Ważę 70-75kg zależy od okresu przygotowawczego. Wiem ze śmigają na niej też cięższe osoby. W każdym razie ramka sprawuje sie super, jest bardzo sztywna, poprzednia rama (xtc) sie chowa ;-)
Geometria tez mi odpowiada, nawet bardziej niż poprzednia która też należy do jednych z lepszych. Mam nadzieję ze niedługo będę mógł powiedzieć o niej trochę więcej. Póki co wad nie stwierdzono
Amorek sądzę ze jest wystarczający jak na moje potrzeby i nie mam do niego zbytnich zastrzeżeń. To fakt SID pracuje trochę lepiej ale za to jest jak dla mnie trochę miękki co mnie strasznie wkurza, mam jednego Word Cup'a w domu wiec nawet mógłbym założyć ale jednak stawiam na sztywność. Jestem przyzwyczajony do szosówki gdzie wszystko jest sztywne, a tutaj jak coś sie pode mną gnie na podjeździe to normalnie coś mnie trafia . Wybrałem też R7 ze względu na stosunek cena/waga/jakość, i tu kładzie wszystkie inne (750zł) i parametrami wcale nie ustępuje innym widelcom za 2x tyle.
Reba to klocek chyba ze WC ale to z kolei cena powala, nowy SID ciężkawy, jeszcze pytanie jak z ceną i działaniem.. W grę moim zdaniem wchodzi nowy R7 MRD, a podobno nowa platforma działa super. Zobaczymy jakie będą opinie, może kiedyś sobie zmienię ;-)
Uważam ze póki co najsłabszym ogniwem roweru są koła i na nich się skupie. I tak jak pisałem potem jakieś drobne kosmetycznie zmiany tylu alu śrubki, pancerze nokon albo alligator, dalej długo długo nic i hamulce na juicy ultimate.