Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 26.10.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
7 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
A ja nareszcie skończyłem składać Scale'a! Odkąd go rozłożyłem w marcu, na serwis po zimie, leżał porozrzucany w częściach i zabierałem się do niego jak pies do jeża... To coś umyłem, to dokupiłem, to rozebrałem hamulce, jeszcze innym razem przerzutkę i manetkę, ale żeby poskładać wszystko do kupy jakoś się zebrać mogłem. Ale w końcu nadszedł ten dzień! I zdążyłem nawet jeszcze machnąć nim testowo niecałe 50km po okolicznych lasach i pętli "XC". Wracając zgarnąłem jeszcze tarczę z paczkomatu - wczoraj nie przywieźli, więc musiałem demontować z szosy i przełożyć do Scotta. A, no i najważniejsze! Odebrałem gravelowcowi KOMa na segmencie niedaleko domu! Nie będą mi się tu pałętać łajzy jedne! 😂3 punkty
-
@spidelli SUP może być namiastką kajaka do amatorskiego, spokojnego pływania. Na spokojnie trasy 10km (po jeziorach) to robimy w 2,5-3h. Oczywiście na SUPie warto umieć pływać i nauczyć się wchodzić na niego z wody (głębokiej). Wtedy jest fun 👌 Temat SUP to temat-rzeka. Jest cała masa różnych rodzajów modeli i technologii. Nie mówię od razu o Red Paddle czy Starboard ale najtańszych jednowarstwowych, klejonych (np z Lidla) nie warto kupować. Szybko się rozklejają. Są Supy tzw Allround, są Touringi, są sportowe. Różne długości, szerokości, grubości, stabilności, wyporności .Niektóre touringi mają spore bagażniki z przodu i z tyłu, spokojnie da się tam zmiescic maly, lekki namiot itp. Mają też wiosła dwusystemowe - pagaj na supa lub wiosło kajakowe. Najlepiej "ugryźć" temat latem parę razy wypożyczając jakiegoś supa. Początki bywają trudne (stanie) ale idzie to szybko opanować jak ktoś ma odrobinę wyczucia równowagi. Nawet na Łotwie , po 100km zapiepszu w kurzu szutrów, piachów, korzeni, wieczorkiem jak była okazja dla relaksu wskoczyliśmy na chwile na jakiegoś lokalnego supa 😀3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Gdy zwiędłe liście pokrywają chodniki szeleszczacym pledem, a omszałe kredensy powoli kładą się do zimowego snu, wiedz, że tuż za rogiem oczekuje złota polska jes... ...bez dwóch zdań najgorsza pora roku pełna deszczu, błocka, wszechobecnej zgnilizny, starych panien z kotami i depresji 24/7. Byle do wiosny 🫣2 punkty
-
Jak się nie jeździ na jakichś plusowych oponach na niskim ciśnieniu, czy ewentualnie "facie", to moim zdaniem sztywny widelec w teren nie ma sensu - chyba, że ma to być test nadgarstków i poziomu skill'a Nie oszukujmy się - zwykły Kowalski będzie się czuł zdecydowanie pewniej z amorem. Narzekania typu "zbyt wolny napęd, i szybko lecą koronki" wynikają w sporej części nie z powodu wyjątkowo mocnych nóg, a stylu jazdy a'la gniecenie kapuchy, czyli stosunkowo niskiej kadencji + ograniczaniu się do prób szybkiej jazdy głównie po DDR i asfaltach - jak się urozmaica, a teren nie jest non stop równy i płaski, to problemu nie można uznać za poważny, nawet na Mazowszu Oczywiście blat 30 raczej odpada w większości przypadków.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
bliitz - 13254 km (szosa, gravel, trenażer) TheJW - 13089 km (MTB, szosa, commuterogravel) / + 571 km trenażer, ale wirtualnych konsekwentnie nie wliczam. Zigfir - 12267 km (szosa + MTB, trenażer) bashey_pl - 11091 km (Cross) provayder - 10435 km (szosa, MTB) SpinOff - 10049 km (szosa, gravel, trenażer) dfq - 9938 (MTB, trenażer) michalr75 - 8050 km (MTB) Cross90 - 6006 km (Szosa, MTB, Cross, trenażer) hulk14 - 5408 km (gravel, szosa, trenażer) jacekddd - 5231 km (rower poziomy - velomobil) szczupak56 - 3800 (3074 cross/ 224 mtb/ 381 fitness / 121 gravel) spidelli - 3751 km (gravel - 3683 km, MTB - 68 km, trenażer - nie liczony - 1562 km) keltu - 3674 km (gravel) Strek - 2850km (MTB, Cross, Gravel, Trekking) NerfMe - 2817 km (MTB) Gang - 2795 km (Trekking, Szosa) mpogor - 2351 km (MTB, jazda miejska) Sansei6 - 2222 km (MTB) Zbyszek.K - 2008 km (trenażer/Cross 200 km) - na tę chwilę revolta 1902 km (MTB) Donayo - 288 km (MTB) Poprawiam po Cross90 błąd kolejności, który zrobił przenosząc swój wpis omyłkowo z poniższym - sporo postów wcześniej.1 punkt
-
1 punkt
-
Geometria powiedzmy progresywna (są bardziej, ale i mniej też). Poszukaj na Olx - najczęściej w tej cenie są M -ki (czasem chcą dodatkowo za złożenie). Tu masz test : https://www.velozine.nl/reviews/test-lapierre-prorace-cf-6-9-2022-comfortabele-crosscountry-knalbak/1 punkt
-
@dfq Pytanie lajkonika - pływam na kajaku 10 km rocznie ale ciągle mnie korci zakup dmuchańca; czy w Twojej opinii SUP może być namiastką kajaka do totalnie amatorskiej turystyki? Jakby wziąć namiot, to już pewnie mocno średnio - mało miejsca się robi. BTW - jakiś znajomy żony płynął kilka dni na Litwie, do tego stopnia poza cywilizacją, że woda z filtra a prąd ze słońca...1 punkt
-
No brawo Ty Ja przynajmniej się wynurzyłem po tygodniu siedzenia w domu1 punkt
-
1. Wieprz (fragment miedzy Krasnobrodem a Zwierzyńcem) - taki se, bardzo wąska, meandrująca rzeka, jedna przenioska , ogólnie sztuka dla sztuki 2. Tanew (miedzy Narolem a Szumami na Tanwi (teraz juz nie można) -piękna, wąska. 3. Nida - dwa odcinki, każdy o innym charakterze. Od Pińczowa do Chroberza i od Chroberza do Wiślicy - cudna rzeka, mnóstwo ptactwa. 4.Bóbr - od Wlenia w kierunku Lwówka - ładnie, szeroko, miejscami płytko. 5. Nysa Łużycka - fragment Łęknica (Bad Muskau) - Żarki. Ładnie, szeroko, na brzegach piekny park Mużakowski. a i lata temu z qmplem spłyneliśmy pontonami w 2 tygodnie (bez pośpiechu) prawie całą Biebrzę (od Lipska do Wizny) - to były czasy, kompletna dzicz. Przeważnie na wakacjach rowerowych robimy sobie dzień przerwy od jazdy i wtedy albo jakiś treking albo kajaki (rzeka, jeziora). Tyle że od siedzenia w kajaku na dłuższą metę dpa mnie boli, więc w ub roku przerzuciliśmy się na SUPy, Inna filozofia pływania. Kąpiel na środku jeziora w upalny dzień a potem chill na desce - coś pięknego 🤣1 punkt
-
1 punkt
-
Roweru do gołej ramy już nie będę rozbierał, ale powoli ważę co się da, a resztę się oszacuje w przybliżeniu. Spodziewałem się, że widelec będzie ważył przynajmniej 2,5 kg, ale 3 kg (na zdjęciu z okablowaniem licznika, dolnym stożkiem sterów i druciarskim "tłumikiem odbicia") to już lekka przesada. Mostek ważył 162 g, czyli kierownica wychodzi 288 g. Teraz jest ta (Koba Sl z mostkiem również Koba Sl i rogami Author):1 punkt
-
Jakbyś jednak rozważył karbon, to za 5.5 k jest Lapierre Prorace CF 6.9 (SID, NX). Według mnie, to rama alu jest dla kogoś, kto chce jeździć z fotelikiem, albo ma zamiar wozić jakieś ciężkie toboły/sakwy, lub ma jakąś fobię dotyczącą mocnych strzałów w ramę - poza tym nie widzę innych powodów i sensu posiadania takowej (żeby nie było - mam 3 alu i 2 karbonowe ).1 punkt
-
1 punkt
-
Czy nie masz poczucia że Twoja odpowiedź, która nie dotyczy tematu, również jest debilna? Nie masz też ani potrzeby ani nie widzisz sensu żeby używać mózgu. F**k....czy ktoś definitywnie posprząta tego przygłupa?...1 punkt
-
Dziś nerwy w Gorcach część druga. Robią do tej pory nielegal jako rowerowy miedzy Jaworzyną a Gorcem. Już dołożone szutrowiska w kilku miejscach , potem co nieco poprzecznych belek gdzie a jakże stoi woda a do tego jeżdzili tak szeroko, że szlak wygląda jak by kilkadziesiąt terenówek przejechało. Jednym słowem był fajny szlak bo już na oficjalu nigdy nie będzie jak było przynajmniej o tej porze roku. Tym bardziej, że jest jakaś mania zamiast jechać tam gdzie sucho pakować się elektrykami w samo błotsko. Szlak niczym się nie różni w takich miejscach od zrytego przez spaliniarzy choćby na moto. Na koniec zarąbiste na Jaworzynie wsłuchiwanie się w odgłosy pił spalinowych, starego pyrkajacego Unimoga i ten smród ciągnący się po hali z cieknącego ropą baku. Ja pitole park narodowy...1 punkt
-
1 punkt
-
Gripy Pro Lock On Race 32mm do zimowego złomka i korki, bo te aluminiowe od Pro są w mojej ocenie znakomite. Doskonale chronią karbonową kierownicę. A, i wosk do ramy, żeby jeszcze bardziej odwracała uwagę od mojego ryja 🙃1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Sadystka - najpierw tłusto nagotuje, a potem jeszcze się znęca1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć, Przymierzam się do zakupu gravela do koło 7tys na następny sezon. Póki co waham się pomiędzy kross esker 7.0 a orbea terra h40, z tym że orbea jest droższa i jednak bliżej mi do eskera. Może macie jakieś ciekawe propozycje w tej półce cenowej, a jak esker to na GRX czy SRAM, macie jakieś doświadczenia? Dzięki z góry0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00