Skocz do zawartości

Ranking

  1. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      19

    • Liczba zawartości

      7 321


  2. pablo23

    pablo23

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      176


  3. WaGiant

    WaGiant

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      2 399


  4. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      10 432


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.08.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo nadchodzi spokój i ciepłe dni. W tą mała torebkę z chin na kierownicę za kilkanaście zł wchodzi spokojnie bezlusterko z krótkim obiektywem. Pozdrow'er😘
    10 punktów
  2. Bo trochę Beskidzko te Sudety wyglądają .
    10 punktów
  3. Bo tak sobie dzisiaj jadę i kątem oka przez ułamek sekundy widzę na poboczu rower i jakaś baba drzewo maca. Zawróciłem, a tu taka sytuacja:
    8 punktów
  4. 7 punktów
  5. Bo widok troszkę wyższej perspektywy niż perspektywa siodełka
    5 punktów
  6. Wczoraj zaparkowałem pod lasem i zanim ruszyłem na rower z dziećmi a one zjadły loda, musiałem rozprawić się z kilkunastoma Tabanus bromius😉 Na końcówce utrudniałem młodemu wyprzedzenie mnie by młoda na biegówce była pierwsza i wielka tragedia przy busie😉 Pozdrow'er😘
    4 punkty
  7. Bo trzy tymbarki w kartoniku ze słomką eko. Pozdrow'er😘
    4 punkty
  8. Jestem na etapie wymiany hamulców. Wybór padł na GRX i w praktyce oznacza to: wymianę klamkomanetek, wymianę zacisków, wymianę tylnej przerzutki, Kupiłem odpowiednio: klamkomanetki GRX 600 1x11, zaciski GRX 400, przerzutkę GRX 812 (obsługuje kasety 42T), fabryczna kaseta została - zjedzie się to wymienię na Shimano, fabryczny łańcuch został, jak będzie potrzebna wymiana to wjedzie Shimano, fabryczne tarcze AVIDA również zostały bez zmian, zmienię na coś innego razem z kołami, Rozważałem klamkomanetki i zaciski 800, ale ceramiczne tłoczki + lepsza modulacja mnie nie skusił do dopłaty 1000 zł. Dodatkowe elementy, o których warto pamiętać: Pancerz przerzutki. Do Rondla potrzeba OT-SP41 i idzie on na całej długości. Krótki kawałek pancerza OT-RS9000 był nieprzydatny. Końcówki - w zestawie z klamkomanetkami była końcówka z krótkim noskiem do mocowania. W przerzutce była końcówka z długim noskiem (niepotrzebna), ale w samej przerzutce w oczku na linkę była końcówka z krótkim noskiem, "Gwoździki" do wbijania w przewody hamulcowe. Fabrycznie przewody były z jednej strony zamontowane w zacisku a z drugiej miały wbite gwoździki. Niestety ich wyjęcie nie jest łatwe. Przy skracaniu trzeba wbić nowe gwoździki. Należy kupić wersję dla przewodu BH-90. Oliwki były schowane w klamkomanetkach. Po wyjęciu korków i wykręceniu śruby trzeba je wyjąć. Są nowe, nieużywane. Po prostu je tam schowano. Owijka - u mnie po odwinięciu Fizik wygląda tak sobie. Uznałem, że go wymienię. Po kilku godzinach zabawy mam następujące obserwacje: Namęczyłem się z prowadzeniem nowych linek. W dolnej rurze pancerz przerzutki i tylnego hamulca jest w gumowej otulinie. Po dłuższym boju okazało się, że najwygodniej jest wyjść stare linki, wyjąć gumowe otuliny i wprowadzić nowe przewody. Z pancerzem przerzutki problemu nie było - wkładałem od główki ramy i ładnie wyszedł z tyłu. Niestety z zaciskiem hamulca było więcej zabawy. Moje zaciski były zalane i miały przewody. Musiałem prowadzić od tylu do przodu. Próbowałem na kilka sposobów, ale ostatecznie zadziałało narzędzie do prowadzenia linek wewnątrz ramy i wprowadzenie za jego pomocą linki od przodu, podłączenie na dole pancerza i przeciągnięcie w drugą stronę. Co do gumowych otulin mnie najwygodniej było nałożyć na pancerze i wprowadzać w całości wprowadzić od ramy. Instrukcja trochę mieszała z pancerzem i końcówkami. Ostatecznie w moim przypadku: wszystkie potrzebne końcówki były w klamkomanetce albo przerzutce. Musiałem tylko dokupić pancerz OT-SP41. Zamieszanie wynikało z instrukcji. Tam jest mowa o pancerzu SP-41 zakończonej długim noskiem od przerzutki i krótkim od klamkomanetki. Jednocześnie w zestawie jest krótka linka OT-RS9000 ale ona ma 20 cm i idzie na odcinku od wyjścia linki z ramy w dolnej rurce tylnego trójkąta. Tyle, że w Ruut jest tak, że linka wychodzi pod mufą suportu i potem jest podwieszona na zewnątrz. Więc całość to OT-SP41. Od strony przerzutki zwykła uszczelniona końcówka + nosek w samej przerzutce. Od strony klamki końcówka z krótkim nosem. Sama regulacja i ustawienie — nie jestem jakiś tam super wymiataczem. Wszystko poszło bardzo intuicyjnie i szybko. Po wstępnej regulacji działało ok, ale przy kręceniu do tyłu łańcuch spadał z największej zębatki kasety. Po lekkiej korekcie nie odnotowałem żadnych problemów. Trochę zabawy miałem z doborem długości pancerzy. Ale ostatecznie wyszło bardzo fajnie. Adaptery zacisków — zostają te od Rondo. Trzeba je przekręcić do nowych zacisków. Odpowietrzanie - klamki były fabrycznie zalane, zaciski też. Po skróceniu i połączeniu wyszło, że nie ma potrzeby odpowietrzania. Co ciekawe tył i przód działają bardzo porównywanie. To zaskoczenia, bo w fullu na hamulcach SLX mam zauważalną różnicę między tyłem i przodem. Pierwsze wrażenia: zrobiłem kilkaset metrów po ulice przed domem. Działanie manetki jest genialne. Lekko, bez wysiłku i precyzyjnie. W porównaniu do SRAM dużo przyjemniej, hamulce - to był główny powód wymiany. Tutaj dla mnie jest przepaść. Jak dotrą się klocki, to będzie więcej niż oczekiwałem. I klasycznie zapomniałem zważyć przed. Ważyłem po i wyszło na to, że rower plus: pedały SPD (540 Shimano) (345g), dwa koszyki na bidon (100g oba), zaczep + naboje CO2 po 16g każdy (150g całość), torba Apidura (100g) uchwyt garmina + mocowanie do lampki bontrager ION, mocowanie do lampki bontrager flare FT (sztywne), czujnik prędkości Garmina, mocowanie torby Ortlieb pod siodłem. ważny 10,7 kg. Po odjęciu dodatków z listy, dla których znam wagę i dodatkowych 100g dla całej reszty mamy: poniżej 10 kg. Rower nadal ma fabryczne koła ze zmienionymi oponami i wlanym mlekiem (po 100 ml na koło). Czekam jeszcze na finalną owijkę. Jednak chęć jazdy jest na tyle dużą, że zawijam starą i lecę do lasu na dokładne testy. Fotki i wrażenia wjadą wieczorem.
    3 punkty
  9. 3 punkty
  10. - nowe węglowe obręcze MTB od Nextie z rabatem w ramach crash replacement - dętki Continental Race - opony CST Jack Rabbit II Pro EPS 29x2,25 (rowerzysta.pl, też na allegro, ma w promocji po 129 zł!) - maluśka torba podsiodłowa Deuter Bike Bag 0,3l (miała być do MTB, ale przetestowałem dziś na szosie i kiepsko...z załadowanymi jedynie dętką i nabojem CO2 odczepiła się przy skoku nad dziurą) - torba podsiodłowa Zefal Z Light Pack XS 0,3l (nie ma na zdjęciu, bo jeszcze nie dotarła ) Póki co nie miałem okazji przetestować go w mocniejszym deszczu, więc na razie nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na to pytanie. Lekki deszczyk nie robił na nim wrażenia. Temat przewyższeń to nie do mnie, bo mieszkam w chyba najbardziej płaskiej części Mazowsza, więc o przewyższeniach nie ma tu mowy. Nachylenie pokazuje z niewielkim opóźnieniem, na pewno kilka dobrych sekund, ale jak wcześniej - te nasze mazowieckie nachylenia... Od razu po zakupie nakleiłem też szkło 3MK FlexibleGlass Lite i nie zauważam negatywnego wpływu na obsługę ekranu (chociaż nie mam za bardzo porównania, bo nie użyłem go na rowerze ani razu bez szkła...). W tym roku ze względu na kontuzję raczej nie przetestuję go zbyt dokładnie w rożnych warunkach.
    2 punkty
  11. Są dwa rodzaje osi na kwadrat: ze zintegrowanym gwintem zewnętrznym (te z lewej, tam korbę mocuje się nakrętką), i z gwintem wewnętrznym (tu korbę mocuje się śrubą). Ty masz te pierwsze. Po odkręceniu nakrętek (co się już udało), aby założyć ściągacz musisz wykręcić maksymalnie jego wewnętrzną część (śrubę wypychającą), a zewnętrzną część wkręcić do wyraźnego oporu. Oczywiście wcześniej trzeba zaplikować dużo środka penetrującego, a same gwinty ściągacza warto posmarować smarem stałym. Powinno się udać, choć może będzie potrzebna pomoc silnej, męskiej ręki. Do wykręcenia misek suportu starego typu potrzebne są odpowiednie klucze (36 z prawej i pazurkowy z lewej). Lewą kontrę można też przecinakiem i młotkiem, jeśli i tak do wyrzucenia. Jeśli suport jest typu BSA (angielski), to prawą miskę odkręcasz w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek zegara), a lewą w lewo. We włoskim obie w lewo. Ze wspornikiem kierownicy też powinno się udać, chyba że jest aluminiowy a widelec stalowy. Wtedy może być konieczne obcięcie mostka i nacięcie wzdłużne od wewnątrz.
    2 punkty
  12. Przyciąga nas to miejsce jak magnes.
    2 punkty
  13. Jak przednia się lepiej układa, to daj ją na tył. Co do wybuchu, to 10 atmosfer to wcale nie taki lekki huk. To nie balon dla dziecka. Utrata oka, palca czy inne obrażenie jest realne przy takim ciśnieniu. Grube opony samochodowe są obliczane na maksymalne ciśnienie 6 - 8 atmosfer. Pomyśl co się może stać przy 10 z tanią chińską oponką, która na dodatek ma wadę produkcyjną skoro na obręcz nie wchodzi...... Pompowanie do 10 atmosfer to szaleństwo. Kup lepiej jedną nową innego typu i nie ryzykuj więcej. Szkoda tych 3 czy 4 dyszek, bo na leczenie znacznie więcej wydasz....
    2 punkty
  14. Bo trawsko się wplątało i jechać się nie dało
    2 punkty
  15. Bo już lekko chłodny wieczór 🙂
    2 punkty
  16. @Sobek82 Jak Ci tak nudno z jednym drzewem, to tu masz więcej
    2 punkty
  17. Udanego hulania Do twojego jeżdżenia to szukałbym jak najszerszych i ze wspornikami usztywniającymi (a'la trekking), a nie takich "telepaczy stricte MTB" Fakt, że bez dodatkowego kombinowania z przodu raczej się nie obejdzie, ale warto raz a dobrze ...
    1 punkt
  18. Nooo, ciekawy ten Radial 🙂. Dokładnie. Masz rację i dobrze podsumowałeś w drugiej części zdania 😉.
    1 punkt
  19. Chodziłem kilkukrotnie z niezapiętym pasem biodrowym i mi te paski w ogóle nie przeszkadzały, zawsze można je w prosty sposób skrócić, ale fakt za siatkę nie schowasz bo nie ma tam takiej. Może warto przymierzyć. Ogólnie chodzi o to by kieszonek nie było? https://www.ospreyeurope.com/shop/pl_en/osprey-radial-2019 Moim zdaniem plecaki z takim systemem nośnym oddalającym bagaż od pleców na rowerze się średnio sprawdzają, ale jak ma być uniwersalny to co kto woli.
    1 punkt
  20. Rozumiem Cię bo wiem ile ja się namęczyłem i naszukałem jak wiosną mój plecak rowerowy dokonał żywota 😁
    1 punkt
  21. @chudzinki, 100 kudosów więcej do każdej aktywności na Stravie i szacun na dzielni 😜 Wiesz, coś tam chyba działa, zwłaszcza na dolne stery.
    1 punkt
  22. @kregiel, przez chwilę używałem popularnych plastików na opaskę. Też działały, tylko młody byłem i nie zabezpieczyłem lakieru pod trytytką. @KNKS, dlatego też piszę o konieczności lekkiego moda - nożykiem, pilnikiem czy tym co kto tam woli. U siebie mam w skociszczowym Foxie 32 mam wsadzony błotnik do Foxa 34. Leży idealnie. Rozstaw śrub pasuje.
    1 punkt
  23. Da się to znaleźć poniżej stówy z wysyłką. Korpus jest tak samo dobry jak oryginał. Zapadki przekładasz ze starego (albo za 17zł kupujesz zestaw wraz ze sprężyną i smarem). Jak padną te chińskie łożyska to sobie kuposz za 40-50zł nierdzewne.
    1 punkt
  24. Przy Cube będzie skazany na ich błotniki (jakieś bardzo krótkie się wydają) albo rzeźbienie, bo uchwytów montażowych w tylnym trójkącie brak... Przy Explore chyba podobnie. Przy dojazdach do pracy zwróciłbym na to szczególną uwagę.
    1 punkt
  25. Chlapacz Syncrosa będzie pasował do amortyzatora FOX 32, ale... żeby leżał idealnie trzeba będzie usunąć te "wypustki" od frontu. Nie pamiętam czy jedną, czy dwie. U mnie tak zamontowałem i jest git.
    1 punkt
  26. Rower elektryczny z tematu ma być do 5 tysi to czemu proponujesz 8, 9 tysięcy. Ja jeżdżę na rowerze za około 5 tysięcy, ze słabym wspomaganiem i robię to od trzech lat z przyjemnością bez spoglądania na auto. Najtańszy Ekobike jest w podobnej cenie do mojego roweru z różnicą że ma v brike. Jeżdżąc w każdych warunkach, a o tym jest mowa, w grę wchodzą tylko tarczówki. Najlepszym rozwiązaniem jest silnik centralny, max 45 niutów i piasta z biegami. Tylko cena. Trzeba być bardzo nakręconym jeżdżąc rowerem do pracy zawsze. To nie jest łatwe ale możliwe. Rower z małym wspomaganiem bardzo pomoże. https://www.ecobike.pl/produkt/612/rower-elektryczny-ecobike-traffic-man28 https://www.ecobike.pl/produkt/808/rower-elektryczny-ecobike-basic-petrol-blue-23 Tak, mało męsko wyglądają. Ogranicza cena. Albo https://www.pepper.pl/promocje/rower-cube-aim-slx-graphitenmetalrockshox-judy-silver-tk-coishimano-br-mt200eur59900-706018 i dołożyć wszystko co potrzeba.
    1 punkt
  27. Mam podobny dystans do pracy i najpierw próbowałem dojeżdżać na szosówce, ale jednak brak możliwości skrócenia sobie drogi przez las wymusił przesiadkę na crossówkę, co okazało się idealną opcją. Niestety, albo i stety po pokonaniu kilku tysięcy km tą samą nudną już trasą skończyło się na elektryku (na początku tanim 7-8 tys., który nie dawał mi jakiejś frajdy z jazdy i po 3 latach niedosytu zacząłem się zmuszać do jazdy na nim i coraz częściej szukałem powodów do jazdy autem) Teraz mam kolejnego, w końcu takiego na którego nie mogę się doczekać kiedy wysiądę i finalnie ten rower sprawił, że nie mam ochoty wsiadać do samochodu, bo na rowerze będę szybciej i bez stresu, a przy odpowiednim ubiorze nie przeszkadza mi nawet mróz i śnieg. Jeżeli w Twoim przypadku wybór ma paść na rower analogowy to na każdym będzie lepiej niż na tym miejskim. Najlepszym wyborem będzie crossówka. Sam wychodziłem z założenia, że: "co jest do wszystkiego, to jest do niczego", dopóki nie sprawiłem sobie roweru crossowego i auta typu SUV. Okazało się, że jeżeli nie popadamy w skrajności to takie sprzęty są idealne. Tylko nie pytaj o konkrety, a idź do sklepu i przymierz się do kilku crossówek od różnych producentów, bo każdy trochę inaczej podchodzi do kwestii geometrii, która mówi o pozycji na rowerze. Jedne będą oferowały pozycję bliższą Twojemu mieszczuchowi (np. Author lub Unibike) a inne będą bardziej sportowe (np. Scott, Trek, Giant) A tego jakiej marki geometria spasuje Ci najbardziej, nie powie Ci nikt. Tak czy inaczej 3 tysiące to w miarę sensowny budżet na podstawowy, ale wystarczający rower crossowy. Jeżeli chodzi o elektryka na początek, aby był tani i dobry, to tu odpowiedź jest jedna: Ecobike... Kupujesz rower za 8-9 tysi i cieszysz się możliwością szybszego dojazdu bez uronienia kropli potu, z możliwością odblokowania do użytku poza drogami publicznymi.
    1 punkt
  28. https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-elops-900-hf-aluminiowy-wysoka-rama/_/R-p-300905?mc=8405468&c=Szary Jest też wersja ze wspomaganiem za 5,5 tysia. Mam ten rower w wersji elektronicznej i po dwóch latach wymieniony napęd za jedyne 170 PLN a w trzecim roku widelec na sztywny. Po odblokowaniu max prędkość 30 i to może być za mało. Mnie w mieście wystarcza. Rower jeździ w każdą pogodę. Ten z linku podobny a plusem jest piasta z biegami. W tych rowerach na te koła na tył wchodzi opona do dwóch cali szeroka a na przód do 2,2 cala. Tanie rowery i dobre. Chyba że ma być szybciej to może https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-explore-500-29/_/R-p-330628?mc=8615848&c=Czarny https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-explore-540-29/_/R-p-329414?mc=8607120 Dołożyć błotniki itp. Bierz też pod uwagę serwis Decathlon.
    1 punkt
  29. Jeśli WD40 nie pomaga to CocaCola . To nie jest żart , sprawdzone , działa .
    1 punkt
  30. Ale przecież stery służą do zamontowania widelca w jakiejś ramie, która ma konkretne wymiary wewnętrzne główki i jest przystosowana do konkretnego rodzaju sterów. Jedno do drugiego musi pasować i tu nie ma dowolności. Chyba że chcesz montować jakieś domowej roboty tuleje i dopiero w nich montować stery, albo w ogóle nie potrzebujesz tego do roweru tylko budujesz np. jakieś narzędzie tortur albo statek kosmiczny. A jak nie chcesz sprecyzować pytania, to szukaj sobie sam: stery półzintegrowane tapered - Google Search
    1 punkt
  31. Wszystko się ze sobą zespawało elektrochemicznie. Ciężko będzie to ruszyć. Suport i tak musisz nowy więc najłatwiej byłoby to zdjąć flexem. Jednak musisz się liczyć z tym, że wykręcenie suportu z ramy może być już niemożliwe (bez zniszczenia gwintu). Jeśli chodzi o kierownicę to po odkręceniu postawić rower do góry kołami i do rury sterowej zalać WD40. Na drugi dzień prać młotkiem w mostek.
    1 punkt
  32. Jeśli chcesz wymieniać graty to się nie baw z korbą tylko ją odetnij A z kierownicą - nie masz od spodu w widelcu, nad oponą jakiegoś otworu żeby odrdzewiacza nalać bezpośrednio na klin?
    1 punkt
  33. No tak trochę pusto, tak pusto że aż nudno, tak nudno tylko trochę, ale pięknie bo drzewo, zachód i rower, więc nudno i pusto już nie. Bo pół serca Pozdrow'er😘
    1 punkt
  34. Bo całkiem spoko miejscówka, co nie?
    1 punkt
  35. Pierwszy wypad na single w okolice Śnieżnika, pierwsze kąpiele błotne 😌
    1 punkt
  36. Przereklamowany w sezonie - tak jest. Ale poza wysokim sezonem - wiosną lub jesienią, a także z urozmaiceniem trasy o odcinek po lesie w okolicach Helu (miasta) i potem lesny odcinek koło Jastarni, to już bardzo przyjemny dzień na rowerze. * * * A tymczasem kilka nowości w naszym pociągowym zestawieniu: Rower w pociągu. 48 podróży koleją z rowerem Powszechnie już znany fxckxp w pendolino, gdzie najlepszym wyjściem jest postawić rower wzdłuż przedziału i przymocować do półki: Również znane wielu rowerzystom uczucie, gdy w wagonie brakuje miejsca na rowery, które być miało - Intercity, Gdynia-Wiedeń: I przedział rowerowy, gdzie tylko wiszą haki, a normalnie stojący rower już się nie mieści - Koleje Śląskie: Na szczęście, są też miłe oku sceny - obszerny przedział rowerowo-bagażowy w leciwej pesie w Lubuskiem - Polregio: Miejsce na rowery w remontowanym "kiblu" - Polregio na Dolnym Śląsku: I duża przestrzeń rowerowo-bagażowa w czeskim EuroCity z Pragi do Warszawy - České dráhy: Wszystko tutaj, polecam się Szy.
    1 punkt
  37. Bo i co z tego, że co chwilę padało
    1 punkt
  38. 1 punkt
  39. Gravel. Słowo klucz, niczym suv w samochodach. Dzisiaj wszystko musi być suvem, a w światku rowerowym wszystko musi być gravelem, bo jak powszechnie wiadomo inne rowery przestały jeździć. I coś w tym jest, bo po zakupie gravela mój full zaczął się kurzyć. Czym jest więc gravel? Dla każdego czymś innym. Jedni chcieliby tylko szosę na szerszych oponach, a inni full fata z barankiem. I kto ma rację? Wszyscy. Zależy kto czego oczekuje i co komu potrzebne. Amortyzator w gravelu. A komu po potrzebne i czemu tak drogo? Potrzebne każdemu, kto ma nierówno pod kołami, co najwyżej może o tym nie wiedzieć A jeszcze bardziej sensownie to wygląda jeśli te nierówności są widoczne za oknem i nazywają się górami. Niektórzy mogli by rozprawiać jak to 5mm szersze opony, niższe ciśnienie i stalowa rama wspaniale tłumią nierówności ale tak realnie to są rozwiązania niemalże homeopatyczne. Amortyzowany mostek Redshift, którego używałem przez ostatnie 3,5 roku, działa ok na pojedyncze rzeczy. Zjazd z krawężnika, dziura jakaś, daje radę i jest dobrze. Telepanie się po kamieniach albo betonowych płytach, czy bruku, no to już nie. Tymczasem RS Rudy ma całe 4cm skoku, ale to jak on działa sprawia wrażenie jakby było więcej. Ma jednocześnie taką charakterystykę pracy, że ciężko byłoby go dobić. Czuć, że wybiera i to znakomicie, a nie że wszystko w ręce idzie. Działa tak, jak amor działać powinien. Drogo jest, bo płaci się od litery, a on ma długą nazwę. Dowód tego twierdzenia sami możecie sobie sprawdzić: - Suntour GVX 700C - jest znacznie tańszy - Rock Shox Rudy Ultimate XPLR 700c Solo Air 40mm - jest drogo - Fox Racing 32 K Float TC 700c Factory FIT4 3Pos-Adj Tapered Kabolt - jest bardzo drogo. - Lefty Oliver - wyjątek potwierdzający regułę. Ale on ma bardzo długą nazwę, tylko reszta jest na tej uciętej goleni - Tu jest drogo w... sami wiecie co. Jak to jeździ? Po równym tak samo, a jak ma jeździć. Tak samo się rozpędza i utrzymuje prędkość. No może promień skrętu się nieco popsuł. Ale po nierównym to jest zupełnie inna bajka. Szutrówka, czy jakaś polna dziurawa droga, w zasadzie wrażenia z jazdy są takie jak na fullu. To jest gigantyczna poprawa wygody. Powinienem napisać trakcji ale ona jest tutaj na drugim miejscu, bo nie ona była powodem zakupu. Taką poprawę poczułem drugi raz w życiu. Pierwszy raz to była zamiana kowadła Suntour XCT na powietrznego Epixona jakieś 10 lat temu. Płyty betonowe - pewnie każdy się kiedyś natknął na taki szajs. Znam taki odcinek mający kilka kilometrów. Jak się tam przejechałem kiedyś na Redshifcie to wiedziałem, że więcej już tamtędy nie pojadę. 100-200m spoko ale po kilometrze zacząłem patrzeć na mapę co mam dalej zrobić. Tymczasem z Rudym miałem to gdzieś. Prędkość jazdy jak po asfalcie. Kostka brukowa - to zależy od odcinka i wielkości dziur między kostkami. Przy współczesnym bruku jest bez problemu, jeśli to jakaś zabytkowa droga z równie zabytkowymi ubytkami to różnie może być. Jednak na wszystkich "odcinkach specjalnych" jest po prostu szybciej, pewniej, wygodniej. Choć są momenty, gdzie mimo terenu amor jest potrzebny jak świni siodło Jednak najbliższa piaskownica z prawdziwego zdarzenia jest jakieś 100km ode mnie, i to nie w każdym kierunku. Więc jak to mówią, u mnie działa. W wersji Ultimate można zablokować skok na goleni ale tak realnie to ma sens głównie przy jeździe na stojąco, lub bardzo stromych asfaltach. No i można wpakować oponę do 700x50mm max. I gdzie ja tym będę jeździł, na single? No jasne, że nie. To się do tego nie nadaje, nie ma sensu i w ogóle co to za pomysł... ...tak bez myk-myka jeździć, jak w zeszłym stuleciu. No ale proste rzeczy można tym przejechać, choć funu takiego jak na MTB to z tego nie ma i nie będzie. Jedynie jak się trafi robiący dobre wrażenie singielek gdzieś po drodze, to można bez strachu tam wjechać. A ile to waży? Wiadomo, że niecałe 1300g ale ile się dokłada? Otóż karbonowy wideł do Meridy Silex 400 waży 700g. Sądziłem, że mniej, a w takim razie amortyzatorem dołożyłem wagę jednego bidonu. No nie potrafię wyczuć tej różnicy. Powinna być pod górę i od mniej więcej 1kg to już czuję. Czyli, jak wezmę lustrzankę na plecy z małym obiektywem albo dodatkowe dwa bidony/butelki 0,5l to tak, pod górę muszę się bardziej namęczyć. Natomiast subiektywnie przy dołożeniu tego 0,6kg nie ma to dla mnie znaczenia. A co z geometrią? Główka ramy oczywiście poszła do góry o 4 cm. Ło panie, to tak się nie da jeździć. Otóż u mnie da się, bo kierownica pozostała na tym samym poziomie. Zwyczajnie wcześniej była wyżej, teraz ją obniżyłem, zdjąłem podkładki, odwróciłem mostek i jest tak samo jak było. Ale to sobie trzeba sprawdzić indywidualnie w każdym przypadku. U mnie pozycja pozostała tak samo wygodna jak była. Było Jest Mostek Redshift VS RockShox Rudy Redshift nie ma startu do żadnego działającego amortyzatora no ale coś tam jednak działa i jest bardzo lekki. Natomiast nie przeszkadza w pracy z Rudym, a wręcz pomaga. Tutaj zaznaczę, że na zwykłym mostku (fabryczny Meridy) zrobiłem z amorem ledwie kilkanaście km. Po tym mogę stwierdzić, że Redshift nie jest konieczny ale nadal poprawia wygodę i robi wrażenie jakby uzupełniał pracę amortyzatora na drobnych nierównościach. Dlatego zostawiłem go. Jak to się ma do innych gravelowych amortyzatorów? A skąd mam wiedzieć, jeździłem tylko na tym Suntour jest za ciężki, 400g więcej to już by się u mnie 1kg różnicy zrobił. Tyle to ważą "pełnowymiarowe" amory do XC. Z kolei Fox ma jeszcze bardziej odjechaną cenę, w momencie zakupu był droższy o 170 Euro. Kashima jest wprawdzie znacznie ładniejsza niż takie plebejskie czarne badziewie ale tyle hajsu za 4cm koloru? No jest jeszcze Lefty ale to już egzotyka, która mimo ucięcia kątówką jednej goleni nadal jest minimalnie cięższa od RS i Foxa. Z totalnej egzotyki mamy jeszcze Laufa. Drogi, brzydki, inny, no ale za to lekki. Jednak również nie jeździłem, choć mam wątpliwości czy to działa równie dobrze co tradycyjne rozwiązanie. No dobra, pozachwycałem się, to teraz coś o wadach. 1. Już Redshift jest drogi, a to? A jak ktoś ma żonę, to jak jej to "sprzedać"? Choć przynajmniej na rowerze nie rzuca się w oczy. Ale to pół roweru jest. I jasne, to jest najlepsze co RockShox ma do zaoferowania, tłumik Charger Race Day, podobnie jak w SID, który też ma taką cenę. Tylko SID jest do wyścigów, a RUDY dla przyjemności i taki wydatek boli bardziej. 2. Koszty serwisu również niewątpliwie wzrosną. 3. Tracimy dwa mocowania na bidony z widelca. Ja z tego korzystałem i nadal kombinuję jak to zastąpić. Tu mała dygresja: Kupiłem Topeaka Tri-Backup Elite i rozczarowałem się. Może do szosy to będzie ok, ale w gravelu i tłuczeniu się po dziurach to się po prostu nie sprawdza. Mocowanie na jednej śrubce zwyczajnie się luzuje. Konstrukcja jest wprawdzie taka, że śruba nie może wypaść, więc się tego nie zgubi. Ale na 500km musiałem 3 razy poprawiać w terenie mocowanie. Do tego całość, łącznie z koszykiem na bidon to 4 różne śruby, a luzuje się akurat ta, do której trzeba rozkręcić pozostałe, więc jest to irytujące i niezbyt dobrze przemyślane. Aktualnie mam podsiodłówkę i to jak na razie rozwiązuje problem. A tak podumowując, jakby dołożyć jeszcze jeszcze damper i myk-myk to byłby gravel idealny Gravel może więcej niż wygląda, choć w terenie MTB nie zastąpi. Amor pozwala jeździć dokładnie to samo co wcześniej tylko szybciej i wygodniej, przy jednoczesnym nie traceniu niczego na asfalcie. To najlepszy zakup do roweru od czasu zakupu roweru
    1 punkt
  40. Jakby się coś Stallovego kroiło w terminie choć troszeczkę bardziej odległym to chętnie. Bo nie chcę jak Ktoś Ostatnio wpadać z przerzutkami z zaświadczeniem lekarskim
    1 punkt
  41. To ja odpadam. Pewnie na "peperze" znajdzie się coś ciekawego na kapciu 2.4 albo i więcej 🤣.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...