Skocz do zawartości

Ranking

  1. Greg1

    Greg1

    Użytkownik


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      2 001


  2. dfq

    dfq

    Użytkownik


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      812


  3. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      12

    • Liczba zawartości

      1 957


  4. ernorator

    ernorator

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      757


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.04.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Kupować kolejny czy nie kupować...
    12 punktów
  2. Bo podjazd długi, ale widoki zacne.
    11 punktów
  3. 9 punktów
  4. Bo rower w moich rodzinnych Mazurach Zapomniałem już jak tam jest pofałdowane, taki trochę szok systemu po płaskopolsce, właściwie nie ma płaskich odcinków.
    9 punktów
  5. Po ostanitch 5h na rowerze we 2ke zdecydowanie za mało bidonów mieliśmy ze sobą także ...
    6 punktów
  6. Bo może tego nie widać zbyt dobrze, ale to żaba...
    6 punktów
  7. Nowy kask, bo chciałem coś zmienić w tym sezonie... Dokupiłem też rękawiczki w kolorze limonkowym 😁
    3 punkty
  8. @wojtbikeAd 1. akapit: dlatego wszędzie gdzie jest to możliwe powinny być pasy rowerowe zamiast ddr-ek. Ddr-ki będące częścią chodnika często obniżają bezpieczeństwo zamiast je zwiększać.
    3 punkty
  9. Wczoraj po blisko 3 latach zmusiłem się do odwiedzin Myślenic a konkretnie Uklejny i to co tam porobiła zielona mafia w tym lesie to ja jeszcze nie widziałem. Ale kij z tym. Wyrazy uznania i nadal podziwu do gościa, który tam nadal robi nielegale. "Stromo" jak widzę do połowy zreaktywowane a reszta czeka aż zakon się z lasu wyniesie. I teraz najlepsze. Osoba, która miedzy innymi zrobiła Myszołowa jest hejtowana, wyklinana publicznie bo ponoć jest sprawcą nie powstania oficjalnych singli na Uklejnie. Za darmochę za...ał jak w kamieniołomie na Myszołwie robiąc coś wybitnego by te paproki z jakimś też "Wasają" z bod Babiej Góry robiły mu koło pióra. Więc nie tylko z mojej strony bo może, który przeczyta ponowie my nie potrzebujemy tam żadnych oficjali. Spadajcie na sąsiedni Chełm ubijać tam jakieś paści i z łaski swojej odczepcie się od chłopa, któremu do pięt nie dorastacie. Muchy w nosie lokalnego leśniczego i palantów miejskich mamy w 4 literach. Przy okazji podziękowania za wykopanie nowej traski "Giorgio", która zaczyna się obok Stromo. Zielona mafia będzie wokół jeszcze robić, na pewno coś zniszczą, może nawet celowo wiec jak będzie okazja, będzie ktoś jechał to zawsze warto się zatrzymać i coś "naprawić", posprzątać.
    2 punkty
  10. Co mi przypomina moja ulubioną, okoliczna rzeczkę. Dodaj do tego, że Pisia powstaje z połączenia dwóch innych rzeczek, Pisi Tucznej i Pisi Gągoliny.....no śmieje się dobre 10km za każdym razem jak tam jadę.
    2 punkty
  11. Oczywiście, że nie zawsze będzie symetrycznie - tylne jest przykładem, gdzie jak popatrzysz od góry (układ szprych), to widać tzw. przeciągnięcie ze względu na kasetę (teoretycznie powinno być równo w widełkach, ale nie zawsze jest). PS jakieś 25 lat temu też myślałem, że nie ma w tym żadnej filozofii, i te luźniejsze szprychy po prostu podokręcałem - jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że koło wygięło się w półksiężyc
    1 punkt
  12. Nie. Nie. Dobrze wycentrowane koło jest idealnie "proste" (czyli potrzebujesz centrownicy) i posiada równomierny naciąg szprych (czyli potrzebujesz tensometru). Byle jak można zrobić korzystając np. z trytytek ale to ci nie zapewnia bezproblemowej, dalszej eksploatacji
    1 punkt
  13. Skoro tylko po jednej stronie to obstawiam zle wycentrowany koło. Za mocno naciągnięte szprychy.
    1 punkt
  14. Bo jak używasz MTB zgodnie z przeznaczeniem, to wysokość siodła ma ogromne znaczenie. Przesunięte o pół centymetra w obojętnie którą stronę może zrobić dużą różnicę. Sztyca regulowana daje ogromne możliwości, bo sterujesz siodłem podczas jazdy, ale wysunięta na maksa staje się zwykłą, odpowiednio ustawioną rurą. Używając amortyzowanej nie masz nad nią kontroli i jazda takim rowerem staje się dużo mniej ergonomiczna. Masz niby lepszy komfort na starcie jakiegoś dystansu, ale dużo więcej sił kosztuje cię później sama jazda. O kontuzje też wtedy łatwiej, dlatego takie wynalazki są raczej na dojazdy do pracy albo supermarketu.
    1 punkt
  15. Rebound tune Linear, Compression L, czyli wszystko się zgadza, skok musisz mieć 190x45, puszka też się zgadza. Możesz śmiało brać.
    1 punkt
  16. Co jak co ale na podjazdy to "super" roweru nie potrzeba tym bardziej w układzie 22x36. A po kostkach, brukach i innym tego typu szajsie to na wszystkim idzie ciężej. Pomysl o zmianie jak już gdybyś po prostu w trudniejszym terenie chciał pośmigać. Inaczej szkoda kasy.
    1 punkt
  17. Tacy ludzie niestety będą się wszędzie długo pojawiać i będzie syf. Mentalność i idące za tym cwaniactwo są efektem takiego stanu. Tutaj ręka, rękę myje stąd tak trudno komuś kto naprawde jest konkretny się przebić i coś zmienić. Marvelku dostosowany do warunków masz gravel . Spawarkiem kiedyś z połamanego radzieckiego Urala, wyczarowałem ło to takie cudo pod Zima Wataha Ultra Race 2023 Ta konstrukcja myśli inżynierskiej wzbudzała bardzo duże zainteresowanie Lesio Pachulski na samą myśl , że chciałem Wisłę 1200,- "Ale z tym klamorem nawet mi się nie pojawiaj" xD
    1 punkt
  18. 1 punkt
  19. Jakby wprowadzili kaucje za butelki jak w Niemczech ale na wszystkie, łącznie ze szklanymi i automaty do ich oddawania to by szybko zniknęły z rowów i poboczy. Pamiętam jak za gówniarza chodziliśmy z kumplami nad jezioro rano i zbieraliśmy butelki żeby oddać w skupie i mieć kasę na jakieś wakacyjne ekstra wydatki typu lody, kino, itp.
    1 punkt
  20. Tam jest normalny wentyl i się pompką pompuje albo powietrze spuszcza, na tym polega "regulacja". Ogólnie to w pompkę i tak wypada się zaopatrzyć
    1 punkt
  21. Co mnie najbardziej denerwuje? Niestety ludzie... a konkretniej ludzie bez wyobraźni i kultury osobistej. Kierowcy, którzy zachowują się jakby byli ślepi, np. ostatnio typ wyjeżdża ze stacji benzynowej (wyjazd przecina się z DDR) i nawet nie spojrzał czy może jechać. Co więcej: przejeżdżam przed nim, w odległości kilku metrów (nie, że centralnie przed maską), a ten dalej jedzie, zamiast się zatrzymać i ustąpić mi pierwszeństwa, prawie mnie potrącając przy tym. Musiałem zrobić łuk żeby nie doszło do zderzenia. Nie wiem czy typasek siedział w telefonie, czy zrobił to celowo czy może był niespełna rozumu. Kolejny przykład to: też jadę DDR, nagle jest jakiś wjazd na posesję, jakiś parking czy cokolwiek, a jakiś delikwent wjeżdża z ulicy perfidnie przede mną, bo nawet nie spojrzał czy ktoś się po tej DDR porusza. I jest to niestety bardzo częste zjawisko. Poza tym to piesi, którzy poruszają się po DDR, oczywiście po całej szerokości, mając obok lub po drugiej stronie ulicy oddzielony chodnik; zaparkowane hulajnogi w poprzek lub na środku DDR (czego kompletnie nie jestem w stanie zrozumieć i nie wiem jak zaawansowanego raka mózgu trzeba mieć że tak zostawić hulajnogę); no i tzw. pedalarze, którzy nie szanują przepisów i innych na drodze. Najgorzej jest w weekendy, gdzie takich, że tak ich nazwę "niedzielniaków" jest cała masa. Zabawna sytuacja Ostatnio też śmigałem przez jakąś wieś i na odcinku 1km w rowie naliczyłem ok 20 plastikowych butelek po jakimś menelskim piwie 1litrowym no i też kilka małpek tam było. Ktoś sobie niezły melanż zrobił. Ciekawe jak wygląda to u pijaczków w praktyce, że potem butelki są porozrzucane przy drodze.
    1 punkt
  22. Ponieważ kręcę na dwóch kółkach już kilkadziesiąt lat😃, to wiele razy miałem takie sytuacje, że powietrze jest ale przed każdą jazdą, albo co kilka dni trzeba dopompować, a drugie koło ok! Gdy zirytowany postanowiłem radykalnie rozwiązać problem to rzeczywiście była fizyczna przyczyna, a to przecieki na wentylu, a to jakieś przetarcie, albo kolec który się wbił i tak siedział jak korek,... itp. Takie mini przecieki trudno zlokalizować i bez miski z wodą mydlaną nie da rady. To że u ciebie @mkdc98 dotyczy równocześnie 2 kół(!) to chyba przykład, że nieszczęścia chodzą parami😡😂.
    1 punkt
  23. Nie wiem gdzie to liczysz ale nie masz racji. * ile lat na rowerze jeżdżę to jeszcze nikogo na crossie jadącego 40kmh+ na "nadbiegu" nie spotkałem, to są rekreacyjne rowery do toczenia się a ich właściciele nie mają potrzeby dokręcać na zjazdach. I jak doskonale widać po trendach na rynku producenci w pełni są tego świadomi
    1 punkt
  24. Obawiam się, że w Unibiku należałoby zmienić wszystko. Za taki budżet możesz polować na hardtaila XC z napędem 1x12 i markowym powietrznym widelcem, który zmieści się poniżej 11 kg. Zrobisz koła na mleko, może zmienisz opony i będzie git. Bruk jest przykry, amortyzowany tył nie jest najlepszym rozwiązaniem w wyścigu pod górę. W ubiegłym roku pierwsze miejsce to hardtail z widelcem amortyzowanym, drugie ze sztywnym a trzecie - lekki full. Nie mówię, że konkretnie ten, ale coś takiego https://www.bike-discount.de/en/cube-reaction-c-62-race-fireorange-n-black się nada.
    1 punkt
  25. 1 punkt
  26. Jak już gripy to Ergon GXR Large.
    1 punkt
  27. Poza laczkami zmień sobie gripy na wsuwane zamiast przykręcanych. To jest inna klasa komfortu. NS Holdfast unlocked są fajne.
    1 punkt
  28. Trochę metalu do hebli nabyłem - szykuje się kilka ściganckich wypadów w góry, a po ostatnich przygodach stwierdziłem, że większą siłą stopu nie pogardzę
    1 punkt
  29. 1 punkt
  30. Umieszczenie tego roweru w dziale "manii lekkości" wydaje się być karkołomne, ale postanowiłem założyć ten temat ze względu na jego niebanalną wartość historyczną. Aktualnie sprzęt jest w budowie więc pozwólcie proszę, że na bieżąco będę dzielił się przemyśleniami jak i dokładną masą. Na wstępie - po co? Otóż niedługo otwieram nowy lokal, który ma być niejako świątynią prawdziwie kultowych gratów z różnych lat historii MTB. Koncept Birii powstały we współpracy ze studiem TM-design w oczywisty sposób wpisuje się w moje podejście do tematu. Czyli grubo, albo wcale. 17 wyprodukowanych sztuk i wielokrotne wystawy w muzeach (ostatnio rok temu w wiedeńskim MuseumsQuartier) pozwalają sądzić, że warto abyśmy w Polsce mieli również możliwość obejrzenia tego sprzętu. Rower kupiłem właściwie w fabrycznie nowym stanie, ale poprzedni Właściciel - traktujący go jako lokatę kapitału - okrasił go niestety nieprzystającym do reszty osprzętem (z którego najciekawsza była tylna przerzutka). Jednym słowem - skundlił. Dlatego też postanowiłem go odbudować tak, aby prezentował top na światowym poziomie znanym z różnorakich grup i stron o tematyce retro. Obszernie rozpisałem się na ten temat na moim fotoblogu: https://serwisbajka.pl/realizacje/biria-unplugged-koncept-mtb-z-konca-lat-90/ Dodam, że osobiście zawsze byłem przeciwny wieszaniu rowerów na ścianie. Dlatego też Biria - jakkolwiek niewygodna i ciężka by była - zostanie solidnie objeżdżona. Temat szczegółowo uzupełnię o masę poszczególnych komponentów i zapraszam wszystkich, którzy będą w Warszawie do wizyt, rozmów, etc. 🙂
    1 punkt
  31. Tam jest tyle carbonu i różnych wzmocnień, że przez to rower waży tonę i prawdopodobnie ma zachowane sensowne parametry wytrzymałościowe. Jak to u Niemców bywa(ło). Niemnie dla mnie to rower do oglądania, a nie do jazdy. Ale jak widać poniżej, konstruktor przeprowadzał poważne testy 🙂
    1 punkt
  32. @michalr75 sam sobie odpowiedziałeś. Lekki rower musi kosztować. Jeżeli kupisz tani rower, to zmieniając komponenty na lżejsze podwajasz jego wartość. Jeżeli chcesz lekki rower bez podwajania jego wartości kup droższą maszynę. Zdecydowanie taniej wychodzi zrzucenie 2kg ze swojej wagi .
    1 punkt
  33. i po sprawie, kółko w wideł, rower do góry nogami, flex pod odp. kątem z kamieniem kręcący kołem, potem z papierkami kolejnej gradacji i ten debilny patent z nikomu i do niczego niepotrzebnym rantem usunięty, oponka teraz włazi/złazi, można serwisować w trasie 😉
    1 punkt
  34. To są żadne mistrzostwa, a impreza organizowana przez gościa, który ma w środowisku średnią opinię. Mówiąc delikatnie. W imprezie wzięło udział 128 osób.... parodia. Tak jak kolega @kaido2 napisał, na popularnych i dobrze robionych zabawach gravelowych nikt na xc niczego nie wygrywa. W sumie to jest zabawne, bo im bardziej niektórzy próbują obśmiewać gravele tym bardziej one są popularne. Jedni obśmiewają a inni jeżdżą i cieszą michę.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...