Skocz do zawartości

Ranking

  1. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      21

    • Liczba zawartości

      7 320


  2. TheJW

    TheJW

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      6 201


  3. itr

    itr

    Użytkownik


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      4 283


  4. pecio

    pecio

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      1 898


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 31.01.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo wyjechał ze stodoły. Pozdrow'er 😘
    9 punktów
  2. Odgruzowałem tego kasztana którego zrobiłem na zeszłoroczny zlot dla kolegi i w sumie nim nie jeździłem, wiec dziś był dziewiczy rejs pośród leśnych ostępów. Pozdrow'er😘
    7 punktów
  3. 6 punktów
  4. Bo u mnie też trochę wiosny w środku zimy.
    6 punktów
  5. Wziął mi się i trochę rozciągł łańcuch X01. Zdjęcia reszty napędu, żeby nie dublować, tutaj:
    6 punktów
  6. Leżakowanie we właściwych dekoracjach.
    6 punktów
  7. 4 punkty
  8. U mnie ostatnio paczki przychodzą na zmianę - raz od Niemca, raz od Chińczyka... Tym razem kolejna z Niemiec, ze sklepu r2-bike - który do tej pory był dla mnie tylko bazą danych w zakresie wagi części. - 2x opona Vittoria Corsa TLR 700x28c - sporo się zastanawiałem jakie wybrać i tu pojawił się r2-bike ze swoją promocją, rozwiązując mój problem - 3x łańcuch Shimano CN-M8100 - jeden dla mnie, dwa dla kumpla - 2x klocki hamulcowe Shimano L05A-RF - zapas do szosy - 2x klocki hamulcowe Shimano G05A - zapas do MTB Klocki wziąłem przy okazji, bo chociaż mam zapas, to coś mnie przy składaniu zamówienia tknęło, żeby zerknąć jeszcze w tę kategorię. No i się okazało, że są w takiej cenie, że tylko głupi by nie brał. 5,17€ za G05A i 10,28€ za L05A-RF. Zaskoczyło mnie, że przyszły OEMy, bo nigdzie nie było o tym mowy i nie spodziewałem się, że Niemcom chce się w to bawić. Tak czy inaczej cena świetna, a pudełka mi niepotrzebne. Gratis dostałem oczo...bitny bidon. Przyda się na trenażer. O ile na niego jeszcze wsiądę... 😜 No i widocznie moja sława Misiożercy dotarła też na zachód, bo w pudełku była również paczka Haribo.
    4 punkty
  9. Jak myślicie, przelata jeszcze ten sezon?
    4 punkty
  10. Nie jest dobrze. Co prawda nie jest też źle. Można powiedzieć, że jest średnio 😆
    3 punkty
  11. Od razu zaznaczę, że można się pukać w czoło:) Czemu powstało? Dla funu, z powodu ewolucji pewnego wcześniejszego pomysłu i dlatego, że zimowe wieczory są długie. Rama od Canyona Grand Canyon hardtail 26" waga około 1700g. Mieści spokojnie 700x43 na obręczach 23 mm (tak, to wciąż rama 26 niemodyfikowana w żaden sposób). 45C wejdzie też. Siedzą Panaracer Gravelking SS. Napęd 2x11. Przerzutki Shimano 105 r7000. Kaseta 11-36 na piaście MTB. Piasty Novatec. Korba FSA 46/30 Widelec karbon 28". Siodło i sztyca to Chiński karbon. Zaciski mechaniczno-hydrauliczne z ali. Ciekawostkę zauważyłem, że Rondo rebranduje takie same i wkłada do swoich ruutów al2. Pancerze compressionless.
    3 punkty
  12. @Marek199 Trochę czasu minęło od pierwszego wpisu i momentami wątek dryfował ale teraz mogę coś odpowiedzieć. Mam te kettle teraz no i to jest sztos muszę powiedzieć. Mięśnie średnio rosną, ale jest po tym dobre przewietrzenie mózgu i ciała i ten efekt co po dobrym MTB jest w nogach tu po kettlach jest w całym ciele, to na plus. No i kettle mam w domu i 1 godzinę robię robię taki upał jakiego nie jestem w stanie zrobić na rowerze bo zwyczajnie nie zdążę dojechać w teren xD Ale ma to swoje przełożenie na rower też. Ogólnie taki rodzaj ruchu (trochę siły, trochę cardio) trochę zmienia perspektywę, bo jakoś lepiej się panuje nad witkami więc od razu ta chęć wejścia na rower też się pojawia, no i ogólnie codzienna sprawność też jest lepsza. Z kolei fakt, że treningi robię w 1-1.5h powoduje że robię ich 3-4 w tygodniu więc forma rośnie tak czy inaczej. A jednocześnie nie zabiera to tyle czasu co rower więc ogarniam równolegle inne życiowe tematy. Bo rower to przebieganie, mycie, szukanie gratów itp + serwis. Ale nie odpuszczam, rower odpalę w ten weekend bo jest już trochę cieplej, w tym tygodniu robię brakujące szlify serwisowe w rowerze Chyba pogodziłem się że rower na razie nie będzie pierwszym rodzaje aktywności.
    3 punkty
  13. 3 punkty
  14. 2 punkty
  15. Dokładnie to samo myślę. Sam nie kupuję chińszczyzny, ale są rzeczy których cena jest tak chora jak klocki za 60zł/szt. (albo para? zestaw na 1 hamulec), gdzie do samochodu (celowe porównanie do samochodu przez ilość materiału) kosztują 80zł. Z tarczami to samo, kawałek cienkiej blachy za 180-200zł/szt. to przegięcie.
    2 punkty
  16. Porównałem oryginały w endurówce i podróbki z roweru crossowego i potwierdzam spostrzeżenia. Jednakże jakbym miał wymieniać tarcze w endurówce, to kupię centerline od kitajca. 2x150zł za kawałek blachy vs. 60zł to jest nobrainer.
    2 punkty
  17. @TheJW Ewidentnie chainstay skurczył się od zimna, poczekaj do wiosny aż się ociepli, nie używaj do tego czasu trzech najmniejszych koronek gdyż łańcuch będzie tarł i bił o ramę a kultura pracy tylnej przerzutki jak i całego napędu będzie daleka od ideału. Nałóż trochę tawotu na łańcuch, wydłużysz znacząco czas do wymiany zużytych komponentów. Na koniec zjedz snickersa, nic tak nie pomaga i nie daje ognia w korbę jak ten niewinny baton wypełniony orzeszkami z karmelem, oblany mleczną czekoladą. Pozdrow'er😘
    2 punkty
  18. to kwarcowe ścierniwo a nie smar. więcyj lepkiego!
    2 punkty
  19. Spokojnie starczy do 30.09.2025 i to bez dodatkowego smaru, jest już odpowiednio dużo
    2 punkty
  20. Z Chain Reaction Cycles. Bike-discount ma się dobrze, leci bikster.pl/fahrrad.de.
    2 punkty
  21. @pecio Tak 300 km już mam ale wplotłem tam przejazd przez Przełęcz Sokolą i Jugowską w Górach Sowich, Tąpadłę w Masywie Ślęży i Parki Krajobrazowe Książ i Chełmy, więc było sporo przewyższeń. Teraz chcę pojechać po płaskim
    2 punkty
  22. @revolta Suwmiarka i mierz. 15,4 ma być. A jak nie jest, to załóż nowy temat i tam dyskutujmy.
    2 punkty
  23. To truizm, ale dość ogólne plany mogą spowodować odmienne skutki od zakładanych. Nie neguję ich całkowicie, ale dobrze byłoby je dopasować do konkretnej osoby i założeń na sezon. W styczniu raczej nie ma się co podpalać i trzeba jeździć swoje (chyba, że ktoś ma jakieś nieodległe starty). W dzisiejszych czasach to oczywiście trudne, bo patrząc na taką Stravę - każdy w sezonie powinien być mistrzem świata. Skoro ktoś rąbnął 100 km czy jeździ regularnie wyścigi na Zwifcie, to dlaczego ja mam być gorszy. Na pewno to nie czas na jazdę ponad siły. Jeśli moc danej jednostki jest za duża - nie dokładamy do pieca. Czasem lepiej odpuścić słupki i dokręcić do końca na lajcie niż przesadzić. Trening to temat rzeka - u mnie w tym momencie to czas na robienie siły, żeby w sezonie nie było lipy. Czyli jadę sobie na asfaltowy podjazd i robię te 20 powtórzeń - na razie na lajcie. Do tego trenażer, bo pewne jednostki najlepiej przeprowadzać właśnie na nim. Plus przynajmniej raz w tygodniu trening w terenie dla techniki, złapania przyjemności, etc. W lesie najlepiej, bo nie wieje i jeśli jest zimno (odczuwalne okolice 0 stopni) to z takiego treningu można coś tam jeszcze wynieść. Na szosie organizm się wychłodzi i więcej energii przeznaczy na ogrzanie samego siebie, niż podniesienie cech, na ktrórych w danej jednostce treningowej nam zależy. Także dziś były podjazdy, jutro pakuję rower do fury i lecę kręcić na rundkę XC w lesie 😉
    2 punkty
  24. Dawien dawno nic nie wrzucane bo jakoś chęciochoty nie było do dorocznej zabawy z smarem 🤪 No i musiałem motto przewodnie odszukać 🤣
    2 punkty
  25. Znów ta sama śpiewka. Oczywiscie, że nie ma jak otwarta przestrzeń. Teraz to tylko niech koledzy za mnie do roboty pobiegną, a ja sobie na nią wyskoczę w standardowym tygdniu pokręcić w ludzkich godzinach a nie w smogu i po ciemku. Robię co najmniej 1/3 wszystkiego rocznie na trenażerze i się tego nie wstydę. Początek roku ze względu na kiepską pogodę ogólnie był cienki bo na zewnątrz wpdło dopiero 153 km z czego 78 dziś. A jak już coś o rywalizacji to moje chomikowe treningi w większośći są mocniejsze pod kątem mocy niż te na zewnątrz (mam ''pomiar mocy w korbie" i trenażer mi nie zawyża). Jak się maja do tego np dojazdy do pracy lekką nóżką, aby się nie spocić? Zigfir - 1176 km (szosa, MTB, trenażer) TheJW - 841 km (MTB) / + 69 km trenażer, ale postanowiłem w tym roku nie liczyć do swoich statystyk kilometrów wirtualnych Zbyszek.K - 805 km (trenażer) - na tę chwilę michalr75 - 585 (MTB) ashey_pl - 548 km (Cross) spidelli - 377 km (357 km trenażer, 20 km MTB) NerfMe - 375 km (MTB) ernorator - 351 km (szosa, gravel, trenażer) Cross90 - 260 km (trenażer) jacekddd - 133 km (rower poziomy - velomobil) Sansei6 - 66 km (MTB) Donayo - 46 km (MTB) revolta - 25 km (MTB) dfq - 0.5km (trzeci!)
    2 punkty
  26. Ja nawet dałbym te 6-7 dych za prawilne rt66 (takie jak były kiedyś) ale nie ma żadnej markowej alternatywy w cenie do 100zł dla tych tarcz. Jeszcze do niedawna kupowałem swisstopy ale też jakość ostatnio podupadła i te skrajnie tanie chińczyki klepane na wzór srama są wykonane od nich lepiej.
    1 punkt
  27. To elektryki mają miłośników ? Myślałem, że elektryk to mizerny kompromis wynikający z pewnych uwarunkowań 😅. Poza tym prawdziwi miłośnicy sami się organizują i nie muszą szukać partnerów do integracji na tradycyjnych forach internetowych. @Sobek82 Kielecki to, według badań, najzdrowszy z majonezów. Tak więc nie narzekaj, będzie na bogato 😆
    1 punkt
  28. Raczej bliższa prawdzie "Operacja Złote Wrota" z dalszym wyprowadzeniem uderzenia w kierunku Pragi i Drezna.
    1 punkt
  29. Podaj cenę (regulamin) - jak link nie zadziała, to skąd będzie wiadomo ?
    1 punkt
  30. Jak pod koniec maja dojedziecie do Karpacza-Jeleniej Góry to dajcie znać. Będę męczył szosę.
    1 punkt
  31. Nie piszę o miękkim tylko o takim które ma większą ilość wyściółki. To są dwie różne rzeczy. Po drugie w pewnym wieku musisz zmniejszyć nacisk na guzy kulszowe i cała ogólnie dostępna wiedza traci swoją aktualność wobec osób 50-60+. Tak na marginesie to na temat siodełek mógłbym napisać pracę doktorską @Krypto.Szosowiec - Ogólnie bezrefleksyjnie powielaną wiedzą jest to że jazda w słuchawkach jest niebezpieczna lub co najmniej to bezpieczeństwo zmniejsza. Jeżdżę w nich i to z wkładkami custom które w maksymalny sposób odcinają mnie od hałasów z zewnątrz. Plusy są takie że nie wykonuję żadnych manewrów na słuch co w dobie coraz powszechniejszych samochodów elektrycznych ma wpływ pozytywny (miałem już jedną sytuację gdzie prawie władowałem się pod taki samochód jadąc właśnie BEZ słuchawek). Druga rzecz to jesteśmy mniej zestresowani i reagujemy mniej agresywnie na innych użytkowników. Np. na kierowców którzy nas nie przepuszczają na ścieżkach rowerowych. Minus jest jeden i wymaga przyzwyczajenia - nie możemy bez rozglądania się na boki wjechać na skrzyżowanie na zielonym świetle bo możemy nie usłyszeć karetki na sygnale. Ale do tego można się bardzo szybko przyzwyczaić.
    1 punkt
  32. Ale muszę przyznać że wątek zrobił się mmmega ciekawy. Dobrze jest wiedzieć, że nie jestem jedyny w takiej sytuacji, jakoś lżej z tym. Fajną mamy tutaj ekipę świrów, pozdrrrower!
    1 punkt
  33. Na rowerowej Wisłostradzie słuchawki to niestety głupota, bo ilość elektrycznych cudaków czy jadących slalomem szosowców lawinowo wzrosła i słuch może uratować życie poza tym już kilka razy ludzie uratowali mnie przed pogubieniem 100 zł albo czapeczki czy innego wypadnięcia, trzeba ich słyszeć, ja tak samo łapałem zguby i krzyczałem za rowerzystami , kasę wywiewa z kieszonek... Las gdzieś na końcu świata, pustki pola łąki ok, ale w "ulu" cywilizacji w nausznikach z muzyką to prawie jak batman nocą. Po to uszy aby je nadstawiać. to tylko moje zdanie , do lustra sobie piszę
    1 punkt
  34. @spidelli toć to rzut beretem Można rzucić od góry lub od spodu .... wszystkie opcje są widokowe
    1 punkt
  35. Ja nawet nie oczekuję, że tam będzie napis SRAM czy identyczny kształt. Ważne żeby robiły robotę i nie kosztowały 20EUR/szt.
    1 punkt
  36. Lepiej coś robić niż nic nie czynić.....
    1 punkt
  37. Tak na serio to jeszcze mnie nie pogięło ,żeby robić ustawkę i kazać sobie za to płacić. Medale to nie napiszę gdzie mam. Jak zorganizuję wypad i zapraszam , to kumplom postawie browca (nie jednego) , zrobię ognicho z żarciem za free i nawet u siebie przekimam. A witam każdego mile , wszak łączy nas wspólna pasja. A celebrytów lansujących się na e-bajkach i próbujących przy okazji wypchać sobie kabzę to nie napiszę w jakim mam poważaniu.... Za chwilę ktoś zorganizuje zawody kto szybciej zaspokoi laskę wibratorem. Tak też można.....I będą medale 😁
    1 punkt
  38. W ten czas otwiera mi się w głowie szuflada z wspomnień zlotu.
    1 punkt
  39. Niemniej powodzenie projektu wynika głównie z braku poprzeczki łączącej tylne widły. Fajna rama.
    1 punkt
  40. Przez oś do roweru szosowego Smllow MTB 12*142 12*148 12*168 12*175 rama szpikulec przedni przez oś rowerowy - AliExpress ZTTO MTB przez oś wałek do roweru szosowego przednie tylne szpikulce 12mm 15mm oś koła piasta X-12 nakrętka 15x100 12x142 12x100 12x148 15x110 - AliExpress itd. na pewno coś znajdziesz w przyzwoitej cenie.
    1 punkt
  41. Powodów jest kilka, przede wszystkim odporność na ciepłe kraje: rzucasz na glebę bez obawy, że pominięty kolec przebije ci uberlite za kafla (w Libanie kolega, który z ogromnym pietyzmem sprzątał miejsca pod namiot, miał strzał z TARa i ostatnie noce spał na ciuchach i ruskich torbach, mi na szczęści materace strzelały w Polsce). To ma znaczenie także na sjestach, nie trzeba dmuchać i spuszczać powietrza, jedzie sobie to na sakwach i stanowi świetną podstawę pod panel słoneczny. Przerabiałem kilka materacy, w Polsce i cywilizowanych miejscach jeżdżę z samopompą, niby zajmuje więcej miejsca, ale przynajmniej nie skrzypi, jak się wiercę w nocy.
    1 punkt
  42. Chińczyk ma wszystko:) Zależy teraz czy masz piastę 100x12 czy 100x15. Generalnie nie widziałem na ali osi 15x100, a u nas są po 200 zł. Bez sensu. Jakbyś miał od razu piastę 12x100 to nie potrzebujesz redukcji. Przy 15x100 dokupujesz redukcje: https://pl.aliexpress.com/item/1005005921969664.html?spm=a2g0o.productlist.main.3.6bf535eaiQPDUm&algo_pvid=7cc20caf-a56e-4b85-9ade-456010f4874b&algo_exp_id=7cc20caf-a56e-4b85-9ade-456010f4874b-1&pdp_npi=4%40dis!PLN!16.64!16.62!!!28.93!28.88!%40210384b217066605818714376e63bc!12000034862116208!sea!PL!894852726!&curPageLogUid=pWqojMQK5dZK&utparam-url=scene%3Asearch|query_from%3A Oś taka: L128xM12 1.5 TL17 (mam TL12, możesz też taką znaleźć jak jest) https://pl.aliexpress.com/item/1005002998033091.html Nakrętka na oś: M12x1.5 D https://pl.aliexpress.com/item/1005003596921910.html?spm=a2g0o.detail.pcDetailTopMoreOtherSeller.6.fc13PhdLPhdLrR&gps-id=pcDetailTopMoreOtherSeller&scm=1007.40050.354490.0&scm_id=1007.40050.354490.0&scm-url=1007.40050.354490.0&pvid=6dcb40c7-7771-4984-9638-b3eec0efb44e&_t=gps-id:pcDetailTopMoreOtherSeller,scm-url:1007.40050.354490.0,pvid:6dcb40c7-7771-4984-9638-b3eec0efb44e,tpp_buckets:668%232846%238107%231934&pdp_npi=4%40dis!PLN!9.75!9.75!!!2.36!2.36!%402103895417066603468815550e256c!12000026475591300!rec!PL!894852726!&utparam-url=scene%3ApcDetailTopMoreOtherSeller|query_from%3A No i z drugiej strony redukcja z 15 na 12. Musisz już samemu przyciąć i dopasować do otoworu w widelcu. https://pl.aliexpress.com/item/1005005870988951.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.17.e2831c24wqWWOg&gatewayAdapt=glo2pol Wszystko siedzi dobrze, nie ma luzów. Do widelca o takiej samej budowie jak ten mój.
    1 punkt
  43. Wiem, wiem, ale w Twoim wieku to już trzeba o siebie dbać, także nie zazdrość nam młodzieniaszkom…. A może jednak coś tam sobie jakieś haki byś wlutował otwarte do tyłu w starej ramie mtb ? Mam dla Ciebie w razie potrzeby piastę 135mm taką jak Surly Kazika na nakrętki ( tańsza sporo Reborn) , hamulce zrobisz na piwotach wyżej obręcz 28 mavic open pro, opona 700x28 albo 700x32 jakaś pika albo Panaracer grwelking … namawiam, zawsze
    1 punkt
  44. Bo ładna niedziela w lesie była.
    1 punkt
  45. U mnie wczoraj wolne, dziś 25 minut recovery. Trzymam się planu, żadnych ekscesów 😎 Zamówiłem adaptery Post Mount > Flat Mount i klamki GRX. Póki jeden rower stoi w trenażerze, to podłubię sobie w drugim 😎
    1 punkt
  46. Organizuję przejażdżkę u mnie po lesie. Cena mocno konkurencyjna .....jedyne 50 zł . W cenie darmowe piwo i podziwianie panoramy Tatr.😉
    1 punkt
  47. Bo niezły kanał - nie ma mostu:
    1 punkt
  48. kącik emeryta i rencisty I ja 40 wiosen mam za sobą, już jakiś czas temu, dzieci małe w domu 2, ja pracuje i żona pracuje a czas na rower, bieganie, basen jakoś się znajduje. Oczywiście bym klikał 10000km+ rocznie gdyby nie dzieci ale jakoś łatwo przyszło mi pogodzenie się z tym. Właściwie rower (basen i bieganie właściwie też) na zmianę z żoną bo też lubi więc i rozumie co znacznie ułatwia organizację. jeśli seba może 8 razy w ciągu nocy to ja się obawiam, że seba nie robi tego dobrze
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...