Przerzutka wyczyszczona po ostatnim bloceniu przebieg zbliza sie powoli do 2000km-dziala caly czas na tym samym bardzo przyzwoitym poziomie (aktualnie zlozylem najkrotszy z 3 lancuchow ktore z nia podrozuja-czyli jest to tak jakby 4).Naped dzielnie zmianial biegi pod obciazeniem(mialem niecale 2 godziny czasy zeby zrobic petle i biegami zaglowalem czesto gesto).Zero uwag
[ Dodano: 2005-07-25, 19:04 ]
Grybtowne czyszczenie napedu-przerzutka rozkrecoan(wozek i kółka)zero uwag wszytsko jest tak jak było ostatnio,dalem po kropelce oleju na kazdy ruchome polaczenie oraz przesmarowalem linke w ost odcinku pancerza=chodzi miło lekko przyjemnie i precyzyjnie
[ Dodano: 2005-07-30, 11:01 ]
Poważniejsza gleba-czytaj z konsekwencjami...zebrałem się ze mną ok podnosze rower aaaaaaaaaa!!Przerzutka w szprychach :cry: Na szczescie alu nie byle jakie jak widać(a juz mialem serce w gardle)zgiety hak ale rpzerzutka ok....bez roznicy w porownaniu do przed wypadku tylko pare rys zebrała.Ramka stalowa wiec wyprostowałem hak na ścieżce w lesie i dalej pojezzilem jeszcze troche z Fistachem :-D
[ Dodano: 2005-08-11, 23:50 ]
przerzutka jak i caly naped w wysmienitym stanie przeyd maratonem w michalowicahc nie sprawail przykrosci w sporym blocie choc ze 3 razy lancuch przeskoczyl na 4 najberidzej wyjechanym biegu(widac roznice w porownaniu do reszty kasety).Przerzutka zmienial biegi bez zajakniecia choc wiele razy zmienialem je w malo delikatny sposob.Uszczelnienie oceniam na dobre bloto pokonalo piersze uszczelki(blaszki)kontaktowe jednak dalsze zkrzywienie koleczka sie juz oparlo wiec uszelnienie lozyska maszynowego czy tez gorny slizg nie byly narazone nawet na konktakt z blotkiem.Widzac problemy niektorych ludzi z XT 04'bardzo sie ciesze z mojej przerzutki(choc problemy z XT dot glownie korb to przy mnie jeden kolezka wygrzebywla blotko z tylniej przerzutki wiec jak sie domyslalm pozostawiala nieco do zyczenia-robil to w czasie wyscigu :wink: )
[ Dodano: 2005-09-27, 10:12 ]
przerzutka w dobrej kondycji-przebieg ponad 4000km-najmilasza zmiana to to ze na nowej ramie nie ma tego delikatnego luzu na srubie mocujacej do haka ramy,efekt:
redukcje odbywaja sie minimalnie szybciej-wczesniej mnie bardzo zadowalaly wiec tym sie tak nie przejmuje ale zrzucanie na mniejsze jest duzo szybsze przyjemnieje i bardoiej zdecydowan przy mocniejszym nacisku na pedaly-bardzo mnie to cieszy na bardzo stromych podjazdach ktore przy koncu sie wyplaszczaja stopniowo i a by uzyskac staly opor na pedalach zaczynam je np z 1-1 i przechodze tak ze na koniec podjazdu mam np 1-4 :-D
Dodatkowy efekt zadowoli melomanow,diametraleni zmienil sie dzwiek zmianu biegow-niesie sie po widelkach tak jakby w kazdym razie bardzo mi sie podoba cos jak dzwiek zamka w broni-taki trzask :niach: