Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 23.11.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
Jasne @leon7877. Nie wiem czy zauważyłeś, ale to rękawiczki rowerowe. Kolega który je zakupił, raczej nie będzie ich używał do pracy przy robotach budowlanych 🙄 Poza tym prawdziwi mężczyźni nie używają rękawiczek, jeśli temperatura nie spada poniżej -30°C. A że to na naszej szerokości geograficznej rzadkość, tak więc, kasa wywalona w błoto 😆. A do mnie przyszły kolejne mało męskie lajkrowe obciślaki. Wieczorem wypruje z nich te bezsensowne wkładki i można śmigać. Pewnie wytrzymają max. 1/3 sezonu i "się porwą" 😆3 punkty
-
Po wizycie w 2 barach ciśnienie w oponach przestaje mieć znaczenie i zawsze jest dobre2 punkty
-
Cobran to mój jedyny rower z błotnikami, bo oczywiście nie chciało się do Marina zamontować SKS-ów Speedrockerów...😉2 punkty
-
2 punkty
-
Jak tylko widzę, że mogę komuś uciec albo kogoś dogonić to nici ze spokojnej jazdy 🤣 Co to za operacja Cię czeka?1 punkt
-
Skoro było tak dobrze, to czemu się przed tym tak wzbraniasz? Ja gdybym mieszkał tak jak ty w górach, to pewnie bez zastanawiania się poszedłbym w rower z pełną amortyzacją. No ale mieszkając w Łodzi trochę mi żal dodatkowych gramów.1 punkt
-
1 punkt
-
Tak z ciekawości, po co Ci rekawiczki na takie temperatury? Ja jeżdżę bez w takich temperaturach, a zaczynam się oglądać za rękawiczkami jak mijam mamuty po drodze...1 punkt
-
No właśnie z tymi podjazdami na trailowych są różne opinie. A jednak na singlach jest sporo podjazdów. Fulla staram się wymazać sobie z głowy. Raz popełniłem błąd i pojechałem na Flow Trip z Szymonem Godźkiem. Zawozili nas busami tylko na odcinki zjazdowe, wszystko z górki, wypożyczyłem fulla..... Staram się wymazać to z pamięci. Jeden z piękniejszych dni w życiu. Nawet nie zaglądam w tego linka. Nie, ni hu hu. Aaaa, zajrzę.....1 punkt
-
Ja mam zarówno Kignsevena L3-1000 jak i Rockbrosa R3-1000. Jak dotąd wszystko działa. Jedyne co zauważyłem, to że 1000 lm jest za mocne na to "szkło" z plastiku. Po dłuższym czasie się lekko nadtopiło. Ale to tylko w teście wyszło. Na co dzień (ale wieczorem, po ciemku) wystarczy najsłabszy tryb, 300-350 lm (w każdej instrukcji jest co innego).1 punkt
-
Ale kurierzy dziś to na plecach mają wielkie kostki plecaki i pozycja optymalna jest przez to trochę inna. W rowerze na trening sprawdza się twarde siodełko, ale pupa najlepiej z nim działa gdy wysiłek rozkłada sporą część masy na nogi, które mocno pracują, jazda spacerowa na sprawdzonym rowerze (np 3 godzinna grupowa wycieczka jak muchy w smole) może zaboleć na sprawdzonym twardym siodle, które normalnie nie boli. Elektryk i roztropna jazda kilka godzin w pracy mogą w naturalny sposób oszczędzać nogi a przeciążać pupę. Pampers dobrej jakości , w zimie bieliźniany wewnętrzny może pomóc, zakładany bez bielizny. Siodło typu miękka kanapa z nakładką czy bez może nie lubić się z pampersem. Warto rozpocząć od zdjęcia nakładki i ewentualnie potem małych ruchów przód tył góra dół i kątowych siodłem które jest. Może nastąpi adaptacja. A jeśli nie to z tymi doświadczeniami będzie łatwiej ustawić i testować następny twardszy i mniej kanapowy fason.1 punkt
-
1 punkt
-
Ale chcesz miękkie czy wygodne ? Bo to dwa różne rodzaje siodełek. Żeby było wygodne musi być dość twarde. Miękkie siodełka powodują że tyłek się w nie zapada i guzy kulszowe opierają się na twardym plastiku pod spodem. Ponadto ograniczają krążenie krwi oraz powodują otarcia. Najtańszym sposobem na dobranie siodełka jest jego wypożyczenie. Kupowanie siodełek prawie zawsze kończy się wydatkami które idą w setki albo nawet w tysiące złotych. Proponuję zacząć od Bontragera - można oddać siodełko w terminie 30 dni. I dwie uwagi - twarde siodełko nie oznacza od razu małej ilości wyściółki. Są siodełka które mają jej dużo a jednocześnie są twarde. Druga - przeczytaj trochę wątków na temat siodełek. Mam dużo więcej do dodania na temat doboru siodełka ale nie chcę mi się powielać postów które inni czy ja wielokrotnie pisali na ten temat.1 punkt
-
Poza bulami i to, że prawa kulka zsuwała się z siodełka to były wygodniejsze od męskich1 punkt
-
Chyba już wszyscy na tej sali wiedzą że urodziłeś się wątły, słaby i nijaki, po latach stałeś się panem własnego losu, mężczyzną z krwi i kości, odporny na wszelakie dolegliwości. 😘😉1 punkt
-
"Czemuś synów nie uczył, z czegoś sam korzystał, Że czapka rozum grzeje, by nie skapiał chyłkiem? Rychło jeden za drugim - poseł czy statysta Czapkowali rozumem, a myśleli tyłkiem."1 punkt
-
@Rumcajs. Są lepsze i skuteczniejsze metody na podbicie swojej samooceny, niż drwiny z kogoś, kto ustawia sobie sprzęt według własnego uznania i preferencji. Jak kolega @tobo wymyśli sobie żeby skokiem widelca mierzyć pojedyńcze drobiny piasku, to ja chętnie poczytam o tym co to za widelec i jak jest ustawiony. Prawda jest taka, że te najdroższe, topowe amortyzatory zostały zaprojektowane z nastawieniem jedynie na ich wagę, możliwość osiągania wyższych prędkości i po części na ich sztywność, która jest tylko kompromisem wypracowanym przy tych dwóch poprzednich wartościach. Jeżeli ktoś chce być zawodnikiem liczącym na osiągnięcie najwyższego poziomu, potrzebuje sprzętu z najwyższej półki i niestety w żaden sposób tego nie uniknie. Amator, zazwyczaj skuszony osiągami danego produktu, wyda na niego worek pieniędzy, po czym gdy zrozumie, że tego nie potrafi wykorzystać, będzie zawiedziony. Dodam, że jak już pojawiły się tu opisy poszczególnych modeli, to mi ze wszystkiego co testowałem, najbardziej podpasował SR Auron z 2017r, którego używam do dziś. Po zmianie filców na gąbki pod uszczelkami oraz oleju w tłumiku na inny, o te kilka % gęstszy względem fabrycznego, zmienił mu się nieco zakres ustawień i stał się idealnym kompromisem pomiędzy osiągami, a bezpieczeństwem i wygodą w użytkowaniu. Trafia idealnie w moje preferencje co do stylu jazdy i większości terenu, po którym się poruszam. Napalony wcześniej na topowe Foxy i inną egzotykę, nie zdawałem sobie sprawy, że to jest tak jak z czerwonym Ferrari na kostce w rynku, które jako obiekt wielu marzeń i westchnień, swój profesjonalizm zachowuje jedynie na zdjęciach.1 punkt
-
Bo zielone jeszcze się trzyma, mimo napierającego z góry białego...1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bo fota jeszcze ciepała, z dzisiejszego wypadu po zmroku, te same szlaki nabierają nowego wymiaru na światłach, no i spotkanie ze żbikiem było (hardware telefonu mocno rozjaśnił, naprawdę było znacznie ciemniej)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00