Skocz do zawartości

dedis

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dedis

  1. ja pare dni temu prawie przejechałem małego kotka wracałem wieczorem do domu taką uliczką w mieście, jakiś koleś na chdniku spłoszył małego kotka, a on wyskoczył na ulicę centralnie pod moje koło, jechałem poniżej 30 km/h (na oko) no to zaraz nic nie wyszło za siodło, i heble do oporu i sie zatrzymałem jakieś 15cm od przestraszonego kotka a pare lat temu podobnie bym przejechał psa (w górach to było na bocznej dróżce) on se pomyślał chyba, że jestem dla niego zagrożeniem i zaczął mnie gonić i gryźć po kostce prawej (pies miał może pół metra wysokości) no i patrze - drzewko przede mną z brzegu dróżki, no a że pies zajmował sie moja kostką i usiłował rozerwać mi spodnie (długie dresowe miałem akurat bo zimno było) no to se pomyślałem, że se extreme blisko drzewka przejadę i... podziałało :twisted: - pies został przytulony do drzewa :lol: a ja se pojechałem dalej pozdrooofka!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...