Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 11.11.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
10 punktów
-
8 punktów
-
3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
To chyba ten choice na początek miesiąca, bo jak ze 3 lata nic nie zamawiałem z AliExpress to w tym miesiącu chyba ze dwie stówy na tonę takiego niepotrzebnego gówna po 6-14zł wydałem.1 punkt
-
Wysyłasz lewe ramię z 7120 i będziesz miał pomiar. Oznaczenie na lewym jest M7100/M7120/M7130. To część wspólna dla rodziny.1 punkt
-
Nie chcesz sam spróbować? O serwisie Reby w sieci i tutaj na forum jest chyba wszystko. Trzeba tylko zainwestować kilkadziesiąt złotych w chemię i poświęcić z godzinę czasu. Sporo oszczędzisz, bo taki serwis powinno się robić regularnie nawet kilka razy w roku w zależności od przebiegów i warunków jazdy.1 punkt
-
Aliexpress: Blat Deckas 13PLN Blat ZRACE 15PLN Kółeczko i dzwonek po 8PLN Śrubki 7PLN Część z wysyłką w cenie, część z wysyłką za 4.20PLN. Po okresie posuchy zaczęły się trafiać w miarę atrakcyjne oferty. Aliexpress cd: Kolejny Deckas za 12PLN Chwyty 8PLN Piasty 122PLN (z oferty -10PLN za każde wydane 70) EZMTB 2022STD z metalowymi końcówkami 20PLN (dzisiaj jest za 18 z darmową wysyłką..).1 punkt
-
Taśma i mleko Stans , nie ma co szukać innych wynalazków, zniechęciłem się do kilku… porażek innych producentów Wentylki ze stożkową gumą, a nie prostokącik.1 punkt
-
@sky87Na mokrym dobrze się spisują. Jak jest bardzo dużo błota i syfu w zacisku to szybciej się ścierają. Dlatego jak brałem to od razu po 4komplety. W TRP mam je od kwietnia i jak na razie całkiem sporo klocka zostało.1 punkt
-
Osobiście mam taką: Kilkanaście lat temu kosztowała około 200 zł i była to jedna z najlepszych moich inwestycji w życiu. Do celów amatorskich i ogólnie do nauki budowy kół jest w zupełności wystarczająca, a po złożeniu można ją trzymać nawet za szafą. Rozkładam w kilka sekund, stawiam wygodnie na stole i mogę pracować. Jest to zdecydowana poprawa komfortu w porównaniu z centrowaniem koła w rowerze na zipy czy jakieś przykręcane dostawki. Czasem na blacie stołu, w odpowiednim miejscu, kładę białą kartkę papieru, by lepiej na jej tle widzieć szczelinę pomiędzy wskaźnikami a obręczą. Z pewnością te drogie, w całości metalowe i sztywne konstrukcje skracają czas pracy potrzebnej do osiągnięcia dobrego efektu, ale jeśli się nie składa kół zarobkowo to nie ma to aż takiego znaczenia. Ja nad jednym kołem dla siebie mogę siedzieć i parę godzin. Dla rodziny i znajomych też się czasem coś zrobi i wszyscy z efektów byli zadowoleni. Z tą centrycznością to też spokojnie wystarczy przełożyć koło na drugą stronę i zobaczyć w którą stronę i ile ucieka. Na podziałce widzę wtedy, gdzie mniej więcej mam celować, a po pewnym czasie już w palcach człowiek ma wyczucie, ile przekręcić nypel, by uzyskać właściwe przesunięcie. Koła przednie symetryczne (pod hamulce obręczowe) to w zasadzie same wychodzą w osi, można to nawet robić na słuch, sprawdzając czy szprychy po obu stronach mają równe napięcie (czy wydają podobny ton). W dodatku, po przełożeniu na drugą stronę w centrownicy odchyłka od płaszczyzny symetrii się podwaja, więc nawet niewielkie błędy tym sposobem da się zauważyć. Na koniec, własna centrownica całkowicie uniezależniła mnie od usług serwisów rowerowych. Nikt mi już nie będzie mówił: "Niepotrzebnie żeś pan nyple smarował", gdy oddawałem samodzielnie zaplecione koło do dociągnięcia i wycentrowania. Nie muszę czekać w kolejkach, mogę sobie ponownie montować na starych szprychach, jeśli są dobrej jakości (np. przy wymianie obręczy z powodu zużycia), bez wysłuchiwania teorii serwisanta. We wszystkich swoich kołach smaruję gwinty i gniazda nypli i wszystkie koła trzymają się dobrze. Nigdy jeszcze, żadna szprycha w składanym przeze mnie kole nie pękła, a niektóre używam już kilkanaście lat (centrownicę zakupiłem w 2009 roku).1 punkt
-
Pod główna rurą , suportem możesz jeszcze "wyglinkować " lakier aby nie było żadnych przylepionych "smętów". Potem odtłuszczenie , nakładasz wosk i "pucówka"😉 Ja zawsze najpierw myję , potem na mokro glinkuję , spłukuję, osuszam i na to leci etapami wosk. Szyby tylko odłuszczam. W rowerze w okolicach napędu może to być konieczne.1 punkt
-
Ja pierwszy raz swoją rozebrałem po całym sezonie. Rower który jeśli to możliwe nie widzi błota ani deszczu. Było pod spodem ok. Ale najpierw zrobiłem porządny serwis zerowy. Porządny, czyli nie oszczędzałem sram buttera na uszczelkę i ślizgi.1 punkt
-
Po umyciu najlepiej jeszcze przejechać lakier alkoholem żeby był całkowicie odtłuszczony Nie wiem czy w tym zestawie co zamówiłeś jest też piankowy aplikator, ale dobrze sobie taki kupić za 5 zł gdzieś w sklepie motoryzacyjnym albo detailingowym Nakładasz wosk, czekasz z 5-10 minut i można docierać Polej sobie później ramę wodą i zobacz jak wszystko spływa, nie zostaje nawet wilgotny ślad na lakierze1 punkt
-
mam dropera tranz-x i w sumie rzadko rozbieram, tam nie ma za bardzo co serwisować, to nie amortyzator który cały czas pracuje na goleniach góra-dół. smar na ślizgach długo się utrzymuje, jedynie pod uszczelką może się gromadzić brud więc w zależności od warunków w jakich jeździmy warto zajrzeć pod nakrętkę od czasu do czasu.1 punkt
-
nie zwracaj reby, w niej nic nie jest atrapą, jest znacznie trwalasza od suntoura, działa dobrze, dostępne częsci, uszczelki. Jest to dobrze działajacy amor w przeciwieństwie do suntourów. tłumik MC jest spoko, lepszy niż w suntour.1 punkt
-
Z mojego doświadczenia nie da się przeprowadzić dużego serwisu Tylko "mały" serwis, czyli rozebranie, czyszczenie, smarowanie, złożenie. Duży serwis to wymiana siłownika jeśli przestał dobrze działać. Po 40h jazdy w suchych górskich warunkach mój dropper miał trochę pyłu wewnątrz, nic groźnego. To się przekłada na ok. 10 wycieczek. W sumie nie ma dobrej odpowiedzi...jeden jeździ po szutrach, drugi tapla w błocie. W terenie falistym sztyca częściej pracuje i zbiera więcej syfu. Chyba inspekcja wizualna jest odpowiedzią. Odkręcasz górny pierścień i widzisz co masz pod uszczelką.1 punkt
-
Collinite 476s Sam woskuję tym samochód, jeżeli nie używa się agresywnych pian na myjkach to potrafi wytrzymać nawet 2-3 miesiące. Wystarczy spłukać auto samą wodą i wszystko z niego spływa, jak się jedzie w deszczu to też woda spływa (przy hamowaniu potrafi lać się z dachu na przednią szybę haha). Nie wiem tylko jak on będzie działał na matowym lakierze jeżeli masz akurat taki, ale na błyszczącym będzie lux Kosztuje koło 100 zł, ale jest bardzo wydajny i trzeba go nakładać bardzo cieniutko, dosłownie tyle żebyś pod światło widział lekki nalot. Nie mazać jak pastą do butów bo później ciężko dotrzeć, a nawet po dotarciu będzie się "pocił" czyli jak słońce przygrzeje to znowu rama będzie tłusta. Możesz sobie zobaczyć na youtubie kanał np. MXNowicki, on pokazuje jak prawidłowo woskować lakiery1 punkt
-
1 punkt
-
Ja u siebie mam takie. Jak na razie u mnie się sprawdzają. W lecie nie miałem problemów. Zobaczymy jak będzie zimą. Kupiłem najpierw jeden komplet bo miałem problem z pocącymi zaciskami [tak shimano potrafią się pocić]. Okazało się, że całkiem fajnie się sprawują i byłem z nich zadowolony więc dokupiłem więcej żeby mieć zapas do innych hebli. Obecnie mam je założone W Shimano XT-785, Sram Guide T, TRP HY/RD w jednym zacisku BB7. Współpracują z tarczami sram centerline, shimano rt78, I jakimiś z alli ekspres. Nie wiem czy zużywają się szybciej niż inne, nie zwracam na to uwagi. Po prostu jak mi się klocki kończą to je wymieniam. Link do oferty https://www.aliexpress.com/item/4000086316140.html Wszystkie kupowałem tutaj1 punkt
-
Akurat ten wosk jest jednym z gorszych. Najlepszy to Collinite 476s. A jak masz kiepski lakier na ramię to CarPro CQuartz UK Edition 3.0 . Utwardza lakier i w zależności od koloru wyciąga świetną głębię koloru. Ale trzeba ją co jakiś czas odnawiać bo nie ma takiej trwałości jak piszą w reklamówkach.1 punkt
-
Klocki brałem od BikeIN, metaliczne spiekane. Hamują dobrze, tylko jak się nagrzeją to dość mocno hałasują. Chciałem Ci wrzucić linka, ale ich sklep się zamknął.1 punkt
-
na lewej manetce miało być oczywiście Myślę, że do 27-28 km/h dojdziesz i to będzie koniec Nie chcę bynajmniej krytykować, ale na tego typu rowerze szybciej się nie da niestety. Z korbą 40T spokojnie na 5-6 bieg wystarczy na takie jazdy. Na mojej Alivio 4050 jak z przodu mam duży blat to z tyłu łańcuch jest prosto na 3-4 zębatce. Jak dla mnie idealnie. Trochę kombinowałem z podkładkami, inaczej niż zaleca producent, ale teraz jest OK. Na blacie 46 z tyłu miałem 2-3 bieg najczęściej, teraz 3-4. Zresztą teraz nowe gravele single z przodu często mają 40T. MTB nawet 36T. Blaty 46-48T wg mnie to dobre do szosy gdzie 35 lub szybciej się śmiga, ale nie 20 czy tam 25. Żona ma crossa z klasyczną korbą 48/38/28 i dużego blatu z przodu nigdy nie używa. Jeździ na tarczy 38T i 3-4-5 biegu z tyłu.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jeździłem dwie godziny na topowym bmc z x20 .Podstawowa różnica to czujnik nacisku w x20 .Przez to odczucia z jazdy są bardzo naturalne.Nawet nie da się zauważyć gdy silnik wyłącza się powyżej tych nieszczęsnych 25 km/h .Silnika praktycznie nie słychać ale jechałem tylko na najsłabszym stopniu bo więcej mi nie było trzeba.Przy wolnych manewrach typu zawracanie lubi sobie coś tam stuknąć w silniku.W sensie mały ruch korbą i stuk .Ale na wybojach już była cisza .Reasumując x20 działa z większą kulturą ale nie widzę sensu w zamianie x35 na x20.Tym bardziej ,że rower na tym wynalazku to minimum 20k pln.1 punkt
-
1 punkt
-
Jak widzę jak są prowadzone testy nawet za granicą to odnoszę wrażenie że mają zakaz negatywnego wypowiadania się. Ogólnie to cud miód i orzeszki. 😅 No nic- czekam na więcej testów i opinii.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00