Ranking

Przyjechałem odebrać dom. Mówili, że jest pod klucz.

Bo ktoś tu wspomniał o pierwszych truskawkach w tym roku - truskawki po horyzont

Bo w drogę ruszać czas.

Bo to aż nienaturalne jak nikogo nie ma na Klimczoku.

Bo z obciążeniem lepszy trening.

Bo lokomotywa zamieniona w mały hotel https://www.lokhotel.de/

Bo zielono żółto

Bo truskawky na horyzoncie.

Bo w tle już truskawki kwitną

Bo pojechali i zostawili...

Bo kolorowo 🙂

Bo Brama Krakowska (OPN)

Bo piękne powitanie weekendu

Bo piknik pod wiszącą skałą...

Bo wyjazd rodzinny

Bo do lata coraz bliżej.

Bo piknik w Dolinie Zachwytu (OPN)

Bo droga mleczami usiana.

Wera Hex Plus kup, są zwane czasem 'kredkami'. Nie mam pojęcia dlaczego. Używam ze trzy lata, ZERO śladów, kompletnie nic po nich nie widać.

Bo kto wyciął te drzewa?

Bo ja miałem dziś mniej szczęścia - Mostek zamknęli bo się wali

Kupować kolejny czy nie kupować...

Bo podjazd długi, ale widoki zacne.

Bo prom "Bielik"

A moja żona siadła do kompa i zajrzała na stronę Marina, siedziała chwilę po czym.....E tak patrzę na tego gestalta i się zastanawiam, dał byś radę założyć baranka do mojego DSX'a?

No dobra chiseluf dfuh. XL przeszedł dietę postu Dąbrowskiej (teraz by mi się przydał) wywalone w sumie praktycznie wszystko. Została rama mostek sztyca i to chyba tyle …. Pełen xt + magura mt5 z klockami galfer do ebike (podobno nie sprawdzają) i sid ultimate. Rezultat z niemęskim siodełkiem i niesportowymi pedałami 12,95kg -> 11,03kg Drugi S przyjechał wczoraj dla drugiej połówki. Wywalone opony, mostek regulowany dołożony, siodełko z półki mojej (moje ulubione ❤️) złożony dziś kompletnie. Kupiłem naklejki ochronne (są spoko polecam https://allegro.pl/oferta/naklejki-ochronne-folia-ochronna-na-rower-19szt-xl-12362333189 ) wszystko, pięknie cacy. Oczywiście do czasu. Więcej tych naklejek to chciałem odkręcić śruby do uchwytów na bidony. Ktoś je tak do… że się odkręcić nie dało i chyba je powyrabiałem -.- (ktoś poleci BARDZO DOBRE ampule? Mam dość chińskiego gówna). Teraz chyba zostało kombinowanie z oklejeniem ramy i kombinerki lub rozwiercenie. Jak ku… w deszcze z tym. W swoim XL bez problemu swoimi tanimi chińskimi ampulami odkręcam a tutaj ktoś chyba na złość przykręcił kluczem do kół samochodowych

Pozdrow'er🫠

Bo mostek na szlaku połatali.

Bo w dziczy

Bo Dolina Zachwytu (OPN)

Bo cisza i spokój.

Bo szlaban

Bo pod blokiem też pięknie

Bo rower w moich rodzinnych Mazurach Zapomniałem już jak tam jest pofałdowane, taki trochę szok systemu po płaskopolsce, właściwie nie ma płaskich odcinków.

Bo Maczuga (OPN)

Bo może tego nie widać zbyt dobrze, ale to żaba...

Podobno 360 czyli oem. Trzeba zdjąć bębenek , jak ratchet to na bazie 350 , jak nie to 370 https://www.mantel.com/pl/dt-swiss-r24-spline-disc-road-wheelset

W takim razie nie pochodzą z kół r24. To były koła entry-level - takie najtańsze mięso armatnie od dt.

Ależ brutalnie.... to Mamba z naszego kiedyś forum, a nie jakiś gad chroniony z Teneryfy czy Kuentina Tarantino jak możesz tak pisać, a fe! 🙃 zresztą jazda po gadach to samo zło, po zielonych żabach też nie ujdzie płazem. ... ktoś ten ju tup musi w końcu pchać do przodu... nawet jak jest ryfa. Gniew rowerzysty. Ostatnio patrzę i widzę niebieski gniew na środku mojego Marathona w mieszczuchu, a taki wąski był. Szwalbiaki z tej rodziny chyba się starzeją i w pewnym momencie wzrasta ich podatność na sepuku, kiedy wąziutka opona ma 7 czy 8 nabite. No ale niebieska warstwa coś tam jednak chroni. na razie.

Sadyści, właśnie wróciłem z 100tki <3h i piwa nie mam w domu.... . Ale za to wczoraj było galicyjskie piernikowe. @pecio Dobrze, że się ogarnąłeś szybko i że maszyna cała. Niby rower to tylko rzecz nabyta, ale jednak sprzęt uszkodzony w kraksie boli dodatkowo.

Lasek Arenberg w wersji izerskiej.

Bo wreszcie na szlaku

Bo błoto a ja nie wpiąłem błotników 😕

Bo... piękna ozimina i rozpoczęcie sezonu szosowego. Trenażer odpoczywa.

Motylem jestem Na, na, na, na, motylem jestem Pofrunę, gdzie nie byłem jeszcze Zatrzymaj, bo nie wrócę więcej

Bo w niedzielę odwiedziłem Marszałka

Bo niby słońce a w lesie jeszcze można znaleźć błoto

A czytałeś w ogóle podlinkowany artykuł? I jeśli tak to czytałeś go ze zrozumieniem? Na jakie czynniki degradacyjne jest wystawiony kask leżący na półce 2 lata czy użytkowany zgodnie z przeznaczeniem? Chemiczne, termiczne, radiacyjne? Kołpaki Ci się kruszyły po 2 zimach? Kołpaki, które się taplały w solance i były wystawiane na niskie temperatury? I to jest reprezentatywny przykład? Zresztą w tym artykule nie ma żadnych danych odnośnie okresu tego rozpadu plastiku, a jest wręcz napisane: "Dlatego trudno jest ocenić na drodze zwykłej eliminacji wielkość wpływu danego czynnika na stopień degradacji, tym bardziej, że czasami są to procesy trwające latami". Były kiedyś, jakieś 20 lat temu przypadki pękających od słońca podszybi w samochodach ale były to samochody stojące na słońcu kilka czy kilkanaście lat a temperatura wewnątrz samochodu na słońcu dochodzi do 70°C. Jaki kask jest wystawiony na takie temperatury? Oczywiście nie neguję osobistych preferencji i podatności na sugestie producentów, żeby wymieniać wszystko co 2 lata, chcesz, uważasz, że to słuszne i dobre dla Twojego bezpieczeństwa, o.k., rób tak jak uważasz. Z drugiej strony druga część społeczeństwa zaczyna dawać drugie życie przedmiotom, odwraca się od konsumpcjonizmu a stare Mercedesy W123 dalej jeżdżą w Afryce i podszybia im nie pękają od słońca

Chargery 3 są przetłumione, mają olej 7wt i jeżeli ktoś waży mniej niz 80kg wręcz obowiązkiem jest zalanie tego 3wt. Inaczej będziesz jeździł na całkiem otwartym tłumieniu i będzie jeszcze zbyt mocne. Mozna dołożyć ciśnienia ale wtedy znowu się robi mało czuły początek. Pochwalić za to należy nowe obwody kompresji - są lepiej wyczówalne niż 2.1, tu 1 kliknięcie robi taką różnicę jak 3 kliknięcia w 2.1. Buttercupsy to ściema. Spręzyny DebonAir+ w Lyrikach i Zebach są baaaardzo progresywne, dla kogoś do 80kg będzie problem wykorzystać w pełni skok amortyzatora, nawet na 30% sagu. Pike za to są bardzo liniowe. Sczerze, po wielu eksperymentach, moim ulubionym amortyzatorem jest Lyrik poprzedniej generacji, Pike poprzedni dosyć mocno daje po łapach. Lyrika przy moich 70kg jestem w stanie ustawić tak, by przy 20% sagu miał odpowiednie wsparcie w połowie skoku, był elastyczny i nie powodował zmęczenia rąk po całym dniu jazdy, przydkładowo w Bielsku. W drugim rowerze mam Zeba z Debonem+ i Chargerem 2.1 - problemu z tłumieniem brak, za to żeby wykorzystywać w pełni jego skok i zniwelować trochę progresję wlałem oleju do negatywnej aby zmniejszyć jej objętość, trochę pomogło. Zobaczymy jak to będzie działać, w planach mam jeszcze wymianę na 1 generację sprężyny.