Skocz do zawartości

Maniak

Mod Team
  • Liczba zawartości

    4 016
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez Maniak

  1. Możliwe, że olej z tłumika przedostał się do dolnych goleni i ogranicza skok. Blokada działa?
  2. Wygląda kapitalnie, kawał dobrej roboty. Niema się czego wstydzić nawet kładąc go obok park-tool'a.
  3. Podobny dźwięk generują też zatłuszczone klocki lub/i tarcza hamulcowa, jeśli ma się metaliki, można je wypiec w piekarniku a tarcze odtłuścić. Mineralne z resztą też wypiekałem i jakoś żyją choć niby się nie powinno. Sam klocek, z tyłu oczyścić, jeśli ma zadziory na krawędziach ładnie wygładzić no i z tyłu można go posmarować bardzo cieniutko smarem miedziowym tak dla pewności.. Jak nie ustąpi znaczy że to jakieś czary są
  4. Lekkie/tanie/trwałe - jedno skreślić. Esencja lajtowowania sprzętu. Pozdr
  5. Kiedyś tak było, teraz nie bardzo. Trzeba się orientować jakie zmiany w danym roku zaszły, jakie było malowanie itp.
  6. Jak wyglądała sytuacja wewnątrz amorka? Gąbeczki suche/nasączone? Uszczelki suche/nasmarowane? Ile oleju w dolnych lagach?
  7. Wydaje mi się, że z tych nowszych spokojnie siądą. Przy okazji jak będę miał jakiegoś epicon'a na stolę, obadam i dam znać czy pasuje bezkolizyjnie.
  8. Niestety, uszczelki Epicona szału nie robią, gąbeczki też są z dziwnego materiału, mało chłonnego i sztywnego. Osobiście spróbowałbym je zastąpić tymi od RS'a. Ludziska to generalnie leniuchy, napompują tak jak mówi tabelka na amorku i śmigają. Mało komu chce się kombinować a jeszcze mniej ludzi zna zasadę działania sprężyny powietrznej w swoim widelcu, więc eksperymentują na ślepo ...i z tego bierze się niechęć do dual-air'a który jest(a raczej był) ikoną i symbolem amorków RS. Dziś zamiast padaczkowatego solo wolałbym fox'a albo manitou. Tam powietrzna jest tylko pozytywna, negatywna na zwykłej klasycznej sprężynie i jakoś działa doskonale.
  9. Prosto z paczki oba chodzą marnie po zrobieniu na cacy czuć przewagę reby w pracy tłumika o możliwości konfiguracji nie wspominając. Zakładam że nie liczysz gramów ale tu też jest różnica. Różnice są na tyle nie duże, że jeśli nie jesteś zawieszeniowym freak'iem to spokojnie możesz się bujać na Epiconie, to spoko wideł. Ja bym zajeździł i dopiero szukał szczęścia.
  10. Te uszczelki olejowe były chyba w jakiś mega starych wypustach, obecnie ich nie spotkasz. Do rocznika 2011 wszystkie uszczelki są takie same, a gąbeczki wysokie, od 2012 (puste dolne lagi) zaczęli pchać wąskie gąbki. Jeśli masz model z przełomu tych dat lepiej najpierw rozebrać i sprawdzić, bo czasem można źle zidentyfikować model.
  11. Do tego modelu producent zaleca 110ml (tolerancja +/- 5ml), tu masz manuala: http://cdn.sram.com/cdn/farfuture/neqmgTZVImUqh2FZ3bZ_KHc3NwwEd0P_TJRB9QJ-uCw/mtime:1372788170/sites/default/files/techdocs/95-410-762-000%202006%20Pike%20Reba%20RVL%20Dual%20Air%20Service%20Guide_0.pdf Przy okazji proponuje zmienić skok na 100mm.
  12. Jeszcze kwestia rocznika jaki dopadłeś. Największa bieda jest w 2011/12/13 co wiecej od nowości potrafiły mieć wytartą anodę na goleniach . 2014 już sprawy stoją trochę lepiej, kilka sztuk ostatnio rozebrałem i generalnie nie było źle poza słabo/wcale nasączonymi gąbkami.
  13. W fabrycznej konfiguracji nowych modeli jest smar stały, niema strachu żeby zaszkodziło. Jeśli wlany jest olej to istotnie najprościej go dodać tak jak Puklus podpowiada, aczkolwiek do zaworka spływa tylko niewielka część oleju, to co chlapnie na otworek w trzpieniu doprowadzający powietrze z zaworu, który i tak najczęściej jest przysłonięty gumką. Po takim dolaniu trzeba by wiec (uprzednio pompując komorę pozytywną) obrócić rowerek kółkami w górę, poczekać aż olej spłynie sobie na dno trzpienia i wtedy dmuchnąć żeby ten wlazł cały do komory, inaczej będzie sobie chlupał w trzpieniu gdzie jest bezużyteczny. To tylko propozycje, jak wspomniałem już dalej w opisie można użyć różnych zestawów do sparowania, zamiennie. Stosowanie wszystkich na raz mija się z celem. Ogólnie charakteryzując: PM600 Military - siedzi fabrycznie, trochę gęsty, super uszczelnia, pracuje płynnie nie koniecznie optymalna czułość Slick Honey - ładny poślizg, poprawia czułość, jak są problemy ze oringami to może przepuszczać powietrze, małe szanse na doszczelnienie nim jakiegoś podejrzanego oringa lub rysy wewnątrz lagi, jest trudno dostępny w PL Rock&Roll Super Slick oraz RSP Slick Kick - właściwie to samo co Slick Honey ale bez problemu do kupienia na alledrogo Olej 15W- warunkowo można użyć, olej 15W szczególnie dobrze sprawdza się na chromowanych lagach jak w starym sidzie, znacznie poprawiał czułość w nowych powłokach już nie czuć szczególnie przewagi a ze względem dobrego smaru stałego, aczkolwiek w starszych wypustach reby w komorach powietrznych był olej, mam jednak wrażenie że gęstszy niż 15w który potrafi wypacać się z komory pozytywnej przez pracujący tłok na dół do negatywnej (kwestia rocznika i spasowania uszczelek) RedRum - bardzo gęsty olej, fajnie się sprawdza do komory powietrznej ew na gąbki, coś pomiędzy rzadkim smarem a innymi gęstymi olejami typu silnikowe/przekładniowe, zapobiega zużyciu i wycieraniu anody. Odpowiednik FOXowego Fluida, którego leją do sprężyny powietrznej i na gąbki, można używać z nim zamiennie. Olej silnikowy - niektórzy używają, ja nie polecam bo mogą po puchnąć oringi po niektórych, potrafi ciut przymulać wszystko zależy od konkretnego oleju Przekładniowy 80W - w sumie nie najgorszy na tle 15W bo tłok ciągle chodzi lekko ale jest gęstszy i nie przechodzi w dół do komory negatywnej po czasie, natomiast pytanie jak ze zużyciem wnętrzności na dłuższą metę Zestaw mega-minimum to olej 15W, nada sie do wszystkiego prócz tłumika bo tam obowiązkowo 5W (ale tam też nie trzeba zaglądać co roku). Zestaw optymalny 15W+ Rock&Roll Super Slick (no i 5W do tłumika) Zestaw na bogato jak ktoś już ma albo lubi eksperymentować: 15W w dolne lagi, pm600 na nie pracujące dynamicznie uszczelki (tłumik, korki, zaworki, skrajne uszczelki komór etc), slick honey na te pracujące dynamicznie oringi (trzpień sprężyny, tłok i komora sprężyny, trzpień tłumika).
  14. A to swoją drogą, dobrze prawisz, to akurat dobrze widać na ich brzegach, musiałyby siedzieć bardzo krzywo aby robić takie herezje. Z tyłu goleni też zostaje olej czy tylko na przedniej części? Żeby je dobrze docisnąć i tak trzeba rozdzielić lagi, wtedy jest dobry dostęp.
  15. Czasem może haczyć uszczelka kołnierzowa która uszczelnia tłumik, bo np. jest podwinięta lub tłumik jakoś bardzo mocno skręcony. Co do rozbiórki tłumika, to powinno podpowiedzieć: https://plus.google.com/photos/106387281512330598851/albums/5976303958071625409?banner=pwa&authkey=CK_Ji57CzOaDcw Patent z mocniejszym napięciem sprężyny powinien załatwić sprawę ale nie lubię go stosować, bo wzrasta siła potrzebna do wciśnięcia manetki, jak człowiek zmęczony to mało przyjemnie się nią klika, lepiej poszukać przyczyny.
  16. Przydałoby się lepsze zdjęcia, czystego amorka ile oleju/smaru wywala na lagi, bo tu mam wątpliwości czy to luźny brudnawy olej czy oblepione pyłem wilgotne lagi. Ale wygląda to trochę dziwnie. Wspomniałem na PW, jeśli uszczelki puszczają olej to raczej nie są za ciasne i to nie one mulą amor, ogólnie trzeba brać poprawkę na inną charakterystykę solo-air i ustawiony podobnie do dual-air'a będzie często dobijał, więc może kwestia jeszcze dobrania ciśnienia, może masz go za twardo. Raczej nie zdarzyło mi się trafić fabrycznie źle poskładanego tłumika kompresji ale może istnieć możliwość że z jakiegoś powodu nie otwiera się do końca, jeśli nie poleci na gwarancji to proponuję wykręcić i sprawdzić. Poza tym ogólnie, przesmarowanie i zmiana pm600 na luźniejszy smar odczuwalnie poprawia pracę tych tych RS'ów w stosunku konfiguracji.
  17. Źle odczytujesz tabelę. Do tłumika stosuje się olej 5WT
  18. Jeśli będzie za mało to może się nie blokować albo blokada będzie chodziła zbyt miękko. Można wylać i wlać olej wyciągając sam tłumik kompresji, po wylaniu o trzeba odwrócić widelec do góry nogami i parę razy ugiąć minimalnie na ok 1cm, wtedy tłumik odbicia wykrztusi całość oleju który przytrzymuje (oczywiście podstawiając sobie jakiś pojemniczek), podobnie przy wlewaniu, trzeba ugiąć kilka razy delikatnie (zakrywając dłonią wlew żeby nie rozchlapało) żeby zaciągnął olej z powrotem.
  19. Do RL-ki 2012 wchodzi 106ml ----> Tabela ilości olejów 2012 Nadmiar oleju będzie ograniczał zakres pracy widelca albo zablokuje go zupełnie.
  20. W zasadzie o ile uszczelka nie nosi ewidentnych fizycznych uszkodzeń (patrz - kilka przykładów na pierwszej stronie), nie jest podwinięta, przyszczypana, zarysowana czy też w inny sposób naruszona to można jej spokojnie używać, zwykle wymiana jest w celach profilaktycznych. 1500km absolutnie nie zużyje oringów, tym bardziej jeśli wszystko działa prawidłowo. Uszczelki kurzowe wymienia się wtedy kiedy są popękane, co wyraźnie widać albo po dłuższym czasie jeśli czuć że stwardniały, ew w przypadku uszkodzenia sprężynek ściskających, również lepiej całość wymienić. Jeśli wyglądają w porządku, nie puszczają oleju to można śmigać. Nowe wypusty uszczelek kurzowych mają wybitne inklinacje do pękania, nawet po sezonie czy dwóch, więc po prostu warto kontrolować.
  21. Te podkładki są częścią dużego zestawu serwisowego (tego z uszczelkami kurzowymi). Ich wpływ na szczelność jest raczej przeciętny, serwis wielkiego grzechu nie popełnił, zastępując ją czymś innym. Nawiasem biorąc przy składaniu amorka jeśli podczas napełniania dolnych goleni, olej wleje się do trzpienia tłumika odbicia, w gwint, to potem wylewa się przez otwór w śrubie. Kompletnie nie należy się tym stresować,
  22. Pewnie wystarczy minimalnie poprawić naciąg linki ew brakuje oleju w tłumiku.
  23. Jak dla mnie wydaje się normalne takie ustawienie, zawsze będzie lekko schowany. Na dual air da sie to regulować ciśnieniami w komorach (jeśli są równe to amor też jest lekko schowany), na solo air ono wyrówna się samo, nie masz na to wpływu no chyba ze poprzez zmianę objętości komór. Owszem można osiągnąć efekt pełnego wysunięcia, jak amor jest spuszczony do zera a później świeżo nabity ciśnieniem - kilka ugięć i siądzie z powrotem jak na focie. Nie ma możliwości przestawienia tego solo-air'a na inny skok inaczej niż przez wymianę całego trzpienia sprężyny powietrznej, to jest 100mm, nie 80.
  24. Moim zdaniem drogo jak na takiego staruszka, skończyli produkować tą wersję w 2008r. Jedyny plus że, te wypusty były fabrycznie bardzo uczciwie nasmarowane i nie miały problemów jakościowych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...