dayus

Może jeszcze powiesz,ze mowisz o fabrycznym smarze <lol> :surprised: :lol:

Waze 65kg. Jezdze na nich tak samo jak na poprzednich DH19, tyle tylko,ze teraz doszly hopy po 1-1,5m do gory, po tych skokach felgom nic nie ma. U mnie sa caly czas prosciutkie. A nie byly jeszcze ani razu centrowane.

119zł, zamówilem ja w stacjonarnym sklepie.

Hmm...to w takim razie cos jest nie tak.... co jakiś czas bede zagladał, moze to nasmarowanie wytrzyma dluższy okres i bedzie OK Zaskoczyła mnie waga tylnej piasty

@skrzynia - może masz racje. Ale gdyby sie dłuzej zastanowić, to watpie,zeby stal w piastach MTB i szosowych była inna. Następną rzeczą są uszczelnienia piast, ta piasta nie ma wcale gumowych oslonek,bo w szosie to jest dodatkowe obciazenie i ciezej sie kreci piasta, ale nawet z tymi gumami wchodzi woda do srodka, moge sie załozyc. Ile waza Twoje piasty i ile kosztuja, ogolnie jaki model?

Wczoraj znów wyczułem luz ruszajac przednim kolem na boki. Czułem go, mocno ruszając kołem na boki. Gdy sie lekko ruszało,tak,zeby go wyczuć, nie czułem go. Luzy były wyczuwalen tylko na cąłym kole wkreconym do widelca(rola dzwigni [z fiz.]). Na samej ośce nie był wyczuwalny luz. Dzis sie wkurzyłem,rozkreciłem tą piastę i postanowilem mocno skręcić. Takie cos zobaczylem w środku...: na łozysku sa oznaki korozji... przeczysciłem to penetratorem i nasmarowałem białym smarem, bedzie OK Oczywiscie w środku czysciutko bez brudu i brudnego smaru. Mocno skręciłem, nie wyczuwam luzu. Wczoraj nawet kołka zaliczyly skoki, z hopki tak na 1-1,5m do gory i lądowanie... czasem na siekiere, albo na 2 koła, wszystko OK, bez centry. Przebieg: 800km.

Jezdzilem na kumpla SKNie, nówce to jest twardsze od mojego. Nie wiem czy roznia sie serią,czy mzoe jego musi sie wysiedziec.

Tzn,ze wydaje z siebie dzwieki podobne do tych podczas przeskakiwania,lecz nie przeskakuje, nie czuć tego w nogach, kaseta dalej kreci sie plynnie i gładko.

Czytałem na light-bike,czy gdzieś... to SAPIMy lepiej wypadaja cenowo i wytrzymałosciowo! Obręcze sa równiez dosyc dobre, na razie nie zauwazylem zadnych minusów. Dzisiaj zostały sprawdzone na okolo jeziora w Czechowicach (tereny dosyc ostre, predkosc rowniez wysoka, kola cale, nawet z lotem na siekiere[przednie kolo]) Zaploty sa ok jak na moja wage, tylko 65kg. Zaciski bedą na imbus. na razie jest jeden NOVATEC,a drugi SRAM

EDIT: @roge - masz rację. Piasta przednia nie posiada luzów, dziś wyciagnąlem kolo i sprawdziłem, brak luzów. Nie wiem dlaczego wydawało mi sie,ze ma luzy, moze amor mial luzy,albo nie była dosyc mocno dokrecona, choć zawsze dociskam szybkozamykacz na maxa.

To musze to jutro rozebrac i dokręcić.

Koła zostały złożone 24.07.2006r Do tej pory zrobiłem na nich 500km (b.mało, w miare przyrostu km, bede dopisywał nowe newsy) Komponenty: - piasta tył: Shimano XTR FH-M950, 32H, 307g - piasta przód: Novatec A291 SB, 85g (jest to piasta szosowa) - obręcze: Mavic X221, niekapslowane, srebrne, 32H, 434g/szt (obie waza tyle samo, za cene 45zł/szt) - szprychy: Sapim Laser, 2-1,5-2 - alu nyple DT, 64szt, 22g Łączna waga kół: 1556g Koło przednie zostało zaplecione na 1 krzyż (początkowo mialo być słoneczko,ale bałem sie o ta piaste,ze w MTB-XC, może kołnierz peknąć). Koło tylne zostało zaplecione na 2 krzyże. Poprzednio jezdziłem na DH19, po przełożeniu opon z tych własnie obreczy na nowe Mavici, ciezko było je idealnie prosto zalozyc na obrecze, poniewaz X221 sa węższe od Alexów. Próbowałem kilka razy zakładac opony, lecz nie dało to żadnych ciekawych rezultatów, z czasem bicie przedniej opony ustapiło, tylna jeszcze troche "skacze" na boki. Po przejechaniu 500km nie widać oznak rozcentrowania kół, jeżdziły juz na wybpostych i kamienistych zjazdach(ok. 50km/h), jak i po schodach, słychać tylko strzelajace szprychy Raz na jakis czas słychac jak bebenek zagra, lecz nie przeskakuje. W przednim kole jest minimalny luz, lecz mozna go nazwać luzem roboczym, tył pomimo kulek jest idealny. Galeria:

Mnie przez pierwsze kilka dni tez nic nie wyszło bolała. Ale później sie przyzwyczaiłem i było dobrze, a też miałem je zamiar sprzedać. A tak jezdzi ze mną juz cały rok na 2 rowerach.

~4.5kkm

Jakos nie było okazji sie przy nim pobawic. Boję się,ze zepsuje,bo na krotszych dystansach jest super:)

Mnie nic nie wyszło zaczyan bolec przy 80km,moze jeszcze bardziej musialbym je na dol ustawic...nie wiem spróbuje kiedyś...

Nie opłaca sie kupowac SKN za niecałe 300zł. Za ciezki jest. Sa tansze siodla z lepszą wagą. Ja swojego podkleilem butaprenem i juz jest dobrze

@bikergonia - nie starły sie,bo Ty chyba masz wyszywane w wersji PRO - tak,czy nie? Bo tylko przypuszczam.

Po roku i 1 miesiącu(3800km, teren w miare słaby), siodełko ma napisy starte w mniejwiecej połowie, oraz z prawej strony zaczęła sie skórka odklejac od podstawy(z boku). Jutro ją podkleje i zobaczymy jak bedzie się trzymac.

Tutaj masz fajny komplecik - AVID SD3 - http://www.allegro.pl/item108172725_hamulc...uper_cena_.html Klamki też radzę kupic, np. te: http://www.allegro.pl/item110524837_klamki...0_komplet_.html PS: MODERATORÓW PROSZĘ O PRZENISIENIE TEGO TEMATU!

Ado czego jest śrubka naciagajaca sprezyne w tej przerzutce, jak ja poluxnilem(odkrecilem) to przerzutka lepiej zmienia biegi...

Serio jest brzydka ta z 2006r. @BLUE - cos szybko Ci te Alivio padło... - moj SIS w starym rowerze ciagnal 3k km,gdyby nie wymiana wolnobiegu na MEGARANGE to by pewnie wiecej bylo. Kumpla ACERA ma 3500km i wyglada jak nowa. A Twoje Alivio padło po 4k km?

Ja mam ropę z auta w kanistrze,wiec czyszcze za friko,moge poczekac troche dluzej;) A czyscze maszynke tylko sama woda lekko przeplukujac wezem ogrodowym nad kratką kanalizacji.

mnie sie nawet ze spinka nie chce rozpinać, mam XTR'a laczonego normlanie i czyscze maszynka,jest OK.A w starym bikeu tez mialem jakiegos SHIMANO i co jakies 200-300km rozkuwalem i czysciłem w butelce.

Jak czyscisz w butelce PET, to tez zostaje. Ja napsialem wyzej,ze czekam okolo 1h, dopiero smaruje, predzej przecierajac szmatą łańcuch.