Ranking

Nasz skin był odważny, czapki nie nałożył Całą zimę biegał łysy, wiosny już nie dożył Główka mu zsiniała, uszka odmroziły Czaszka na pół pękła, szwy wewnątrz puściły Big Cyc - Ballada o smutnym skinie

Realne odczucia to są takie, że dowolny rower, zwłaszcza full w terenie, lata na boki jak szmata, a smuty od "sztywności" to rozpaczliwe uzasadnianie sobie wydania hajsu na nowy szpej. Protip: w rowerze górskim masz 2.5 cala miękkiej gumy pod zadkiem i tyle są warte rozkminy o szytności. Różnica pomiędzy 32 a 28H, zakładając jedynie różną liczbę szprych i te same komponenty po obu stronach, jest poniżej progu percepcji homo sapiensa. Nawet jeżeli w jakiejś tam perspektywie czasowej 28H będzie za mało w stosunku do 32H.

Wpadłem do Deca obejrzeć i przymierzyć kurtki na rower, a wyszedłem z fajną czapką pod kask polskiego producenta i najtańszą koszulką "termo" Van Rysel. Czepek fajny, rozwiązuje problem zwykłych czapek, które są albo za krótkie i w czasie jazdy odsłaniają uszy, albo za długie i opadają na oczy lub podwijają się. Miałem okazję już przetestować i jest całkiem spoko, chociaż przy temperaturze ok. 0 w dyńkę jest trochę chłodno. W połączeniu z kominiarką powinna robić robotę i w mocno ujemnych temperaturach. A kurtkę Van Rysel Endurance, która mi się spodobała w sklepie, ustrzelilem na OLXie za pół ceny. Miałem kupić Endurę, a że jestem rowerowym obżartuchem, to ta przekonała mnie ilością kieszeni do kitrania przekąsek. Szkoda tylko, że z powodu operacji w najbliższym czasie i tak tych ciuchów nie wykorzystam.

Bo znajdź rower, Rezerwat Przyrody Gibiel.

Zwłaszcza że uszy podtrzymują mózg 😉

Są piasty zapadkowe 72T (a może i wiecej). Pierścienie ratchet 60T z ali nie starczyły mi na pół sezonu w zwykłym ścieżkowcu (fovno czy jakoś tak, sprawiały wrażenie że zrobione ze ZnAl'u nie stali). Były ponadto bardzo wrażliwe na smarowidło - na smarze potrafily przeskakiwać. 36T to dobry kompromis między kątem zazębiania i trwałością. Do przenoszenia największych momentów są pierścienie z Hybridów (24T i nieco inny kształt uzębienia).

Polać Uzu

Od siebie zaproponuje Scott Metrix.

@seba8121 Pomijając jakieś tam pojedyncze wyjątki, to grubość tarcz Shimano wynosi 1,8mm. Magura ma tarcze o grubości 2mm. SRAMa nie pamiętam. Niestety nie kojarzysz też, że SRAM wypuszczał tarcze o dwóch średnicach - 200mm i 203mm i dlatego wprowadzasz kolegę w błąd. Do Magury będą pasowały tylko te drugie. Przy tych pierwszych na klocku z czasem będzie wyrastał coraz większy rant, co znacznie obniży skuteczność hamowania. Do tego problemy mogą wystąpić już od nowości, ale że byłem obecny przy tylko jednej próbie takiego połączenia, to nie potwierdzę tego jako reguły. Różnice w grubości są mniej istotne, a powodzenie całej akcji i tak zaleć będzie od dobrania odpowiednich adapterów i poprawnego montażu.

Między 300 a 700 pln za powietrzny widelec. Opony 1.75 czy 2 cale to około 200, 250 pln. Rower zmieni się całkowicie. Zamiast tracić na sprzedaży zaryzykuj ten tysiąc. Jak sam tego nie zrobisz to jeszcze ze 3 setki pln za robociznę. Ale może jednak ... dasz radę Satysfakcja gwarantowana.

@DjDario ja nie widze zeby byla za duza. Chyba sprzedawca Cie jednak nie oszukal.

Bo już tęsknie za ładną pogodą

Bo jeszcze przed ulewą i śnieżycą

Bo Opole bardzo mnie zaskoczyło 👍

Bo u mnie też jesień rozpostarła swój dywan

Bo jakoś tak mało czasu się zrobiło.

Zrób mi zdjęcie...

Bo weekend się kończy

Bo jak na Świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma To 12 listopada pada albo nie pada...

Bo w jesiennym lesie

Bo przejechałem 15 tys. km od nowości

Bo dojechała do weekendu

Bo pit stop na bułę i popitkę.

Bo z liscia

Bo ścieżką w dół.

Bo przeprawa, ciekawostka miejscowi przejeżdżają a obcy przeprowadzają rowery.

Bo ... wyszło jesienne słoneczko

Musimy wymienić się numerami telefonów... bo ja czasem tutaj nie zaglądam z dwa dni tak jak teraz. jestem dziadkiem na pełen etat i czasem brak mi czasu. Jak widać szosa już przypięta do ternażera... 😋

Bo 100-doła

Bo pod drzewkiem

Bo jesień

Bo góra zdobyta wypychem

@Sarmatamoim zdaniem ten model długo nie będzie już dostępny w ofercie Treka. Dla zwykłego zjadacza chleba, w dobie wielostopniowych blokad zawieszenia pod palcem, zakup roweru ze skokiem realnym na poziomie 50mm nie ma żadnego sensu. Efektem jest to że Supercaliber to naprawde rzadkość na naszych duktach a rowerów za podobną kasę widać sporo. Druga sprawa jest taka że jest obecnie spora dziura w ofercie Treka między Supercalibrem a nowym Top Feul. Znając zamiłowanie Treka do zmieniania ram, szybko pojawi się nowy Supercaliber.