Skocz do zawartości

Ranking

  1. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      4 518


  2. wr81

    wr81

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      219


  3. CoolBreezeOne

    CoolBreezeOne

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      895


  4. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      7 319


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.04.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. 7 punktów
  2. Bo fajną miejscówkę przypadkiem znalazłem
    6 punktów
  3. Bo coś być musi za zakrętem....
    5 punktów
  4. Zasadnicze pytanie, co ci ten skok 160/140 ma dać? Jeżeli w lasach nie bawisz się w skakanie, jeżeli góry są sporadyczne, do tego to ma być jazda rekreacyjna, a nie wyczynowa, to takie zawieszenie będzie się marnować. Duży skok na co dzień będzie uciążliwy, zwłaszcza że pewnie nie będzie manetki blokady skoku i będzie trzeba sięgać do dampera. W pełni wykorzystasz go od dzwona, o ile opanujesz taki rower w miejscach gdzie takie zawieszenie faktycznie się przyda. W większości przypadków to nie sprzęt ogranicza, a umiejętności. Jak nie zrobisz dropa na 130mm, to na 160mm też nie. Jak nie radzisz sobie na korzeniach, kamieniach przy nachyleniu 20-30% z ramą 120mm, to 140mm nie pomoże.
    3 punkty
  5. Patrzcie co spotkałem! Bóbr kur...na! Ja pier...papier jakie bydle! Bober!
    3 punkty
  6. Wrzucę dla potomności przerobionego 26era na 27,5era z oponą 47c Pozdrow'er😘
    2 punkty
  7. Oszalałeś. Zatrzymaj auto i kup używanego trekinga za kilka stówek. Pełno takich w dobrym stanie i można na nich robić wygodnie grube przebiegi bez częstych i drogich awarii. Sam też mam taki rower i wiem, o czym piszę. Znalazłem w Szkocji pod śmietnikiem. Cały zakurzony, ze 25 lat. Wymieniłem linki, pancerze, opony, dętki i śmiga. Dystanse, o których piszesz, przez cały rok, to katorga. Nielicznym to odpowiada. Dlatego nie pakuj się od razu na całego.
    2 punkty
  8. Bo takie małe cudo znalazłem w lesie 😀
    2 punkty
  9. Bo w tym lesie jeszcze nie kręciłem.
    2 punkty
  10. 2 punkty
  11. Bo "myślę sobie, że ta zima kiedyś musi minąć..."
    2 punkty
  12. Miałem Gianta trance 2021. Jeśli się nie mylę to ta sama rama, co 2019, żona nadal taki ma. To fajny rower górski, świetny na single, nie polecany na większe skakanie i enduro, ale lekki, z dobrym zawieszeniem - czułym i efektywnym. Nadaje się na górskie wycieczki. Jak przechodzisz z szosy, to możesz przeżyć szok. Jesieną robiłem w serwisie przegląd roweru żony - widelec, damper, wymiana łożysk. Poszło sporo ponad 1000pln. Dlatego stan jest taki ważny. Weź pod uwagę rowery hard tail, ale nowe. Jak full, to bądź ostrożny, zostaw kasę na serwis. Jak kupisz taki na przykład rower, nie będzie fulla, ale jazda w górach będzie.
    1 punkt
  13. Witajcie, Mam problem z jedną nitonakrętką pod bidon w nowym rowerze Kross Esker. Podczas wkręcania jednej śruby zaczełą się obracać cała nitonakrętka i teraz nie idzie ani jej odkręcić ani dokręcić. Co robić? Polećcie proszę jakiś serwis w Krakowie, który się z tym upora. Pozdrawiam Daniel
    1 punkt
  14. Tak, powinna tu być nakrętka na klucz do suportu HT2.
    1 punkt
  15. Zamiast tego Lazaro https://lazaro-bike.pl/sklep/kands-pure-_pid=603 - hydrauliczne heble.
    1 punkt
  16. Zekker, faktycznie było tak w latach 90, że w biednej Polsce zaczęły się pojawiać na masową skalę naprawdę podłe najtańsze górale, w których psuło się wszystko, tzw. makrokesze. Ten okres trwał krótko i te rowery wymarły. Z rowerami jest zupełnie inaczej niż z samochodami. Trudno znaleźć używany dobry samochód. Jest takich niewiele, wady są często ukryte. Samochód przy zwykłej eksploatacji ma swój termin przydatności do użycia - z wiekiem rdzewieje, zużywają się komponenty, których nie opłaca się naprawiać, usterki są częste. Dobre egzemplarze sprzedają się poza głównym rynkiem. Dobrych starych rowerów jest wiele i łatwo sprawdzić stan. W rowerze można wymienić każdy element. Rowerów ludzie pozbywają się, bo im się nudzi ten sport lub chcą mieć coś nowszego. Moda, fetysze. Rower, który ma 20-30 lat może być trwały, wygodny. Już wtedy produkowano dobry osprzęt, którego niezawodność często przewyższa obecne osprzęty. Taki rower będzie od współczesnego cięższy, ciężej chodzą przerzutki i hamulce, ale umówmy się - są to kwestie obiektywnie nieistotne, jeśli ktoś nie uprawia profesjonalnego sportu, a zwłaszcza jeśli ktoś musi liczyć się z kasą.
    1 punkt
  17. 160 mm to nadal sprzęt do ostrej rąbanki. Nie wiem jakie lasy masz na myśli, ale na Mazowieckie tereny, 130 mm to było jak strzelanie z armaty do gołębia.
    1 punkt
  18. Demonizujecie koledzy szosy RC. To że kolega ma 55 lat i kilka kilogramów nadwagi, nie oznacza że nie poradzi sobie na szosie RC. Już widzę w którym kierunku zmierza temat... Szosa endurance z miejscem na większa oponę 😁. Bo to i wygodnie, na działkę dojedziesz, na grzyby do lasu... 😆. ...pomijając 90% ambitnych amatorów, w wieku dowolnym, skupiających się na treningu, a nie na podziwianiu widoków i jazdy od ciastka do kawki, od kawki do piwka 😁 Nie wiem czy wiesz, ale pozycję na szosie można w dużym stopniu korygować. I to nawet w znacznym stopniu. I 100x lepiej mieć porządny szosowy rower, zgodny z natura kolarstwa szosowego, niż ujeżdżać jakieś barachło pełne kompromisów. @Mihau_ Trzeba przyznać, że to Colnago wygląda zacnie. Jeździłbym. Osobiście jednak nie demonizowałbym grup mechanicznych. Poprzednia Ultegra Di2 11rz. nie była jakoś szczególnie wybitna, podobnie jak "nowa" 105 Di2 12rz. Moim zdaniem rower na R8000 jest w zupełności akceptowalny. (R8000 - ostatnia ewolucje mechanicznej Ultegry - dla niewtajemniczonych).
    1 punkt
  19. Jedno nie ma wspólnego z drugim. Przecież jak siedzisz na siodełku i pedałujesz, to zawieszenie nie pracuje zbyt mocno. Skok dobiera się do potrzeb. Po co pakować 160 mm i korzystać z 20% skoku? Takie rowery są cięższe i mają inną geometrię. Problem jest taki, że chcesz rower który nie istnieje. Musisz wybrać taki, który będzie dobry do miasta i lasu lub do jazdy w górach. Rodzaj napędu nie ma tu nic do rzeczy. Trochę jakbyś pytał czy Jeep Wrangler z małym silnikiem jest dobry do miasta i na leśne drogi i dostał odpowiedź że bez sensu. Zamiast wybrać inny samochód, stwierdzasz że może jednak wersja V8 będzie lepsza do takich samych zastosowań. BTW: zdajesz sobie sprawę jakie są koszty utrzymania Fulla?
    1 punkt
  20. Wicher do Rychtara wysłałem z łuską z głębokiego PRL, która miała 120 mm wysokości (na ołówki , z biurka mojego dziadka) pasowała idealnie jako rozpórka haków, żeby w kartonie nie zgnietli tylnego trójkąta. Do dziś mi nie odesłał Goły Wicher wrócił w skopanym malowaniu i coś tam jeszcze było nie tak
    1 punkt
  21. Nie miałem ostatnio na FR czasu, trzeba trochę nadrobić... Dużo pierdół kupowanych na bieżąco do serwisu rowerów na przestrzeni ostatnich nastu dni wpadło. - 4x linka Jagwire STS (testowo do blokady zawieszenia i droppera, jest chudsza niż Shimano) - 4x linka Shimano SUS - Suport BB-MT801 BSA (tęskniłem za tym standardem ❤️) - Klucz dymano...yyy...dynamometryczny 10-60Nm Renew Force czy jakoś tak - przy niskiej cenie miał dobre opinie to wziąłem - Głowica pompki SKS Multi Valve Easy Head - bo mi baba jęczała, że stara już wyrobiona i nie umie sobie koła napompować - 2x oliwka i insert do przewodów BH59 - Indiany z ME mają kilometrowe przewody przedniego hamulca, a że dwie mi się dostały do złożenia, to nie mogłem wytrzymać patrząc na to i musiałem je skrócić... - 2x v-ring VA18 + kilka dni później kolejnych 10 sztuk, bo rama skonstruowana tak, że bez zepsucia praktycznie nie da się ich założyć 😖 - klej do gwintów BondLoc 243 - bo mi polecili w sklepie z uszczelnieniami jako połowę tańszy zamiennik Loctite - łożyska Enduro 6802 + 3802 - bo po co stosować w ramie łożyska o standardowych wymiarach... Jeszcze lepsze jaja są z łożyskami w linku zawieszenia. - 4x łożysko EZO 6902 - do piast DT350. W środku smaru tyle co kot napłakał, po napakowaniu XHP222 chodzą jak złoto
    1 punkt
  22. Co do #3: https://www.centrumrowerowe.pl/rower-miejski-felt-verza-speed-50-pd36882/
    1 punkt
  23. Komplet kółek do gruza🫠 chyba już ostatni jaki był na allegro. 🥲 Pozdrow'er 😘
    1 punkt
  24. Po pół roku czekania w końcu dojechał Antidote Woodsprite na zawieszeniu EXT 🙂
    1 punkt
  25. @Greg1, ale Ty zapewne nie miałeś do wysłania jajek w komplecie 🤣.
    1 punkt
  26. Bo kwiecień plecień: Okolice Wejherowa.
    1 punkt
  27. Dramatyzujesz, zekker. Pół świata jeździ codziennie na dużo gorszych rowerach i oponach po 5-10$ za sztukę. Nawet taki wspomniany Romet Pasat, przy którym ten podlinkowany trekking jest już szczytem techniki, pozwalał pokonywać tysiące kilometrów, gdy już się go trochę ogarnęło. Cantilevery to może nie hamują jak się ma klamki z plastiku, zardzewiałe linki i dwudziestoletnie, stwardniałe klocki. Dobrze ustawione, w nową linką, pancerzem i klamką taką jak np. Altus A20 potrafią zrobić OTB. Za parę stówek spokojnie da się już znaleźć trekkingi z piastą na kasetę. Czasem nawet szprychy bywają nierdzewne. Ja nie proponuję takiego roweru jako zamiennik samochodu, ale jego alternatywę, by od czasu do czasu dojechać nim do pracy, np. najpierw w ładną pogodę, co drugi, trzeci dzień, itp. A potem, może nawet codziennie, gdy rower okaże się już sprawdzony, a kondycja się poprawi (a i masa ciała też pewnie trochę spadnie).
    1 punkt
  28. Mowa jest o facecie, który waży solidnie ponad stówę i na rowerze pewnie nie siedział od lat. Ciężko tu mówić o jakiejś wielkiej optymalizacji aero, idealnej kadencji i takich tam. Przecież nie będzie się łapał koła za autami ani dokręcał z górki. Czy MTB jest optymalnym rowerem na asfalt? Wiadomo że nie. Ale różnica w efektywności między przyjemnym lekkim hardtailem z dobrze dobraną oponą, a rekreacyjnym gravelem/fitnessem jest niewielka - a dla kogoś kto nie jest obyty z rowerami, pewnie dosłownie żadna. No bo co, na MTB pojedzie 16 km/h, a na innym rowerze nagle magicznie 25? Bez jaj. Nawet jak na MTB straci te 1-2 km/h, to nadal pozostaje dużo innych zalet - jest wygodniejszy, ma więcej lekkich przełożeń, stwarza możliwości jazdy w terenie. Moim zdaniem, jeżeli koniecznie musi być jeden rower i autor w ogóle rozważa jazdę w terenie, to ciężko polecić cokolwiek innego niż MTB. Tylko oczywiście w rozumieniu takiego "turystycznego MTB" typu Cube Attention albo innego w miarę rekreacyjnego hardtaila, a nie jakiejś endurówki. Do tego dobrze przemyśleć wybór opon (z gładkim bieżnikiem na środku) i będzie spoko rower na jazdę po lesie, i przyzwoity na godzinkę dojazdu po asfalcie do roboty. Pojeździsz na takim rowerze przez jakiś czas, trochę się wjeździsz w temat, przemyślisz co ci się podoba a co nie, i następny rower dobierzesz dokładniej pod swoje preferencje.
    1 punkt
  29. Używam tych: https://pl.aliexpress.com/item/1005005899703150.html?src=google&src=google&albch=shopping&acnt=494-037-6276&slnk=&plac=&mtctp=&albbt=Google_7_shopping&albagn=888888&isSmbAutoCall=false&needSmbHouyi=false&albcp=19366866399&albag=&trgt=&crea=pl1005005899703150&netw=x&device=c&albpg=&albpd=pl1005005899703150&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMI8tCx-vqChQMVPjkGAB3NXAMUEAQYBSABEgJCXPD_BwE&gclsrc=aw.ds&aff_fcid=5886b521c3054d6798f5580d9eaae6d5-1710941833904-04034-UneMJZVf&aff_fsk=UneMJZVf&aff_platform=aaf&sk=UneMJZVf&aff_trace_key=5886b521c3054d6798f5580d9eaae6d5-1710941833904-04034-UneMJZVf&terminal_id=b1b6e76b665443dbaad00919cb590f0e&afSmartRedirect=y Są bardzo spoko
    1 punkt
  30. Gdzie ja twierdziłem że 170/150 jeździ jak sprzęt do XC? Nie wmawiaj mi czegoś czego nie napisałem. W pierwszej wypowiedzi odniosłem się do porównania 160/140 i 130/120 w jeździe po płaskim, Ty tu wyskoczyłeś z XCkiem 2x100, nie wiem skąd i po co? I znowu coś czego nie napisałem. Mówiłem o blokadzie dampera i skręceniu kompresji na amorze (co , u mnie przynajmniej, blokuje jego pracę), co daje to że... nie buja, nawet jak się jedzie na stojąco. Przy jeździe z siodła bez żadnych blokad nic nie buja. Na kierownicy jest mały ciężar, dzięki geo roweru, dzięki temu amor nie buja. A tył, zawieszenie Maestro jest znane z tego że nie buja. Ale nie musisz wierzyć. Z czego te błędne wnioski? Czy ja gdzieś napisałem żeby kupować endurówkę do jazy po płaskim czy lajtowych trasach? Nie. Napisałem tylko że jak ktoś ma ochotę to można tak trasę przejechać bez większych problemów. To dla ludzi którzy planują kupić taki rower do użytkowania zgodnie z zastosowaniem, ale by chcieli od czasu do czasu pojechać jakiegoś lajta np. ze znajomymi. Da się. Na zjazdówce się nie da. Tzn. może i by się dało, ale bez sensu. Na streetówce czy trailówce też nie, bo to rowery do jazdy na stojąco. Ale endurówka to rower uniwersalny, stworzony zarówno do zjazdów, podjazdów i popylania po płaskim.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...