-
Liczba zawartości
4 016 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Maniak
-
Dzięki. Red rumem poza sprężyną, nasączam również gąbeczki, wg. mnie amor chodzi bardzo ładnie a sam olej zostaje dłużej na gąbkach. Natomiast co do tego że ma on gęstość 80W to temat był już mocno wałkowany na różnych forach, generalnie do końca nie wiadomo jakie mają parametry, wiele osób sądziło że to odpowiednik przekładniowego 80W ale w praktyce tak nie jest bo sprawdzałem. Jedyne wartościowe info jakie znalazłem to że red rum i float fluid to podobno odpowiedniki olejów typu assembly lube używanych do składania silników samochodów wyścigowych, zapobiegające zatarciu przy pierwszym rozruchu, zawierają również dużą ilość dodatków przeciw wycieraniu i zmniejszających tarcie. Mimo to trafiałem twierdzenia że rock shoxy smarowane fluidem foxa chodzą inaczej (ciut mulą), jestem ciekaw czy ktoś weryfikował. Bo w praktyce można temat opędzić różnymi zamiennikami, mniej lub bardziej kombinowanym, tak mi jeden serwis w pobliżu amorki robił ale po nasmarowaniu tym co trzeba chodzą lepiej, więc może chociaż częściowo warto kupować oryginalne smary.
-
Generalnie podstawowy serwis wersji z fit'em jest prostszy niż tych z otwartą kąpielą, nie różni się zbytnio od tego w RS'ach, po cichu natomiast liczyłem na serwis sprężyny powietrznej bo z filmików trochę nie zaczaiłem napełniania olejem komory negatywnej. Ew. też tłumika bo też by się przydało ale puki działa to pewnie nie ma sensu ruszać a jak się popsuje pewnie lepiej kupić nowy. Tak ogólnie zastanawiam się czy: -10wt green to zwykły olej czy ma jakieś uszlachetniacze i czym różni się od 10wt red ? znając życie zwykły olej pewnie działa równie dobrze. -czy ktoś float fluid zastępował red-rumem rock shox'a, zmienia pracę amorka? Edit: Chyba wybrałeś złą wersję, bo O/C = Open Cartridge a nie FIT.
-
W Harfie pytałeś?
-
Musiałbyś poszukać takiej manetki: poploc adjust Niestety już od dłuższego czasu nie widziałem ich luzem w sprzedaży.
-
Ja też już sprawdziłem, mój był z niemiec, na szczęście też jest ok. Fox ostatnio ma tych wpadek coś za dużo..
-
Trek ma łożyska obsadzane bezpośrednio w ramie, nie wiem czy to najtrwalsze z możliwych rozwiązań.
-
Ogólnie polecam Sparka, w wersji 26calowej prowadzi się genialnie, naprawdę można na nim poszaleć, to bardzo uniwersalny rower, myślę wydanie z kołem 27,5 nie powinien mu dużo ustępować w kwestii zwrotności. Jeśli chodzi o 29 to już trochę inna bajka, osobiście nie widzę sensu kupowanie fulla 29, stabilny i komfortowy ale zamulacz - ciężki i nieco tępy w prowadzeniu, szukałbym hardtaila jeśli już.
-
Aż mi się gorzej robi jak po raz kolejny widzę lament nad tym że "każdy carbon pęka", niema to jak powielanie bzdur. Jakość ram jest przeróżna, czy to aluminiowych czy węglowych, nie jesteśmy w stanie przed zakupem tego w pełni zweryfikować. Czasem 1kg rama wykonana z włókien doskonałej jakości będzie miała o wiele lepsze parametry niż 1,5kg (nie żebym nawiązywał do wcześniej wymienianych w wątku przykładów) robiona z włókien które są właściwie odpadem produkcyjnym i mają kilkanaście/kilkadziesiąt razy większy % włókien wadliwych, tylko bądź tu mądry i zgadnij które są lepsze jakościowo a które tylko wyżyłowane z ilości materiału, zresztą było to już wspomniane. Nie podpowiem konkretnej ramy bo sam raczej ujeżdżałem ramy nie przekraczające 1,2kg ale przy wadze 110kg na pewno newralgicznym punktem będzie mocowanie sztycy, szukałbym ramy możliwością zamontowania wysokiego zacisku i sztycy o dużej średnicy sztycy, pilnować żeby co najmniej te 10cm lub więcej siedziało w ramie i powinno być ok, suportu też bym szukał klasycznego na gwint, sztywne ośki też są dobrym pomysłem. Zakup chińczyka to jednak loteria, zwykle są wykonane naprawdę dobrze ale jednak przy awarii niema co liczyć na gwarancję (o ile sprzedawca w ogóle taką daje) tylko od razu zamawiać nową - wyjdzie tajniej. Nie namawiam ani w jedną ani w drugą ale osobiście brałbym chinolca, przynajmniej mniejszy żal nawet jeśli trzaśnie. Poza tym chińczyki ze standardowym kątowaniem 71/73 i widełkami tylnymi 450mm całkiem przyjemnie jeżdżą
-
[odchudzanie] Odchudzenie roweru vs odchudzenie siebie?
Maniak odpowiedział knocker → na temat → Mania lekkości
Wiele osób chyba zapomina że lekkim sprzętem dużo łatwiej manewrować, dzięki temu można pozwolić sobie na więcej w wielu momentach, co w treningu może się przekładać na to że oswajamy się z większymi prędkościami przelotowymi. Lekkim rowerem również łatwiej podskoczyć, zatrzymać go, czy wreszcie rozpędzić. Bez sensu twierdzić że to załatwia wszystko ale na pewno pomaga a przede wszystkim poprawia jakość jazdy na danej maszynie i nasze subiektywne odczucia. Gdzie lepiej zrzucać? I tu i tu.. różnica jest taka że lekki człowiek z "mocą" na ciężkim rowerze sobie poradzi, natomiast brzuchacz na lekkim jak piórko rowerku może się co najwyżej pochwalić faktem posiadania takowego. -
Może opiszesz serwis tego widłą tak łopatologicznie ? Będzie na przyszłość.
-
Ja mam duże wąty do RaRa 29x2.1, dla mnie to opona na mało wymagający, lajtowy teren, szuterki itp. pojawia się więcej błota, szybszy zjazd na którym nie daj Bóg jest trochę luźniejsze podłoże i czuć wyraźną niestabilność, koło sobie pływa w mało przyjemny sposób, cały czas trzeba to kontrolować, nie ułatwia to jazdy, przez to nie mam kompletnie poczucia że 29 idzie stabilnie jak czołg jak to niektórzy relacjonują. Na RoRo/NN 26' nie miałem takich odczuć, było dużo bardziej przewidywalnie. Jeszcze nie wiem czy to wina samego kola tzn. słabej sztywności samych kół potęgowana przez rozmiar 29, ew mało sztywnego widelca czy same gumy się tak zachowują ale stawiam jednak na gumę. Z tyłu nie mam większych uwag ale na przodzie nie zapewnia odpowiedniej trakcji, obecnie wybrałbym RoRo, to dla mnie najlepszy kompromis oporów toczenia i trakcji.
-
[amortyzator] Epicon - dlaczego tak drogo w tym sezonie?
Maniak odpowiedział kns3k → na temat → SR Suntour
Wszystko co dobre kiedyś się kończy, przy takiej cenie nawet chwilę bym się nie zastanawiał i brał rebę -
[Lublin] Skradziono NS Bikes Society + Suntour Epicon
Maniak odpowiedział Gooral661 → na temat → Skradzione
Tak nawiasem w jakich okolicznościach rower zginął, czym bym zabezpieczony? Jak załatwiłeś sprawę kiedy rower znalazł się pod sklepem? Może przyda się innym na przyszłość. -
Osprzęt całkiem fajny, ma jeszcze jakieś znaki szczególne, nabite loga na widelcu inne nalepki na ramie, napisy na hakach koła? cokolwiek? Może nie odgadniemy producenta i modelu ale przynajmniej da się określić inne cechy ramy.
-
Dobrze podsumowane. Pozdr
-
Znowu ktoś podlinkował mój ulubiony artykuł nie żeby autor nie miał sporo racji w tym co pisze jednak tak jak sol słusznie zauważył nie uwzględnia niektórych spraw i bawi mnie jak można uważać za świętość jedno i drugie stanowisko. Gdyby jednak za wniosek z tej rozprawki przyjąć jako "różnic niema" to stanowczo się nie zgadzam. Nigdzie nie widzę np. wzmianki o tym jak przełamanie momentu bezwładności, czyli rozpędzenie danej masy kół, wielokrotnie, wpływa na nasze mięśnie, zdolność oddawania energii, jak zmienia interwał wysiłku... Skoro to odczuwamy niemal wszyscy różnicę to taka zapewne występuje, oczywiście zawsze można upierać się przy stanowisku że wszyscy ulegamy zbiorowej halucynacji ale nawet gdyby to "w nogach mamy 50% sukcesu ale drugie 50% w głowie" więc, coś co ma obalać, stanowi jakby kolejny argument za lekkim sprzętem, skoro motywuje to naszą psychikę to znaczy że nas przyspiesza, proste . Nie chodzi też tylko o zwykłe rozpędzanie kół, ale również o manewrowanie rowerem, na lżejszych kołach robi się to po prostu łatwiej. No i kolejna sprawa waga kół zalicza się do ogólnej masy roweru, jeśli trzeba podnieść rower zawsze łatwiej podnieść 8kg niż 13kg, np. w przełaju gdzie biega się rowerem na ramieniu ma to duże znaczenie bo taki 13kilowy rower po pół godziny zaczyna naprawdę ciążyć i wgniatać się w ramię, nie raz byłem siny. Wiadomo że te kilka kilo nijak się ma do wagi nas samych ale jednak już dawno udowodniono że im mniej ważymy ogólnie nim mniej mocy potrzeba na podjeździe, pewnie pro tourowi górale mają na tym punkcie obsesję bo nie uważali na fizyce i nie wiedzą że to bez znaczenia A czy warto się tak wykosztowywać dla tak stosunkowo niewielkich procentowo różnic? Chyba każdy sobie powinien sam odpowiedzieć.
-
Na przyszłość niestety masz nauczkę, taki sprzęt przypina się u-lockiem, wtedy roweru nie zgarnie byle dres z nożycami za 30zł Masz zapisany numer ramy? Trzeba też śledzić allegro i inne portale, no i rozglądać się uważnie bo możliwe że trafisz go na mieście.
-
[Shimano SM-BB93] nowy wkład suportu pierwsze wrażenie
Maniak odpowiedział szybkilopez → na temat → Napęd rowerowy
Ogólnie te chińskie wynalazki tokeny, kcnc, aerozine, nest itp. to straszna padaka, używają chyba najpodlejszych gatunków alu, bo wszystkie tego typu części zawsze mnie zawiodły albo działały fatalnie. Orientuje się ktoś czy suporty press-fit pod mufy BB92 też zostały zmienione? -
Jaką maszynę masz teraz w planach, bo widzę że rower na allegro powędrował?
-
Tą z allegro sprzedaje Bartaso, brałem od niego parę rzeczy, raczej nie robi lipy, więc spokojnie, z tego co wiem po prostu jego ramka jest starsza i tyle.
-
Mówiąc szczerze mam lenia, chciałbym zrobić jakieś godne zdjęcia a nie tylko telefonem, nowy projekt już jeździ, rowerek był na zlocie Ale no wakacje są, albo się jeździ albo jest milion innych fajniejszych od siedzenia na komputerze rzeczy ;D W jakiś wieczór muszę sie tematem zająć. Za to jakby ktoś był chętny na cześci z no-sainta to walić śmiało na pw, w pierwszej kolejności chce sprzedać ramę i hamulce.
-
No na tym amorku rower zacnie sie prezentuje, dla mnie na plus ale obejma sztycy moim zdaniem też pasowałaby czarna.
-
Rozwiń tę myśl, jestem ciekaw twoich spostrzeżeń w temacie. Ostatnio zmienilem sida z r.09 na r.12 i uważam że jest całkiem spory postęp na plus w jakości pracy.
-
Lejpiej wybrać Rebę i tak z okładem wystarczy do tego co potrzebujesz. Dual Air - większa możliwość ustawienia charakterystyki pracy amora jednak nie jest łatwo dobrać swoje idealne ustawienie, sporo czasu zajmuje znalezienie ustawienia, jednak to z tego rozwiązania do tej pory słynął Rock Shox Solo Air - ma dobraną przez producenta charakterystykę pracy, ułatwia to regulację, w zasadzie tylko ustalasz ciśnienie w komorze powietrznej pod swoją wagę i na tym kończą się regulacje sprężyny, spore uproszczenie dla osób którym nie chce się główkować i kombinować. Tłumiki (blokada i tłumienie powrotu) w obu są dosyć zbliżone, nie wnoszą jakiś większych różnic w pracy.
-
Jak R1 hamują Ci z tymi tarczami? Jakie masz klocki? Głównie mam na myśli warunki górskie i dłuższe zjazdy.