Skocz do zawartości

Ranking

  1. dfq

    dfq

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      684


  2. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      2 318


  3. Strek

    Strek

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      823


  4. Marinbiker

    Marinbiker

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      258


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.09.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. 7 punktów
  2. Bo Triglav (schronisko) @Semtex tak, 25% podjazdy na początku podjechaliśmy ale łatwo nie było (mamy przełożenia 26x42). Te całe10km podjechałem w 90% a ta dziewczyna na czerwonym specu podjechała wszystko 🙃 ale ona ma jakieś predyspozycje do jazdy po górach - nie męczy się 🤣. No i ten upał zabijał. Dopiero jak z powrotem zjeżdżaliśmy zdaliśmy sobie sprawę jak miejscami było stromo - miałem problemy z dohamowaniem przed niektórymi zakrętami 😀
    6 punktów
  3. Bo przerwa na "radlerka" Null Komma Null.
    6 punktów
  4. 5 punktów
  5. Bo tu krew zamienia się w wino 25% 😂 (25% nachylenia miejscami, 10km podjazdu, trasa 70km, temperatura w cieniu 35C)
    5 punktów
  6. Ostatnio nie mam czasu nawet wejść na piętro do stodoły, więc jakoś tak powoli do przodu😉
    3 punkty
  7. 2 punkty
  8. Z widokiem na fabrykę batonów Milky Way.
    2 punkty
  9. Bo zmieszczę, nie zmieszczę? Korba nie miała lekko Wydało się, mam wężowy 🐍 Nie powiem, były momenty, że mógłbym tak wywalić
    2 punkty
  10. Dzisiaj były grane skarby narodowe: zielony z Lipowskiej na Boraczą a potem niebieski z Rysianki do Sopotni. Miazga:) Na zdjęcia nie było czasu, więc focia gdzieś z hali Bieguńskiej.
    2 punkty
  11. Miałem taki bagażnik chwile przy swoim rowerze zdawał egzamin przy lekkim obciążeniu wszystko co ciężkie to prezesował się na boki było niestabilnie , najlepiej jakby były pręty boczne
    1 punkt
  12. Na takim bagażniku nie powiesisz sakw bo mogły by wpaść w szprychy. Są niby jakieś boczne osłonki ( Topeak takie robi) ale nawet wtedy założysz co najwyżej jakieś pseudo sakiewki. Chyba, że jakiś bagażnik na sztycę z dodatkowymi prętami mocowanymi na tylnych widełkach...ale osobiście nigdy bym czegoś takiego nie założył
    1 punkt
  13. Zobacz jak wyglądają zęby w nowej korbie: Moim zdaniem Twoja korba jest ok i te niższe zęby takie mają być. Średnią i małą zębatkę słabiej widać (przydałoby się zdjęcie od wewnątrz), ale samo zużycie zębów też nie wydaje się duże. Gwinty w korbach (te od pedałów) będzie można dokładnie ocenić po wykręceniu pedałów. Pamiętaj o tym, że prawy pedał ma prawy gwint, a lewy - lewy.
    1 punkt
  14. Spiłowałem pilnikiem te grubsze z obu stron i działa, mam nadzieję, że na przyszłość znajdę jakiś blat z węższymi zębami. ;O
    1 punkt
  15. No to sobie już nie rób jaj. Gdzie tam jakieś autorskie rozwiązania? Nawet integracji kokpitu nie ma. Prosty rower do ogarnięcia przez każdego.
    1 punkt
  16. Wystarczy czasem spojrzeć na nagrania z przejazdów eskorty policyjnej do karetek w dużych miastach krajów typu Francja, Belgia by zobaczyć jak są dowalone autami i jak trudno jest przejechać. No ale oczywiście jak zwykle u nas zadupie i ciemnogród to trzeba jechać z narzekaniem. Z innej strony jak niby żyć bez auta na prowincji albo tam gdzie duże miasto to takie po 20 tys mieszkańców. Jasne wszyscy do robót, do pola, z dzieciorami, do lekarza i na zakupu będą dymać hulajnogą albo rowerkiem. Tak jak koło mnie na podjazdach po czasem 15%. A co do tematu to potrzeba lobbowania i kampanii na rzecz owej wybitnie trenującej grupy ludzi. Jak by Staszek czy inny Mirek widział przez dłuższy czas taką kampanię, że temu towarzychu należy się super traktowanie to być może do gazowania w tym przypadku owej kobitki by nie doszło. Ja osobiście jestem tak wstrząśnięty i tak mi jest żal tych bidoków od trenowania, tego jak mają ciężko, że bez kłopotu poszedł bym im na rękę.
    1 punkt
  17. Moja żona jeździ na tym po mieście: https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-500-niska-rama/_/R-p-305054?mc=8601841 i jest bardzo zadowolona. Rower jest "śmigły" - wydaje się lekki, opony dobrze się toczą, a pozycja jest trochę pochylona. Łatwo zamontować zamknięcie - podkowę. Trudniej koszyk na kierownicy, bo dość niska kierownica sprawia, że koszyk częściowo przysłania lampę. Wygodne siodło, szeroki zakres napędu. Brak amortyzatora i dość wąskie opony są OK na asfalcie i ścieżkach rowerowych, ale w lesie i na bruku nie są fajne. Szybko ale na równym. Uważam, że rower jest bardzo ładny - ostatnio stał koło tytanowego Rondo i na pierwszy rzut oka wyglądali jak brat z siostrą z jednego domu (dopóki nie porównasz osprzętu). Skala porównania dla żony jest taka - poprzednim mieszczuchem był klasyczny miejski Kross z piastą wielobiegową i pionową pozycją (też sztywny) - Elops jest znacznie szybszy, drastycznie lżejszy, a równie wygodny. Zaletą jest też dynamo w piaście (w Krosie było z tarciem o oponę). Geometria Elipsa (w odróżnieniu od tamtego mieszczucha) pozwala też wygodnie pedałować na stojąco, jak jest większy wertep albo podjazd. Na drugim biegunie jest góral żony - full 29" z zawieszeniem fox - to powód, by rower miejski był dobry w mieście a nie koniecznie w lesie. Co do hamulców - V w miejskim robią robotę jak czyste i ustawione. Lata jeździliśmy z V w górach i po cantileverach to była rewelacja.
    1 punkt
  18. No i po raz enty ktoś dostanie te same odpowiedzi i po raz enty odbędzie się próba "nawrócenia" i przekonywanie, że gravel to jednak zły wybór. W tym budżecie z 1x11 praktycznie masz tylko Srama ( w sup x-road masz chyba 1x10 grx'a) więc albo się z tym pogodzisz albo pójdziesz w 2x10 grx400 gdzie otworzą się nowe możliwości jak np.: giant revolt. Sztyca karbonowa to ok.250zł chyba.
    1 punkt
  19. Można odświeżyć wątek, bo trochę bzdur tu jednak napisano. Tętno, zwłaszcza podczas intensywnego wysiłku to sprawa indywidualna. Porównywanie się do kogoś nie ma żadnego sensu. Wszystkie „wzory” typu 220-wiek można sobie włożyć między bajki. Jedyna prawda jest taka, że maksymalne tętno, wraz z wydolnością obniżają się z wiekiem, ale sens ma porównywanie sie tylko z samym sobą sprzed lat, a nie z kimś innym starszym/młodszym. Dokładność mierzenia tętna pulsometrem na nadgarstku jest średnia. Sam często widzę, że brak mi tchu, serce wali jak szalone a pulsometr pokazuje w tym czasie tętno 90, bo się przesunął akurat. Czasem, a nawet przeważnie pokazuje dobrze, a czasem nie. Najczęściej jednak zaniża wynik. Tylko kilka razy zdarzył mi się dziwnie wysoki pomiar.
    1 punkt
  20. Z ciekawości, o jakim konkretnie rowerze mówimy, że aż tak ta gwarancja robi?
    1 punkt
  21. XD Co z tego, że reynolds produkuje dobre rury skoro rowery z nich spawane kosztują kosmiczne pieniądze a te "przystępne" są z rurek kanalizacyjnych Już nie mówiąc o tym, że dobór odpowiedniego ciśnienia w oponie daje o wiele większy efekt niż rama
    1 punkt
  22. Bo nie będzie żadnego WOW, nawet jak kupisz nowy za 15 tys. Jeśli geometria/pozycja w starym Ci pasuje, to mega hiper wycieniowany nowy o podobnej geometrii nic nie zmieni poza wagą i efektem placebo. To w końcu tylko kilka rurek o nieznacznie zmiennej giętkości [alu, stal, karbon], o określonych punktach styku z ciałem. Za to amor, napęd, hamulce, siodło zmienią Ci drastycznie komfort i efektywność jazdy. Ale by to zmienić, taniej kupić nowy, wybrany rozważnie.
    1 punkt
  23. Większość samochodów kończy na złomie albo z powodu zaawansowanej korozji nadwozia, albo z powodu poważnej awarii silnika wymagającej drogiego remontu kapitalnego i w sytuacji, gdy używane silniki do tego samochodu są trudno dostępne. Popularne auto o zdrowym nadwoziu, dobrze zaopatrzone w części zamienne nowe i używane da się bardzo długo eksploatować. W przypadku roweru nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, żeby korozja ramy była tak zaawansowana by wykluczyć go z dalszej eksploatacji (pomijając jakieś skrajne przypadki gdy rower leży na dworze w krzakach kilka lat). Prędzej będzie to jakieś pęknięcie lub poważne wgniecenie, np. po wywrotce na ostrą krawędź. Moim zdaniem prawie każdy rower na ramie ze stali cr-mo warto reanimować i zwykle nie jest to wcale drogie. Przynajmniej do stanu w którym może być normalnie eksploatowany na podstawowych częściach np. Shimano, bez fanaberii. Ten Staiger wcale nie wygląda źle, korozja tam jest raczej wadą kosmetyczną. Zdjęcia są trochę kiepskie, bo niewiele na nich widać. Daj zdjęcie naklejki na ramie, na widelcu, napęd od strony korby i przerzutek, zbliżenie na obręcze (czy są duże ślady zużycia). Sprawdź luzy na piastach, czy koła mają duże bicie na boki i w pionie. Jakiej marki tam są przerzutki? Te obrotowe manetki są w systemie MRX, czyli kompatybilnym z Shimano, więc spokojnie można je zastąpić klamkomanetkami (lub oddzielnymi manetkami) cynglowymi Shimano 3x7 (bo tam chyba jest wolnobieg 7-rzędowy). KLAMKOMANETKA SHIMANO Acera STEF-500 3x7 - ST-EF500 - 12706920259 - Allegro.pl Te ubytki zębów w korbie to może są normalne, zamierzone przez producenta, w celu łatwiejszego przechodzenia łańcucha z jednego blatu na drugi. Pedały to grosze, za 20 zł kupisz porządne z tworzywa sztucznego na kulkach. Oby tylko gwinty w korbach były sprawne. Hak przerzutki wygląda faktycznie na skrzywiony i trzeba to poprawić, zmiana biegów nie będzie działać poprawnie. Daj lepsze zdjęcia, zbliżenie na te zębatki i przerzutki. I sprawdź jeszcze, czy sztyca i wspornik kierownicy nie są zapieczone, bo to może być problem podczas ich wymiany czy regulacji. Kierownica i mostek pewnie są stalowe i warto je zmienić na aluminiowe, bo to nie są drogie rzeczy. Komplet można kupić nawet za jakieś 50-60 zł, a będą sporo lżejsze. Do błotników można poszukać samych mocowań, są takie zatrzaskiwane na krawędzi i z obracanym zaciskiem na prętach. A cały komplet eleganckich, pełnych błotników z tworzywa sztucznego np. Orion to około 50-70 zł. Uchwyt błotnika typu Orion GRIP - KAT73122 - 14028390319 - Allegro.pl Ja bym ten rower remontował. Jaki to rozmiar?
    1 punkt
  24. Przerzutka SLX M700. Deore RD-M5120 ogarnia i 10, i 11 rzędów - ale M700 lepiej chodzi, Deorka jest nieco twardsza, jakby toporniejsza, ale spokojnie daje radę i w moim odczuciu jest odporna na rozregulowanie - znam dobrze obie, bo aktualnie ja mam SLX, przyjaciółka Deore. @bzyk69- jutro odpowiem, bo dziś trochę zabiegany.
    1 punkt
  25. Znana miejscówka chyba każdemu Szczecinianinowi Była wycieczka po ścieżce wzdłuż granicy czy pokusiliście się o wjechanie trochę w głąb zachodnich sąsiadów?
    1 punkt
  26. Ja bym zrobił pełny serwis taki jak zaleca producent po 200 godzinach lub po 1 roku. Tzn. wymiana uszczelnień, oleju i smarów i będziesz miał spokój przez kolejny rok.
    1 punkt
  27. Warto zrobić mały serwis nigdy nie wiesz ile i w jakich warunkach było jeżdżone wygląd zewnętrzny o niczym nie świadczy. Jak nie rozbierzesz to będziesz wiedział w jakim stanie są uszczelki. Musisz zamówić olej i smar wiec lepiej od razu zamówić uszczelki, które nie kosztują majątek.
    1 punkt
  28. No i będziesz pan zadowolony. Tylko pamiętaj o regularnym czyszczeniu ustnika żeby się to puszczeniem pawia nie skończyło kiedyś 😂
    1 punkt
  29. Dzień przed naszym wyjazdem na pomorskie EuroVelo 10 patrzyłem na zdjęcia znad Bałtyku z rzadko spotykaną na naszym wybrzeżu tak gęstą mgłą adwekcyjną. Nie sądziłem, by miała utrzymać się do kolejnego dnia. Okazało się, że nazajutrz była jeszcze gęstsza, jeszcze bardziej efektowna, niemal świecąca tajemniczą poświatą - niezły fart i ładne przywitanie ze szlakiem. Tak wyglądał charakterystyczny mostek nad jarem koło Poddąbia (między Ustką i Rowami): Więcej z tego dnia: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/pfbid02BzLmSMp3x9xSPC16gEKzsGKmDP4QywC5dYqV16Kj1eA3S7jbrwxrs1SJLgEgKQCXl Szy.
    1 punkt
  30. I znów zaległości... Kilkoma obrazkami z Lyonu - z genialnych "covidówek", czyli dróg rowerowych powstałych na szosach w czasie pandemii, a także z tunelu dla rowerzystów i zbiorkomu - zachęcam do rzucenia okiem na nasze wspomnienia z tegoroczonej Burgundii: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/pfbid02rPgM8Mny1i3z8CKXMcM3Z5iD8xasWBZGA3GwDwrH3Lh7q8NxEMkxwk87SPCM7SEil Żeby tak nad Wisłą... Szy.
    1 punkt
  31. Przy rekreacyjnej weekendowej jeździe nie ma potrzeby tarcz, żadnej. Mam v-breki Deore w crossie, świadomie je dałem, choć rama przyjmie też tarcze. Jeżdżę 2 razy szybciej i dynamiczniej niż niedzielni spacerowicze rowerowi, bez urazy, po asfaltach, dróżkach i szutrach mocno pagórkowatych. Jeżdżę po prostu jako tako sprawnie, niesportowo. Przyzwoite klocki i precyzyjne ustawienie szczęk. Blokowanie każdego koła w sekundę jednym palcem przy 30/h, modulacja wystarczająca. Przy tym ustawienie szczęk przy osiach QR jest dużo łatwiejsze niż zacisków tarcz. Mam dwa rowery z oboma typami hamulców, więc mam porównanie. Jedyny minus v-breków to nieodporność na deszcz, błoto, ale czy żona kolegi często jeździ w takich warunkach?
    0 punktów
  32. Załączam dwa zdjęcia wykonanie w ciągu ostatniego miesiąca. Marin Rift Zone i Giant XTC SLR. Obydwa rozmiar XL jeżdżone głównie po nie trudnym terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Marin nieco ponad 2 lata, XTC nieco ponad 1 rok. Moje doświadczenie jest takie, że im większy rower tym ramy chętniej pękają, bo przekroje rurek są takie same jak w XS. Mało jest producentów (np. Pivot), którzy dostosowują przekroje profili ramy i wymiary tylnego trójkąta do rozmiaru. W obydwu tych przypadkach bez gwarancji byłaby tragedia, bo ogarnięcie zamiennej ramy byłoby poważnym wyzwaniem. Tymczasem jeden i drugi dystrybutor nie zadawał głupich pytań, tylko ściągnął nową ramę z magazynu. Jeśli więc ma się dopłacić do ceny roweru powiedzmy 2 tysiące więcej i jest się człowiekiem 190cm+/90kg+... to moim zdaniem ma to duży sens.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...