Ranking

Bo mgła znów spowiła wszystko Widok na wprost to widok bezpośrednio na Hanower oddalony o jakieś 25 km

Bo mięciutki taborecik

Bo z Jury Bo za oknem pogody brak.

Bo wyjątkowo weekendowo jest słońce

BO młodemu trzeba pomagać czasem

Bo naturalny szlaban

@Zapp spoko, kiedyś zrobię fotkę z miejsca o którym wspominałem i zobaczysz dlaczego o niem pomyślałem Bo w końcu po tygodniu niepogody, obowiązków i innych pierdół udało się wyskoczyć na szlak, no i trafić taki widoczek

Bo trochę złota godzina była

Bo miało być ciepło, ale nie było

Bo niestety się zieleni....przed mrozami

Bo zaraz luty, a pogoda jak w marcu

Chińszyczna w 2 smakach... Z aliexpress: -zębatka NW 32t - 2 alternatywne narzędzia do suportów - konkretnie bb-mt801 zamiast plastikowego TL-FC25 Z TEMU - i tu uwaga pierwszy zakup tam zainspirowany filmem: Z kodem podanym w opisie filmu pierwszy zakup wybranego produktu z promowanej listy (narzędzie do prostowania haka) udało się wykonać rzeczywiście tanio, konieczne było tylko dopełnienie drobnicą do darmowej wysyłki (oliwki i tak miałem kupować)...

Szersze opony to zawsze dobry pomysł. Sztyce amortyzowaną bym odpuścił. Ile Ci tam wejdzie? 45c? Mój najlepszy rower to był MTB ze sztywnym widelcem i oponami 2.2. Miał swoje ograniczenia, natomiast na Mazowszu dawał radę w lasach, na trasach maratonów itd. Sprzedaż to była chyba była moja najgorsza decyzja rowerowa w życiu. Jeżeli się zdecydujesz na kupno MTB, to po co chcesz zakładać węższe opony? Żeby Cię telepało jak na Gravelu? Tak swoją drogą, widać że osobiście się przekonałeś że pierniczenie że Gravel to rower uniwersalny, to jednak ściema. Gravel to rower dobry na szutry i leśne, równe ścieżki. Nic więcej.

Bo resztki śniegu już tylko tutaj.

Nie, to Bory Niemodlińskie. Bo trochę pod górkę

Tak takie.

Dobrze jest mieć za co chwycić

nie bedzie problemów. z tego co pamiętam to są nawet suporty shimano opisane właśnie 68 i 70 mm

Reaktywuję ramę 29, Przód Barzo, tył Mezcal. Już mam. Asfalt, Sudety i Beskidy i Mazovia czasem Lang - przeszłość. Ściganie. Duży animusz był. jakieś tam 1/2 sektory wkoło, choć nie u Golonki Rozważania archiwalne: mieć tylko dwie opony i nie zmieniać pomiędzy maratonami. na przodzie trzymanie boczne, i w błocie ( kiedyś zostałem na długooo z jednym egzlemplarzem Nobby Nica) z tyłu turbo. Mezcal nie jest turbo... w tym celu lepszy był u mnie w przeszłości Specialized renegade 1,9 albo zdarty szybko centralnie Schwalbe Racing Ralf 2,25 czy Race King z Black Czyli. Nie jeździłem na 330 g Furius Fredzie, ale na takich oponach ludzie potrafili przejechać błotne MTB Trophy w Istebnej. Dziś wybieram do tyłu Mezcala, nie chcę już papierowych najlżejszych opon, nie ścigam się przeżyję to że jedzie wolniej.. Nie mam już możliwości na swoje testy/ ale ciekawe jak zachowują się założone z tyłu: Hurricane (ale tylko drutowe są? ) terreno xc terreno TNT thunder burt Nie dla mnie już jednak rozkiminianie czy kolejne zakupy... Tak jak napisałem gdzieś już na forum - skoro dziesiątki ludzi na Mezcalu i Barzo tną przez Amerykę z tobołkami to może sprawdzę je na sobie, te szare antracytowe nie są zbyt lekkie, trudno, kiedyś chciałem opon530 czy 550 g a 770 to była kotwica teraz mi przeszło, choć wspomnienia z renegatem chyba 460 g mam bardzo ciepłe Szybka piłka głos na Race king

Ja z tych trzech również wybrałbym Race Kinga. Natomiast u siebie na taką jazdę jak opisałeś założyłem zestaw CST - JRII Pro + B-Trail.

Czyli wybrałeś to samo co polecił kolega wyżej @keltu, tyle że dwukrotnie drożej. Mam tez mz926 i uważam że są świetne.

Bo "wyłysili" drzewa

Zanim zaczniesz myśleć o kupnie gravela, to go najpierw przetestuj, bo nie każdemu będzie pasował baranek, zwłaszcza w mieście. Jeżeli obejdziesz się bez amortyzacji, to fitness nie jest głupim pomysłem - np. Cube Nulane.

Bo pani idzie do prezentu...

Bo plenerowe wokół komina.

https://vm.tiktok.com/ZNeEboSEe/

Bo czeka na jutro

Garmin Edge 130+ za 550 zł ze sprawdzonego sklepu. https://www.eazymut.pl/garmin-edge-130-plus/6348-edge-130-plus-gwarancja-2-lata-010-02385-01-2l.html?utm_source=gmc&utm_medium=cpc&utm_campaign=edge-130-plus-gwarancja-2-lata&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIx_fz3eWSiwMVy56DBx0MAgeoEAQYAiABEgL7I_D_BwE Oprócz częstszego ładowania w porównaniu do tradycyjnego licznika, cała reszta jest na zupełnie innym poziomie. Używam chyba już 3 lata i jest jak nowy. Gdybyś napisał że masz bardzo ograniczony budżet, nawet bym nie proponował. Natomiast jeżeli możesz sobie pozwolić na coś więcej, to czemu sobie trochę nie ułatwić życia?

135mm to stary standard na rychłoupinak (quick release). Rama zaś ma offset aby pomieścić gruby papuć bez kolizji z łańcuchem. https://theradavist.com/throw-the-parts-bin-at-it-morgans-26-surly-pugsley/ …mając to na uwadze należy zapleść koło asymetrycznie aby siedziało centralnie w ramie: https://surlybikes.com/uploads/downloads/Pugsley_Instructions.pdf

Z bezprzewodowych najlepiej kodowany cyfrowo, czyli STS, który jest mniej podatny na zakłócenia - w przeciwieństwie do analogowego (ATS).

Do tego rozwiązanie na kabelek, bo bezprzewodowe mogą sobie nie poradzić z przetwornicą w lampce rowerowej. Ja tradycyjnie polecę Sigme, model niech sobie każdy sam wybierze. Jedyny minus w nowych modelach to sam magnes. Mocowanie niby praktyczniejsze niż 15 lat wstecz, ale tamte na blaszkę i plastik było trwalsze i bardziej niezawodne.

Podstawowa kwestia to czas pracy, który w przeciętnym GPS wynosi 10 -20 g., a w zwykłym liczniku pewnie z 10 x więcej - pierwszy ładujesz co kilka jazd, a w drugim 1 -2 razy w roku wymieniasz baterię...

Musisz rozbebeszyć to co masz, wybić miski, zmierzyć średnicę rury sterowej i kupić ster konwersyjny który pozwoli ci wstawić zamknięte łożyska. U dołu możliwe, że masz gniazdo łożyska wspawane w ramę. Rozbierz, daj zdjęcia. Pomyślimy. Możliwe, że coś takiego przypasuje: https://allegro.pl/oferta/tange-seiki-cane-creek-1-1-8-ahead-stery-zewnetrzne-ec34-kapsel-wada-17109861827