Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
6 Sierpnia 2009 - 9 Listopada 2024
-
Rok
10 Listopada 2023 - 9 Listopada 2024
-
Miesiąc
10 Października 2024 - 9 Listopada 2024
-
Tydzień
3 Listopada 2024 - 9 Listopada 2024
-
Dzisiaj
10 Listopada 2024 - 9 Listopada 2024
-
Wprowadź datę
22.04.2024 - 22.04.2024
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 22.04.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
15 punktów
-
14 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Author Ultima, jest lekki, nie ma niepotrzebnego balastu w postaci amortyzatora i w tym budżecie kupisz nowy.2 punkty
-
Lipiany, zachodniopomorskie - "nowy" MOP rowerowy, więc... jeszcze były2 punkty
-
To są standardowe prędkości dla ludzi, którzy rower traktują jako środek transportu/rekreację a nie sport2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
Z moich doświadczeń sakwiarskich nie polecam takich łączonych sakw, ani takich potrójnych z jeszcze górną częścią. Miałem takie potrójne 20 lat temu jak były modne. Strasznie się to zachowywało podczas jazdy, wyginało się na boki, zsuwało i paskowy sposób mocowania był niestabilny. A po latach użytkowania, jeden z pasków mocujących górną część sakwy przetarł się w trakcie wypadu i trzeba było rzeźbić w trasie. Ale takie wspomnienia też są potrzebne i pouczające. Ja uważam (ale to tylko moja skromna opinia), że najlepsze są sakwy boczne z samodzielnym "systemem nośnym". Czy to będzie jakiś system typu Quick relese, czy zwykłe haki i firma na E, na O, na S czy na C to już inna kwestia. Każdy ma inne potrzeby i doświadczenia. A tak w ogóle to dlaczego uważasz, że "najlepsza dla mnie będzie torba sztywna (zachowująca kształt nawet gdy jest pusta)"? Pytam na serio, skąd takie Twoje założenie. Akurat wydaje mi się, że właśnie luźna sakwa jest lepsza niż sztywna, ale może Ty masz jakieś specyficzne potrzeby gdzie sztywność jest właśnie pożądana. Są też fajne sakwo-plecaki. Np. coś takiego https://hurtel.com/pl/products/wozinsky-torba-rowerowa-podwojna-plecak-2w1-30l-czarna-wbb30bk-81696.html?curr=PLN&country=1143020003&utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMI4dPZprPWhQMV20CRBR3sxAJrEAQYAiABEgL7hPD_BwE Osobiście nie używałem ale znam osobiście koleżankę w pracy, która jeździ z czymś tego typu i sobie chwali. Ma to mocowane na jakiś szybki system montażu. Ściąga z bagażnika, jeden zamek i ma normalny plecak. Sam się zastanawiam nad czymś takim do pracy.1 punkt
-
Te sakwy są ze sobą połączone? Jak się je montuje....pewnie jakieś paski do prętów bagażnika? Jeśli jedno i drugie na tak to subiektywnie odpadają.1 punkt
-
Ja masz już sztywnika to bez sensu przyszłościowo brać Neurona. Spectral będzie lepszym tutaj wyborem.1 punkt
-
Bo pokazujesz ramę bez haka przerzutki. W te małe otwory przykręcasz hak przerzutki, który ma odpowiedni nagwintowany otwór do przykręcenia samej przerzutki. I rzeczywiście jako napinacza możesz użyć starej przerzutki, nawet jak jest niesprawna (byle miała nieuszkodzony wózek). Tylko z tego, co pokazujesz i Twoich szczątkowych informacji, czuję, że tu nie bez powodu była zmiana z napędu 7-rzędowego na single speeda. Czy tam czasem po drodze nie połamałeś tej przerzutki i przy okazji nie urwałeś haka…? Widzisz o co chodzi?1 punkt
-
1 punkt
-
Po 15k to ja rower wymieniam, a nie opony... 😂1 punkt
-
I do tego ogóreczek kiszony...............paluszki lizać 🤪 Oczywiście w zestawie popychasz w postaci zupki chmielowej. Nic więcej do pełni rowerowej ekstazy nie potrzeba.1 punkt
-
@KNKS bardziej "papierowe" gumy latają po 15 000 km. 😁1 punkt
-
xD Ale zacznijmy od początku. Rower jest na pełnej ( starej i pancernej) grupie Alivio. Akurat tak się pięknie składa, ze cześć z tej grupy zajeżdżam, zajeżdżam i zajechac nie mogę. Sama korba ma już natargane lekko w okolicach 50 koła Chciałbym, aby obecne korby były tak proste jak te stare Alivio, plastikowa to jest tylko nakładka i osłona Hample : Akurat te Canti z oryginalnymi klockami Shimano( bo z całym zestawem były sprzedawane i nie sądzę by producent coś zmieniał) działają, klamki są całkiem fajne, sztywne. Na kole jest kaseta CS-HG 50-7 i to jest jedna z najwytrzymalszych kaset z tamtego okresu Obecnie 7/8/9/10 to są gów..a Koła: Widać , że to są niskoprofilowe dwukomorówki, ale wracając do tych jedno Mam Weinmany, mam Mallardy, Rigidy i to jest pancerne, waży a i owszem, ma dużo materiału do ścierania jak i by obręcze się nie gieły. Żeby coś temu zrobić to trzeba się dobrze z samochodem, albo drzewem spotkać. Oczywiście obręcze w tamtym czasie nigdy proste idealnie nie były( jak i obecne budzetowe), bo taka technologia produkcji. Te nowe Made in China ze stopu łyżek amelinianych gną się od samego patrzenia. Jedyny problem to zaplot maszynowy i przez to i koło się może rozjeżdżać, ale? Wystarczy je oddać do mechanika który robi koła. Rozluźni i ponaciąga jak trzeba Zaplot jest widzę na 4-y krzyże, więc 115 spokojnie utrzyma nawet gdy te szprychy nie są najwyższych lotów. Typowe laczki to jest temat akurat najdrobniejszy. Strzelą to sobie kupi tanie Schwalbe np Land Cruisery na których i szybciej pojedzie i te 10 tys km zrobi. Czego tutaj nie rozumieć xD P.S. Co jest złego w wolnobiegach? Pytam, bo może jest coś czego nie wiem i może to się przyczyni ,bym je wreszcie w kilku rowerach zmienił?1 punkt
-
To masz konkrety - zgodne z moją filozofią ( ważę ~100kg, przebiegi ok 8-10k rocznie ). Przeznaczenie XC: Obręcze: Jakiś dartmoor czy inny accent, 32H. Dobre, tanie. Wszystkie aluminiowe w tym kalibrze będą ważyć ok 550-600g. Co do karbonu, to zbijesz po 200-250g z każdego koła. Na karbonie się nie znam nie poradzę. Szprychy: Przód - 1.5mm / 1.65mm ( prawa / lewa strona ) Tył - 1.8 / 1.5mm ( prawa / lewa strona ), jak ważysz powyżej 80kg, to 2.0mm / 1.65mm Alu nyple, jakie tam chcesz. Do obręczy bez kapsli warto dołożyć podkładki pod nyple Piasty - przód - bez znaczenia, novatec czy inny chińczyk - tył - lubisz głośno - hope/dt, lubisz cicho - onyx, lubisz łamać ośki - I9. Lubisz tanio - novatec Straight pull / J-bend - nie ma znaczenia 28 szprych jeżeli ważysz poniżej 70kg1 punkt
-
Tak, zawsze kurier InPost wtedy przekierowuję na paczkomat. Albo kurier DHL - też mają swoje paczkomaty i dziś przyjdzie mi pierwszy raz z takiego skorzystać, zobaczymy czy nie będzie problemów. Rząd z prawicowego zmienił się na lewicowy, więc to nie jest zaskoczenie. Tak samo jak i to: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-04-13/nie-maja-na-wyplaty-chca-kupic-miski-dla-psow-pracownicy-poczty-sa-wsciekli/ lewactwo to stan umysłu, zmieniliśmy dżumę na cholerę1 punkt
-
Przecież na zdjęciu łańcuch poprowadzony jest poprawnie. Łańcuch nie ma kontaktu z tą blachą. Gdyby było źle po kilkuset km blacha zostałaby odpiłowana przez łańcuch.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Myślę wymyśliłem Chciałem z góry podziękować alegrowiczowi nr 1 za wysłanie 150cm przewodu hydraulicznego zamiast kupionych 300cm (potrzebuję 165cm na przód i 110 cm na tył). Jednocześnie szczere podziękowania alegrowiczwi nr 2 za wysłanie świetnego narzędzia do ściągania korby na kwadrat (innego niż zamówiłem), nowa korba poczeka. Zakończyłem (no jeszcze korba i pomyślę nad mostkiem, chociaż żona twierdzi, że tak jej w sumie wygodnie).1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
+ porównanie do CC-4 z oficjalnej PL dystrybucji. Materiał nieco inny, bardziej błyszczący ale wyglądają jakby zeszły z tej samej maszyny jeden po drugim. Na pierwszym foto wyglądają jak różnej dł. ale zdjęcie robione pod kątem i perpekrywa tak skróciła jednego. W rzeczywistości rzecz jasna są takie same.1 punkt
-
1 punkt
-
Przecież nie jest tajemnicą, że nasz rynek jest nazwijmy to delikatnie dziwny. Łatwiej czasem kupić rower poza granicami i taniej niż u nas. Po drugie posądzam, że po akcjach z sieciami dilerskimi Speca nie tylko u nas ale u nas to widać mało pozamawiali rowerów w absurdalnych cenach. Albo ich już nie ma albo nie ma za bardzo jak zejść z ceny bo zbliżają się do sprzedaży po kosztach. Tak na marginesie ani się tak przejechali na pazerności, że głowa mała. Skoro dla "zachodniego" i nie tylko klienta ceny są nieakceptowalne to u nas są już zaporowe.1 punkt
-
Rockrider będzie bezkonkurencyjny z tych propozycji. Przymierz się w sklepie czy M czy L. Inna sprawa czy do miasta i do rekreacji MTB to jest adekwatny wybór - ma sens tylko jeżeli jako "rekreację" traktujesz jazdę po lesie (mam na myśli jazdę terenową, a nie drogą pożarową w lesie). Rower górski jak sama nazwa wskazuje potrzebuje również wzniesień w jakiejś postaci.1 punkt
-
@Theartem nie obraź się, ale propozycja mtb (specjalizowanego roweru do jazdy w ciężkim terenie tak, by czerpać z tego przyjemność) na codzienne dojazdy do pracy 15 km w jedną stronę, jest dla mnie tak niedorzeczna, że muszę głośno zaprotestować, Hipotetyczne możliwości takiego mtb są nic nie warte, jeśli musisz na niego codziennie wsiadać i się męczyć na asfalcie tę godzinę w jedną i godzinę w drugą stronę - bo nie uwierzę, że ktoś będzie dzień w dzień utrzymywał na opasłych oponach i śmiesznej z punktu widzenia asfaltu zębatce 32-34 taką średnią, żeby zejść poniżej tej godziny. I co z tego, że tym mtb możesz "po robocie" wyskoczyć przejechać się dla przyjemności po lasach, singlach itp., jak gwarantuję Ci, że w takiej sytuacji nie będzie w ogóle Ci się chciało spojrzeć na ten rower... Dojazdy do pracy (zwłaszcza dłuższe) uważam za najbardziej wymagającą od sprzętu i samego rowerzysty aktywność na jednośladzie. Tu nie ma miejsca na niedobrany rower, bo po prostu skończy się to frustracją i porzuceniem całego pomysłu w diabły. Ja rozumiem, że w teorii to fajnie wygląda - jedziemy sobie, jest przygoda i hop już jesteśmy w pracy... W rzeczywistości to niestety sprowadza się do pilnowania czasu - na którą masz dotrzeć - i robienia tego tak, by się nie zmęczyć ani nie wkurzyć po drodze.1 punkt
-
Pomysł przedni, rowery też, ale z pewnością nie do takiego zastosowania... Fitness, coś ze sztywnym widelcem lub cross do takiego zastosowania. @PiastPolski, określ budżet, to przede wszystkim. Waga w normie?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt