Ranking

Bo póki co "można" się przejechać nową Zakopianką z Chabówki do Nowego Targu i nazat. Polecam.

Bo następnym razem objadę zbiornik wokół.

Bo poważnie się zrobiło

Daje się zauważyć od dłuższego czasu, że nie ma jednomyślności co do wielu kwestii w temacie kto ma pierwszeństwo a śmiejecie się ze starego chłopa albo wymagacie od ludzi co prawko dostali za 20-ym razem Jeszcze pokazujecie tego chorego atencjusza co non stop szuka kija do dvpy. Tyle ile w tym roku natłukłem już DDR-ami to chyba przez całe życie nie zrobiłem i raczej w każdy przypadku staram się zwalniać oraz dostać wzajemny kontakt z tym co kieruje autem. Korona mi za to nie spadnie. To nie jest bardzo trudne do zrobienia tylko trzeba zmniejszyć swoje ego. Dość jest szajsu gdzie indziej by jeszcze dokładać w tego typu na max konfliktowych miejscach.

Bo wieża sygnałowa.

Potrzeba była na jakąś mocniejszą lampkę do wieczornej jazdy. Magicshine Evo 1700. Kupiłem na bikeinn za niecałe 300zl więc nie tak źle a pierwsze jazdy pokazały że lampka sprawdza się nieźle. Chociaż czas pracy baterii nie jest powalający, więc jak ktoś jeździ jakieś ultra czy po prostu lasami po nocy to pewnie średni wybór, ale da się ładować w trakcie jazdy jak w razie potrzeby.

Zielone "ugniatacze mocy" do zielonego mtb, niebieskie ugniatacze i chwyty do czarnego fitnessa-commutera z niebieskimi wstawkami

Bo coś nisko te chmury.

bo z drewna

Bo żona chciała odpocząć pod schroniskiem Herrgottschnitzerhütte

Operacje z cyklu "kontrowersyjny outlet dostarcza (prawie) wszystko co zamówisz" ukończone w ostatnich dniach: Kryptonim RCZOHFS9 Wersja OEM w zestawie tylko to co na obrazku. Pakowanie w tym wypadku bardzo porządne, amor owiięty gubo folią bąbelkową siedział sztywno w pudełku z solidnej tektury. Kryptonim RCZBOOST Tutaj odpadła (niesławne storno) korba Rival 1x 40z... Pakowanie takie sobie (tradydcyjnie mało wypełnienia w trochę za dużym pudełku) ale SRAMY były w szczelnych pancernych srebrnych torbach odpornych na DOT więc nic się nie działo.

Autor filmu nigdy nie popełnił błędu, nie zagapił się? Każdemu zdarzają się błędy, ale on mi przypomina typowego "Szeryfa Drogowego", co z kamerką próbuje prowokować jak najwięcej sytuacji. Fragment od 1:45. Ja już nie wiem czy to jedzie autor filmiku czy kto. Wina jest po stronie Mercedesa, no ale rowerzysta powinien dostać mandat lub "przez łeb" za wyjątkowo sprawne hamulce w rowerze. Bierze się za nagrywanie co kto robi, a sam jedzie trupem który z 15 km/h hamuje 5 metrów. W ogóle słyszał o czymś takim jak zasada ograniczonego zaufania? Jeżeli bym chciał, to codziennie mógłbym nagrać podobne filmy, tyle że mam trochę oleju w głowie, to nie muszę się takimi rzeczami emocjonować, ani brać udziału w takich sytuacjach. Ja autora tego filmu gdzieś już widziałem, na podobnym filmiku. On ma jakąś radość z tego co robi, czy o co chodzi?

Bo w ciekawej krainie

Nie ma sensu zmieniać uszczelek wewnętrznych co 200h. Zanim nowe się dotrą.mija 100h a one starczają nawet na 1000h (sam kieruję się zasadą, że jak pojawia się jakieś oznaki niedomagania albo co 4 lata). Uszczelki kurzowe warto mieć nowe pod ręką - po zdjęciu goleni dolnych można ocenić stan obecnych czy już kwalifikują się do wymiany (wargi powinny być miękkie, bez żadnych uszkodzeń). Do serwisu 200h trzeba mieć też olej do dolnych goleni (15WT), smar na oringi i pod uszczelki kurzowe (SRAM Butter), poza.kluczem do kaset również klucz.nasadowy sześciokątny 24mm że ściętym dołem (bez zaobleń - gniazdo ma się zaczynać na ostro). A jeśli trzeba zmieniać uszczelki kurzowe to również nabijak do nich. Sam zmieniam też każdorazowo uszczelki dolnych śrub (crash washers) - groszowa sprawa i pewność, że nie będzie ciekło. Od lat nie używam smaru PM600 - widelce pracują zauważalnie lepiej jeśli w sprężynie powietrznej jest SRAM Butter albo mix smaru DynamicSeal i oleju 15WT.

Bo zawsze lepiej mieć rower ze sobą

Ciekawostka ," bohater " poniższego filmu : poniewiera się po olx w cenie 25 tys . Więc uwaga .

Bo sobota to do lasu...

Bo kapliczka.

O ile to możliwe, ja bym dorzucił do zakresu 5-6k i poszukał już czegoś "normalnego". Oczywiście sobie zdaję sprawę jak wygląda kwestia finansów, no ale może się okazać że będziesz żałował po jakimś czasie zakupu tego z Media Expert. Najgorsze są koła. Może się okazać że to taki twór, że nawet podstawowy serwis będzie problematyczny, a części zamienne nie istnieją.

Rower ma 3 najsłabsze rzeczy, moim zdaniem: aluminiowy widelec, stery 1. 1/18, więc ogarnięcie jakiegoś widelca karbon będzie kłopotem i niewiele miejsca na oponę. Osprzet raczej trzyma poziom, nawet ten zoom. Jedynie koła to wielka niewiadoma. Jak nie zamierzasz być jakimś szutrowym raiderem, rower trzyma poziom, a na oponie 35c tez da się konkretnie polatać, nawet w lesie.

Tu też niesamowita okazja : https://www.olx.pl/d/oferta/lapierre-prorace-karbon-xl-CID767-ID11acdI.html?reason=ip|cool_rec_platform

Przy takim wyborze, pewnie wybrałbym deore - łatwiej go mieszać z innym osprzętem. Dla amatora teoretycznie cues będzie lepszy - ze względu na teoretycznie dłuższe życie tego napędu. Ale na ile to jedynie chwyt marketingowy? Inna sprawa, że do tego typu roweru (według producenta MTB Sport :D) przednia przerzutka i ugniatacz suntour to raczej średni wybór.

Jakim treningu, z czego? A, z jazdy na średnią Do treningów służy odpowiednio dostosowany sprzęt treningowy. Często stosuje się rowery cięższe nie jednokrotnie kowadła na kabanach w zależnosci od przerabianego materiału Zaś do startów,- rowery startowe dostosowane pod strategie dla danego zawodnika ,warunki i profil trasy " Z pamiętnika elity i młodzika "

Napęd, hamulce ok. Obręcze i piasty jakieś trzecioligowe, nie podali wagi roweru ani szerokości obręczy. Mostek i kierownica i sztyca słabe, pewnie ciężkie. Opony za cienkie. Nie mam pojęcia, jaka jest jakość tej ramy. Koła pewnie będą ciężkie, no ale w tej cenie na prawie pełnym GRX (bez korby). Nie wiem, czy ta cena jest adekwatna do całości. Tylko jak z gwarancją, obowiązkowym przeglądem itd. w takim sklepie.

Ja pierdziu, no przecież ja cały czas mówię że w obu przypadkach rowerzysta jedzie wzdłuż głównej drogi !!! Co tu jest niezrozumiałego? Aż Ci to łopatologicznie narysowałem o co chodzi choć opis mi się wydaje był jednoznaczny. A więc oba pojazdy skręcające w prawo muszą ustąpić pierwszeństwa rowerzyście, o to się mnie rozchodziło!!!

Rodzinna pętla wokół Saalbach. Nic wielkiego, 500m przewyższenia plus dwa wyciągi. Ładnie, chłodno (!) kilka singli po drodze. Użytkownicy rowerów analogowych witają się jak bracia, bo mało ich (poza jednym chudym typem z żylastą łydą, który darł pod górę szybciej niż elektryki i nie pozdrawiał nikogo - zazdroszczę). Ale wczoraj! wczoraj to dałem popis - spryskałem tarczę hamulca na bogato Silicon Shine zamiast zmywacza - jak były nerwy, ale zmywacz dał potem radę i nie było problemów.

To nieprzyjemna sytuacja... 😔 Trochę zmodyfikowałem, bo nie chcę Cię puszczać tam gdzie nie jechałem... Przy cmentarzu w Olkuszu zawsze znajdziesz miejsce żeby stanąć. W okolicach 5 na prawo i lewo zapadliska, bez wody. Przy 8 na prawo zjazd do źródła Sztoły. Między 14 a 15 trochę piachu, ale zobaczysz, pewnie suche, koryto Sztoły i dawny Leśny Dwór. 19 to zjazd do największego i najładniejszego rozlewiska (stamtąd zdjęcie). Na wschód od 21 i 22 to stawy osadowe - czasami się uda wdrapać na górę. Najwyżej przegonią 🙂. W połowie między 22 a 23 (zaraz po dotarciu do asfaltu) przecina się słynną obwodnicę Bolesławia... Gdybyś pojechał 50 m w prawo na zakaz 😃 to dojedziesz do zapadliska przez które zostało zamknięte. Między 24 a 25 to przejazd/przejście pod DK94. Między 41 a 42 to kładka nad DK94. Przy 42 mógłbyś skręcić w prawo na Chwaliboskie i fajnym czerwonym szlakiem przejechać wzdłuż Przemszy, ale władze mają w d... ten szlak i jest dość zarośnięty... Przy 62 1-szy punkt widokowy na pustynię. Przy 63 w prawo nie jechałem. Na wschód od 66 jest zalana nieczynna kopalnia piasku ("Silikaty") - tam nie byłem. Przy 67 w prawo na 99% można jechać, ale nie jechałem. Przy 77 2-gi punkt widokowy (niższy) na pustynię. Skręcając w lewo od 83 dojedziesz do rozlewiska. Od 84 do 86 patrz na prawo - kolejne rozlewisko. Przy 92 niepozorna dróżka przez szlaban i trzymaj się wyjeżdżonej ścieżki i tuż za mostkiem w lewo. Na lewo od 93-94 rozlewisko - nie widać z dróżki. Powinno być teraz dobrze 🙂. EDIT. A jednak jeszcze się machnąłem... W tym miejscu, gdybyś się zdecydował, to tak jedź: @Maciorra, nie narysowałem wzdłuż torów 🙂. Tam się "łokropnie" jedzie... olkusz.gpx

Napęd 1x czy 2x to z grubsza kwestia preferencji i tego gdzie się będziesz poruszał, 2x ma oczywiście swoje zalety masz znacznie lepsze stopniowanie, do tego twardsze/miększe przełożenia. Roam 1 też jest jak najbardziej ok. Akcesoria bez problemu dołożysz.

Znając zacięcie Was gravelowców na forum 😀 to spokojnie gravel tylko jeżeli Ci wszystko pasuje to daj mi czas do wieczora żebym na spokojnie przejrzał i ewentualnie zweryfikował ten ślad.

Rzeczy z garbaruka są ukraińskie, absoluteblack polskie, ramy Kross polskie ale olej kujawski jest nasz z ukraińskiego zboża robiony przez koncern z USA i sprzedawany w naszej rodowitej biedronce z Lizbony. Diagramy, diagramy są rozwiązaniem bo się zgubimy

A, czyli to, że właściciel jest z pochodzenia Ukraińcem znaczy, że kasety, mimo produkcji całkowicie w Polsce, są ukraińskie? Logika skrajnego prawaka. Znajomy jeździł na Garbaruku, pogiął kasetę, nie jest pewien, czy nie ze swojej winy. Mimo wszystko kolejnej już nie kupił i pozostał przy XTR. Osobiście uważam, że wydawanie tyle kasy na urwanie kilku gramów na kasecie to zwykły idiotyzm. Lepiej założyć lżejsze opony albo przed jazdą postawić porządnego klocka.

Nie jest tak źle @Tyfon79 🙂. Jechaliśmy Griftof `em i poza kilkoma zniszczonymi (trzema albo czterema) mostkami i dwoma powalonymi drzewami całkiem przyjemny singielek, a widoczki ... Generalnie objechane wszystko wzdłuż i wszerz, czyli Przysłop, Przehyby, Radziejowa bokiem (we wrześniu byliśmy na szczycie), Eliaszówka, zjazd do Piwnicznej i powrót do Obidzy, Durbaszka przez Przełęcz Rozdziela i powrót przez Palenicę oraz Lubań 💪. Pewnie tego nie odczyta, ale pozdrowienia dla Kasi z Woli Filipowskiej, którą spotkałem wdrapując się na Lubań 😉.

Zwiększyć siłę w nogach. Nie ma w tym zestawie niczego, co by Cię blokowało przed osiąganiem prędkości jak na rowerze szosowym. Z tego co pamiętam, 48/11 przy 100 RPM daje to dużo ponad 50 km/h. Jeździsz tyle?

vellberg, rama 20" może być spora, ale to nie powinno być większym problemem przy 170kilku cm i w drogę Możliwie szybko rozejrzałbym się za łańcuchem na wymianę, bo HG-40 to chłam jak rzadko ...

Krążyły plotki, że po porażce na IO w Paryżu Paweł Fajdek zmienia dyscyplinę na BMX 😁. Teraz widzę że to fakt.

Jako, że z powodu dziwnie zbudowanych dłoni szybko mi one drętwiały to przerobiłem zdecydowanie zbyt dużą ilość rękawiczek. Ostatecznie 2 modele są dla mnie bardzo dobre CASTELLI Competizione 2 - tak do 100km na szosie nie czuję, że mam je na rękach a jednocześnie na tyle skutecznie tłumią drgania, że nic nie drętwieje. Dodatkowo zaliczyłem szlifa w tych rękawiczkach i sunąłem na mokrym asfalcie kilka metrów opierając się na piętach i wewnętrznych częściach dłoni, buty zdarte a rękawiczki nie, dłonie bez śladu. randomowy link https://allegro.pl/oferta/rekawiczki-castelli-competizione-2-r-xl-czarne-14315754035 Specialized Body Geometry Dual-Gel - przy mojej nowo odkrytej pasji do długich jazd gravelowych, castelli dość szybko przestają wystarczać i dłonie drętwieją. Polecone przez znajomego spece rozwiązały problem, dobiłem już kilka razy do 170km na rajdach/wyścigach gravelowych i jeszcze nie zdrętwiały mi dłonie. Dziwny krój na łączeniu palca wskazującego i kciuka, najpierw coś mi przeszkadzała a potem przestało. randomowy link https://www.wysepka.pl/rekawiczki-krotkie/8593-rekawiczki-specialized-bg-dual-gel-sf-czarne.html Deszcz, błoto, gorąc itd. nigdy nie poczułem na żadnych z powyższych żebym miał problem z przyczepnością na kierownicy.

Uszosowiony gravel, lepiej wbijać się na szutry, do lasu z oponami 45+ i śmiesznie wyglądać na szosowej ustawce z oponami 28-32 niż walczyć w terenie na oponach 35. Ewentualnie szosowy napęd może być twardy jak nie masz jakiejś tam nogi, chociaż 50/34 - 11-32/34 prawie wszystko da się pojechać.

No będzie miała większą trwałość , ale 4x od alu ? Snail, Deckac z allegro czy olx kosztują po 45 pln, 1/4 tego co wyżej . I w tym kierunku bym szedł.

Stalowa zębatka będzie miała większą trwałość. Jeśli teraz masz odpowiednio dobraną długość łańcucha zmiana o 2 zęby na korbie nie powinna wpłynąć na jego długość.

To może tak: Decathlon za "drobną" opłatą wypożycza rowery na jeden dzień. Pożycz grawela, przejedź 30 - 40 km i zobacz czy ta pozycja jest dla ciebie dla Ciebie. Gruba opona to żaden problem. Po pierwsze grawele mają sztywne widelce i w praktyce to opona jest jedynym amortyzatorem drgań przenoszonych na Twoje ręce. Po drugie, jeśli rower jest fajny, nierozsądne będzie kupownie gorszego roweru tylko dlatego, że ma węższe opony. Po trzecie, bez problemu sprzedasz nowe opony (z małą stratą) i kupisz nowe. Wreszcie, możesz je zostawić jako alternatywę w wypadku zmiany sposobu jeżdżenia.

Bo miał być selficzek z rowerem ale nie zdążyłem

Bo fajna ławka była

Nie dziś, tylko z czwartku na piątek, gościłem zbłąkanego łudstokowca rozkochanego w bajkach wszelakiej maści. Panie i panowie: są palety, są rowery więc jest Maestro @Sobek82 p.s.: nie zabrałeś kabli do Meridy 😘

Bo niecodzienne spotkanie oko w oko

Bo czekamy na popcorn

@Katrina był nie dawno na tym Forum ciekawy wątek treningowy. Kolega @spidelli dobrowolnie 😉 został chomikiem doświadczalnym 🤣 i raczej zakładanych rezultatów w tym "rozdaniu" nie osiągnął . Ale przed nami kolejna zima i kolejne mam nadzieję owocne podejście do tematu. Człowiek całe życie się uczy . Mnie zajęło parę sezonów wypracowanie idealnie "trafiającego "😉 podejścia do zagadnienia katowania własnej powłoki cielesnej. I to co dla mnie będzie ideałem dla kogoś innego będzie niewypałem .

@Katrina Nie obraź się, ale nikt Cię nie wytrenuje piszą porady na forum internetowym. Robienie formy to proces żmudny i długotrwały, a opieranie się na wykresach ze Stravy jest mało miarodajne. Nikt tutaj nie wie jaki jest Twój stan wytrenowania, jakie możliwości, strefy, ani tez co chcesz osiągnąć. Jeśli podstawy metodyki treningowej są Ci obce, to pozostaje Ci zakup planu treningowego i jego realizacja. Wyznaczysz sobie strefy, określisz FTP i będziesz miała punkt odniesienia. Robiąc codziennie rano pomiar stresu, będziesz mogła określić czy jesteś przetrenowana, czy tylko tak Ci się wydaje. Od siebie dodam że jeśli chcesz jeździć szybciej, czyli generować większe waty, to wymaga to nieustannego wychodzenia ze strefy komforty, czyli ból, pot i łzy 😉. Jak się trenuje do jeżdżenia długich dystansów na rowerze poziomym - nie mam pojęcia. Trzeba by zapytać zawodników od rowerów poziomych.

@Katrina zbyt szablonowo podchodzisz do zagadnienia. Trening to nie dawanie do pieca ile fabryka dała bo tak niby można osiągnąć efekty. Trenowanie musisz dostosować do możliwości własnego organizmu metodą prób i błędów. Nie każdy typ "treningu" właściwie skutkuje na daną jednostkę osobniczą. Przy twoim sprzęcie i warunkach "cielesnych" szedłbym w dużą objętość ale o umiarkowanej intensywności. A szarpanie się interwałami w takich warunkach uważam za totalnie poroniony pomysł. I nie patrz na słupki, SŁUCHAJ WŁASNEGO ORGANIZMU !! Słupki to nie ten ETAP !!! , a po za tym do tego trzeba więcej czujników 😉 i miarodajnych danych.

Mam Trybola 5 obok wielu innych szos w tym karbonowego Authora ca66 na Ultegrze Trybola oczywiście nadal używam do ultramaratonów, czy bardzo szybkiej jazdy( w tym po górach). Czy trzeba zmieniać rower? Osobiście zmieniłbym w nim koła np na chińskie Koozery, a oryginalne zostawiłbym na jakieś zimowe treningi Do tego opony np Specialized Turbo i powinno być już lepiej osiągać i utrzymywać prędkości wyższe jak 30 km/h. Hamulców szczękowych nie ma co się bać. Tektro w okolicach Sobótki powinno dawać sobie radę po wymianie okładzin ( w swoim mam wyższy model z okładzinami BBB techstop i w górach daję to naprawdę radę), ewentualnie wymienić je można na 105. Modyfikowałbym ten rower, bo niskim kosztem można osiągnąć bardzo dobry efekt. Karbon z elektryka odstawiłbym na później Ile robisz rocznie km? Podejrzewam tu jazde z twardych przełożeń i ewentualny brak wyjeżdżenia na dystansach @chrismel, proszę Cię, te B`twin sporty to są mięntkie kowadła. Utrzymać na tym avg 29-30 km/h po płaskim jest jednoznaczne z kilkukrotnym wyrzygiem, wyjazdem do rowu i tętnem na poziomie oddychających rękawów tak, że nie mając styczności z tymi kołami i mówienie komuś, że ma popracować , bo jego wynik nie jest tu imponujący jest po prostu słabe. To ze 99% jeździ w typowym chwycie na klamkach nie oznacza, że trzeba od razu kogoś ładować na wyprostowaną pozycje, a jeżeli ktoś chce poprawiać wyniki to trzeba tą pozycję dostosować ( jak i siebie) pod sportową. Szosy RC pomimo bardzo agresywnych geometrii, gdzie na zjazdach i odcinkach płaskich jest zdecydowanie szybciej ( a mam porównanie) nie oznacza dyskomfortu w postaci braku możliwości dogodnego chwytu, czy ucisku. po prostu pozycja jest bardziej aerodynamiczna.gdzie tył przesunięty jest wyżej, a przód niżej ( liżesz asfalt). Ten Tryb pomimo, że endurance to tu tą pozycje tez można skorygować, by była bardziej aerodynamiczna.

Dawno nic tu nie wrzucałem.