Ranking

Klocki na nowy sezon, od niezawodnego Biosternu, wersja OEM

Bo jakżem pędził przez mosteczek...

Bo wiosna..

Bo pierwszy raz jeździłem w tych rejonach (miałem zgrać horyzont ze zdjęciem, ale panowie na "m" chamsko z prawej strony wbili się w widok z drewnianą konstrukcją służącą realizacji swojego hobby, w którego obronie podpięli się pod panów uprawiających rolę z dziada pradziada)

Przejazd nowym 400 m asfaltem między Łebieniem a Garczegorzem.

Sprzedałem poprzednie fotochromy i dzisiaj przyszły nowe.

Tadam.. Po 3 miesiącach przyszedł.. SID Base z goleniami 35mm (nie-sl). Zakupy w RCZ produktów z terminem dostawy 40 dni roboczych są jednak dla wytrwałych. Co prawda taki termin miałem wkalkulowany człowiek się łudził i liczył na szybszą dostawę. Cena 199eur + 25eur wysyłka. Wersja OEM, w dostawie tylko to co na zdjęciu. Manetki (twiestloc i oneloc do porównania - w sumie 25eur) kiedyś ma nadzieję przyjdą (zamówione z inną drobnicą 2 miesiące temu).

Bo odbiło.

Bo też dziś tu byłem;)

Stary Polarny wybrał się do krainy wiecznego" fitnesu". Jego nowy następca.

Lada chwila na Polanie Chochołowskiej wystrzelą krokusiki. Co roku jazda przez tą zjawiskową scenerię rozwala moje serce, potem zapach żywicy w budzącym się lesie, śpiew skowronków asystujących z nieba podczas przeprawy polami, obielone kwieciem sady na Słowacji. Dla tego wszystkiego jest warto śmigać.

Ładuj Schwalbe Marathon plusa 28mm i po zawodach. Ciśnienie sobie dobierz do upodobań i wsio.

No i kolejna mała porcja znalezionych zdjęć Kolejne koła Rekon 2,6 coby dwie opony były takie samie Ponieważ dzisiaj nigdzie nie jeździłem znalazłem chwilę czasu żeby zajrzeć do zacisku. Od kilku miesięcy hamulec strasznie kiepsko działał i szarpał. Ponieważ wolałem jeździć niż grzebać przy rowerze to musiał poczekać na swoją kolej. Teraz wiem dlaczego mi tak mocno widelec szarpało. Dobrze, że mam zapasowe klocki Kawałek okładziny odpadło. W jednym trochę bardziej to widać w drugim trochę mniej. Co ciekawe są to oryginalne klocki TRP, które były w zaciskach. Takiego widoku się nie spodziewałem. Przy okazji sprawdziłem łańcuch. Jak dobrze pójdzie to przymiar niedługo znów przestanie wpadać miedzy ogniwa . Ale niestety zdjęcia nie mam, żeby nikt przez mnie zawału nie dostał

Bo nad rzeką... zrobiłem sobie przerwę 🙃

Bo... fajnie się w lesie zgubić.

Słoneczna niedziela jak tu nie pokręcić😊

Bo na górze im. Tadeusza Kościuszki

Bo przeważnie to ja strzelam takie fotki znienacka, dziś sam zostałem ustrzelony, w czosnku niedźwiedzim

Bo zaniemówiłem

Wkładki Flat Out semi <3core

Ani przez chwilę nie myślałem o Tobie w negatywie kilogramowym , w sprawie opon radzę jak najlepiej potrafię... uniwersalne opony na miasto do roweru krosowego, waga 110 kilo o niskim w danej grupie oporze toczenia, możliwym komforcie i bezobsługowe jak najdłużej. Masz kilka do wyboru np maraton, conti speed contact.... Wąziutkie opony które mam - odradzam bo wiem, że nie tego Ci potrzeba... Zwykłe marathony z zielonym antyprzebiciem np 35 czy 37 ( mimo wagi i pasków refleksyjnych ) nie przeszkodzą w samotnej jeździe krosem. Wersja PLUS jest zamulająca, a w 25 mm robi oponę kwadratową, niefajną. Dobra jest do rowerów na wyprawę albo tylko na miasto , bo jednak ma nalane dużo tego niebieskiego. Kros nie jest szosówką, ale można go rozpędzić, jak lubisz nabijać km i kręgosłup wytrzyma możesz dodać le mondkę i spokojnie trenować za miastem bez rasowego roweru szosowego i super gum... dopiero rywalizacja zaczyna coś zmieniać...

Rzeczywiście, mogłem zdmuchnąć

W Radonie demontujesz 3 zębatki póki są nowe i w miejsce środkowej wrzucasz NW z aliexpress. Ewentualnie kaseta i przerzutka też do wymiany, w zależności od upodobań.

Aktualnie i tak korzystam praktycznie tylko z jednej zębatki. Do tego osobiście nie widzę jakiegokolwiek sensu zakładania 3x ale to tylko moje zdanie. W polygonie w standardzie jest zębatka 36, max wejdzie 38. Obie pozwolą jechać te 35km/h co jest w zupełności wystarczające dla takiego amatora który i tak jeździ 25/30, a przynajmniej nie muszę się zastanawiać jaką mam wrzuconą zębatkę z tyłu i czy już powinienem zmieniać przód czy jeszcze jeden bieg pojedzie bez zmiany 😅

Tak ma być. Jeśli adapter pasuje do manetek Sram to do DT również będzie ok. Pomiędzy tymi wyżłobieniami powinno wejść mocowanie manetki.

No, niech będzie zgodnie ze sztuką. 32/17 29x2,4 40/18 26x2,1 ale to już nie emtebe, chociaż z daleka można się pomylić

Tak, kupić nową grubą.

A ja mam EBB i na takie dylematy zrobiłem sobie dingle-speeda 32x18/20 na gumach 29x3" Oraz z uporem maniaka będę przypominał Waćpanom, że porównywanie kto ma dłuższego jakie przełożenie, bez uwzględnienia rozmiaru koła jest bez-sę-su! @100lar3k fajny rasta-rower wyszedł, niezmiennie intryguje mnie offset tego widelca!

A ja wczoraj wyjechalem pierwsz raz w tym roku. Kilka zjadow (i podjazdow) na pobliskim single tracku. Ktos (jakies bractwo rowerowe) ladnie przygotowal trase po zimie. W lesie jeszcze troche mokro, ale dalo sie jezdzic.

@dfq tak dziś aktywowałem Komoota. Faktycznie jest do 15 kwietnia czas na odpalenie. Trochu się pobawiłem i pierwsze moje spostrzeżenie to od ostatniej styczności z nim odwalili kawał dobrej roboty jeżeli chodzi o wyznaczanie trasy. Polar leży na dnie kosza , tam nie ma już czego reanimować. Na wtorek będzie nowy pas tym razem Garmina HRM Dual ten odpinany. Przynajmniej w nim można sam pas wymienić , bo te pozostałe to jednoroczne jednorazówki. Co do jazd to faktycznie pogoda ma się "skiepsić" ale akurat jutro odpoczywam od roweru. Mam inne sprawy do nadgonienia. A ja jestem non stop w trendzie horyzontalnym i powiem ,że mnie to cieszy. To znaczy ,że pomimo kolejnych wiosen w moim życiorysie trzymam fason. A żeby zrobić jakieś wybicie w górę to już albo egzoszkielet, albo wspomaganie silnikiem elektrycznym 😁 W moim wieku to już każde małe gówienko cieszy . Nie muszę być terminatorem. 😁

@dfq Niestety (albo stety) nie noszę zegarka cały czas, więc nie monitoruję tzw. aktywności. Zakładam go na noc ale w pracy ściągam na kilka godzin, bo czasami po nocy ręka jednak puchnie - mimo że wieczorem zapnę luźniej to rano jest opięty i skóra świerzbi. Wytrzymuję więc na czas dotarcia do pracy i potem ściągam. Zakładam przed wyjściem, w domu ściągam po powrocie, zakładam po wieczornym myciu Tak samo w weekend - daję odpocząć skórze, a jak mam jakieś prace czy to przy aucie, czy przy rowerze albo inne to też ściągam bo nie lubię stukać nim po metalowych częściach Na chomika/rower zapinam licznik, więc wtedy zegarek zostaje w domu. Nie zlicza mi się więc machanie łapami czy kroki, generalnie i tak uważam że to bzdety i śmieszy mnie to przeliczanie wszystkiego na korki w najbardziej zaawansowanych zegarkach (no dobra, jest już Vantage 3). Takie "ficzery" są ok dla ludzi mało aktywnych, w jakichś podstawowych modelach ale w topowych, integrujących się z pomiarem mocy (czy biegowej czy kolarskiej)? Większe znaczenie przywiązuję do testów ortostatycznych, robię je w środy i w niedziele. Nie chwaliłem się dzisiejszym, bo znowu był na czerwono A potem były 2 godziny ze słupkami, które wybiły mi z głowy pomysł dokręcenia na MTB Wracając do sprzętu - mam nadzieję, że dociągnę na tym co mam do końca sezonu, potem może jakąś rewolucję zrobię Czarny piątek dobra okazja do zakupów

Bo nawet nie zauważyłem kiedy znalazłem się pośrodku niczego...

Bo niedzielny off road.

Bo nam droga zjechała, albo błąd Matrixa

OpenWRT jak najbardziej ma się dobrze, jest rozwijany i obsługuje coraz więcej sprzętu. Teraz niestety mam router na Broadcomie, więc siedzę na oryginalnym sofcie, ale mam nadzieję kiedyś wrócić do OpenWrt.

Bo wiośni się w lesie

Bo nie ma kawiarni w pobliżu .

chodzi o to, żeby nie utracić oleju w przypadku ram z wewnętrznym prowadzeniem linek, bo będzie trzeba odłączyć przewód i go przeprowadzić przez ramę ustrojstwo to pewnie jest bliżej klamki, więc po przeprowadzeniu skróć przewód od tej właśnie strony

Marino wrócił do jednego biegu. 34x20. Nie wiem czy się już odzwyczaiłem, ale momentami chciałbym mieć minimalnie miększy bieg. Jestem ciekaw jak to jest u was w rowerach MTB.

bo Chorwacja fajna jest...

Crossroads of the my little world...

Bo przed sezonem trzeba poćwiczyć

Ponieważ liczy się miejsce, nie udział. Piszę to serio, dla ludzi chęć odniesienia choć drobnego sukcesu i zdobycia odrobiny atencji są tak silne, że bez problemu porzucają zasady fair play. Do tego czasem dochodzi kasa i tadam - wjeżdżają rowery, a z nimi koks, wspomaganie mechaniczne oraz skróty (to ostatnie pamiętam z jednego z polskich maratonów, gdzie pojechałem robić zdjęcia znajomych: ustawiłem się w takim miejscu, że widziałem, skąd wyjeżdżało kilku zawodników, z mapy wyszło, że skrócili i ułatwili sobie trasę o jakieś 3 km). Z polskich wyścigów znam przypadek, w którym zawodnik bardzo potrzebował wygranych, żeby pozyskać sponsorów na start w dużej imprezie zagranicznej, no to sobie pozwalał.

Nie kupię nowego roweru bo dopiero kupiłem nowy MTB Nie kupię nowego roweru bo dopiero kupiłem nowy MTB …. ale cena była taka że …. 😳 (pewnie błąd cenowy i nie wyślą, nic nowego. XL za 4800)

Bo ... wiosna na całego.

Bo patyk do oparcia roweru był 3 razy większy niż Skrzyczne

Zapamiętaj - jeśli cokolwiek robisz, zawsze dawaj z siebie 100%. Chyba że oddajesz krew.

I anulowali …. 😭😭😭