Skocz do zawartości

Ranking

  1. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      7 321


  2. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      4 518


  3. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      2 318


  4. kazafaza

    kazafaza

    Elita


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      3 920


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.12.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Lepiej późno niż w cale. Trenażer zakupiony na gorsze warunki za oknem 🙂
    2 punkty
  2. Trening pojazdów przed kolejnym sezonem na rowerze elektrycznym...
    2 punkty
  3. 2 punkty
  4. Spec wymienił na nowy rower z tego rocznika, pomimo że rejestracja roweru na stronie była zrobiona trochę za późno, oddali też stary rower abym mógł przełożyć lepsze części do nowego, a właściwie nie zabierali, cały proces opierał się na wysłanych zdjęciach. Dzisiaj przeszlifowałem starą ramę na pęknięciu i faktycznie aluminium się rozłazi w miejscu pęknięcia.
    1 punkt
  5. Myślę, że od 155-160 można śmiało atakować, aczkolwiek wzrost to nie wszystko, proporcje długości kończyn do tuszy mają znaczenie co najmniej niebagatelne. Ale jak jest szansa, że jeszcze urośnie, to nie ma się co martwić
    1 punkt
  6. Ludzie, ja jestem dorosły, a ten Cotic jest jak na moje 170 całkiem w sam raz. Tyle, że ja mam już za dużo rowerów... Cotica teź jakiegoś już mam.
    1 punkt
  7. Wybrałem jednak trenażer tracx boost bo się trafiła używka w bardzo dobrym stanie. Jestem.po wstępnej jeździe powiem że niezła zabawa. Jeszcze jak się posiada czujniki w rowerze tym bardziej ciekawie jak to wszystko na stravie potem się z automatu wrzuca . Będę musiał sobie kupić dodatkowo ANT+ żeby swoich sił spróbować na Zwift. Sprzęt bardzo cichy można spokojnie trenować bez krzyku domowników ha ha ha
    1 punkt
  8. Tak, jest oryginalny. Nie mniej shimano na ali wcale takie tanie nie jest. Przykład kasteta xt 12s m8100 na ali 450zl w PL 402zł, hamulce deore m6100 na ali przeszło 500 w PL 400. Poza tym kupując w PL masz gwarancję oraz rękojmie (przydaje się w przypadku hamulców, manetek a czasami nawet kaset).
    1 punkt
  9. Bo były ważniejsze problemy ale jak widzisz już od tygodnia czy dwóch przynajmniej ja jestem atakowany tymi bzdetami ponownie. Znowu pojawiają się te same mordy choć w mniejszej ilości. Bo to nie jest tak jak wspomniał kolega wyżej o biednych krajach. Akurat jesteśmy w top rozwijających się krajów i poziomu życia. W biednych krajach nie ogląda się takiej ilości głupot czy siedzi tyle czasu nad analizami. Trzeba zapieprzać do roboty albo nawet jak u nas pilnować firmowego biznesu. Nie ma się czasu czasem po tyłku podrapać. Mamy bandę nierobów, tych co ciągną socjal plus całą resztę. Nieroby nakręcają nieroby. Jeden z drugim ogląda setki mądrych głów od oceny żarcia na YT a ci znowu trzepią na tym kasę. Mam sąsiada młodego człowieka zaraz po 30-ce, który cały czas od tego czasu siedzi w domu przed monitorem. Trochę roboty przed nim reszta łatwo się domyślić. Już nawet zakupów nie robi tylko śladowo bo non stop wszystko wożą kurierzy. Dziewczyny brak i nigdy takiej nie miał. Obok podobne życie wiedzie młoda para. To są problemy tego co było i nad tym trzeba się pochylić a nie nad pierdołami czy ktoś ma katar czy nie. To są ludzie, którzy w razie faktycznych kłopotów czy to finansowych czy innych kraju będą tylko kulą u nogi.
    1 punkt
  10. Temat rzeka CRANK 17 - mój ulubiony, jeden zgubiłem, drugi ma jakieś 12 lat i hula. Rdza go trochę chyciła ale ciężkie życie miał niekiedy Topeak Hexus - drugi z moich ulobionych. Byłby może najbardziej ale ciut za duży na pierwsze miejsce Topeak Mini20 - klasa sama w sobie chociaż ktoś tu pisał, że mu był pękł. Mnie służy już kilka lat więc mogę chwalić Unior Euro 17 - dałem młodemu i to chyba najlepsze narzędzie jakie ma. Ciut drogi ale warty każdej złotówki. Niezniszczalny. Topak Ninja - takie maleństwo, które robi co ma robić ale ...właśnie małe wymiary budzą obawę. W sumie rzadko używałem. Na wyprawy biorę Hexusa, na maratony jeździłem z Crankiem. No ale wtedt chyba jeszze nie było tego modelu. Biorąc pod uwagę rozmiary to właśnie na maratony nadaje się super. Miałem jeszcze jakieś modele SUPER B i Bike Hand - niedrogie i w sumie dają radę, Nawet skuwacze w nich działają, a to największa bolączka takich szpejów. PROX - odradzam wszelkie narzędzie tej firmy. Miałem w ręku skuwacz, który się rozkuł na łańcuchu łańcuch pozostał nienaruszony. Awaryjnie też użyczałem kumplowi ściągacz do korb Uniora bo se o mały włos Proxową plasteliną nie uwalił gwintu w korbie.
    1 punkt
  11. I alkoholu w żadnym wypadku nie dotykać.
    1 punkt
  12. @Przi Moja, Jego Konia z widelcem od Mariana Pine Pozdrow'er😘
    1 punkt
  13. Na ali widIalen po kilka zł. Jak mi gdzieś jeszcze śmignie to podlinkuje.
    1 punkt
  14. @TheJW będą się te koła nadawać do maratonów MTB?
    1 punkt
  15. To są w takim samym stopniu rowery, jak transy są kobietami.
    1 punkt
  16. Co nie zmienia faktu, że była to pierwsza pandemia w czasach nam współczesnych. Błędy były nieuniknione. A nadużycia są wpisane w program rządzenia biednymi krajami Europy Wschodniej, gdzie dług publiczny galopuje a inflacja się rozkręca. Może przy następnej pandemii zostaną spożytkowane nabyte doświadczenia, a rządzący wyciągną jakiekolwiek wnioski z pandemii C19. Kolego @zekker, obawiam się że część społeczeństwa zachłyśnięta oglądaniem gal mma na której podrzędni internetowi celebryci okładają się pięściami za niebotyczne pieniądze, mogą przyjmować internetowe rewelacje i bzdury z jutuba za pewniki.
    1 punkt
  17. Najlepsze, że te całe "osiągnięcia nauki" doprowadziły najpierw do zamykania lasów, stoków narciarskich, cmentarzy, gabinetów lekarskich przed pacjentami.... Profesor Szumowski (nazwisko zobowiązuje) najpierw wyśmiewał maski, potem nakazał ich noszenie. Żonglowano liczbami, w mediach odpalono "liczniki trupów", facet o pseudonimie Pinokio był jednym z wodzirejów tej narracji i rządził (bywało że przy wsparciu "opozycji") rozporządzeniami pisanymi na kolanie. Dziwne, że ów Pinokio był tak wybiórczo wiarygodny.... Kłamał we wszystkich sprawach poza C-19? A jak działał ten system, oparty o "naukę"? Otóż, żona - po teleporadzie dostała polecenie z Sanepidu udania się do punktu pobrań przy szpitalu - 20 km od miejsca zamieszkania. Gorączkowała, więc nie było mowy, żeby pojechała autem, ja ją zawiozłem. Odsiedziałem godzinę w aucie, podczas gdy ona, wraz z innymi, musiała odstać tę godzinę na mrozie przed szpitalem, bo punkt był w kontenerze na parkingu. Zastanawiam się, jak np. osoby starsze, bez "auta w rodzinie" miały się dostać do tego punktu? Tylko komunikacją zbiorową albo okazją, z życzliwym sąsiadem. Potem kolejka na parkingu.... Dość darwinowskie podejście do sprawy... Patrząc na te procedury, doszedłem do wniosku, że zaszczepieni, owszem chorują ale nie zarażają, natomiast nieszczepieni zarażają, nawet jak nie chorują. Aż raptem, w lutym 2022 r. covid zniknął, a wraz z nim samozwańczy apostołowie. 2 tygodnie po tym, jak wypuszczono mnie z kwarantanny - a nie miałem żadnych objawów - wpuszczono kilka milionów ludzi z kraju, w którym służba zdrowia działa jeszcze gorzej niż u nas, a problemem są choroby takie jak koklusz, odra czy - niestety - HIV. Co wiemy na temat stanu zaszczepienia dzieci w Ukrainie przed chorobami zakaźnymi przed którymi chronią szczepienia? - Szczepienia.Info (pzh.gov.pl) Zobaczcie, czym zajmuje się ministerstwo zdrowia: Komunikat w sprawie realizacji szczepień ochronnych u dzieci, które przekroczyły granice Rzeczypospolitej Polskiej z Ukrainą w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa - Ministerstwo Zdrowia - Portal Gov.pl (www.gov.pl) Nie macie wrażenia, że robią nas w bambuko? Niestety ale wszystkie te nieszczęścia są cynicznie wykorzystywane przez różne osoby i instytucje i pewne sprawy po prostu poszły za daleko. Odpowiadając na pytanie - covid nie wpłynął na moją formę fizyczną, bo nie chorowałem. PS. Cały powyższy wywód to fikcja literacka a wszystkie podobieństwa do osób publicznie znanych i nieznanych są niezamierzone
    1 punkt
  18. Pan kierowca autobusu nie rozumie we wschody słońca, czego upust dał trąbiąc na mnie z kilometra. Ale kto nie ryzykuje, ten w photoshopie generuje wschody słońca za pomocą AI.
    1 punkt
  19. Wolisz czytać, to proszę bardzo: Bhattacharya Transcript (cuw.edu) Jak widać, argument z "antyszczepionkowcami" jest również chybiony, bo "mój ekspert" do nich nie należy, ale po co wnikać, jak można od razu zaszufladkować. Tylko że nie wszystkie szczepionki są takie same i trzeba brać pod uwagę realne korzyści i realne zagrożenia, zwłaszcza gdy się do takich szczepień nakłania (w bardziej lub mniej uczciwy sposób) lub wręcz wprowadza obowiązek. Cytując z powyższego wywiadu (str. 11): He later shared that “[he thinks] that vaccines are the single most important scientific [medical] discovery in history; they’ve saved countless lives, and I’m a big advocate of them but you have to understand what the science is saying about them and the proper use of them.” He admitted, “I’ve served as an expert witness on—I’ve lost track of how many—cases opposing the vaccine mandate. I think the vaccine mandate is an enormous public health mistake…I think a mandate is justified when you have a vaccine that stops transmission…[so] if I [were to] get vaccinated with a vaccine that stops transmission, I not only benefit myself but [also] you all. I’m…posing less of a threat to you all…there’s a public benefit…on the other hand, if you have a vaccine that mainly provides a private benefit but not a public benefit, it’s a very different situation.
    1 punkt
  20. To był dziwny okres, dziwne działania, restrykcje, stres, to niestety może powodować negatywne skutki dla zdrowia. Jedni lepiej to przechodzą, inni gorzej, w skrajnych przypadkach w zasadzie zostają z zespołem stresu pourazowego. Jeżeli faktycznie masz takie reakcje wręcz fizjologiczne i zwykłe olanie takich osób w maskach nie daje rady, to może jednak wizyta u specjalisty? I serio, pisze to bez typowej internetowej złośliwości, po prostu wiem co mi zostało w głowie po jednym z upadków na rowerze i ile czasu mi zajęło uporanie się z tym. Z żadną, bo nie mam zamiaru marnować czasu na oglądanie takich wstawek z sieci. Za dużo takich rzeczy już widziałem, żeby się łapać na bzdury, a w 99,9% przypadków to są bzdury urażonych "doktorów", których środowisko naukowe odrzuciło. Jeżeli "dr." przed nazwiskiem wystarcza ci do wiarygodności takich materiałów, to nic nie poradzę. Ale właśnie w większości przypadków, ci głoszący "prawdę" zostali właśnie zweryfikowani przez naukę, poddani krytyce naukowej i przepadli z kretesem, więc głoszą swoje tezy w internecie, bo tam nie muszą przechodzić weryfikacji publikacji. Dla mnie koniec dyskusji w tym przedmiocie.
    1 punkt
  21. Naprawdę, od osoby inteligentnej spodziewałem się jakiejś inteligentnej riposty. Filmy, które wkleiłem miały pokazać, jaka atmosfera towarzyszyła całemu temu zamieszaniu z covidem i że nie było otwartej debaty naukowców, gdyż jedni byli promowani przez polityków i media, a inni cenzurowani, wyciszani, ośmieszani, szykanowani a nawet karani odebraniem prawa wykonywania zawodu (np. Dr Martyka w Polsce). Na czym polega według Ciebie weryfikacja naukowych teorii? Teoria, która boi się zadawania pytań i krytyki stoi na glinianych nogach. Co to jest obiektywizm? Cała kampania szczepionkowa została oparta na wywołaniu strachu, odwołaniu się do odpowiedzialności zbiorowej i wzbudzeniu poczucia winy ("zrób to dla mamy, babci, sąsiada"), a nie na przesłankach medycznych dla indywidualnego pacjenta. O konieczności przyjęcia i bezpieczeństwie preparatów zapewniali opłaceni celebryci. W głównych mediach na okrągło przewijały się te same gęby ekspertów, którzy wieszczyli "pełzającą epidemię i wymieranie niezaszczepionych" (profesor Gut). Tu na forum dzieje się dokładnie to samo. Jeśli ktoś wyrazi tylko jakiekolwiek wątpliwości co do słuszności obranej strategii (testy, lockdowny, maseczki, kwarantanny, szczepienia) to od razu zaczyna się gadka o płaskiej ziemi i tropieniu teorii spiskowych. To już nawet nie jest śmieszne. To po prostu żałosne, że niektórzy postrzegają świat w tak czarno-biały sposób i że od razu wszystkich i wszystko szufladkują. Co masz na myśli, zekker, mówiąc "tymi bzdurami"? Z którą częścią wypowiedzi np. Dr Bhattacharii się nie zgadzasz?
    1 punkt
  22. Tak cię to dziwi że ludzie kręcą gównoburzę? Niektórzy nie zgadzają się z ciągłym wracaniem do skompromitowanej pandemii i opowiadaniem jak to ciężko ktoś przeszedł kowidka. Ile można czytać o tych pierdach kowidowych, mam wrażenie że niektórzy to tęsknią za tym aby znów wróciły informacje ostrzegające pod tytułem "Zostań w domu", żeby wrócił nakaz noszenia szmaty na ryju, żeby wróciły "obozy kowidowe", jeden taki miałem obok w Goczałkowicach Zdroju, kompleks sanatoryjny obstawiony przez policję przez całą dobę z zakazem wstępu. Dajcie już spokój z tym kowidem bo to się od samego początku kupy nie trzyma, po co o tym pisać.
    1 punkt
  23. Ja z dwójką dzieci jeżdżę na normalnym rowerze. I do tego często w przyczepce mam ich rowery. Czasami z bagażem przyczepka waży coś w okolicach 50 kilogramów. Wcześniej jeździłem na dwa foteliki, ale w pewnym momencie zacząłem mieć problem z utrzymaniem roweru. U mnie to wygląda tak Z fotelikami: Foteliki dawno są już sprzedane. Ale jak dzieci były mniejsze to bardzo wygodnie się tak jeździło. Problem był tylko przy wkładaniu i wyciąganiu dzieci, trzeba mieć trochę siły i znaleźć dobre oparcie. Jakbyś chciał szybka wyciągnąć dzieci to z fotelikami nie da rady wszystko trzeba robić po kolei. Przyczepka dla dwójki dzieci to był strzał w dziesiątkę. Wszystko można spakować do bagażnika, lub powiesić na rowerze. Fakt do przyczepki trzeba się trochę przyzwyczaić ale później jest super. Teraz jeżdżę z dwoma rowerumi normalnymi. Dużo zależy od tego jak się czujesz na rowerze. U mnie nie ma wielkich gór i bardzo stromych podjazdów. Jak na razie wszędzie daję radę z przyczepką. A ciągnięcie dzici z bagażem jest bardzo fajnym treningiem . Moi znajomi też ciągają dzieciaki w przyczepce. Największy problem mieli w górach na podjazdach tam już było bardzo ciężko i w takich warunkach elektryk sprawdzi się bardzo dobrze.
    1 punkt
  24. Fotka z rodzinnego albumu. Zimno. ps. Jako koneser tego "czegoś" wrzucam na rozgrzewkę coś dla oka i ucha : https://www.youtube.com/watch?v=6bp_uzV-vPg
    1 punkt
  25. Nawet nasz wspaniały ex minister zdrowia którego brat dostał 15mln zł dofinansowania an rozwój firmy oficjalnie to ogłosił ALe w kontrofensywie był ten filmik co jeden z tych neczelnych ekspertów psikał w parku sprejem na maseczkę. Na koniec potwierdzam, że to nic nie wnosi do tematu i się wyłączam - ale powstrzymać się nie mogłem
    1 punkt
  26. Rzeczywistość jest taka, że już chętny na twoje świeżo padnięte na mrozie ciało obczajał cię z wysokości Bo zamarzło...
    1 punkt
  27. Hej, mam taką przednią latarkę jak z obrazka tylko rockbros r3-1000, ale używałem jej z rok i przestała działać, widzę że pełno takich na ali tylko się marka zmienia. Nie odziała tzn. nie włącza się poprawnie, trzeba trzepnąć to zaświeci ale zaraz przestaje, albo w ogóle nie działa. Pytanie czy ktoś ma podobne doświadczenia z tego typu lampkami czy to po prostu felerny model. Nie wiem czy zamawiać znowu, albo czy zamówić od razu dwie xD to w końcu około 40zł. W linku na dole jakaś tania wersja poniżej 30zł https://pl.aliexpress.com/item/1005005117968576.html?spm=a2g0o.productlist.main.7.60c97f41qWIUyw&algo_pvid=52a5c340-eeba-4e1c-94ea-75f97ee83664
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...