Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 01.02.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
9 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
@Zapp spoko, kiedyś zrobię fotkę z miejsca o którym wspominałem i zobaczysz dlaczego o niem pomyślałem Bo w końcu po tygodniu niepogody, obowiązków i innych pierdół udało się wyskoczyć na szlak, no i trafić taki widoczek5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Chińszyczna w 2 smakach... Z aliexpress: -zębatka NW 32t - 2 alternatywne narzędzia do suportów - konkretnie bb-mt801 zamiast plastikowego TL-FC25 Z TEMU - i tu uwaga pierwszy zakup tam zainspirowany filmem: Z kodem podanym w opisie filmu pierwszy zakup wybranego produktu z promowanej listy (narzędzie do prostowania haka) udało się wykonać rzeczywiście tanio, konieczne było tylko dopełnienie drobnicą do darmowej wysyłki (oliwki i tak miałem kupować)...3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
Jeśli tylko te trzy wymienione wchodzą w rachubę to Conti Race Kingi bym brał1 punkt
-
@kipcior, ponieważ w widelcu też będzie nowy Barzo. Może kapkę szerszy niż na tyle, ale też Barzo.1 punkt
-
W tym Treku jest zdaje się 1 łożysko maszynowe + plastikowa tulejka ślizgowa na pedał więc niedość że 2x droższe to jeszcze do tego gorsze.1 punkt
-
Czyli wybrałeś to samo co polecił kolega wyżej @keltu, tyle że dwukrotnie drożej. Mam tez mz926 i uważam że są świetne.1 punkt
-
Jeśli chcesz jeździć jak prawdziwy mężczyzna to tylko ostre koło. Wszystko inne to ułatwienia dla lalusiów😃. A swoją drogą to Ty chyba po te bułki jeździsz do piekarni - bo ( przynajmniej we Wrocławiu) powyżej 25/h to da się rozpędzić pomiędzy północą a piątą rano. Może zamiast kombinować z jakimiś dziwnymi rozwiązaniami załóż singlespeeda o odpowiednim dla Twoich potrzeb przełożeniu i wtedy nic nie będzie telepać.1 punkt
-
@Eathan Dzięki za odpowiedź. Wymiary DUBa to 41/29mm, no w tym zestawie nie widzę takiej podkładki do prasy. Można by to zlecić jakiemuś tokarzowi, żeby dorobił lub przerobił którąś z zestawu o podobnych wymiarach. Ogólnie przeglądałem Allie i jakoś typowej pod standart DUB nie widziałem.1 punkt
-
@bolololo Twoim podstawowym problemem jest rozdźwięk między oczekiwaniami a rzeczywistością i to na wielu poziomach. Z jednej strony masz najwyraźniej zupełnie gdzie indziej położony realny próg komfortu niż własne wyobrażenia, gdzie mógłby on być. To jest to, o czym pisze @uzurpator - jak jedziesz dłuższą trasę i masz na niej dziury, nierówności kamienie, korzenie i co tam jeszcze, to nie oczekuj, że na sztywnym rowerze (bez amortyzacji) nic nie poczujesz i po wszystkim będziesz miał wrażenie , że to był gładziutki asfalt. Możesz nadrabiać nieco inną techniką jazdy, pozycją rozluźniającą chwyt kierownicy, mniejszym spięciem i napięciem na tych nierównych odcinkach, unikaniem największych przeszkód na drodze, a nie braniem ich "na twardo", czy nawet paradoksalnie zwiększeniem prędkości (nawet bruki Paris-Roubaix są mniej irytujące, jak przelatujesz po ich grzbietach 40 km/godz. a nie suniesz 15-20 km/godz., czując każdą szparę między kamieniami). Jak piszesz, ze wymęczyła Cię kamienna droga 30 km, to co mam Ci napisać? Kamienna droga jest męcząca na sztywnym rowerze i tyle... Poziomem wytrenowania/wyjeżdżenia na sztywnym rowerze, drobnymi sztuczkami w stylu obniżenie ciśnienia możesz nieco złagodzić jej uciążliwość, ale nigdy ni sprawisz, że jazda będzie przyjemna. Po prostu przy samozaparciu, po jakimś czasie Twój próg komfortu się przesuwa i możesz znieść więcej. Tyle... Natomiast drugim nieporozumieniem jest Twoje oczekiwanie, że różne zmiany w rowerze, inny rower z jego podobno doskonałymi właściwościami - kiedy piszesz o stalowych Marinach - że to wszystko da Ci tyle komfortu, ile potrzebujesz... Nie, najprawdopodobniej nie da. Sztywna stalowa rama o kształcie dwóch trójkątów (tu pewnie znawcy konstrukcji kratownicowych się uśmiechną) nie będzie magicznie pochłaniać drgań tak, byś mógł bez krzty dyskomfortu przejechać te 30 km kocich łbów. Zresztą podobnie będzie z każdą inna ramą np. karbonową, zwłaszcza jak będzie to sztywna rama wyścigowa. Coś tam będzie pracowało, coś tam będzie się uginało, ale Ty - oczekujący dużo wyższego komfortu - będziesz się wkurzał, ze dalej nie jest tak lekko, jak byś oczekiwał. Możesz zmieniać sztyce na amortyzowane, mostki na amortyzowane, a i tak nie masz pewności, że osiągniesz tę swoją nirwanę... Nie wiem... ze skromnego opisu wyciągam wnioski, że jeździsz tym grawelem po trasach, które nie są dla niego specjalnie zaporowe. Gdybym miał kupować grawela to właśnie do takich tras, szwędania się poza asfaltem, jazdy mniej zaplanowaną (plan pod drogi utwardzone) trasą ... Ale skoro dla Ciebie to wszystko leży już poza sferą komfortu i nie chce się zmienić (spróbuj jeszcze szerszych opon i niższego ciśnienia), to nie wybieraj takich tras. Niestety! Nie próbuj na siłę uemtebowić tego grawela, nie pchaj do niego amortyzowanych komponentów, bo być może wydasz pieniądze, nabierzesz oczekiwań, a realia dalej będą dalekie od Twoich pragnień. To już lepiej kup drugi rower - lekkiego crosa na powietrznym amortyzatorze lub takiegoż górala i używaj tego roweru, tam gdzie męczysz się na grawelu. Grawelem będziesz sobie jeżdził po kiepskich asfaltach, bo podejrzewam, że przy Twoim progu komfortu szerszy kapeć będzie akurat na takie drogi... A co do teorii o zwodniczym wpływie marketingu, to nie byłbym tak dosadny. Ot, jeszcze jeden przypadek rozminięcia się przekazu z oczekiwaniami klientów. Po prostu producenci reklamujący te rowery jako uniwersalne - do jazdy poza asfaltem, po leśnych i polnych utwardzonych drogach mają co innego na myśli niż część klientów, widzących siebie na komfortowej wyprawie, gdzie będzie zarówno szybko jak i przyjemnie, prawie jak na fullu... i to bez względu, gdzie się wjedzie.1 punkt
-
Cierpie na to samo i wiem o czym piszesz. W promieniu 100km nie mam szutrów prawie wcale a moja droga na dystansie 50-150km wygąda tak: asflat-las-pole-asfalt-pole-las-asfalt i tak w kółko. Wnerwia mnie ta zmienna prędkość. Na asfalcie lece swobodnie 25km/h po czym wpadam w las i 18km/h potem pole 12km/h, znów asfalt i znów 25 i tak w kółko. Tylko,że ja mam mtb i jak mam dość to wsiadam na niego. Ostatnio robiłem dłuższą trase na mtb właśnie i wychodzi,że jest szybciej, bo o ile trace na asfalcie to nie zwalniam tak w terenie. Jednak i tak uważam,że fajnie mieć odskocznie od prostej kierownicy i wsiąść na inny rower. Testowałem ciśnienia od 1,8 do 2,5 przy oponie 45mm. Te poniżej 2.0 to tak średnio bym powiedział ale 2.5 to już za twardo. U mnie wychodzi 2.3 tył 2.1/2.2 przód telepie ale da się jechać. 8h wytrzymuje ale po 2-3 dniach musze brać mtb😆. Przypuszczam,ze mleko i amortyzator jak planujesz dużo by poprawił z jednej strony też bym chciał ale z drugiej nie chce robić mtb z gravela i fajnie,że ten rower jest inny. Ale jakbym miał jeden rower to bym mocno kombinował.1 punkt
-
Po co obręcze? I co to zmieni? Ogólnie to bym zaczął od techniki jazdy bo kiedy widzę jak większość "gravelowców" bierze każdą nierówność na sztywno a ręce mają zablokowane w łokciach przez 100% czasu jazdy to się nie dziwię, że telepie1 punkt
-
@morfeusz1805 "Tylko jak u niej w praktyce z kulturą pracy, trwałością,. niezawodnością, czy trzeba mocno szarpać, czy szybko się rozregulowuje? Nigdy nawet w łapach czegoś takiego nie trzymałem więc pojęcia nie mam czego się spodziewać. Ale na YT jest kupa ludzi, którzy coś podobnego sobie zakładają na jakieś wyprawy. Jak się reguluje? Kręcisz tylko imbusem? Będzie kompatybilna z tą przerzutką Sunrace którą poleciłeś?" Jest kompatybilna z tym sunracem. Ja kupiłem sobie te manetki do retro-endurówki gdzie też się biegami non-stop nie miesza i zdjąłem po kilku jazdach. Zamieniłem na 9 rzędowe alivio. Reguluje się to tak jak każdą inną manetkę, ale potrzebujesz przerzutki z śrubą baryłkową lub regulator gdzieś na kablu. Precyzja jest taka-se - niby jest mechanizm indeksujący, ale ma taki luz, że przerzutka ( Saint RD-M800, więc poziom XTR ) nie trafiała w biegi. "Ale kółka można wymienić?" Tak, ale wózka zdjąc się nie da bez ostrego kombinowania. "Jednak w mojej korbie w środkowym blacie myślę że ciężko będzie wsadzić coś większego, choć nie sprawdzałem. " To sprawdź. Większa zębatka na przodzie automatycznie spowoduje, że zaczniesz korzystać z większych zębatek na kasecie. Jeżeli rzadko korzystasz z zębatki większej niż 24 lub 28 jadąc z przodu na 36, to przejście na 40/42 czy co tam wejdzie największego, spowoduje, ze od razu będziesz jeździć na większych na kasecie, będzie lepiej napięty łancuch i dużo wolniejsze zużycie napędu. Średnice nominalne zębatek: 38T 166mm 39T 170mm 40T 174mm 41T 178mm 42T 182mm 43T 186mm 44T 190mm Wydrukuj na kartonie, zrób dziurki gdzie trzeba, zamocuj do korby. Sprawdzisz sobie czy wejdzie w ramę. W moim Centurionie ( 26", full ) wchodzi na środkowej pozycji nawet 46T.1 punkt
-
1 punkt
-
OK. Jak pisałem wyżej - przerzutka jest uszkodzona. Jeżeli chcesz wejść na 8rz, to albo godzisz się na manetki z niskich grup, czaisz na nowe-stare na znanym portalu aukcyjnym lub kupujesz trupy. Teraz to chyba nawet Altus jest 9rz. Pozwolę sobie na polemikę - nie rozumiem Twojego uporu do przejścia na 8rz. Tylko to dodatkowe koszta. Mam tę manetkę w wersji 9rz. Ogólnie to jestem fanem dla takiej obsługi przedniej przerzutki, ale do tylnej to powoduje potężną degradację ergonomii. Teraz ta 9 rzędowa manetka robi mi za cyngiel przedniej przerzutki w endurówce. To jakaś Brazylia? Chłopaki lepią jak w PL 15 lat temu. Ten sunrace jest prawie nierozbieralny. Rd-M592 nie różni się funkcjonalnie niczym od tego XTka. Jeżeli notorycznie zajeżdżasz małe zębatki na kasecie, to sugeruje, że masz za małe blaty. To istotne w kwestii telepania, o czym niżej. Jeździsz głównie na środkowym blacie, czy na dużej tarczy? Jest dokładnie odwrotnie. Na im większej zębatce jest przerzutka, tym mniej łańcucha może zluzować wózek i tym bardziej jest napięta sprężyna zawiasu wózka. Z prawidłowo dobraną długością łańcucha na napędzie 1xX podczas korzystania z najniższego biegu łańcuch nie ma prawa prawie wogóle drgać. Poniekąd z tego powodu drzewiej radzono przed zjazdami zapinać największą tarczę na korbie. Pierwsze sprzęgło pojawiło się w grupie XTR 10 rzędowej - RD-M982, zdaje się. Cała generacja 2x10 i 3x10 Shimano miała sprzęgło jako 'killer ficzer'. U SRAMa sprzęgło pojawiło się później, i od razu w 1x11 ( oryginalny XX1 ) oraz 2x10. Enyłej - sprzęgło głownie pomaga na najmniejszych zębatkach kasety. Sprzęgło i duże kasety nie są ze sobą powiązane jakoś dramatycznie. Sprzęgło niczego nie napina. Najlepszą analogią jest to, że sprzęgło to tłumik powrotu wózka przerzutki.1 punkt
-
1 punkt
-
@Greg1 dobrze napisał - rozważ zakres i stopniowanie pod teren na jakim będziesz szalał. Osobiście wolę Sram ze względu na nieruchomą dźwignię hamulca - może skrzywienie z singla - na cztery baranki mam tylko jeden z biegami ale jest to Tiagra. Jest ok, ale wolę podwójne tąpnięcie od krzywoklamkowej subtelności szymka. Sramy leżą i się kurzą bo pierdyliard innych rzeczy na głowie zanim z powrotem wrzucę do nich bebechy pod dropera (lewy Apex) i zmiany biegów w prawym Rivalu. Przynajmniej przetarłem je szmatką do foty1 punkt
-
Ze swojej strony również polecam Radona, ze swojego jestem bardzo zadowolony A wskazany Jealous 10.0 EA wydaje się być świetną propozycją.1 punkt
-
@spidelli z moim defy to była śmieszna historia. Powtarzałem żonie od dłuższego czasu, że muszę kupić nowy rower, więc była w zasadzie na tak. W sierpniu mnie już telepało mocno na zakup, poszedłem z nią do sklepu i mi powiedziała żebym kupił wyższy model bo lepsze malowanie i ładniejszy aż się w sklepie śmiali.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Piaseczek powiadasz..., od kałuży już piaseczku nie było. A ja tam, jak Świnka Pepa, lubię się pochlapać Tak, tak... nie będą się ZULe i inni leśnicy wygodnie po płaskim w lasach wozić. Niech się LP cieszą, że maiłem 2x2.25, a nie jakiegoś CXa 33mm. Wtedy bym i mega drogę zmielił Bo z ostatniego szadziowego poranka.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Gdyby ktoś pytał czy w Karkonoszach jest zakaz jazdy rowerem - owszem, ale tylko pod górę.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
To na drodze z Korzonka na Dąbrówkę? Bo czas syfu i błota nastał, oby szybko się skończył...1 punkt
-
Jeśli napompujemy dętkę od zera i zostawimy na jakiś czas, to będzie ona tracić ciśnienie szybciej niż dętka często dopompowywana, bo stopniowo (wraz z każdym dopompowaniem) będą się zmieniały proporcje mieszaniny gazów w środku na korzyść azotu, który ma większe cząsteczki i słabiej przenika przez ścianki dętki (niezależnie od materiału) niż tlen. Jak wiemy, azot stanowi około 78%, a tlen 21 % objętości powietrza atmosferycznego, dalej argon(mniej niż 1%), dwutlenek węgla (0,04%) i inne gazy w ilościach śladowych. Powietrze – Wikipedia, wolna encyklopedia To się nawet daje zauważyć, że po pierwszym napompowaniu u mnie w TPU (RideNow) ciśnienie spadało szybciej niż obecnie, po wielu dopompowaniach tych samych dętek.0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00