Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.09.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
13 punktów
-
13 punktów
-
Bo dla takich widoków warto było 5 km podjazd zrobić. I kilka innych wcześniej.12 punktów
-
12 punktów
-
11 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
4 punkty
-
Po ostatniej podróży z roboty w totalnej ulewie, z chińską wiatrówko-deszczówką na grzbiecie i permanentnym przemoczeniu, postanowiłem kupić "ceratę" z prawdziwego zdarzenia. Wybór padł na Bontragera, bo była przecena😄. Jej zaletą jest możliwość złożenia do własnej kieszeni, zajmuje wtedy bardzo niewiele miejsca. No i dzisiaj dotarły różowe gumy...3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Po pierwszej jeździe czuje, że to był dobry wybór Rower lekki, zwrotny, wygodny, zakres przełożeń w sam raz chociaż 2 najlżejsze z nich będą używane w okolicy miasta bardzo sporadycznie (acz jest kilka miejsc gdzie się sprawdzają). Różnica w jeździe z amortyzatorem i bez jest spora, czuć te wszystkie dziury i pofałdowane nawierzchnie, ale to dla mnie akurat in plus bo więcej uwagi na drodze przekłada się na lepszą kontrolę i świadomość jazdy. Asfalt, ścieżki rowerowe, leśne i szutrowe, a nawet wysypane drobnym kamieniem przejechane komfortowo. Póki co gripy mi jakoś nie leżą, ale biorę poprawkę, że długo jeździłem na mięciutkich trekingowych z zupełnie innym ustawieniem kierownicy. Dla fanów estetyki rower na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na fotkach i filmach . Dzięki serdeczne za wszelkie podpowiedzi i szerokiej drogi.2 punkty
-
Festiwal Górski w Lądku-Zdroju w tym roku poświęca nieco miejsca (i czasu) turystyce rowerowej z sakwami: Robb Maciąg opowie o wyprawie rowerowej przez tybetański Ladakh, Anna Winczakiewicz opowie o szlaku Alpe-Adria w Austrii i we Włoszech, ... a ja opowiem o naszych doświadczeniach z kilku dobrych szlaków rowerowych z Europy, m.in. o Szlaku Jezior w Szwajcarii, o szlakach rowerowych w Południowym Tyrolu i Trentino, w tym o Via Claudia Augusta, będzie także słówko o Alpe-Adria, może wcisnę magistralę Rudaw w Niemczech. Będzie również - a może przede wszystkim? - rowerowa Małopolska: Velo Dunajec, Velo Czorsztyn i Szlak wokół Tatr. Nie będę sobą, jeśli nie poświęcę też chwili na wyjaśnienie, czym właściwie w tych czasach jest "dobry" szlak rowerowy i dlaczego ważne jest ich budowanie Zapraszam - już w czwartek! Cały program 28. Festiwalu Górskiego: https://www.festiwalgorski.pl/harmonogram-2023/ Szy.2 punkty
-
W kwestii formalnej: - 0% utraty pojemności akumulatorów litowo-jonowych po 4 latach użytkowania jest sprzeczne z prawami fizyki. Nie zaprzeczam, że akumulator może być i pewnie jest w dobrym stanie, ale na pewno jest w gorszym niż fabryczny, a to że jakiś test zwraca wartość 100% i jest to nazwane "sprawnością" jest zależne od założeń testu, sposobu wyznaczania tego parametru i wartości odniesienia. Być może jest tak, że dla fabrycznie nowych akumulatorów test zwracałby np. 130%, ale wynik jest obcinany do 100% ustalonego poziomu odniesienia podawanego np. jako jakiś parametr katalogowy, natomiast rzeczywiste akumulatory projektuje się z 30% zapasem na okres typowego użytkowania, co by zresztą mogło świadczyć o dbałości producenta o użytkowników swoich produktów. - Nie ma doładowywania bez rozładowywania, a jedno i drugie jest procesem elektrochemicznym degradującym akumulator. Pełny cykl to rozładowanie od maksimum do minimum zgromadzonej energii oraz ładowanie, a wszystko pomiędzy to fragmenty pełnego cyklu, a każdy fragment również degraduje akumulator. Kolejna sprawa to temperatury w jakich się to odbywa, z przechowywaniem bez użytkowania włącznie. - Nie ma rozładowania do zera, jest rozładowanie do pewnego poziomu odcięcia (minimum napięcia ogniwa) przy którym elektronika powinna uniemożliwić dalsze rozładowanie, bo inaczej akumulator zostanie całkowicie zdegradowany. - Praktyka pokazała, że akumulatory litowo-jonowe nie lubią być przechowywane w stanie głębokiego rozładowania i podobnie nie lubią stanu pełnego naładowania, dlatego do długotrwałego przechowywania zaleca się utrzymywanie stanu naładowania ok. 50-60%.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Moim zdaniem najlepiej podejdzie tarcza 46 z FC-CX50 (https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/cyclocross-and-onroad-hydraulic-diskbrake/FC-CX50.html)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
U mnie stabilnie - chleją coraz młodsi... na szczęście MO czuwa nad porządkiem1 punkt
-
@Sobek82 Jak zapraszasz na miesięcznicę, to byś jakieś piwko postawił, wtedy gości miałbyś więcej Zdjęcia poniżej zrobione albo z rowerowego wypadu, albo z wyjazdu autem, ale z rowerem w bagażniku, więc chyba też się liczy.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Witam ponownie po około 15 latach nieobecności na forum.Dla przypomnienia... Mam na imię Ryszard jestem z Mielca.od kiedy pamiętam śmigam na rowerze ,były i zawody i dalekie trasy.Była i przerwa ,ale ze względu na wiek i problemy ze zdrowiem i otyłością wróciłem do jazdy na rowerze.Na razie rozkręcam się ,była trasa 3 cyfrowa ale za zazwyczaj są takie po ok 50 km dziennie ale to raczej w weekendy (niedziela). Na tą chwilę czyli Listopad 22r. od Lipca od kiedy wróciłem na trasę na liczniku mam nabite 1000+ km.ale nie więcej jak 2000km.Mam nadzieję że taki trend będzie nadal... Czy to Szosa czy MTB.Czy ostatnio Grawel nie ma problemu gdzie i po czym będę jeździł ważne że się ruszam.Mam nadzieję tylko że zdrowie i czas pozwoli mi na te chwile przyjemności spędzone na rowerze. Pozdrawiam. Szosa super.....1 punkt
-
Witam się z wszystkimi. Na forum zaglądam od jakiegoś czasu ale formalnie dołączyłem dopiero teraz. Jestem z okolic Rzeszowa a na rowerze jeżdżę od paru lat. Zwykłe dojeżdżanie do pracy plus turystyka bikepackingowa. Najczęściej weekendowe wypady w góry z moją ekipą a w ubiegłe wakacje udało się zrealizować ambitniejszy plan, czyli samotne 470 km. w 5 dni po Beskidzie Niskim i Bieszczadach. Zawsze z pełnym ekwipunkiem czyli namiot, śpiwór, swoje gotowanie itd. Najczęściej spanie ,,na dziko''. Mój rower to budżetowy trekking Lazaro Senatore V którego od jakiegoś czasu przebudowuję. W zasadzie na dziś została z oryginału jedynie rama i widelec To efekt przemyśleń podczas wspomnianej wycieczki wakacyjnej Generalnie idę z nim w kierunku gravel. Najbliższe plany to zmiana widelca na sztywny carbon. Pozdrawiam Daniel1 punkt
-
Dziękuję za komplementy, ale to nie jest aż tak trudne. Trochę cierpliwości, precyzji i naprawdę samemu można sobie gripy obszyć, zwłaszcza okrągłe. Z takimi ergo, z szerokim podparciem to już większa sztuka, np. takie: Jeśli chodzi o skórę, to ja mam z ciuchlandu (w innych regionach Polski nazywanego "szmateksem" lub jeszcze inaczej). Mam jakieś resztki starego płaszcza (szyty z kawałków różnej grubości i jakości), który wykorzystałem kiedyś do oklejenia kolumn głośnikowych (taki składany kit DIY z katalogu firmy Intertechnik), a ostatnio za 20 zł kupiłem skórzane spodnie z naprawdę dobrej jakości skóry. To mi chyba wystarczy na zabawy z obszywaniem różnych drobiazgów na wiele lat. Np. niedawno robiłem sobie gałkę zmiany biegów w samochodzie i wyszło całkiem ładnie, ale tam już konieczne było wstępne oklejenie i formowanie. W każdym razie ja polecam poszukać w takich sklepach z używaną odzieżą, bo czasem za grosze można coś znaleźć jako dawcę materiału. Może to być np. jakaś skórzana torebka, spódnica itp. Albo zapytać o jakieś ścinki u tapicera, kaletnika, szewca.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00