Skocz do zawartości

Ranking

  1. wojtasin

    wojtasin

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      1 576


  2. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      7 390


  3. CoolBreezeOne

    CoolBreezeOne

    Użytkownik


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      944


  4. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      4 579


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.02.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. 8 punktów
  2. Bo wpadłem zobaczyć co na tej części plaży w lesie słychać.
    5 punktów
  3. 5 punktów
  4. Szukanie linki. Akurat piwo pod kolor i fanty Boże śnięty, chińskie kółeczka i osłony ze zwykłych kółek shimano, to stało w miejscu, zastosowałem oryginały z demobilu. Szmata dobra na wszystko. Pozdrow'er😘
    5 punktów
  5. Bo tutaj jeszcze nie pomalowali trawy na zielono.
    4 punkty
  6. henry kartier breson entuzjasta prekursor majstersztyk mokrej fotografii ulicznej , człowiek lejce oddany… inspiracja wielkiej wody nie tylko sobka szopa, zdjęcie WojtacartierSina !!!! No piękne… Kto z rowerzystów nie zna niech gulguje Henri
    3 punkty
  7. Ta okolica - https://www.google.com/maps/@22.0942199,59.6504279,990m/data=!3m1!1e3?entry=ttu
    3 punkty
  8. Różowy i czerwony, a później na odwrót, ale zdjęcie zgubiłem...
    2 punkty
  9. @wojtasin: aż zacząłem mocno zezować na monitor czy Ty czasem pierwszych trzech zdjęć nie wykonałeś w bajkowej szopie u @Sobek82
    2 punkty
  10. Wraz z utratą komfortu spada wydajność organizmu. Jeżeli obniżysz pozycję np. o 10 cm i będzie Ci niewygodnie to Twoja moc spadnie dajmy na to o 20W. Wtedy zysk z lepszej aerodynamiki nie zrekompensuje tej utraty mocy i będziesz jechał wolniej. Optymalny jest więc wybór roweru o jak najbardziej aerodynamicznej pozycji ale nie kosztem komfortu. Warto jednak regularnie robić ćwiczenia rozciągające żeby najwygodniejszą pozycją nie była taka jak na rowerach miejskich pod kątem 90 stopni. Bo ta na dłuższych dystansach też będzie niewygodna z uwagi na to że cały ciężar spoczywa na siodełku. Poza tym w takiej pozycji spada także wydajność pedałowania. Trzeba więc znaleźć złoty środek jednak nie ma sensu walczyć z każdą podkładką pod mostkiem bo to nic nie daje. Podczas jazdy po płaskim ze stałą prędkością nie zauważysz tej różnicy. Ale podczas przyspieszania oraz jazdy pod górę lżejszym rowerem łatwiej się jedzie. W przypadku amatorskiej jazdy nie warto bić się o każde 100g ale 1.5 kg to już sporo.
    2 punkty
  11. Bo pomnik przyrody "Grupa Drzew" - nawet ładne miejsce.
    2 punkty
  12. Co prawda nie zauważyłem żadnej żaby w Rezerwacie "Żabie Doły", za to dołów aż nadto 🫣😅
    2 punkty
  13. Oddałem tego focusa, w zamian dostałem white'a do naprawy, chłop handluje na Gorzowskiej giełdzie, mówi, mogę Ci sprzedać za 800 zł, mówię piernicz się, odpowiada , dobra zrób ten aparat z tyłu, rower jest pierwej sort, lecim na giełdę w niedzielę, niech będzie sprawny. Miałem "aparat" Altus'a, to żem dał, łańcuch był bez spinki to trza było wózek "odblokować", instaluję, pacze, hak krzywy jak wieża w Pizie, ło matko mówię w duszy ale nie poddaję się. Po godzinie rower jest prima sort, gotowy do jazdy. Mimoto hamulec reaguje i blokuje koło Mostek ma trochę nierówno pod sufitem Altus incumming Dobra nasza, tył odpięty bo hak wygięty. prosto w Anię Gotowy, sprawny inaczej, łatwy pinionżek.🫠 Pozdrow'er😘
    1 punkt
  14. "Przejechane 250km. Póki co działa bez zarzutu." No dobra, ale to byś ze 2000km zrobił, a nie że byłem 5 razy na rowerze i nadal działa Trochę się czepiasz jednego zdania -mój wpis to jest ocena , którą można by określić jako "wrażenia z jazdy" a nie test długotrwały . Jak Spec wypuści nowy model i daje go do testowania to ile myślisz testerzy zrobili na nim "tysięcy kilometrów" gdy piszą recenzję? Ale spokojnie chętnie napiszę coś więcej jak zrobię 2000km . Bafang się już dorobił czujnika nacisku na pedały? Te którymi jeździłem go nie miały i dało się z tym żyć ale jednak jakieś Bosche czy Yamahy działały znacznie przyjemniej. Bafang stosuje takie czujniki już od początku we wszystkich modelach przeznaczonych do specjalizowanych ram (serie M600, M500, M800) . Chyba pomyliłeś z modelami doczepianym do gotowych rowerów - to jest inna klasa silników. Czujnik siły nacisku ( i oprogramowanie do niego ) w Bafangu M510 to tak jak napisałem, to poziom Shimano i Brose..
    1 punkt
  15. Pojeżdżę trochę na chińskim Deckasie to może polecę. Na razie za mało najechane, by coś więcej napisać poza tym, że cena zacna.
    1 punkt
  16. 1 punkt
  17. https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-dual-sport/dual-sport/dual-sport-3-generacji-5/p/36826/
    1 punkt
  18. Jesli chodzi o awaryjnosc to mam stycznosc z heblami obu firm od kiedy sram wszedl na rynek hebli podkupujac avida. Obecnie Sram jest w rowerach mniej popularny jako hamulce niz Shimano. Ale od 2009 roku gdy pracuje jako mechanik i moja stycznosc z rowerami wzrosla nastokrotnie nie mialem stycznosci z ani jednym cieknacym przez zacisk hamulcem Avida/Sram i z setkami szczajacych siemano. Szczanie to domena hebli na mineralnym (takze popularne Tektro) wiec moge zalozyc ze teraz Sram zacznie byc zauwazalny takze pod tym wzgledem. A co do tego nowego Sramolca: zwiekszyli srednice tloczkow co pozwolilo im osiagnac zblizony poziom mocy do liderow rynku pod tym wzgledem. Wiec nadal Sram jest do tylu jesli chodzi to jak to dziala. Db8 mimo ze czterotlokowe sa takie se i gdy pytalem o to co sa warte peanow nie przeczytalem. Ciekawe czy nowe wynalazki S beda tradycyjne po sramowsku.
    1 punkt
  19. 1 punkt
  20. Mały update: Ok. 350km na zewnątrz za mną. Jest dobrze, nawet bardzo. Zmiana ustawień wpłynęła nie tylko na pozycję i komfort jazdy, ale przenosi się również na osiągi - tak szybko solo jeszcze nigdy nie jeździłem. Naprawdę Wam dziękuję za naprowadzenie mnie we właściwym kierunku! Dla lepszej ergonomii mam jeszcze chęć pokombinować z klamkami i wymienić siodło, ale to już kosmetyka w porównaniu do tego, co było wcześniej. Jeszcze najświeższe zdjęcie roweru dla wizualizacji (i porównania z wcześniejszymi): DZIĘKUJĘ!
    1 punkt
  21. Bez amorka : Marin DSX, najlepiej model nr. 2 , a z amorkiem : Polygon Heist X7
    1 punkt
  22. To co poniżej. Nie jest super głośny, więc na auta na drodze się raczej nie nadaje jak Air Zound, ale jest wystarczająco głośny na pozostałych, i co ważne wydaje dźwięk bardziej jak cofająca ciężarówka, tak mw z 6 sygnałów po jednikrotnym wciśnięciu, więc w sumie dobrze zwraca uwagę. Deklarowane decybele to skośnooki standardowy bulsh'ee't ofkors 😉. Jest mały, lekki, wodoodporny, b.tani, łatwo zakładalny/zdejmowalny, żadnych idiotycznych wbudowanych aku, po prostu jakaś standardowa pastylka (fotka z kablem coś sugerująca z aku to też tego samego typu bulsh'ee't 😉 ). Minus to nie da się ustawić tak by był idealnie pod kciukiem.
    1 punkt
  23. Jeden z was pisze o aluminiowych wersjach tych rowerów (Nuroad, Nulane), gdzie rzeczywiście ramy są różne (Nulane jest wyraźnie dłuższy o te ~2,5 cm w mniejszych rozmiarach, co nie przeszkadza przy prostej kierownicy, zresztą nawet dają do niego dłuższe mostki niż w najmniejszych rozmiarach Nuroada; no i ma w mniejszych rozmiarach ~2,5 cm dłuższą główkę). Drugi zaś o karbonowym C.62, gdzie żadnych różnic w ramach nie ma... Inna sprawa, że łatwiej jest wrzucić prostą kierownicę do krótszej ramy projektowanej pod baranek (bo zasięg można wydłużyć mostkiem) niż odwrotnie (gdzie w długiej ramie dorzucenie zwiększonego zasięgu baranka może skończyć się kompletnym niedopasowaniem roweru). To wszystko oczywiście przy założeniu, że wyjściowo rozmiar ramy został właściwie dobrany pod użytkownika, a nie od czapy...
    1 punkt
  24. Ja jestem wierny Garminowi. Nawet jak mnie wkurza i chętnie zmieniłbym mojego FR245 na coś innej firmy to w każdej innej mi czegoś brakuje. A sam Garmin jest spoko, działa dobrze, a nawet jak zdarzają się jakieś problemy to szybko je rozwiązują. Miałem Polara M430 i byłem zadowolony, ale zupełnie nie leżała mi ich aplikacja/strona i według mnie Garmin Connect jest dużo lepszy. Poza tym był to pierwszy, podstawowy zegarek do biegania, w którym zaczęło brakować mi kolorów i funkcji smart. Ostatnio zobaczyłem, że Suunto pod względem analizy danych jest jeszcze ładniejsze i czytelniejsze, ale porównanie Suunto Race vs. Garmin Forerunner 955/965 pokazuje totalną przewagę Garmina. Stety, niestety jestem więc skazany na Garmina, więc kolejny zegarek to będzie prawdopodobnie 955. @spidellijakbyś miał jakieś konkretne pytania co do Garmina to śmiało. Trochę już używam, ojciec używa na biegi ultra (do 240 km), więc coś tam mogę pomóc.
    1 punkt
  25. Jeśli są to stery za kulkach w koszyczkach, gdzie dolny konus jest bezpośrednio bieżnią dla kulek, to nie. Te rozcięte stosuje się w sterach na łożyskach tzw. maszynowych, które wewnątrz posiadają własną bieżnię dla kulek, a dolny stożek tylko ustala pozycję tego łożyska na rurze sterowej. Oczywiście przy okazji wymiany widelca można rozważyć od razu wymianę sterów na takie na maszynówkach, ale wtedy musisz jeszcze wybić miski z ramy i osadzić nowe.
    1 punkt
  26. @TheJW No i klikasz w te linki i masz newsletter, gdzie klikasz linki do kolejnych produktów/grup z danym kodem rabatowym (zarówno link jak i kod nie zawsze działają - to RCZ). Przykładowo ostatni z 17:34 uwagi:Kody są ważne zazwyczaj do końca następnego dnia , używając linka z newslettera danego kraju lokalizacja na stronie zmienia się na ten kraj. Po zmianie na PL może wyrzucić z koszyka dodany produkt. Workaraound jest taki że po otwarciu linka zmieniamy manualnie w adresie kod kraju -zaraz po rczbikeshop.com/ na "nasz" en_ue - poniżej w przykładzie fr (newsletter francuski).
    1 punkt
  27. Mam akurat Cube SL Road czyli poprzednika Cube Nulane i porównywałem jego geometrię z Cube Nuroad czyli grawelem od Cube bo miałem przez chwilę pomysł żeby go "zbaranić" no i geometria ram się trochę różni. Nawet te ramy się nazywają inaczej bo w Nulane jest to "Trekking geometry" a w Nuroad jest to "Gravel geometry" czy jakoś tak. Dla pewności porównałem sobie w necie też geometrię obecnego Nulane z obecnym Nuroadem i też się różnią. Więc z tym stwierdzeniem o zaprojektowaniu tej ramy pod barana chyba tak nie do końca
    1 punkt
  28. Szaszłyki, stery, gumy anty uderzeń łańcuch, dupochron, podkładki surowe z carbonu, półośka 15x100 Qer, gumki 28g do współżycia. Pozdrow'er😘
    1 punkt
  29. Obniżenie pozycji o 12-13 cm przy prędkości około 28 km/h przyspiesza rower o 0,4 km/h. Zaoszczędzenie na oporach toczenia 15W przy tej samej prędkości daje nam już około 1 km/h różnicy. Od wielu miesięcy bawię się sprawdzaniem co tak naprawdę ma realne przełożenie na szybkość przy prędkościach około 30 km/h. I doszedłem do wniosków że: - opony - strój - wąskie ułożenie rąk (lemondka) Natomiast te parę cm w dół czy w górę (czyli wysoka główka ramy vel niska) jest całkowicie pomijalne. Tzn. rower wygląda na szybszy ale jedzie prawie dokładnie tak samo.
    1 punkt
  30. Co technicznie ma rower - wiem, ale jest tez przyjęta nomenklatura. Szkoda klawiatury na taką dyskusję - ktoś kto jeździ bo musi dojechać do pracy nigdy nie zrozumie że można jeździć dla przyjemności. A swoja drogą to powinienem być dumny z tego jak przedstawiasz moją jazdę - na rowerze ok 25 kg "praktycznie bez wspomagania " facet pod 70-tkę jeździ ze średnią powyżej 20/h. Co by było jakby wsiadł na rower 10kg??
    1 punkt
  31. Bo januszowóz też poczuł wiosnę tej zimy😉
    1 punkt
  32. Ze 3 lata będzie. Mam też tokarkę tej firmy i złego słowa powiedzieć nie mogę.
    1 punkt
  33. Bo mam nadzieję, że lato nie będzie deszczowe, ale woda w bajorkach się utrzyma:
    1 punkt
  34. Też chciałem objechać, ale... zo obu stron jeszcze większe bagno... Łeee tam. No Mud No Fun Bo oficjalna miejscówka na końcu drogi.
    1 punkt
  35. Mam trans hybrid więc to samo jeżeli chodzi o bafanga ale na nieco innym rowerze. Ogólnie to prawie cały czas daje to ponad 500w. Z napędu wolno się zbiera, ale mega szybko reaguje na kręcenie korbą. Spokojnie można w lesie podjechać pod górki używając odpowiednich przełożeń. Silnik się nie narzuca, rower nie wyrywa, raczej do spokojnej jazdy. Można konfigurować moc poprzez bafang go. Suport do modyfikacji niestety poprzez wymianę łożysk na dwurzędowe, hamulce większe tarcze plus lepsze klocki i można ściągać latami. Bateria zaczęła 3 sezon i zero objawów zużycia a mam ponad 3 tysiące nabite. Jednak teraz jak bym coś brał to również na bafangu ale raczej mid.
    1 punkt
  36. Jak się trafi w lesie taki przypadek to zawsze możesz na oponę nasikać, będzie podgrzana i zwilżona.
    1 punkt
  37. Do znowu trzeba będzie go umyć 🛀. Ten rower łoczywiście 🤣 🤣
    1 punkt
  38. Bo musiałem se serwisa piasty zrobić, ale łona już ledwo zipie a w zasadzie to łożyska .......ktoś coś w sieci albo majfrend tania praska tudzież domowy sposób na wciskanie łożysk do piastu i bębna
    1 punkt
  39. Author Spirit winien być do soboty skończon.🫠 Pozdrow'er😘
    1 punkt
  40. z wyprawy do Chorwacji... to było już na szczycie... o tuuu https://www.google.com/maps/place/Voda+Josipa+II/@45.3059118,14.192783,17z/data=!3m1!4b1!4m6!3m5!1s0x4763560a15855d31:0xfc50f055ed3ad03f!8m2!3d45.3059118!4d14.1953579!16s%2Fg%2F11c1ny_bjf?entry=ttu
    1 punkt
  41. Niby daleko nie mam, ale w sumie to pierwsza "wyprawa" w tym roku 😎
    1 punkt
  42. 1 punkt
  43. Szlak bociani (okolice Strękowej Góry) woj. podlaskie
    1 punkt
  44. Mały update po dość sporym kawałku czasu. Bosch - niemcy usilnie starają sobie poradzić z wodą wlewająca im sie do łozysk, mimo ze innym nawet gruz firmom sie nie wlewa. Skutkuje to lepsza wodoszczelnością jak i bezużytecznością roweru bez prądu. Silniki 2 generacji które były wymienione w ostatnich 6 miesiącach wracają z tak ... hmmm dowalonym uszczelnieniem ze na sucho - bez prądu, jazda po płaskim to jak by jazda pod wzniesienie ok 5%. Poza tym wady elektroniki zdarzają sie raczej nie często. dość często padają baterie płaskie, bagażnikowe, z ramowych często korodują styki, czasami wywala czujniki w silniku ale generalnie jest spoko. Baterie padają głownie od wody - nie śmigasz w deszczu - nie ma problemu, same z siebie psuja się rzadko. Shimano - shimano swoją znakomita, znana z hamulców jakosć przenoszą w każdy zakątek. Elektryka także zaczyna cierpieć. Niegdyś niezawodne, dziś sypiące błędami silniki - głównie błąd czujnika momentu obrotowego. E013 i w1020 bodajże. Poza tym bez zmian. Jeżeli chodzi o specializeda i ich silniki to ciągle patologia, dno i metr mułu. Nie tyczy sie to silników SL, czyli np levo SL, co oznacza super light chyba. Nie jest to silnik brose a jakiś specowy wynalazek który jako tako działa dobrze. Ponoć najnowsze modele mają mieś lepsze silniki ale póki co ich nawet nie widziałem. Nie kupujcie speców Vado i Como. Pękają ramy. Nie no jasne ze jest gwarancja ale w dzisiejszych czasach czeka sie w opor. ... a jak nie pęknie rama to i tak silnik skiśnie po 1000km. To są główni gracze na rynku obecnie. Jest oczywiście jeszcze yamaha ale nie posiadam, nie sprzedajemy wiec nie wiele powiem. Impulsy jak sie sypały tak sie sypią aż sie skończą. Moje 2 o dziwo ciągle jeżdżą tfu tfu
    1 punkt
  45. Witam wszystkich. Chciałem podzielić się swoimi spostrzeżeniami z użytkowania trzech elektryków z silnikami Bionx 48V 4 generacji w tylnym kole, Bafang 36V 250W w tylnym kole oraz centralny Bosch Performance CX 4 generacji. Wszystkie zamontowane w rowerach trekkingowych i użytkowane głównie na asfaltach oraz szutrach. BIONX: - chyba najbardziej komfortowy z powyższych, sposób oddawania mocy bardzo płynny, żadnych szarpnięć, ma się wrażenie że jakaś niewidzialna siła pcha rower etc. (chociaż jeździłem okazjonalnie innymi rowerami z tym systemem które potrafiły szarpnąć przy ruszaniu czy przyspieszaniu po odpuszczeniu pedałowania - nie wiem dlaczego) - silnik kompletnie bezgłośny (dla mnie bardzo duża zaleta) - dozowanie siły wspomagania zależne od nacisku na pedały tak jak w rowerach z silnikiem centralnym - rower z tym zestawem jest najlżejszy z powyższych (nie wiem, czy to kwestia konfiguracji modelu) - co jest odczuwalne w codziennej eksploatacji, łatwiej go przeparkować, wnieść po schodach - bardzo małe albo właściwie żadne (nieodczuwalne) opory podczas jazdy z wyłączonym wspomaganiem - możliwość hamowania silnikiem w czasie jazdy i jednoczesnego ładowania baterii - bardzo fajna funkcja, łatwo się do niej przyzwyczaić i praktycznie nie używać właściwych hamulców w rekreacyjnej jeździe - możliwość ustawienia odzysku energii w czasie jazdy (4 poziomy) - rower jadąc z góry nie nabiera prędkości tylko ją utrzymuje albo nawet zwalnia (w zależności od wybranego stopnia odzysku i nachylenia górki) - możliwość uruchomienia ciekawych funkcji na wyświetlaczu (jak np. temperatura silnika) - napęd tylny więc oszczędzanie łańcucha i zębatek - mój rower ma 24 biegi (3x8), zwłaszcza duże zębatki z przodu pozwalają szybko jechać - największym minusem jest prądożerność systemu, ograniczony zasięg i występujące chyba dosyć często awarie elektroniki w bateriach oraz problem z ich naprawą; trzeba posiłkować się towarem z rynku wtórnego o niepewnym stanie i występującym w ograniczonej ilości; mimo odzysku energii przy hamowaniu i na zjazdach z górki profity z tego tytułu są niewielkie, a zasięgi do uzyskania to 60-70 km mimo rozsądnego korzystania ze wspomagania. BAFANG: - zestaw prostszy, mniej zaawansowany, ale może przez to mniej awaryjny (ja nie miałem dotychczas absolutnie żadnych problemów) - silnik nie tak bezgłośny jak w Bionxie, ale dosyć cichy i o przyjemnym tonie, w ogóle nie przeszkadza w czasie jazdy; - silnik raczej słabszy (albo o niższym momencie obrotowym) niż w Bionxie i na pewno słabszy niż w Boschu Performance CX - tutaj wspomaganie działa w systemie 0-1 (działa z pełną mocą albo nie działa), a poziomy wspomagania zmieniają tylko maksymalną prędkość na danym poziomie (ma to swoje wady i zalety, wspomaganie nie jest tak precyzyjnie dozowane, ale z drugiej strony można np. jadąc z dziećmi lub rekreacyjnie włączyć niski poziom wspomagania i jechać cały czas na ograniczniku z dopuszczalną na tym poziomie prędkością) - zasięg większy niż w Bionxie, ale tutaj większa pojemność baterii i sporo nowsza konstrukcja - naped tylny więc tak jak w Bionxie oszczędzanie łańcucha i zębatek - tak jak w Bionxie mój rower ma 24 biegi (3x8) i zwłaszcza duże zębatki z przodu pozwalają szybko jechać - po wyłączeniu wspomagania albo po przekroczeniu maksymalnej prędkości na danym poziomie wspomagania daje wyraźny opór (da się jechać, ale nie jest to specjalnie komfortowe) Bosch Performance CX 4 gen.: - odczuwalnie mocny silnik, zdecydowanie najmocniejszy pod górkę (jak dla mnie tryb Eco na płaskim i Tour na wzniesieniach są całkowicie wystarczające, nie używam praktycznie najwyższych trybów Sport i Turbo, tyle że nie jeżdżę też w ciężkim terenie) - wspomaganie dostosowane do nacisku na pedały tak jak w Bionxie (jednak Bionx wydaje mi się że płynniej dozuje moc, Bosch robi to bardziej agresywnie, zwłaszcza na wyższych stopniach wspomagania) - o trwałości się nie wypowiem, bo dosyć krótko jeżdżę, ale na pewno będzie zużywał napęd szybciej niż pozostałe - brak odczuwalnych oporów z silnika po wyłączeniu wspomagania i przekroczeniu prędkości maksymalnego wspomagania - duży zasięg ale tutaj dostępne są bardzo duże baterie (na marginesie mogą być ładnie schowane w ramie) - tylko jedna zębatka z przodu ale na szczęście większa niż w poprzednich generacjach - dla mnie największą (chyba jedyną) wadą jest dźwięk silnika, nie to że się nie da jechać, ale ma wysoki nieprzyjemny ton (podobny trochę do lecącego komara), w dodatku przypominający szuranie; krótko przejechałem się kiedyś rowerem z centralnymi silnikami yamahy i shimano i tam dźwięk był przyjemniejszy; natomiast w tym względzie nie ma porównania nawet do Bafanga, nie wspominając o Bionxie.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...