Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.06.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
12 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
Kupiłem kask Lazer Tonic KinetiCore. Idealnie dopasowany do mojej głowy i lekki, serio zapominam, że mam go na głowie. Po przesiadce z Uvexa Ivo CC jest kolosalna różnica na plus, zwlaszcza na szosie. Co ciekawe mierzyłem też m.in. Lazer Strada KinetiCore, który był moim pierwszym wyborem jeżeli chodzi o wygląd, ale był strasznie niewygodny. Jeden producent i dwie skrajności jeżeli chodzi o wygodę dla mojej glowy. Drugi zakup nie do końca rowerowy, ale u mnie z myślą o jeździe na rowerze to okulary korekcyjne, ale fotochromowe. Polecam wszystkim okularnikom, w słonecznie dni potężnie zwiększają komfort jazdy. Pozdrawiam rowerową brać 😉💪7 punktów
-
7 punktów
-
Tak zbiorczo gdzieś od stycznia Dętki TPU Ridenow do szosy na szerokość opon 28, całkiem przyjemne w jeździe ale za mało km zrobiłem żeby jakoś bardziej się wypowiadać Pedłaki (z) mocy/ą Chwytak do opon, praska coby wygodnie naprawiać piasty novatec żonie w rowerze do pracy, wentylki do tubelessa co mi polecili na forum, koła CSC 35 i 45 TL sobie i żonie, inne graty do tubeless Tani Stans czyli Pirelli Cinturato Gravel RC 45 i Specialized S Works Pathfinder Pro 2Bliss 42 uszczelniły się na kołach CSC bez mleka więc duże "W", oba zestawy zrobiły już po ~1500km po uach, kamieniach i lesie bez problemu, o mleku nic nie powiem bo nie ma żadnych śladów działania więc chyba jeszcze nic nie przebiliśmy7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
OEMowa RD-M5100 z allegrosza (obecna po urazie już się ogarnęła, nowa będzie czekać na swoją kolej), i dwa jajka 32T z aliekspesu (zebrał się już zestaw 32T/34T/36T - mogę żonglować w ramach bieżących potrzeb)3 punkty
-
A ja pojechałem z żoną i córką na wycieczkę. Na rowerach białkowych. Bielsko, Szyndzielnia wyciągiem, dalej Klimczok, Beskid, Biały Krzyż, trawers Malinowa, Małe Skrzyczne, zjazd Hip-Hopą, Szczyrk i powrót opłotkami do Bielska. Straszna wyrypa, kamiory, wypychy, a moja żona i córka nadal uśmiechnięte, mimo, że kwaterę mamy pod Łysą Górą i dojazd jest mocnym akcentem na koniec. 50 km i 1300m w nogach. Na szlaku spotkaliśmy 1! rower zwykły i całe gromady elektrycznych.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
@Enadxx Disclaimer: Dla pełnej jasnośći - Nie naganiam, nie pracuję dla Amazona ani Maxxisa. Sam z Maxxisem mam średnie doświadczenia - drutowe Ikony OEM z Meridy rozczarowywują masą i oporami toczenia na dojazdach asfaltowych. Ale w tej cenie poeksperymentować można. Po prostu jestem z Krakowa i denerwuje mnie kupowanie drożej jak można taniej2 punkty
-
Czyli rocznie robisz pewnie z 3k lub 4k km. Moja rada jest taka, żebyś przestał wywalać kasę w błoto i skończył się przejmować wyciągnięciem łańcucha. Masz teraz dwa łańcuchy, rotuj je co 300 - 500 km i jeździj do zajechania napędu, co przy takich przebiegach, nie nastąpi raczej zbyt szybko. Napęd to część eksploatacyjna. Zajedziesz, to wymienisz. Łańcuchy kosztują swoje i na dobrą sprawę, wywalasz dobry łańcuch żeby zaoszczędzić kasetę, która kosztuje 150 - 200 zł. Gdzie tu sens i logika, skoro łańcuch kosztuje koło 100 zł?2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Bo Piekielny Szlak. Była taka piosenka Dog Eat Dog - Expect the Unexpected. Ten tytuł dobrze go opisuje. Senne wioski na końcu świata, szutry premium, gravelduro, momenty WTF, piaski, błota, bagna, rzeki, jeziora, single, plaże, nadmorskie klimaty. A przejechałem tylko niecałą połowę. To jest szlak pieszy więc nikt nie obiecuje, że odcinki specjalne będą przejezdne2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Mt200 za stówkę to hamulce z demontażu. Sklep operuje cenami od dystrybucji + marża. Mt200 nie nadają się za bardzo do jazdy w terenie. Można, ale bez przyjemności. Deore to najniższy i najtańszy model nadający się w teren. Jak nowe hamulce mają dobrze działać to daje się nowe tarcze. Zostawili by Ci stare, to byś narzekał że ociera albo co... Elixiry da się naprawić, ale biorąc pod uwagę cenę zestawów naprawczych i czasochłonność, to nowe dworki wyjdą taniej. Elixiry opłaca się naprawiać gdy robisz to sam dla siebie. Mogę je odkupić za stówkę 😉1 punkt
-
Z drugiej strony aż tyle opon na raz nie jest mi potrzebne, więc może to i lepiej że przyjdą za pół roku:D1 punkt
-
A jeśli chcesz uniknąć tych największych wyzwań, przemyśl pokonanie odcinka przed Nowym Sączem pociągiem. Aktualne mapy na Facebooku Velo Małopolska w przypiętym poście. Szy.1 punkt
-
@wr81. Wychodzi na to ,że napędziłeś im klientele. @Greg1 cena za opony jest tak niska, że potestujemy i sami wyciągniemy wnioski. Jak będzie nietrafiony zakup, to żaden problem, bo cena jest wręcz absurdalna . Jak spełnią oczkiwania to rewelacja edit: p.s. O ile nam wyślą opony1 punkt
-
Nie wywalasz skąd taki pomysł?, zajeżdżasz kasetę rotując z trzema albo dwoma łańcuchami aż zęby dwóch trzech trybów zamienią się w szpilki. Od chyba 2003 do 2023 żyła w jednym kole u mnie kaseta hg50 13-24 z przebiegiem nieznanym, ale kolosalnym... najczęściej z łańcuchem pc 870 ...1 punkt
-
Teraz jest promocja na Rockrider Race 700 (dawny xc100) w Decathlonie - za 3200 zł masz naprawdę niezły rower xc z powietrznym amorem, sztywnymi osiami i napędem Deore 1x11 z Boostem1 punkt
-
@Enadxx Prawdopodobnie błąd cenowy Amazonu ale to już trwa kilka dni... jest więcej takich ofert na maxxisa - tutaj dyskusja:1 punkt
-
Ktoś to złożył więc rozłożyć też się da, jakim sposobem nie wiem. Jest to natomiast pozbawione jakiegokolwiek sensu, również w zakresie wymiany osłon z gumy.1 punkt
-
Wziąłem 2 szt. 23.30 opłacone blikiem, rano patrze już wysłane 😮1 punkt
-
Z moich odczuć bardzo trwały jest wymieniony już wcześniej Mezcal w wersji Graphene. Po 1000 km nie zauważyłem zużycia opony. Obecnie mam Wolfpack Speed i pod kątem oporów nie ma odczuwalnej różnicy, natomiast co do trwałości na ten moment jeszcze nie mam zbyt wiele do powiedzenia.1 punkt
-
Jako że ostatnio testowałem moją Meridę Big Nine TR Limited na ścieżkach BigFoot Works Bike Park (Gdańsk) - trasy takie jak: Kołowrot, Spinka, Szaman, Karuzela oraz Dziewczyna Szamana (z pominięciem dropów na tej trasie), mogę stwierdzić: - obręcze chciałbym 30mm z oponami 2,6", - rower HT z amortyzatorem 140mm, Apetyt rośnie w miarę jedzenia. U mnie musiał być aluminiowy HT, warunek małżonki ze względu na najmniejszą pociechę i fotelik rowerowy. Jeżeli jednak masz na myśli pozostałą łatwo dostępną część TPK i jazdę ścieżkami i drogami pożarowymi, proponuję zwrócić uwagę na ofertę Decathlonu, ponieważ przy Twoim wzroście ich geometria może podpasować.1 punkt
-
Zamówiłem pedały MZYRH MZ926 RED https://pl.aliexpress.com/item/1005006000647307.html?spm=a2g0n.productlist.0.0.7a88ca4cwjdFLi&browser_id=203c876a5c3b47ddbe7daf65dc78769c&aff_trace_key=8aa2f2ba23f941c58f2c8cafbd0984e1-1717497208628-04566-UneMJZVf&aff_platform=msite&m_page_id=oylihvbkqwcavmgl18fe2d00c7c17fd9542422b5dd&gclid=&pdp_npi=4%40dis!PLN!62.40!59.43!!!15.53!14.79!%40211b441e17174972365855378ecc4d!12000035250163167!sea!PL!2201044015!&algo_pvid=b196c781-9968-40da-afbd-cb9d2809390a1 punkt
-
Za 8 k jest np. : https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-sensa-fiori-evo-elite-ltd-pd36382/ (sklep obok mojej roboty, a jeszcze nie byłem)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Mi dobre błotniki wręcz pomagają, na zjazdach dzięki błotnikowi z przodu aż tyle syfu na leci na twarz i okulary, dzięki czemu lepiej widać, a dzięki tylniemu po zjeździe można spokojnie posadzić tyłek, a nie zdrapywać błoto z siodełka. Nie wspominając o czystszym tyłku czy plecaku. Natomiast dopóki nie kupiłem Mudrockerów, też uważałem że błotniki przeszkadzają i nic nie dają. Takie małe za kilkanaście złotych pod siodełko na zjazdach pękały od uderzeń w oponę, a z przodu nic nie chroniły. Takie mocowane na sztyce dwa komplety zgubiłem na Rychlebach, poza tym ciągle się przesuwały i nic to nie dawało.1 punkt
-
1 punkt
-
SN83 - zabytek z początku lat 80, rodem z Holandii. U nas w posiadaniu SKPL i jeżdżący między innymi na trasie Tczew - Chojnice - Szczecinek dla PolRegio. Wsadzając przednie koło, baranek wyrżnął w ścianę O dziwo w miarę stabilne, ale przy ostrym hamowaniu nie wiem czy by nie wyleciał (tutaj akurat tył pociągu, więc byłoby ok). W drugim miejscu koło mi się już nie zmieściło, może bez błotnika na wcisk. Miejsc malutko, bo 2x2 i z dużą niepewnością czy drugi by wszedł.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00