Ranking

....bo One też kręcą🚴 do "pracy"..👍😄😂..

Bo dobry bidon, to podstawa

Droga donikąd.

Pies twierdzi, że pyliło się dać flaszkę za fat-grata:

Bo kamyczki.

Bo chodzenie po torach grozi wywrotką:

Bo rogacz się gdzieś schował 😜

Bo się w końcu wybrałem w góry

Bo gdzieś na trasie R10, chyba za Jarosławcem (w stronę zachodu)

Na razie się przymierzamy 🫠 Pozdrow'er 😘

W końcu się zebrałem.. SID z kontrowersyjnego outletu wskoczył w miejsce Suntoura XCR-Air. Trochę ponad 0.5kg masy mniej. Przy okazji okazało się że po pierwsze - podkładki pod mostek Merida daje plastkowe ... na szczęście miałem coś w zapasie.. Po drugie kandydat na partnera dla Sida o wdzięcznej nazwie Twistloc coś nie bardzo pasuje z klamką shimano w standardzie i spec-ev.. więc wskoczył na jego miejsce rodzony brat Oneloc Nie jest zdecydowanie najpiękniejszy ale nie jest aż tak źle. Działa dość przyjemnie, delikatnie, bez efektu walnięcia jak w suntourze.

Bardzo fajnie tłumią nierówności, idealne na gravela.

bo mkną szosowcy

Jadąc do pracy na Rynku Głównym zobaczyłem takie terenowe pojazdy, rozpadły się spodnie przeciwdeszczowe . Lało dzisiaj jak diabli i cały zmokłem.

Jedni uwielbiają zapach napalmu o poranku, a ja tam wolę zapach lasu po deszczu.

Aednak. Zrobiłem jeszcze coś. W pokoju obok wisi taka:

Zwykłe, najtańsze bagażniki ze stalowych drutów ważą właśnie około 500 g. Z bagażem 5-6 kg nie powinno być problemów, 10 kg to już trochę wyzwanie i cały bagaż będzie trochę niestabilny i będzie majtał rowerem, ale można się przyzwyczaić. Na zwykłym rometowskim (stary Pasat) woziłem plecak ze stelażem zamontowany w poprzek, torbę podróżną (również w poprzek, z dodatkową drewnianą listwą ze sklejki jako usztywnienie) dało się jechać (a nawet nic nie pękło), ale pierwsze kilometry zwykle były trudne, bo miało się wrażenie, że to wszystko pływa na boki. BAGAŻNIK 28" ROWEROWY CZARNY 10KG UNIWERSALNY - A-BA-0009 - 10705304009 - Allegro.pl Takie bagażniki czasem wymagają dodatkowych adapterów (przejściówek), by przymocować je do ramy. Ja mam podobny w damce i musiałem go doginać, by był w miarę poziomo, ale faktycznie ważył tylko te pół kilo i do przewozu drobnych bagaży mi wystarcza, Do tylnej poprzeczki można przyczepić lampkę na dwie śruby lub taką na sztycę w taki sposób: Z solidniejszych, ale wciąż lekkich może coś w tym stylu: BAGAŻNIK ROWEROWY KELLYS KLS CONVOY 26/29 CZARNY - 203 - 15706847969 - Allegro.pl Mam podobny w tym rowerze z lewej:

Rowery same jeździły? 😱😱😱

Ja sobie taki kupiłem: https://www.centrumrowerowe.pl/bagaznik-rowerowy-tylny-roswheel-tour-pd25436/?v_Id=154431&utm_source=google&utm_medium=cpc&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjw9vqyBhCKARIsAIIcLMHY5k3YjQQ_Dvb4BLk07NBPiwOjEh66_pbgpu4HfssxWWHIEtsMaZwaAlJpEALw_wcB Poniżej 200PLN, 550g, fajny, bo wąski, sakwa jest pod kątem, Kupiłem właśnie pod jedną, lekką sakwę, by nie mieć spoconych pod plecakiem pleców. Ktoś napisał w opinii, że trudny montaż - ja zmontowałem zaraz po zakupie, na ulicy w kilka minut, bez patrzenia w instrukcję. Są elementy do różnych ram - spora elastyczność, to może mylić.

Łyżki Unior i oponę Maxxis Assagai Exo max terra. Miałem 2x DHR, przednia poszła na tył, tył do piwnicy. A teraz najlepsze - obie stare opony zdjąłem jedną łyżką, instalacja poszła palcami, nowy Assagai wszedł od podłogowej pompki przy pozostawionym zaworku, używany DHR wymagał pierwszego dmuchania bez zaworka. Tak łatwa instalacja jak wkładanie spodni. Łyżki Unior są niedrogie, sztywne i wygodne. Wczoraj na oponie córki złamałem Lezyne (już drugą) i jakiegoś. No-name. Wczoraj zaś przyszły łatki Lezyne Tubeless pro plugs. Takie grzybki do klejenia na stale dziur w bezdętkowych. Pierwsza użyta, wygodne i na razie trzyma.

Ja to jestem zdania, że powinieneś kupować po prostu Race Kingi zwijane. Będą tańsze, zatem ekonomicznie bardziej uzasadnione a z szybkości stracisz niewiele. Przejście na zwykłe Mezcale nie ma sensu, bo tylko grafenowe są tak samo szybkie jak Race Kingi.

Ale z kolei jest na wolnobiegu 😀. Dlatego tak ważne jest wrzucanie linków, bo producenci ciągle zmieniają specyfikację...

Bokserki lubią się rolować przy wkladaniu spodenek kolarskich, wolę slipy. Tak a propos to 2 pierwsze dni z sześciodniowej wyprawy jeździłem nie w spodenkach kolarskich a spodenkach Kalenji czyli bez wkładki

Hej, Tubus Fly spełnia kryteria wagowe. Mam i polecam. Jak chcesz mocować plecak czy torbę? I czy nie prościej mała sakwa 15l?

W stalowej ramie planować mufę? Po jasną cholerę? Pomijam, że te frezy się prędzej sfajdają niż coś.tam splanują.

Nie jest źle, córka jeździ na zestawie Assagai Exo+/DHR DD i nie narzeka, rower na pedały a wycieczki w górach. Dziewczyna daje radę a ty nie dasz?

Opory toczenia to masz w kwestii bieżnika, szerokości opony oraz mieszanki a nie czegoś co ci siedzi wewnątrz opony.

Potówka od Skorpiona I jakiś prosty stojak, bo miałem już dość opartego o ścianę roweru

@chudzinki Jakbyś zgadł Miałem ją na sakwach, generalnie upały takie, że woda w jeziorze cieplutka i nie jedna kąpiel zaliczona. Ale pewnego dnia dogoniła nas burza, zanim się schowaliśmy, to temperatura mocno spadła, deszcz lodowaty, wiatr, nawałnica, Armagiedon. Potem ucichło ale trochę wciąż padało padało, chlapały auta, chlapało spod kół i cieszę się, że miałem tę kurtkę i wygrzebałem ją z sakwy we właściwym momencie. Nie przemokła, a ja nie zmarzłem (zarzucona tylko na koszulkę z krótkim rękawem), naprawdę dała radę. Nawet brudna woda się jej nie ima. Później, jak wyjechaliśmy ze strefy burzy, to się trochę upociłem i na koniec ją zdjąłem ale w mojej ocenie - 10/10. Są na pewno lepsze ale za piniondze to rarytasik Ona oddychająca nie jest ale wodoodporna, przy wyższych temperaturach można się zapocić od środka.

Bo poniedziałki trudne i wyboiste są, zwłaszcza po długim weekendzie

- customowe naklejki na widelec od Slik Graphics (prawie)pod kolor ramy, bo fabryczne nie wytrzymały nawet roku i wyglądają, jakby je psu co najmniej z gardła wyciągnął... - najtańsze linki, pancerze, klocki, fajki i spinka łańcucha do gruza

Plik gpx jest textowy. Można go połączyć w Notepad.

No może źle to ujałem - nie rama sama w sobie a dopasowanie ramy, 453 reacha (tyle ma ten Ghost w S) dla kobiety 168cm to za dużo, to będzie kobyła.

A ja ze swojej skromnej perspektywy polecam Treka. Mam ten sam model o ktory pytasz z tym że gen 4, który różni się jedynie widelcem w porównaniu z gen5. Niecały rok temu go kupiłem, przejechałem nim prawie 2000km i jestem bardzo zadowolony. Bez problemu wytrzymuje moje prawie 120kg. Geometria przyjazna dla pleców mimo umiarkowanie pochylonej sylwetki. W swoim rowerze zmieniłem suport i korbę ale to bardziej fanaberia bo domyślne rozwiązanie na kwadrat nie sprawiało problemów i jakiejś wielkiej poprawy sztywności nie zauważyłem. Dodatkowo wymieniłem gripy na ergon go5 z rogami i to poprawiło baaaardzo komfort jazdy. W razie pytań służę pomocą.

Bo rowerostrada

Bo gdzieś w polu.

Osprzętowo Focus Jam w tej cenie jest bezkonkurencyjny, sporo osób tym jeździ i sobie chwalą. Podstawowy Jeffsy też osprzetowo bije Spectrala 5: https://www.yt-industries.com/products/bikes/jeffsy/core-1/637/jeffsy-29-core-1/ Obecnie u Canyona bez promocji to tak słabo z opłacalnością. Inna sprawa czy na zielone i niebieskie trasy są potrzebne aż takie krowy, chociaż jak mają wjeżdżać wyciągiem to czemu nie.

Stojem, paczę, czekam co przyniesie nowy dzień.

Bo Piekielny Szlak. Była taka piosenka Dog Eat Dog - Expect the Unexpected. Ten tytuł dobrze go opisuje. Senne wioski na końcu świata, szutry premium, gravelduro, momenty WTF, piaski, błota, bagna, rzeki, jeziora, single, plaże, nadmorskie klimaty. A przejechałem tylko niecałą połowę. To jest szlak pieszy więc nikt nie obiecuje, że odcinki specjalne będą przejezdne

Bo o 5 rano do roboty też można jechać rowerem!

Miałem sobie ostatnio szlaban na rowerowy shopping zrobić (świnia żre na nową ramę/nowy rower), ale że trafiła się kumulacja (-20% nawet na graty z wyprzedaży), to jakoś tak uległem Nowe trampki plus zestaw sznurówek:

Prawdziwie kontrowersyjny outlet jest tylko jeden. I oferuje jak najbardziej ramy (jak i kompletne rowery w tym e-bike) przy czym nie tak często jak np. widelce, koła itp. https://www.rczbikeshop.com/en_ue/mtb1/frames-vtt/framesets.html obecna oferta, cudów na dziś nie ma. Co do pivota ze zdjęcia to można powiedzieć że w ostatnich miesiącach oscylował między 1099 a 2000EUR.. w zależności od daty, rozmiaru, koloru ale raczej szybko znikał w tych cenach. ile kosztował ten ze zdjęcia to pytanie do (szczęśliwego) nabywcy Inne przykłady ram z ostatnich miesięcy: -yeti ARC-T carbon ht S/M 1159EUR -yeti sb115t z damperem S/M/L 2159EUR -argon 18 gallium pro z widelcem , różne rozmiary 699-899EUR -focus raven 8.9 29 size 46 209EUR -focusy atlas różne modele rozmiary kolory 279-299EUR -niner mcr 9 rdo z damperem różne rozmiary i kolory 499-599EUR -niner air 9 199EUR itp itd Co do ram to są jednak dość rzadkie, opisy są bardzo zdawkowe i może brakować drobnych elementów montażowych typu haki, mocowania osi, zaślepki itp. oddzielenym tematem jest zakup ładnie pasującego widelca w przypadku ram szosowych - widelce szosowe również bywają dostępne ale często oddzielnie i nie zawsze synchronicznie z ramami. Czasami ramy FS są bez damperów ale to raczej jest w opisie. Dodatkowo na niemieckim forum odnotowano przypadki pomyłek w rozmiarach , zamiast L przychodziło M itp. Z cieni RCZ: dzisiaj otrzymałem informację iż przesyłka została wysłana do mnie. Niestety przyjdzie bez jednego elementu, kluczowego w tym zamówieniu (klamkomanetka +zacisk grx tył) za to z nazwijmy to dopełniaczami...

Tam są 4 halle. JP1-3 są odpowiedzialne za synchronizację silnika BLDC a JP4 za odczyt prędkości silnika. Wszystkie mają się mierzyć tak samo. Czyli po przylozeniu pola magnetycznego mają podawać napięcie zasilania na wyjście. Żadne 2,5V ani nic pośrednio. Ma być albo 0 albo Vs. One zgodnie z notą mogą pracować od 3 do 30V napięcia zasilającego. Zasilanie 5V wydaje mi się zbyt małe, ja bym 12V zastosował. Wyjście jest open collector, czyli ciągnie do masy. Powinien być rezystorek PullUP który ustabilizuje wysokie napięcie gdy wyjście jest zatkane. Może on zgnił i dla tego masz zaniżone napięcia, Zgodnie z notą powinno być 1kohm. Pamiętaj, że halle od silnka są bipolarne i inaczej sykrywają pole magnetyczne. http://www.haierxikj.com/UploadFile/Photo/2017-12/2017121314470328065.pdf https://pojazdyelektryczne.org/download/file.php?id=19920&sid=af61b808d6a44b6c195ed15beed36ed0&mode=view http://www.haierxikj.com/en/UploadFile/Photo/2016-4/2016041810390984128.pdf

Strasznie niejasno to przedstawiasz. Coś złamała ale co konkretnie, jest dokumentacja medyczna z tego dnia co było zdarzenie, widziałeś ją? Na razie przyszła jakaś "baba do drugiej baby" po kasę za potrącenie. Jest jakieś nagranie, w ogóle policja maczała tu palce bo jak nie to w ogóle po co ty z kimkolwiek prowadziłeś dyskusję? Natomiast jak ubezpieczalnia faktycznie już wypłaciła kasę to po ptokach z ich strony. Nie ma czegoś takiego jak dopłacenie z czyjegoś widzimisię. Może przyjdą za rok czasu bo niby komplikacje się pojawiły. Bez urazy ale dla mnie to jest jakieś szukanie jelonka na kasę. Gonić to czym prędzej i tyle.

Wydaje się mało prawdopodobne, żeby akurat następnego dnia po zakupie padły halle. Czy na wyświetlaczu pojawił się komunikat błędu? Czy test czujników na pewno był dobrze przeprowadzony? Na jedną z nóżek czujnika podaje się 5V, na kolejną masę, a na trzeciej mierzymy co jest na wyjściu. Trzeba wiedzieć, która nóżka za co odpowiada. Miernik podłączamy pomiędzy nóżkę z sygnałem wyjściowym a masą. Napięcie na wyjściu czujnika powinno się zmieniać skokowo 5 V - 0, 0 - 5 V, itd. w miarę obrotu kołem. PS ja bym to mierzył bezpośrednio na czujnikach, oznaczone JP1, JP2 i JP3

Kontrowersyjny outlet dostarczył bazę pod nowy projekt. Za stary już jestem na ht 😛

Pisz do ayf89261 - on już zamówił to będzie wiedział organoleptycznie co do niego przyjdzie Na marginesie - KM to konie mechaniczne ...

Wyprawa w Himalaje. Jadę jako trzeci, to było jakoś na 4000 m n.p.m.

Przygodowy długi weekend w Big South Fork, Tennessee.

Ten sam wiadukt, co ostatnio, ale na, a nie pod. Niestety nie da się zrobić szerszego kadru, bo jest tak wąsko. Ciekawostka: żeby dostać się z jednego poziomu na drugi w cywilizowany sposób (czyli bez skakania po skarpie) trzeba przejechać naprawdę spory kawałek.