Maniak

Co do dokładnie za blokada? Od jakiego modelu? LINK do manuala - strona 28, to znalazłeś? Normalnie lejesz 100ml do prawej lagi oleju 15wt (5 i 10wt opcjonalnie), do lewej 10ml red-ruma - rozumiem że tak jest u ciebie obecnie? W przypadku wersji z blokadą (jeśli była oryginalnie przewidziana w tym modelu), prawdopodobnie robi się tak samo jeśli producent nie zaznaczył innej opcji.

Jaki finał historii z zerwanym gwintem? Gdzie robiłeś naprawę? Jak wyszło ?

Na początek popraw nazwę tematu. To amor ze sprężyną stalową a nie powietrzną, nie pompuje się go.

Tutaj przekopiowałem Ci opis rozbiórki Darta. Milej zabawy. Galeria Picassa

Olej kup w sklepie samochodowym, koniecznie dedykowany do amortyzatorów (motorów, skuterów), 0,5l Castrola kosztuje ok 25zł 5wt lejesz do tłumika ok 93ml lub 150ml zależy jaki masz tłumik, dokładne ilości masz w tabeli w instrukcji 15wt lejesz przy składaniu amortyzatora do smarowania lag, potrzebujesz go tylko 20ml łącznie, ew do nasączenia gąbek pod uszczelkami kurzowymi ale dart takowych nie posiada. Smar możesz kupić np. Orlen STP ok 10zł za 1kg - wapniowy, typowo łożyskowy motorex bike grease 2000 też wapniowy. Smarujesz nim sprężynę oraz uszczelki kurzowe, ew oringi. To mniej więcej tyle. O które uszczelki pytasz, kurzowe?

Nikt nie napisał że koniecznie należy lać równe 15ml, wyraziłem natomiast wątpliwości dotyczące ilości 5ml, która wydaje się być ilością niewystarczającą. Mam możliwość sprawdzenia tego na Rebie RL 2012, dokładnie takiej jak ma gkamyk. Postaram się sprawdzić do jakiej ilości można bezpiecznie napełniać lagi, być może okolice 10ml będą właściwsze a to i tak 2x więcej niż fabrycznie. Jeśli okaże się że amor nie przyjmuje nic ponad to co zaleca instrukcja (w co wątpię bo zapas musi być) okazało by się to straszną lipą ze strony RS bo co za problem przygotować komorę na 15-20ml oleju. Tak im szkoda oleju i czy tak gonią za wagą :/ ? Jak na razie zrobiłem doświadczenie z 15ml i u mnie 2 na 2 amory przyjęły tą ilość bez problemów.

Uszczelki kurzowe wystrzeliwują przeważnie jeśli w dolnej ladze wzrośnie ciśnienie przez np. wydostanie się oleju z tłumika albo powietrza ze sprężyny. Z której strony Ci wywaliła? Nalewając więcej oleju po prostu zastępujesz powietrze olejem, więc nie powinno się tak dziać, bo miejsca jest tam aż nadmiar. Robiłem już tak 2 amorki z pustymi dolnymi lagami, jednego sida i jedną rebę w obu nic złego się nie działo, z czego rebę katowałem ostrym uginaniem. michalj - akurat u ciebie już omawialiśmy że była to sprawa złej kolejności pompowania, ale od tamtego czasu śmiga bez problemu?

Tutaj jeszcze do wglądu.. Reba Team 2008: Reba RL 2011: Jak można zauważyć dystans na fotkach jest i w komorze i poza komorą, więc wychodzi na to że bez większego znaczenia gdzie się go zakłada, efekt daje podobny.

A co ma to dać? To nie samochód, tu klocki się nie zapieką w zacisku.

Osobiście bym go rozebrał i zobaczył co tam zastaniesz ale wątpię żeby już był totalnie zużyty. Kupienie smarów i innych rzeczy potrzebnych do niego to nie majątek. Nawet jak coś zepsujesz to i tak prędzej czy później skończy się wymianą na coś sensowniejszego.

Wiem że mają, ale 120zł za zwykłą naklejkę... Jeszcze mi na dekiel nie grzeje

Mi się marzą czerwone naklejki na Rebę (09-11), ma ktoś takie cudo może?

Podpisuje się pod tym co Puklus pisze. Też bardzo źle wspominam avidy (miałem juicy ultimate i elixiry 9 carbon), non stop coś... Z formulą i shimano miałem spokój. Co do oliwki, niby powinna być nowa ale w sumie to nie żelazna zasada, kiedyś 3 nowe mi odstrzeliły a zadziałała dopiero stara ale to jeszcze w czasach hfx9 lepiej wydać te kilka złotych na nową dla spokoju.

Ja bym jednak jak najbardziej przygotował się na ewentualność odpowietrzania. Na 99% coś się uroni płynu hamulcowego, chyba że tylko ja mam 2 lewe ręce

Tak patrzę na tą uszczelkę i na zdjęciu wydaje się że nie przylega ona ściśle do lagi, podejrzewam że coś tam pod nią siedzi i ostro piłuje. Gorzej jeśli jest jakiś zadzior albo uszkodzenie na tulei ślizgowej. Wtedy koszt wzrośnie niewspółmiernie mocno.

Przede wszystkim amortyzator staje się niemal niesprzedawalny w przyszłości, zwyczajnie nikt nie chce widelców z wytartym teflonem chyba że za grosze. Jeśli tylko masz możliwość to albo zażądaj od sprzedającego zwrotu części ceny bo wartość tego widelca jest niższa o ok 150-200zł w przypadku jeśli bardzo chcesz go zachować albo zwróć go zwyczajnie. Ale nawet przy zwrocie 200zł i tak 100zł leci na serwis bo koniecznie trzeba tam zajrzeć i sprawdzić dlaczego to powstało. Jeśli chcesz... Pomijam że pisałeś że amor jest nowy za te 999zł, potem piszesz że używany 4miesiące, za używany amor można dać 800-900zł. A z taką rysą powinien kosztować jeszcze mniej. Za kwotę 1000zł spokojnie możesz kupić Rebę bo są ciut tańsze i to bez takich wątpliwych smaczków.

Pytanie do wróżki. Po tym zdjęciu widać co najwyżej że stery w ogóle "są". Wyciągniesz je to się dowiesz. Ew. odczytaj model z dekielka jak jest jakiś podany i poszukaj w internecie. Zatrważające jak wielka w narodzie niechęć do używania wyszukiwarek internetowych.

Spokojnie polatają, jak nic się nie dzieje możesz sobie darować ich wymianę.

Więc xcr jest lepszy bo wytrzymał 10k km Podziel się z nami historią przeciętej korony

2009-2011 max 2012 Patrząc na to jak skonał twój xcr pamiętaj że taką rebę trzeba minimum raz na rok oddać na serwis. Chociaż to już pewnie Ci napisali wcześniej

Są rysy i rysy, jedne szkodza uszczelką z innym da się żyć. To co sprzedawcy powinni a co robią to zupełnie inna bajka. Jeśli jest 100%, bez pęknięć i rys na lagach to cena jest adekwatna, jeśli to co pokazałeś to ryska to automatycznie cena powinna spać o 150-200zł.

Bardziej się martwię rysą na podkowie niż na goleni bo amor z tak lekko zarysowaną golenią spokojnie pojeździ, a z pękniętą podkową stracisz zęby Sprzedawca nie do końca wie co pisze bo SoloAir to nadal 2 komory powietrzne, z tą różnicą że ciśnienie ustawia się w nich samoczynnie. Wciąż podtrzymuję że widelec godny uwagi bo nie ma żadnych śladów montażu, na moje to na goleni to bardziej refleks albo przyklejona drobina syfu. Jak masz telefon to zadzwoń, ew. napisz i zapytaj wprost co to jest.

Wiec twoje obawy są stanowczo niezasadne.

A do czego będziesz go używał? Ścigasz się?

Bardzo dobra cena jak za ten model w dodatku nowy. Z gwarancją wiadomo bywa różnie. Tam generalnie nie psuje się nic takiego żeby warto było dopłacać 500zł