Skocz do zawartości

Ranking

  1. KNKS

    KNKS

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      1 657


  2. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      7 321


  3. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      1 950


  4. zekker

    zekker

    Użytkownik


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      7 457


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 30.08.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. 8 punktów
  2. Bo bunkrów nie ma ale ... a nie czekaj: Orlické hory, czerwony szlak (pieszy i rowerowy, na sporym dystansie idą razem), gdzieś pomiędzy Zaječiny a Panské Pole.
    6 punktów
  3. Bo ostatnio nacykałem kilka fotek 🤪
    5 punktów
  4. Problem leży tutaj: "80% szosa / 20% lasy." Zamień te proporcje, przy okazji najlepiej na pagórki, a problem zniknie, albo zmień rower na taki, który jest przewidziany do takiego użytkowania. Co prawda kaseta nie wygląda bardzo źle, ale widać, że ewidentnie używasz kilku przed ostatnich zębatek, a te największe nie są nawet brudne. Jeżeli używasz 1/4 kasety to nie dziw się, że skróciłeś jej żywotność 4 razy i to conajmniej, bo mniejsze zębatki zużywają się szybciej.
    3 punkty
  5. Długo nie wysiedziałem. Rondel dostał nowe koła. Wybór padł na koła systemowe DT Swiss GR 1600 SP. Rozważałem koła od Lemonbike (GR531+DT350), ale: na piastach z logo lemonbike - producent nie zachęcał i raczej sugerował dopłatę do DT Swiss 350, koła Lemonbike były droższe od DT o kilkadziesiąt złotych, na koła Lemonbike musiałbym czekać tydzień a DT były od ręki, innych różnic się nie dopatrzyłem, Zmontowałem całość tak jak wcześniej (opona bez zmian, po 100ml mleka na koło). Poważyłem i wyszło mi, że na wymianie kół i tarcz na centrlock zyskałem niecałe ~250g. Liczyłem, że jednak te koła od Rondo to są cięższe. przed zmianą waga to minimalnie poniżej 10kg, po zmianie waga to mniej niż 9,8 Z fabrycznego szpeju możliwego do wymiany zostało: kaseta MICROSHIFT 11-42 11 SPEED, łańcuch sztyca rondo, mostek rondo, siodło SELLE ITALIA MODEL X Wymiana kasety na Shimano m7000 to 120g, Fotki wpadną, jak jakiegoś tripa zaliczę. Pewnie jutro.
    2 punkty
  6. @HSMBo klepiesz bezmyślne komunały i banały. To jest merytoryczne forum, a nie poczekalnia u lekarza, gdzie z innymi emerytami można omawiać wydarzenia przedstawione w Fakcie czy innym Super Ekspresie... Tak więc jak nie masz nic mądrego do napisania, to sugeruje odejść od klawiatury, Niestety, coraz więcej B9. Głownie tam gdzie można cieszyć się płynna jazda po ścieżce rowerowej z kostki brukowej, przeskakując wjazdy do posesji rozmieszczone co 15 metrów... A mnie zawsze zastanawia, że wszyscy piwni brzuchacze, miłośnicy sportu w TV, zawsze kibicują biało-czerwonym, dopingują i wymagają medali i wyników... Ale jak spotkają trenującego to najlepiej zagazować i rozjechać. W najłagodniejszym wypadku powitać okrzykiem "Spier... na ścieżkę ... pedalarzu" 🙄
    2 punkty
  7. 2 punkty
  8. Jedni mają tak jak wyżej, a ja mam tak: Jedziesz po drodze to trąbią i wyzywają, jedziesz po tym czymś z prawej to uważaj na wszystko Można sobie na trochę pojechać jak ktoś ma ochotę https://www.google.pl/maps/@50.2271161,18.9237366,3a,75y,160.43h,81.23t/data=!3m6!1e1!3m4!1suKOP6iPx62VCGnUmz_d04g!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu
    2 punkty
  9. Bo lubię ten widok rano w drodze do pracy
    2 punkty
  10. Kup sobie skuter. Dziękuję za uwagę.
    2 punkty
  11. Jednak twierdza 😞 Ruch był znikomy, każdy mógł pojechać w swoją stronę, ale najpierw debil postanowił przyszeryfować swoim samochodem, a potem ona pokazać mu, że ma go głęboko w d... Bo przecież tylko przypadkiem po każdym wyprzedzeniu nagle sobie przypomniała, że musi jechać środkiem i nawet już się jej nie spieszy, bo im wolniej jedzie, tym bardziej wkurza tego za sobą... bSkończyło się na rękoczynach, a najśmieszniejsze jest to, że na sam koniec policja nawet nie próbowała rozwiązać tego węzła gordyjskiego i muszą dochodzić sprawiedliwości na własną rękę... Ja nie mam więcej do dodania, ale eskalowanie napięcia może być kiedyś dla kolegów zgubne w skutkach. Bo przecież można skończyć nie tylko z gazem w oczach...
    1 punkt
  12. Wszystko można ale nie wszystko warto. Jakby ci to na prostym przykładzie wytłumaczyć.... Żeby contenda ar3, którego chcesz kupić za 5400 doprowadzić osprzętowo (czyt 1:1) do poziomu sensy jaką podlinkowałem, kosztującej 100 złotych więcej musiałbyś wydać około 3000 Nie zakładaj, że pierwsza szosa będzie docelową, to tak nie działa
    1 punkt
  13. LinkGlide jest całkowicie niekompatybilne z HyperGlide - jest za to kompatybilne z nowo wchodzącyą grupą CUES, dlatego rzeczywiście jest lepiej założyć ten standard. Trzeba wymienić -przerzutkę na Shimano Deore M5130-10 LG shadow+ , kasetę na Shimano LG600-10 / 11-43 , manetkę na Shimano Deore M5130-10 LG display i łańcuch na Shimano LG500. Z przodu moja żona ma FSA 42 Narrowwide, więc tarcza przednia nie jest jakaś specjalna, czy ta od 12 rzędów podejdzie nie wiem, niech ktoś kto wie napisze. Jest tę 11 rzędowe Deore XT LinkGlide, ale po pierwsze jest drozsze, po drugie troszkę cieńsze od 10rzędów a widząc twoją kasetę to i tak nie będziesz używał 51T. My nie rotujemy łańcuchów, żona na 10 LinkGlide ma na razie 2500km, wszystko działa super. A czy naprawdę trwałość będzie 3x większa to niestety dopiero się okaże, te napędy są dopiero od końca 2021, w 2022 były pojedyncze rowery z tym napędem więc raczej nikt nie zrobił dużo więcej niż my. W poprzednim rowerze miała taki zestaw jak ja, bez rotacji robiła 9 tyś. Ale ważne jest też że w CUES tez będzie LinkGlide, więc na przyszłość łatwiej będzie o komponenty. Poczytaj sobie o grupie CUES, wygląda na to że Shimano chce zostawić HyperGlide w 12 rzędowych grupach dla tych którzy wyżej stawiają niższą wagę nad wytrzymałość, co przy elektryku nie ma znaczenia - kilkaset gram nie robi różnicy. Pewnie najtrwalszym wyjściem byłby SRAM-owski E1 ale tu cena jest kosmiczna - widziałem tylko ofertę na kasetę, prawie 500 euro!!!
    1 punkt
  14. kupiłem i dzisiaj zamontowałem rogi wewnętrzne na kierownicę - Rogi ACCENT Pro Ergo Dopiero testowo przejechałem może 3 km ale mój świat się zmienił. Mam teraz 2 dodatkowe chwyty na płaskiej kierownicy. można zupełnie inaczej położyć ręce na kierownicy (mając dostęp do dźwigni hamulca). Trochę czuję się jak na rowerze szosowym pomimo prostej kierownicy
    1 punkt
  15. Siodełko SQlab Ergolux 602. Najlepsze siodło, jakie miałem w życiu. Odnalazłem swojego świętego Gralla.😁 Wybrałem się na próbną przejażdżkę, parę km w zamiarze - a dwie godziny nie mogłem się odkleić od roweru. Zrobiłem precyzyjne pomiary wg zaleceń producenta, żeby dobrać rozmiar, ale na wszelki wypadek wziąłem dwa rozmiary (szyny oklejając taśmą itd, bo to jednak droga rzecz). No i się okazało, że idealnie gra ten rozmiar, który wskazały pomiary. Świetna rzecz. Mam problem techniczny i nie umiem dodać zdjęć.
    1 punkt
  16. Nie trzeba. Po prostu jeżeli chodzi o stosunek zastosowane części/cena ten giant wypada bardzo słabiutko. Za te pieniądze (lub mniejsze) można coś znaleźć na napędzie 2x10 czy 2x11 z hydraulicznymi hamulcami a tutaj masz biedną sorę na linkach https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-superior-x-road-comp-pd35447/ https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-lapierre-sensium-3-0-disc-pd23772/ https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-romagna-disc-105-2023/ Rozumiem, że studiując tabele z geometrią nie wpadło ci w oko, że pomiędzy rozmiarami M i ML różnica w długości to 15mm a w wysokości już 21mm. Przy kupnie pierwszego roweru szosowego warto zdać się na doświadczenie innych. Przymierzysz się do roweru w sklepie na minutę (ustawionego jak się tam skręcającemu go pracownikowi chciało, najczęściej z najbardziej podniesioną kierownicą jak się tylko da) to ci będzie wygodnie na wszystkim. Żeby stwierdzić czy rozmiar takiego roweru jest ok potrzebujesz przejechać te kilkaset kilometrów. To nie mtb, na szosie spędzasz długi czas w tej samej pozycji, nie wstajesz, nie skaczesz itd, zupełnie inna jazda niż ta jakiej do tej pory doświadczałeś
    1 punkt
  17. Według mnie powinieneś iść niżej a nie wyżej. Po kasecie widać że nie używasz dużych koronek. Zmień na 10 rzędowe Deore LinkGlide - łańcuch i koronki będą grubsze, koronki jak podaje producent są tytanowe - ma być 3x bardziej wytrzymałe. Ewentualnie 9 rzędów - jak wolisz już wypróbowane Hyperglide - kaseta HG-M 400, manetka i przerzutka Deore , łańcuch KMC 9e EPT - na dłuższą metę wyjdzie Ci taniej niż zmieniać co chwila droższe łańcuchy i kasety 12rzędowe. Tylko nie wiem czy nie trzeba będzie zmienić tarczy z przodu - 9 - 11 są kompatybilne a jak 12 - nie wiem. Ja jeżdżę elektrykiem 80% szosą i 20% drogi polne i powyższy zestaw 9 rzędowy nie przeskakuje pomimo przebiegu 10 tyś. Napęd centralny Yamahy, więc takie samo obciążenie łańcucha i kasety.
    1 punkt
  18. To jest cruiser a nie cross, więc suport jest tam standardowy rodem z bmx'a pewnie 51,5 mm.
    1 punkt
  19. Wiem, rozumiem, ale najważniejszą umiejętnością w jeździe po drogach publicznych (nie ważne czym) nie jest wcale mistrzowska znajomość wszelkich przepisów na wyrywki, ani technika prowadzenia swojego pojazdu, tylko opanowanie - zdolność do trzymania nerwów na wodzy... A przywołane przez Ciebie zdarzenie jest oczywiście oburzające, tylko reakcją na nie może być - i w sumie powinno być - wyłącznie zgłoszenie napaści tam, gdzie należy i doprowadzenie sprawy do końca (bez względu na to, czy ostateczny werdykt by Cię satysfakcjonował). To są dobre argumenty dla Ciebie czy dla mnie... Możemy sobie pojechać gdzieś i zignorować ten przepis o DDR, ale jak już trzeba będzie przyjąć mandat, to go przyjmę, bo wiem, że niestety popełniłem wykroczenie (choć i tak uważam, że to durny przepis). Nie będę robił z siebie durnia... Tylko, że w jej przypadku przekaz jest inny. To jest wielka i utytułowana sportsmenka i na treningu musi zap... zasuwać i nic się z tym nie może liczyć. Ja nie jestem utytułowany, ale wiem, gdzie w okolicy są drogi, po których mogę zap... zasuwać bez konfliktu z jakąś tam ścieżką... Skoro ja mogę tak ułożyć trasę, to tym bardziej może profesjonalistka. Najwyraźniej jednak nie chce... Nie wiem, dlaczego. Może jednak przez to ego... Może gdyby ten przekaz był inny., to bym patrzył na nią inaczej. Wystarczyło przyznać, że tak, gdzieś pojechałam wbrew zasadom, mam tego świadomość, ale to w żaden sposób nie uprawnia nikogo do napadania na mnie... Kurczę mam alergię na ludzi którzy nie tyle, co łamią zasady i mają tego świadomość, że tak nie powinno się robić, ale wręcz żyją w przekonaniu, że ich zasady po prostu nie dotyczą.
    1 punkt
  20. Takim ludziom powinno się odbierać prawko i do psychiatryka. Normalni nie są i do uczestnictwa w ruchu się nie nadają. No i jak piszą jechała po drodze gdzie był mały ruch i nie stwarzała utrudnień w ruchu. Komu to przeszkadza? Tylko frustratom i takim psycholom na jakiego miała pecha trafić.
    1 punkt
  21. Najwyraźniej masz doświadczenie z oceną zużycia napędu i sam nie widzisz, by był jakoś masakrycznie "zjechany". Zresztą koledzy też nie wydali na niego ostatecznego wyroku. A mimo wszystko działa to tak, jakby już się kończył. Wniosek jest prosty: albo w całej tej układance wyraźnie odstaje drugi łańcuch XT (może jest jakoś felerny), albo masz najzwyczajniej pecha, bo złożyło się kilka czynników jak wykorzystanie ograniczonego zakresu kasety, wraz z wspomaganiem mocnym silnikiem centralnym,(co zawsze będzie bardziej wpływało na zużycie napędu w porównaniu do rowerów bez takiego wspomagania, bez względu na to, jak bardzo chce nas przekonać marketing producentów osprzętu). Oczywiście możesz posłuchać kolegi Maćka i przesiąść się do samochodu, albo korzystać z roweru tak jak do tej pory, tylko już ze świadomością, że nie jest to najoptymalniejszy model do katowania w drodze do pracy. A w sumie... i co z tego! Jeżeli masz na to ochotę i rozumiesz, że taka eksploatacja będzie wiązała się ze zwiększonymi kosztami serwisowymi, to czemu nie... To Ty masz być zadowolony...
    1 punkt
  22. Uwielbiam takie podejście do tematu... 🙂 Człowiek pyta,, czy to możliwe, że napęd się zużył po 1,6 tys. km, a dostaje długi wywód, w którym udowadnia mu się, że nie tylko ma zły rower, ale w ogóle te jego pobudki do jazdy rowerem do pracy są jakieś nie halo, a już najlepiej, jakby przesiadł się do auta! Boskie!
    1 punkt
  23. Sposób zmiany przełożeń nie ma nic wspólnego ze zużyciem zębatek. Owszem, lepiej zmniejszyć nacisk na pedały podczas zmiany biegu, ale nie to jest przyczyną Twojego problemu. Pytanie dlaczego używasz elektryka na dojazdy do pracy? Zwłaszcza takiego elektryka? Pomijając fakt, że jeździsz po asfalcie rowerem, który średnio się do tego nadaje, to jedyne powody zastąpienia sobie samochodu rowerem są następujące: 1. Chcesz uniknąć korków 2. Chcesz być w pracy szybciej 3. Chcesz się poruszać w drodze do pracy, ale żeby się nie spocić 4. Brak samochodu lub usprawnień Poza tymi zaletami, taki rower na dojazdy do pracy nie ma innych. A na pewno nie będzie taniej. Bo jeżeli nie wziąłeś jeszcze kalkulatora do ręki to na szybko Ci policzę... Przez ok. 1500 km zużyłeś części na kwotę: Kaseta ~500 zł 3 łańcuchy ~300 zł Nie wspominam o całej reszczie jak opony, klocki hamulcowe itp. + koszt ładowania baterii. Dla porównania średnio ekonomiczny samochód niech po mieście spali nawet 10 litrów bryny, aby łatwiej było liczyć. Dawno nie tankowałem, ale zakładając optymistyczną opcję, że benzyna jest po 6 zł, to 1000km = 600zł, więc 1500km = 900zł Oczywiście auto też się zużywa, ale nie trzeba wymieniać sprzęgła czy skrzyni biegów po 1,5kkm. W skrócie, jeżeli chcesz aby było tanio, to kup elektryka z silnikiem w piaście, albo przesiądź się do auta.
    1 punkt
  24. Dzięki wszystko za porady, podsumowując: 1.Ten rower to niewiadoma. 2.Szukać czegoś z PL 3.By było legalne musi być silnik 250W - blokady nie wchodzą w grę - ja CHCĘ by był to legalny rower. 4.Pomyśl o skuterze - pomyślałem i nie chce - chcę rower dalekiego zasięgu który potrafiłby mnie wynieść na rysy w przypadku takiej potrzeby. Jestem troche zchorowany i generalnie lubie jeździć na rowerze - jednak jak złapie mnie na trasie zdrowotny dołek to tylko wracanie taxi mi zostaje albo kilka godzin przerwy. 5.Jeszcze raz zaznacze że raczej szukam czegoś mniejszego by wsadzić to w auto Panowie może teraz wyślijcie mi jakieś propozycje w podobnej kasie które by dawały radę i nie były zagranicznymi ruletkami które widzę prawie wyłącznie na allegro
    1 punkt
  25. A gdzie mieszkamy - w Mogadiszu? W tym przypadku poza odpowiedzialnością karną (która, przyznam, jest mało prawdopodobna) jest jeszcze odpowiedzialność wobec innych ludzi - prawo to taka umowa - e-rowerami do 25km/h jeździmy po ścieżkach i korzystamy z praw rowerzysty. Więcej prędkości - nie ma dla nas miejsca na DDR albo w parku, bo ryzyko jest większe. Są ludzie, którzy kradną rowery - to może zamiast rad jaki kupić, radzić gdzie zajumać? Ja nie chcę elektropotworów na ścieżkach rowerowych.
    1 punkt
  26. Proponuję odświeżyć sobie przepisy. Po pierwsze ddr jest częścią drogi, więc jak jadąc po ścieżce nie mam prawa jechać drogą? Dyskutujemy o przepisach, to wypada stosować właściwe określenia - jezdnia. Było już wyżej wspomniane, są wyjątki: - jeżeli ddr prowadzi w kierunku, w którym się jedzie lub zamierza skręcić - jeżeli opiekuje się dziećmi do lat 10 A kierunek ruchu, to nie tylko kwestia czy ddr jest dwukierunkowa ale przede wszystkim czy da się na nią wjechać. Przeważnie są budowane tylko po jednej stronie drogi, jeżeli jest dwujezdniowa, to nie zawsze jest jak wjechać na nią. Przykład z ostatniego weekendu: https://www.google.pl/maps/@54.6102403,18.236146,3a,75y,348.34h,73.83t/data=!3m6!1e1!3m4!1sbTfqVnyktkkhW0d3avW4iA!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu Skręcałem w lewo z Krasińskiego, niby ddr jest ale na tym skrzyżowaniu zero oznaczeń, dopiero przed rondem z 218 się pojawiły. Wracając 218 w stronę dworca kolejowego mógłbym spokojnie rondo z Karnowskiego i Lelewela polecieć na wprost jezdnią, bo ddr nie prowadziła w kierunku, w który zamierzałem jechać. Tyle że za tym pierwszym rondem dali zakaz ruchu rowerów, więc potem trzeba było kombinować jak sensownie wrócić na 218. No nie bardzo, nawet w teorii. Niestety ale przepisy i przede wszystkim infrastruktura są tak przygotowane, że prostym wnioskiem jest chęć pozbycia się rowerów z jezdni, żeby nie zawadzały samochodom. Przepisy są dziurawe i mają niedookreślone pierwszeństwo na przejazdach rowerowych (ściślej dojazd, wjazd na nie). Infrastruktura w wielu miejscach pogarsza bezpieczeństwo dokładając miejsca kolizyjne, ograniczając widoczność (np. wciśnięcie tuż przy płocie), robiąc jakieś skomplikowane zawijasy. Jest budowana nie tam gdzie faktycznie jest potrzebna separacja, a tam gdzie wygodniej to zrobić, często w ramach zdobycia finansowania na chodnik.
    1 punkt
  27. @tiuro, patrz wypowiedź @Maciek.B najlepiej używać gwoździa przy rotacji, bo km nie są odnośnikiem krótszy łańcuch może potrzebować chwili żeby się ułożyć na sprzęgle jest to samo? patrz wypowiedź @Maciek.B 🙂
    1 punkt
  28. Zdajesz sobie sprawę, że są skutery elektryczne?
    1 punkt
  29. Więc może wystarczy po prostu kupić taki zestaw (jeśli średnica mufy się zgadza) i wymienić to, co się zużyło. Możliwe, że miski w ramie są w dobrym stanie, a tylko konusy i kulki mają wżery, ale już się nie ma co rozdrabniać i kupić zestaw. Jeśli chodzi o tą średnicę to moim zdaniem korba jednoczęściowa wymaga tej największej, by dało się ją przewlec przez otwór w mufie (bo zagięcie korby musi przejść). No ale to już po wstępnym pomiarze bez wyciągania będzie widać, czy jest to 51 mm czy te mniejsze.
    1 punkt
  30. Liv to jest damska wersja Gianta, jeśli jesteś kobietą (co nie wynikało z Twojego pierwszego wpisu) i pasują Ci crossy to o.k. Ja osobiście jakoś nie przepadam za crossami (wolę coś na sztywnym widelcu) ale to nie są złe rowery, są uniwersalne i do takich zastosowań jak Twoje się nadają
    1 punkt
  31. Zaraz Gryźli lubi topić rowery pod mostem w zachodniopomorskim,,,celna uwaga!!!!
    1 punkt
  32. Zależy od długości tylnego trójkąta ramy i jak "spasowany" jest obecny łańcuch" Kup, załóż i zobaczysz czy nie będzie za długi. Jak będzie i nie chcesz kupować skuwacza to do serwisu zanieś żeby skrócili. Albo kolegów popytaj, może ktoś skuwacz ma...
    1 punkt
  33. Jadać w 100% identycznej pozycji, na tych samych kołach, będziesz jechać z tą samą prędkością ;-). Powiem więcej, jak zrobisz z ramy mtb szosę to będzie jechać jak szosa! Nie wnikając w marginalne szczegóły strat energii napędu, aerodynamiki ramy, sztywności i pochłaniana spowalniających drgań... I musi być baranek. I od tego by zaczął. Rowery z barankiem powinny mieć geometrię sportową-wyścigową aby maksymalne osiągi mieć na klamkach. Na maxa ugięte i ściągnięte łokcie - najszybsza pozycja. Dolny chwyt natomiast jest dużo pewniejszy i poza odpoczynkiem jest do sprintów, technicznych zjazdów i odcinków (dziury, bruk), i do pewniejszego, mocniejszego hamowania. Gravel to z założenia rower sportowy, pochodna szosy wyścigowej/przełaja z trochę łagodniejszą geo (pod ultra, pod bike-packing, długie wyrypy), brat wersji endurance i baranek ma dawać aerodynamikę w górnym chwycie na asfalcie, szybkich szutrach, wyścigach... dolny spotęgowany flarą możliwość kontroli roweru na sekcjach technicznych w terenie. A, kosmiczny marketing wymyślił, że jest to uniwersalny i najlepszy rower dla każdego, zaczęto robić masę różnych geo, w tym typowo trekingowe, wręcz rekreacyjne i na siłę wsadzać baranek do wyprostowanej pozycji aby tylko magicznie nazwać go gravel-em i podbić cenę o 50% (sam osprzęt kosztuje dużo więcej). Ogólnie każdy kupuje co mu się podoba, baranek do wyprostowanej pozycji nie da nic poza dodatkowymi, bardzo wygodnymi chwytami przy wielogodzinnej jeździe a właśnie do tego stworzono ten rower.
    1 punkt
  34. Jeździłem 20 lat na baranku bo wyborem wówczas była "jaskółka" która na dłuższą metę była tragicznie niewygodna. W 1993 kupiłem rower z prostą kierownicą i rogami i stwierdziłem że też się da na tym jeździć i tak jeżdżę do dzisiaj. Jeśli ktoś kupi gravela bo teraz jest to najmodniejszy typ roweru a nie dlatego że taki potrzebuje to trudno - w rzeczywistości nie ma jednego "słusznego" typu roweru, wszystko trzeba dopasować do siebie.
    1 punkt
  35. Zwyczajnie, są różne kierownice, jedni wolą barany, inni proste kiery. Ludzie są różni i mają różne preferencje, proporcje ciała, różny stopień gibkości kończyn. Jakby istniał jeden uniwersalnie idealny kształt kierownicy, to taka by była w każdym rowerze. Przyzwyczajenie drugą naturą, jeśli jesteś przyzwyczajony do prostej kiery z MTB to na baranie może na początku być dziwnie. Z drugiej strony, jeśli całe życie jeździłeś na szosie, to baran w gravelu będzie jedynym słusznym wyborem. Zalety barana względem prostej kiery to przede wszystkim więcej dostępnych chwytów. Z czego większość z nich układa rękę w bardziej naturalnej pozycji niż prosta kiera przy zachowaniu dostępu do zmiany biegów i hamulców. Coś czego rogi albo lemondka domontowana do prostej kiery nie dają.
    1 punkt
  36. Jak ze wszystkim - dla jednych lepiej dla innych (np chyba dla Ciebie) gorzej:) Nie będzie - bo na prostej obniżonej kierownicy masz jeden chwyt i to nisko, na baranku masz ich więcej i na różnej wystokości, oraz bliżej i dalej. Ja często przekraczam 30km/h (ale chwilowo, nie średnio), dodatkowo mam nadwagę (ale nie 30 kg tylko jakieś 3 kg) i nigdy nie chciałem czuć się sportowcem, mimo to odpowiem: Grawela z barankiem se kupiłem kilka lat temu, żeby miec rower do jeżdżenia po łatwych trasach, tam gdzie kompletnie nie chce mi się zamulać na MTB i chciałem mieć baranka, żeby a) mieć więcej chwytów, b) mieć odmianę od prostej kierownicy w MTB. Może być takie uzasadnienie?:)
    1 punkt
  37. Bo jak dasz taką samą szerokość kierownicy jak w gravelu, to na mtb ciężej będzie manewrować. Do tego będzie niewygodnie na dłuższych dystansach. Na baranku masz 3 podstawowe chwyty, a nie 1. No i jak w/w zabraknie Ci biegów (szczególnie w nowych mtb z korbami 30-34). Ale, dla kogoś kto nie jeździ długich dystansów ani nie ma zamiaru/możliwości szybko jeździć, to zakup gravela rzeczywiście nie jest optymalnym wyborem.
    1 punkt
  38. od siebie dorzucę Continental Terra Hardpack 29x2,0 w realu śerdnica bliżej 48mm niż 50mm szybka, cicha, na zakrętach klei nadzwyczajnie raczej na suche
    1 punkt
  39. Że gravel to z założenia ewolucja roweru szosowego a nie alternatywa dla mtb i nie służy do pokonywania tras trudnych technicznie A kto powiedział, że ma się sprawdzać lepiej? Jeśli cie to nurtuje to musisz zapytać jednego z "amatorów rzadko przekraczających 30kmh" o powody dokonania takiego a nie innego wyboru. Większość pewnie mimo brzuszka i 30kg nadwagi chciała się na rowerze poczuć sportowcem
    1 punkt
  40. Ew. można rzeźbić jakimiś półśrodkami typu: https://pl.aliexpress.com/item/1005004865255190.html
    1 punkt
  41. Nowy link do Allegro: https://allegro.pl/oferta/uszczelniacz-mleko-do-szytek-detek-rowerowych-1l-14108951916# Zapraszam
    1 punkt
  42. Przede wszystkim dzisiaj standardem jest boost więc i tak do ew. nowego roweru nic Ci po nich. Tylna piasta D792SB do przerobienia na TA wymaga wymiany osi (ale jak wyżej nigdy nie będzie boost). Są do niej bębenki MS w cenie 170-250zł na ali więc w żaden sposób się nie kalkuluje. Jeśli dopuszczasz ciężką piastę to po taniości (150-180zł) możesz nabyć D442SB-B12 z MS.
    1 punkt
  43. Najlepszy jest zakres pomiaru od 0 do 200 Nm🙀 Czyli zegarki też można skręcać 😀
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...