Ranking

Bo z poziomu gruntu Pozdrow'er 😘

Oczy się cieszą. Ponownie na twarzy czuję podmuchy morskiej bryzy już od samego patrzenia na zdjęcie.

Ja tu widzę, że to bardziej lokalna droga, a nie CPR. Szosowcy się cieszą, a lokalne szutry znikają Bo oznaczenia szlaku niepotrzebne, wystarczy jechać po nieskoszonym: Zielony koło Kulina Kłodzkiego, kierunek Łężyckie Skałki.

Bo modernizacja szlaku poszła tu za daleko . Ścieżka pieszo-rowerowa z Wambierzyc do Ścinawki .

Bo w tym roku na Kaszubach Tutaj ze szczytu Wieżycy

Bo pytałem się miejscowych o drogę.

Znów "góra" daje mi jakieś znaki.

Bo kamuflaż

Bo lekko późne popołudnie.

Bo przeczesany teren

U mnie dzisiaj klasycznie - Leskowiec i czerwonym przez Łamaną na Potrójną.

Bo...

Bo kukurydzę widzę

do Chorwacji... ... przez Alpy

Bo... dożynki w Kołbaczu.

Wkrótce zacznie się rykowisko. Rogacz już zaczyna rozglądać się za potencjalnymi "ofiarami".

Bo lubię to miejsce

Bo neogotycki domek stróża (tak się oficjalnie nazywa) :

Panie, przecież to nowe jest.

Zasada "prawej ręki" obowiązuje na skrzyżowaniach (art. 25 ust. 1) oraz poza skrzyżowaniami, jeśli dochodzi do krzyżowania kierunków ruchu (art. 25 ust. 3). Natomiast zgodnie z art. 1 ust. 2 przepisy PoRD stosuje się także poza drogami publicznymi , jeśli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób. Uniknięcie kolizji roweru w motorowerem/skuterem w lesie jest jak najbardziej taką sytuacją. Inna sprawa, że ta kobieta najprawdopodobniej w ogóle nie miała prawa znaleźć się na tej leśnej drodze. Zgodnie z art. 29 ust. 1 ustawy o lasach wjazd do lasu pojazdem silnikowym, motorowerem jest zabroniony z wyłączeniem dróg publicznych i dróg leśnych, ale jedynie w sytuacji, kiedy wjazd został wyraźnie dopuszczony/oznaczony znakami. Na zdjęciach GSV wlot tej drogi do lasu jest przegrodzony szlabanem, a tablica obok niego zawiera piktogram przypominający zakaz wjazdu B-3 oraz tekst. który jest nieczytelny.

Bo koniec dnia to i koniec drogi

Bo z punktu widzenia mrówki biegającej po ławeczce.

Bo szutry premium

Bo kleszcze wyprowadzam na smyczy a osami popijam 😉 Pozdrow'er 😘

Pytał kiedy kupię kolejny rower i czemu nie dostaję 500+ na każdy, który już mam, skoro są dla mnie jak dzieci. I kazał mi wstawać skoro świt, bo kto rano wstaje, ten coś dostaje. I jak widać poniżej - wstałem. I kleszcza dostałem.

Sprzedam moje koła. Cena 750 zł. Szczegóły w ogłoszeniu na olx. Dla forumowiczów możliwość negocjacji ceny i wyboru sposobu wysyłki. https://olx.pl/857537636

Kiepski nie kiepski, elektryk po 2 latach i przebiegu 12 tyś pewnie będzie się nadawał się na złom, nie ma co inwestować wielkiej kasy w rower na dojazdy do pracy. Popatrzcie czym jeżdżą ci wszyscy dostawcy jedzenia🤔 Ja bym brał taki który będzie miał dobry serwis gwarancyjne aby go utrzymać na chodzie przez te dwa lata a po tym czasie wymiana na kolejny. I tak wyjdzie ze trzy razy taniej niż samochodem 😁

hejka - udało mi się zrobić serwis całości - nie było nawet tak źle, wszystko rozmontowałem, wyczyściłem, nasmarowałem i poskładałem do kupy - koło się kręci, bębenek chodzi, ale wciąż bardzo cicho - ledwo słychać cykanie, chociaż zapadki zdecydowanie dobrze łapią. Może to przez to, że są tylko dwie zapadki, albo sprężyna słabo trzyma...

Widows XP: Global warming edition

...no to skoro rower nie ma nabitych/naklejonych numerów, a ty nie posiadasz karty gwarancyjnej, to na jakiej podstawie chcesz dochodzić roszczeń gwarancyjnych ?

To warto przeważyć Twoje koła, ściągniesz oponę, wagę tarczy i kasety znajdziesz w necie to Tobie mniej więcej wyjdzie. Niemniej jednak jeśli chodzi o wagę zestawu 1700-1800gram to zdecydowanie warto (niekonieczne tego zestawu). Obstawiam, ze waga Twojego zestawu to 2200-2400gram. Jak do tego dorzucisz jeszcze jakieś lżejsze zwijane opony to zmiana będzie bardzo odczuwalna bo zyskasz pewnie 500-800gram. Kiedyś jak zmieniałem koła w mtb zyskałem niecały 1kg i zrobił się totalnie inny rower. Stare koła zostaw bo jakbyś chciał zmieniać rower to sprzedasz go ze starymi kołami, nowe przełożysz do nowego albo sprzedasz. Jeśli chodzi o piast to 370 są spoko, obręcze mavica jak na dzisiejsze standardy wąskie, ale kiedyś jeździło się tylko na takich albo węższych i tez było spoko. Wiadomo zmieniły się nieco konstrukcje opon i trendy więc warto poszukać czegoś lekko szerszego.

Na takie komponenty nie ma sensu. Obręcze 533d bardzo ciężkie i wąskie, te mavic wąskie 21wewnętrznej. z tanich budżetowych dartmoor tomcat lub drożej lepiej newmen Evolution X.A.25 29 lub dt xr391. Piasty dt 370 są spoko. A na pytanie czy warto musisz sobie odpowiedzieć sam. Możesz też kupić piasty novatec 791 792 z ali za ok 290zł, obręcze newmen z niemiec za 500 lub tomcaty za 250 na lokalnym rynku , zanieść do lokalnego kołodzieja żeby dobrał szprychy np sapim race i poskładał. Jeśli geometria Ci odpowiada i lubisz ten rower to ja bym zrobił tak. Kupił tylne koło, na fajnej obręczy i dobrej piaście, poszukał używanej reby na sztywną oś i wtedy dokupił przednie koło.

Tadam 🥁 Sprowokowany własnymi "przygodami", uroczyście otwieram temat W ciągu ostatniego miesiąca wkurzyły mnie sytuacje typu : 1. po najeździe na u-kształtną gałąź (tak fajnie leży, że se po tym centralnie przejadę ), niestety jest pamiątka na dolnej goleni amora - plus, że od wewnętrznej, to nie rzuca się w oczy ten "mechaniczny" mat lakieru 2. po mikro zeskoku (max 10 cm) pękła mi szprycha w tylnym kole - lokalny serwis policzył sobie jak za zboże... 3. szlif na asfalcie i na MTB, to nie jest coś, czym można by się chwalić - bonus w postaci szczepienia na tężec, po którym czułem się tak se... 4. kolejna szprycha się odłączyła od nypla - plus, że po drodze i po lekkiej/pośredniej znajomości, wymienili mi na poczekaniu za półdarmo (1/4 ceny tej pierwszej wymiany), poprawiając przy tym wózek przerzutki, bo z włączonym sprzęgłem praca w dół kasety nie istniała O incydentach typu pancia z jedną ręką na kierownicy, a drugą odpalającą peta, i małolacie zjeżdżającej ze ścieżki rowerowej na ulicę pod prąd nie wspominając... PS jak można zmniejszyć akapity pisząc na smartfonie ?

1. Piszesz o tym, że głównie chcesz jeździć po mieście a wybierasz rower MTB, skonfigurowany typowo pod góry, z przodu jest pewnie zębatka 32t do tego opony 2,25, jadąc po płaskim będziesz używał najmniejszych zębatek w kasecie, które szybki się zużyją (kaseta kosztuje kilkaset zł), opony będą głośne. 2. Opis na stronie jest tak mało precyzyjny, że trudno porównać te dwie wersje.

Tylko się cieszyć że udało się wymienić. Współczuję sklepowi takich klientów. Skoro "na necie jest taniej" to trzeba było tam zamówić.

Biorąc pod uwagę że to się może skończyć śmiercią wnuka to doradzałbym oddanie roweru do serwisu o nienagannej kulturze technicznej.

Może już gdzieś tu było ale ja nie widziałem: https://www.magazynbieganie.pl/kolarskie-tajniki-velominati/

Półtora metra w prawo i słupa by nie było 😉 Bo pod Pozdrow'er 😘

Bo szybkie śmiganko przed pracą😁 a słup wspaniałomyślnie psuje fajny widoczek😉

Bo aua, no rzeczywiście:

Bo gdzieś napisali że nie ma komarów... nie mieli racji. 🙃

od siebie dorzucę Continental Terra Hardpack 29x2,0 w realu śerdnica bliżej 48mm niż 50mm szybka, cicha, na zakrętach klei nadzwyczajnie raczej na suche

Podobno znana właściwość, że nie da się na postoju przelecieć po całym zakresie. Zakręć kołem/przejedź się kawałek i wtedy zobacz czy można przekręcić dalej.

Więc suport zależy od tego jaką masz mufe. Jest duża szansa ze masz tam zwykły angileski BSA i kupujesz sm-bb52. Jak chcesz coś lepszego to jest sm-mt800, ale moim zdaniem nie ma takiej potrzeby, 52 jest ok. Jeżeli masz tam wloski suport lub wciskany, sprawa nieco się komplikuję, ale bez tragedii. Każdy suport HTII pasuję do mufy 68 i 73, tylko podkladki inaczej się układa. Kaseta i przerzutka tył nie ma znaczenia, przerzutka przód powinna działać, bo uzębienie korby zmienia się nie zbyt dużo. Ewentualnie jeżeli będą kłopoty to można zastanowić się nad przedniej dedykowanej do tej korby Deore. Ale to nieco komplikuję sprawę, bo przerzutka jest do napędów 10x i wymagają takiego łańcucha, na łańcuchu 8x pewnie będzie ocierało o wózek. I to jeszcze znajdź kompatybilna - top\down swing, top\bottom pull etc.

Tak, przekosy. Przerzutka powinna działać, tylko nieco zwiększone zużycie łańcucha i hałas. Tak, to jest to. Tylko że mu wszystko łatwo poszło. A mając stary MTB to warto się przygotować do zapieczonych śrub korb i suportu https://allegro.pl/oferta/korba-shimano-deore-fc-m6000-10rz-40-30-22t-175mm-13723433150 , przy okazji ona jest 40-30-22, także sprawę zmiękczenia napędu masz załatwioną. No pewnie masz rację. Tam jest 5srub z bcd 94, na pierwszy rzut oka to wygląda na ciężkie do kupienia. Tu niby coś jest, ale z takimi cenami jeżeli wymieniać co najmniej 2 zębatki, to taniej będzie ten Deore co powyżej+ suport. UPD. Chociaż na allegro jakieś zębatki Stronglight są w rozsądnych cenach.

Wg Browna m737 jest przenaczone do krótkich suportów 107-113mm. Te korby co w linkach są do dlugich 121-125, więc linia łańcucha będzie nieoptymalna. A w chwili obecnej na kwadrat nic nowego z wyzszych grup nie da się kupić, wszystko jest na HTII. Najwyżej może jakieś Alivio produkcji parę lat wstecz. Więc chcesz korbe wysokiej grupy rozważ przejście na zintegrowaną oś. Chociaz trzeba zaznaczyć że wysokie grupy są teraz 1x i 2x. 3blatowa najwyżej Deore. A nie chcesz tylko wymienić zebatki?

Od końca do końca suportu, bez zdjęcia korb sie nie da. Tak normalnie to jest napisane na suporcie

Jako że forum padło przez weekend fota ze szczytowania w piątek

W taką pogodę wodoodporna kurtka to podstawa.

...i grawelowcy hurtem będą przesiadać się na rekreacyjne mtb, wyposażone w sprężynowe uginacze. Zaczną się "ochy i achy" nad komfortem i uniwersalnością 😉 Bo po łapach nie dają i wygoda 😉