-
Liczba zawartości
1 186 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez szakq
-
wniosek jest taki ze nie sa rewelacyjne bo modulacji nie maja zadnej
-
co to znaczy ze bebenek raz na jakis czas zagra?
-
OFT Wookie smigasz po bialorusi?amorek idealnie pasuje do reszty roweru jak dla mnie ciezko o lepszy wybor chyba ze jakis dobry Z1 albo moze Pike czy Nixon.... Paweł P:jak wyglada kasowanie luzow w foxie?ile kosztuje i czy jest trudne i czy mozna tak robic "bez konca"??
-
co do pryskania calego napedu to zastanawiales ie co sie stanie jak dostanie sie ta substancja do wnetrza tylniej piasty albo suportu?co do czyszczenia to wlasnei od nie czyszczenia lancuch sie wyciera/wyciaga.ja dbam srednio o naped nio moze lepiej niz srednio i jezdzilem w trudniejszych warunkach i doszedlem na razie do 8000km na napedzie a na takim samym moj kuzyn wogole nie zbajac o niego zrobil 2500km i rlek niektorych wogole juz nie bylo...
-
a okladziny a czyste?nie ma w nich opilkow aluminium?to niedopuszczalne zeby iskry szly z V-kow
-
iskry powiadasz?a moge juz klockow nie masz i hamulesz metalowym trzpieniem albo wogole nie czyscisz okladzin i masz wnich kilo opilkow aluminium z obreczy?raczej maly rpzeglad by sie przydal bo obrecze w mig wykonczysz
-
na piwotach do amorka tez takie cos mialem i potem odkrecic nie moglem musialem uzyc francuza bo zwykly plaski klucz sie wyrobil O.o
-
[Amortyzator]Marzochi Bomber MX Comp ETA 105
szakq odpowiedział szakq → na temat → Amortyzatory rowerowe
olej odessany!! najpierw bylo po 7.5ml z golenia okazalo sie za duzo amorek dziwnie chodzil chyba tlumienie kompresji wysiadlo:( dolalem po 2.5 czy odessano generalnie po 5ml z goleni i jest miodek bo wykrozystuje 95mm tyle mi styknie a reszta na wybitnie awaryjne sytuacje :-) -
a w jakiej cenie i ewentualnie jaka wersje jesli sa rozne i gdzie szanowny pan je kupil?
-
a czy was nie wkurza o ze macie potem mokra kasete z tego odtluszczacza i tak jak ktos napisal splywa to po wozku przerzutki?ja tam nie zmaierzam kupowac co rusz nowego lozyska do koleczka/koleczek bo tym sie to skonczy.mam taka maszynke i lezy u mnie w szafce uzywam tradycyjnej metody na powrot.a co do 10min to ciekawe....od razu myjecie i nwet nie usuwacie resztek benzyny(tak szybko odparowuje?nie sadze) tylko od razu zalewacie oliwka??
-
a jak w niekorzystnej aurze i wraz z pogorszeniem pracy systemu linkowego?
-
wrazen ciag dalszy-u mnie praca bezproblemowa bo zimie nie widac na niej oznak czasu chdozi wcaig jak pierwszego dnia po wyregulowaniu i montazu.IMO jest calkiem latwa do ustawienia i regulacji co jednak okazuje sie ponad sily mojego kolegi przy korbie race face prodigy i koronkach deore oraz manetce LX=klnie ile wlezie przez pol wycieczki pozycza co kilometr imbusy i tak w kolko ostatecznie biore sie za jej regulacje i co sie okazuje?pare minut regulacji w terenie pozwala na w miare bezproblemowa jazde(jego model ma sporo wiekszy przebieg jednak nie widac tego po niej specjalnie),regulacja cud miod juz w domku....przynajmniej mam nadzieje ze tak bedzie prawda kolego??
-
nie pamietam kto ale ktorys ze starszych uzytkownikow forum kupowal swojej bodajze dziewczynie sprzet i kupil siodelko w hipermarkecie za 30zł i wazylo 210 czy jakos tak w kazdym razie to mozna bylo tak okreslic IMO a co do SKNa to nie ma w nim chyba zadncyh zabiegow materialowych co do odchudzania po prostu jest chude wyciete i ma malo podsciolki i dlatego jest lekkie a nie dlatego ze ma zaawansowana technologie i materialy
-
imo oplaca sie za 30-35zł nawet bym sie nie zastanawial
-
[Amortyzator]Marzochi Bomber MX Comp ETA 105
szakq odpowiedział szakq → na temat → Amortyzatory rowerowe
dzis pierwszy raz wzialem pompke do lapki-tak z ciekawosci ile to ma cisnienia wewnatrz po takim okresie i jakby mi ise jezdzilo gdybym go nieco dopompowal.... -amorek nie stracil nic a nic na cisnieniu-jest dokaldnei tako samo jak wtedy kiedy go peirwszy raz zamontowalem o dodalem wiatru :] -podnieoslem mu cisnienie z 45PSI na okolo 55PSI.minimalnie spadl sag(okolo 3mm mniejszy)i nieco czulosc,za to fajniej jakby dzialal na srednich i duzych nieronowsciach jest jakby bardziej sprezysty.Na raze tak pojezdze troche i zobaczymy czy przypadnie mi to do gustu...choc w sumie nie zalezy mi tak bardzo na tym by wybieral liscie-w koncu rower to nie sofa a pojazd sportowy-a za to moze jeszcze lepiej bedzie chodzil na najstromszych zjazdach z duzymi dziurami ale to sprawdze dopiero za jaks czas,na razie aura i sprane oponki nie pozwalaja na osiaganie kosmicznych predkosci na moich lokalnych trasach -
[Amortyzator]Marzochi Bomber MX Comp ETA 105
szakq odpowiedział szakq → na temat → Amortyzatory rowerowe
male spostrzezenie-jazda w glebokim sniegu i temperaturze okolo -5 stopni sprawila co nastepuje: tlumienie dziala tak samo, jednak nie zgestnial olej-poprzednim razem musialo mi sie wydawac... zimno chyba spowodowalo ze powietrze w goleni zmniejszylo swoja objetosc bo sag wydawal sei wiekszy o jakies 0.5cm i amorek byl jakby minimalnie miekszy....o powrocie do domku i odczekaniu okolo godziny sag i miekkosc wrocily do poprzedniego stanu wiec amorek nie stracil powietrza i nie trzeba go dopompowac...tak btw jestem pod wrazeniem szczelnosci od momentu montazu nie mialem pompki w rece -
jesli chodiz o nie bujanie to NRSa bym raczej bral ewentualnie cos z VPP jak santa bluz ale w tej cenie nie wiem czy znajdziesz niestety PS.nie ten dział....to nie jest tesk sprzetu tak btw
-
Jak w temacie na razie ma okolo 1000km przebiegu ale warunki jak widac za oknem ja nie oszczedzaly-prawie caly przebieg to polska jesien a okolo 200km po sniegu roztopy itp wiec lekko nie ma do tego nic jej nie chroni przed blotem bo chlapaczy w rowerze brak a zalezalo mi na redukcjach pod obciazeniem wiec tez moja jazda jej nie sluzy pewnie specjalnie... Bede sukcesywnie w miare mozliwosci dopisywal wrazenia jak na razie miodek-sprezyna podkrecona o jedno klikniecie zrzuca szybko i zdecydowanie-przebieg napedu jakies 4500-5000km(korba deore 540 lancuch PC48(x3).Sterowane linkami shimano w pancerzach sis sp lub aktualnie clarks(podstawowy model w sumie/linka szlifowana nierdzewka-pancerz badziewny raczej),zawiaduje nia manetka SRAM 5.0 gripshift z mikroindexem ktora mam juz nie pamietam ile(bedzie ze 3-4 lata z 15000-20000km).Coz tu mowic jestem w pelni zadowolony mimo stosunkowo sporej ceny bo 99zl(sklep stacjonarny),sprzet sprawny na wysokim poziomie wykonania,dziala super i...na razie tyle :rolleyes:oby tak dalej
-
mnie marzy sie piasta na dobrych maszynowych łozyskach z mozliwosci regulacji luzu(np mavic),bebenkiem typu HUGI(DT)i uszczelnieniami jak z XT/XTR.Cene jakies 400zł bym przelknal za tylnia a waga to nawet i pol kilo bym łyknał choc jakby tak ze 350gr z zaciskiem to bylby hit :-D
-
tylnia xt po okolo 5000km zaczela sie krecic malo plynnie(palcami)rozkrecilem smar brazowawy po wyczyszczeniu jak nowa-wszystko lsni nasmarowalem skrecilem i kreci sie jak nowa ;-) Z mojego doswiadczenia na przod wystarcza slabsza piasta na tyl powinna miec lepsze uszczelnienia(tego akurat nie jestem w stanie rozkminic) :roll:
-
[Amortyzator]Marzochi Bomber MX Comp ETA 105
szakq odpowiedział szakq → na temat → Amortyzatory rowerowe
jasne ze robia,jesli masz zaufani do tego sprzedawcy i nie boisz sie uzywki to zdecydowanie bomber nad SIDem SDIa w zyciu bym uzywanego nie wzial raz ze mniej wytrzymaly to i zapewne w ciagu tylu lat zaliczyl dziesiatki jak nie setki zawodow-odradzalbym.Wybierasz to albo 1005 air...hm jak dla mnie 105mm bez ETA to juz nie halo troszke jak cos to wez 85mm air albo ETA 105 jak znajdziesz ;-) co do reby-tak od 2006 beda wersje z piwotami. -
Kupiony ze 3 miesiace temu za łaczną kwote 953zl. Made in Italy,dolne golenie magnezowy odlew,gorne aluminium 30mm srednicy,korona odlewana alu,rura sterowa alu(wersja xc)Waga na WW rocznika 2004 bodajze 1940gr bez docietej rury sterowej-roznic rocznikowo nie widze duzych wiec moj powinien maksymalnie wazy 1950gr(wkrecone piwoty) Aktualnie nieco ponad 1000km przebiegu-nie jezdzilem ostatanio zbyt duzo ale za to nieraz trudne warunki pracy mogly sporo o nim powiedziec.Poprzedni amorek RST Gila TL ale mam wrazenia z jazdy na sporej ilosci amorkow z podobnej co recenzowany polki+-1 klasa. Od poczatku: amorek dociety,zamontowany,pierwsze wrazenia glowka dosc wysoko ale skretnosc wzrosla w porownaniu do mojego poprzedniego zestawu widelec+rama(wraz z bomberem przyszla nowa rama)ktory zawracal jak bombowiec ale taki prawdziwy ;-) Napompowany na miekko(regulacja naprezenia wstepnego asysta powietrzna),SAG okolo 1cm. Jazda od poczatku zaczela sie dla niego ostro-nie oszczedzalem go ze wzgeldu na tzw okres docierania-po krotkim okresie zapoznwczym z nowymi katami i prowadzeniem roweru z pewnoscia poprawilem predkosc zjazdu na kilku moich ulubinych traskach,pierwszy raz pokonalem jeden krotki podjazd-tylo dzieki ETA ktora obnizyla moj widelec o okolo 50mm inaczej nie wyobrazam sobie tego-i tak podrywalo mi przednie kolo a prawe wisialem na mostku 8) Ktos spyta dlaczego tylko o 50mm obnizyla skoro mialo zostawac 30mm skoku ze 105 czyli powinna obnizyc i przynajmniej 70 no tak ale pod moja waga(+85kg)amorek wykorzystuja normalnie 80mm skoku ze 2 czy 3 razy doszedl do 85mm-na przyszly rok zdecydowanie sprubuje odessac mu nieco oleju co jest jak sadze tego przyczyna. Amorek sprawia wrazenie jakby jego skok sie nie konczyl-swietne tlumienie nie pozwala na jego dobicie a powrot po maksymalnych srednich czy malych ugieciach jest cudowny,mam zdecydown wrazenie ze amorek ten jest za dobry do hardtaila wrecz!Przednie kolo mogloby przejezdzac po nierownosciach jeszcze szybciej niz robie to teraz ale tylnie nie dam razy tak nogami zamortyzowac ewentualnie skonczyloby sie to lapaniem czesto snake'a lub bolem w krzyzu. Mimo wszystko w czasie ostatniej jazdy wydaje mi sie ze minimalnie zgestnial olej i tlumienie wzmocnilo sie(temp okolo zera-jazda nieco ponad 3h).Plynnosc ugiecia na poczatku byla wysoka jednak wiedzialem ze bedzie jeszcze wieksza wraz z przeciebiegim zarezerwowanym na "rozruch"amorka-tak tez bylo.Uszczelki zbieraja brud wysmienicie-ciezko takze dopatrzyc sie dokad amorek sie ugial bez zipa na goleni albo kurzu/blota na lagach gdyz praktycznie nie da sie zauwazyc sladow(pierscieni)oleju na goleniach. Porownujac do innycha amorkow z ktorymi mialem stycznosc: Pilot xc-waga w sumie podobna skok niby tez ale to nie to-lepszy dla lzejszych jezdzicow a charakterystyka pracy jest zupelnie inna amorek prawie od razu twardnieje w miare ugiecia,przez co nie ma sie wrazenia jak w moim ze lyka on nierownosci nie informujac w ogóle o nich jezdzca.Pilot wybiera jadnak kiera duzo mocniej podskakuje przy tym.Plusem jest mozliwosc montazu manetki na kierze-jednak poplock u mnie przegrywa zdecydowanie z ETA'ą.(ach gdyby do ETA'y byly manetki na kiere.... :roll: ) Judy Race(starszy model-2001?)calkiem podobna jakosc pracy,sztywnosc nie wiele mniejsza,mniejszy skok (80mm),plynnosc porownywalna.Brak reg skoku :-( lzejsza... REBA SL-zdecydowanie najgrozniejszy choc drozszy konkurent-mialem z nim stycznosc tylko przez chwile ale na pewno bralbym go pod uwage gdyby byl ciut tanszy i mial piwoty. Lzejszy,plynnosc,sztywnosc podobna jak nie wieksza nawet ale inna charakterystyka ugiecia... Manitou Black Comp-nizsza klasa,smarowanie... nie ma do mojego porownania,sztywnosc podobna...tyle moge powiedziec MX comp coil/air-czulszy od air mnie czuly(niewiele)od coil,u tanszych braci brak ETA Marcochi 66RC-co by tu...inny pod kazdym wzgledem:sztywniejszy,ciezszy,sztywna os,wiekszy skok,bardziej czuly,drozszy,brak ETA(haha) ;-) Widac roznice w tlumikach dopiero ssvf i hscv to tlumiki ktore "nie dzialaja"na najmniejszych nierownosciach dzieki czemu czulosc jest nie do pobicia. podsumowanie: Zdecydowanie dobry wybor dla ludzi ktorzy waza swoje,dostaja pewnosc na zjazdach,podjazdow nie omijaja i lubia sie zmeczyc w kazdym terenie.MX Comp to prawdziwy Marzochi(nizsze modele nie powinny miec tych naklejek na goleniach).Jego rozne wersje pozwalaja dobrac go pod siebie.IMO tylko wersje o skoku 80mm mozna rozwazac w wersjach bez ETA jesli chcemy sensownie pojezdzic w gore i w dol. skala 0-10 cena 4(inni producenci za ta kase oferuje teoretycznie duzo wiecej bajerow) jakosc wykonania 9(ponoc dzwignie ETA przy glebach lubia peknac...-moglaby byc aluminiowa) kultura pracy 8 (tylko wyzsze drozsze modele moga sie pochwalic lepsza-choc dla zawodnika moj marcoch bedzie do kitu pewnie) waga 6 (lepiej niz RST czy SUNTOUR ale slabiej niz nowe RSy-reba) wyglad 10 :mrgreen: moje aktualnie zadowolenie 8(musze odessac olej zeby wykorzystywal pelny skok)
-
fajna jazda z warunkach lekkich roztopów-sporo blota troche piasku na chodnikach(najgorsze badziwie)troche sniegu i lodu oraz nieco deszczu(momentami ze sniegiem) acha kaluze tez byly na drodze.Lacznie 40km z czego niecale 20 w po lesie reszta to dojazd z domu i do domu-naped wyczyszczony-przerzutka nie rozkrecana od jakichs 700-800km jazdy dzialala wysmienicie-aktualnie jej przebieg powoli ale nieublaganie zbliza sie do 5000km.Luzu na koncu wózka okolo 2mm luz na gornym koleczku bez zmian,zabki koleczek w niezlym stanie ich lozyskowanie jak nowe.Wszystkie biegi w kazdych warunkach wchodzily przyjemnie-szybko z milym brzdekiem naprezonego lancucha na podjazdach.Aktualnie jestem bardzo zadowolony z zakupu. PS.Mial miejsce atak patyka na przerzutke przy niewielkiem predkosci na blotnym zjezdzie,patyk wkrecil sie w szprychy i zatrzymal na przerzutce blokujac tylne kolo-brak oznak strat w sprzecie :-D
-
a ja słyszałem jak mechanik wymawiał nazwę AXEL jak AKSEL,co o tym sadzicie? ;-) nie wiele w tym prawdy ;-)
-
a z jakimi oponami masz porownanie? latwiej bedzie wyciagnac z tego wnioski :-D