Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 19.05.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
14 punktów
-
13 punktów
-
12 punktów
-
11 punktów
-
11 punktów
-
11 punktów
-
11 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Ból utraty Knoga znam, nowy nie jest już taki sam ( był prostokątek a odkupiłem telewizorek) A może ten pendzilarz gonił 30-35 km/h żeby powiedzieć, że lampka spadła, ale nie miał już tchu i poległ w nie równej walce po kilku kilometrach?2 punkty
-
Dziś widziałem jak taki kolarz szosowy zamiast ciąć po obowiązkowej i dobrej ddr przecisnął się na trzypasmowej , i na czerwonym poleciał i za jakiś czas po kiedy auta ruszyły blokował ruch, kierowca go minąl, zwolnił, zablokował zwyzywał i konfrontacji chyba do bicia szukał ... i chyba głównie gula mu skoczyła bo zobaczył że tylko ja stają na czerwonym, inni czy na Ddr czy ten szypaszoson na jezdni przelatują jakby było nie było żadnych czerwonych świateł.... szympanszosoństwo pogłębia stereotyp kolarza debila, im mniej olewania przepisów i wkurzania innych tym lepiej...2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Kibicowaliśmy dziś zawodnikom na World Cup Enduro w Bielsku. To niesamowite jak oni jeżdżą. Poziom czołówki światowej trzeba zobaczyć na własne oczy. W ubiegłym roku widzieliśmy Mistrzostwa Polski i podziwiałem wszystkich zawodników, jednak Sławomir Łukasik wyraźnie się wyróżniał. Tu było takich Sławomirów wielu, nasz Mistrz zajął jednak drugie miejsce ze stratą mniejszą niż 0,1s. Dziewczyny z Elity, w tym Katarzyna Burek też robią wrażenie. Szybkość, pewność, reakcja na trudne sytuacje - miło popatrzeć. Z kobiet zwyciężyła Isabeau Courdurier, mimo upadku na pierwszym OS. Choć padało, to kibiców na trasie było sporo. Ciekawy sprzęt, gwiazdy enduro z bliska i sporo łażenia po górach. Żałosna była strefa tylko kibica i Expo na Błoniach. Zapłaciliśmy 210pln za 3 bilety, by skorzystać z TOI TOIa i zobaczyć kilka randomowych stanowisk jakichś firm handlowych. Te firmy zostały oszukane, bo zapłaciły za możliwość zaprezentowania się dosłownie garstce ludzi, a ja kupiłem przez internet kota w worku (bilety), który okazał się martwy i łysy.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ciężko mi uwierzyć, że nie zauważyłbyś gościa który dłubie pod siodełkiem w czasie ostrej jazdy, chyba że miałeś kawał torby bajpakingowej. Ale też trzeba być jakimś kieszonkowcem na rowerze... mam długie ręce ale chyba bym nie umiał tak z cicha pękł.1 punkt
-
Dorośli faceci, a nie mogą pogodzić się z tym, że ktoś ma z nich bekę, bo latają z powodu bólu tyłka w rajtuzach z pampersem No, chyba że to rower elektryczny, to wtedy z silnikiem1 punkt
-
Tobo błąd nie znasz się jak widać na wszystkim, motorower bardzo często miał pedały napędzające na starcie, które służyły do rozruchu, nawet polskie najstarsze. A silniki historyczne, spalinowe dokładane do zwykłego, męskiego roweru z napędem dociskowym? No niby legalny rower, ale silnik dołożony, Gnom czy inne niemieckie. Rower to czy jakaś zaraza? Dziś powszechna definicja obowiązuje i nikogo nie dziwi sformułowanie "rower elektryczny", ale to że jako "ramol" ( ja też jestem ramolem) chcesz mieć w trudnym terenie pomoc w postaci dodatkowego silnika ( nic złego) nie jest w sprzeczności z beką Leona, który zgodnie z logiką i filozofią ruchu definiuje rower jako urządzenie napędzane wyłącznie człowiekiem. Z Leonem nie raz mogę się nie zgodzić , czasami daje do pieca, ale tutaj zrobiło się śmiesznie i żałośnie... W dodatku jako wieloletni i użytkownik forum i roweru i mechanik jeśli naprawdę uważasz rowery elektryczne za kolarstwo ... okej... mówi się trudno... Nazwijmy to kolarstwem elektrycznym po prostu1 punkt
-
Jeżdżę na Schwalbe, tylko że Malathon Plus Tour, od 8 lat. Ten sam rozmiar, o którym piszesz. Jazda weekendowa trekingowa / crossowa. Bez gumy 😁 od tego czasu. Ale opona bardzo twarda, bo i ciśnienie wyższe. Na stronie Schwalbe można poczytać czym różnią się poszczególne modele, bo i ochronaprzeciw przebiciu w nich jest różna.1 punkt
-
Jest wybór: podnieść poziom tego wątku lub być współtwórcą jego szorowania po dnie.1 punkt
-
Te punkty się wykluczają. Tęsknie za rowerem, gdzie wszystkie pancerze były na wierzchu. Wygląda to fajnie, natomiast obsługa jest dramatycznie utrudniona. Jak jeszcze kupisz model gdzie pancerze lecą w główce ramy, to przy pierwszym serwisie zdasz sobię sprawę jak bardzo zły to był pomysł.1 punkt
-
Przesunąc się może na etapie zakładania opony. Podczas pompowania będzie dociskana do obręczy. Nic się nie przesunie.1 punkt
-
Miałem schwalbe g-one speed rg i byłem zadowolony Teraz super race i są nawet lepsze. Bardzo lekkie na asfalt ale lepiej trzymają boki na szutrze i polnych drogach.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
U mnie kolejna zabawia. Tym razem wyleciały błotniki i bagażnik a wleciały opony 29x2.25. Na próbę wsadziłem też kierownicę od gravela i o dziwo nawet fajnie się na tym usadowiłem. Może się kiedyś pobawię w przeróbki. Póki co czekam na dojechanie napędu i wywalam tourneya bo ta przerzutka lata na boki jak chce. Tak się teraz zastanawiam. Fabryczny bębenek jest na 7 rzędowy napęd, czyli to raczej ten krótszy jest wsadzony i nie obsłuży to 8-10? Kurde, moglem zmierzyć jak miałem zdjętą kasetę.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Najpierw poszukaj i poczytaj, potem pisz . Mało tego już tu jest?1 punkt
-
Widziałem Cię kilka razy w drodze z pracy, na drodze robi wrażenie1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00