Ranking

Bo wolę nie pamiętać, jak to wyglądało kilka lat wstecz.

Bo Projekt Małżowina, testowany przez ojca i syna. Nie bieda, @Sobek82,tylko minimal czyli clean look vel zamiatanie piwnicy😁

Bo zlew polski! (świetna dzisiaj pogoda na jazdę)

Bo powrót do rutyny po urlopie, notabene całkiem udanym. W tym roku jeszcze bez rowerów, z resztą Karpacz po rekonesansie łatwym terenem nie jest, w przyszłym roku Izery z rowerami Fotka ze standardowego naszego postoju na naszej rutynowej trasie BTW. Widoczki w Karkonoszach są znacznie lepsze....

Bo żniwa!! Jakoś tak depresyjnie bo czuję, że niewiele z tego naszego lata zostało...

Coś od Garmina czyli zegarek instict 2, oraz nowa oponka od maxissa

Moim zdaniem, nie ważne czy to Kross, Canyon czy inne Pinarello, rower kupiony jako nowy po pierwszej jeździe zawsze powinien trafić do machera, który sprawdzi, skoryguje, nasmaruje i ewentualnie podokręca wszystko co trzeba. Zawsze jest tak, że albo dzwonią klocki o tarczę, coś tam popiskuje, koło nie jest wycentrowane itp... Normalna sprawa. Co do rowerów FS to już taka ich uroda, dlatego jeżeli ktoś takowego używa zgodnie z przeznaczeniem, to musi się liczyć z większą częstotliwością wizyt w warsztacie. Sam mam współczesne FS XC (takie śmieszne, z zabudowanym damperem 😆) i na dystansie 2344km wymieniłem już 2 zestawy ( po dwie sztuki) łożysk tylnego zawieszenia, gdzie reszta roweru jest w stanie zbliżonym do idealnego. Podejrzewam że to nie skutek błędów przy składaniu ani skutek użycia badziewnych komponentów. Tak po prostu jest. Przy HT częstotliwość wizyt w warsztacie znacząco spada. Tak więc drogi autorze, jeśli pytasz mnie o zdanie, to udaj się do jakiegoś ogarniętego mechanika, bo to najprawdopodobniej nic poważnego i pewnie przesmarowanie sztycy pomoże 🙂

Bo przed 10 🙃

Advent X jest znacznie lepszym produktem niż alivio. W zasadzie wszyscy producenci zastrzegają sobie możliwość zmiany specyfikacji na równoważną bez poinformowania.

@siemalysydostał hajs od YT za swoje nagrywki 😉😘

Kluczem dynamometrycznym?

Bo "słup milowy cywilizacji":

Będzie koszone

Bella bella bellissima.

Udało mi się dopracować pozycjonowanie wcięcia w obudowie z napisem Convoy względem snopa światła na tyle, że mogę już lutować podłoże na stałe. Od teraz każda z zamówionych latarek będzie miała miedziane podłoże z diodą wlutowane na stałe w pigułkę. Koniec z pastą termiczną. Zapewni to lepsze odprowadzanie ciepła z diody na obudowę. Podczas zamawiania latarki można też wybrać dwa rodzaje optyki rowerowej. Obie mają ładne odcięcie z góry i nie oślepiają z naprzeciwka: 20x60 - dla jazdy MTB i codziennego użytkowania. Jeśli nie wiesz jakiej optyki potrzebujesz, to właśnie takiej. 10x45 (nowa) - dla jazdy szosowej, gdzie priorytetem jest widzieć daleko a nie szeroko

Mirandy nie znam, ale Advent X to raczej upgrade, bo to przerzutka ze sprzęgłem.

1. Byle co, byle coś. Zębatka raczej 20 lat nie przejeździ, więc wymienisz zanim się zapiecze. 2. Z wyczuciem, na krzyż, pamiętając, że wkręcasz chińską aluminiową śrubkę w chiński aluminiowy blat.

Spodenki i krem

10 biegów a nie 9. Sprzęgło, którego alivio nie ma. Większy obsługiwany zakres przełożeń. Większe kółka prowadzące łańcuch. Jakość spasowania subiektywnie lepsza w advent x.

- kaseta Garbaruk 10-52 - zębatka e*13 Helix plus NW

Niestety jakość idzie ciągle w dół, a ceny w górę. Oprócz blokady widelca, problemy wyglądają jak dość typowe rzeczy do ogarnięcia przy pierwszym serwisie.

Niestety ale fakty są takie że obecna jakość części w niższej a nawet i średniej półce jest kiepska. Krzywe tarcze to standard. Wibracje na pedałach, trzeszczenie z przednich zębatek często spotykane, piszczące hamulce na żywicznych shimano też się zdarzają. Blokadę jak najbardziej do reklamacji, z resztą to zależy jak bardzo krzywa tarcza i jak bardzo trzeszczy można dostać odpowiedź że "jest w normie" Dla niektórych producentów obręcz bijąca 2mm jest nawet w normie produkcyjnej tak że jak chcesz ucierać komuś nosa to zacznij od producentów może w końcu przestaną sprzedawać badziewie.

Epoka Time się skończyła. Są to teraz najgorsze najbardziej awaryjne pedały. Na starcie błyskawicznie wylatują oski trzymające sprężyny a łożyska łapią luzy. Z kolei w ubijaczkich do jajek ze względu na brak platformy na nich strasznie chybotają buty na boki. Drugi aspekt bez fabrycznych dodatkowych blach pod bloki potrafią szybko załatwić podeszwę . Inna sprawa nie są tak wytrzymałe i bezobsługowe jak SPD Shimano XTR czy XT. Jedyne co mnie się osobiście podoba w Time i Crankach to luz roboczy na boki który na mega dystansach daje " odpocząć " kolankom. Mają też ogromną odporność na zapychanie błotem - w nich zawsze i wszędzie się wepniesz. Na początku wpinanie w ubijaczki jest problematyczne , ciężko w nie "celnąć " ale po jakimś czasie automatyzm zaczyna działać. Nie mniej tego i tak polecam Shimanowskie SPD zwłaszcza XTR czy XT. Są długowieczne i praktycznie bezobsługowe a bloki na dłużej starczają w porównaniu do mosiężnych Time czy Cranków.

No już bez przesady... Zaraz się dowiemy, że rowery za 5k czy 10k to też komunijna padlina. Jeżeli chodzi o wibracje, to strzelam że napęd musi się ułożyć. Tarcza do prostowania i czyszczenia, klocki do odtłuszczenia. Amortyzator do weryfikacji. Nic sam nie grzeb i po prostu zgłoś się do miejsca, gdzie kupiłeś rower. Chociaż jak widzę ten tekst o ucieraniu nosa, to mam podejrzenia że nie koniecznie zależy Ci tylko na naprawie roweru...

Na czym miałoby polegać to "ucieranie nosa" i czemu by miało służyć? Jakiś problem z ego? Pracownicy sklepu specjalnie zepsuli rower? Co zrobić? Zgłosić roszczenie do sprzedawcy z tytułu gwarancji lub rękojmi. Nie wiem jaka jest polityka Treka, być może w terminie 30 dni od zakupu masz obowiązkowy serwis gwarancyjny. To byłaby dobra okazja do takich zgłoszeń.

Owszem ale bez żartów, że jak tutaj w fullach rozkręcają zawieszenie i tak dalej. Nigdy nie tknął bym a tym bardziej kupił roweru gdzie poznał bym, że śruby były wykręcane. A co do tematu jak to w fullach trzeba się liczyć z większą liczbą dźwięków i powoli eliminować. Czy to nowy czy nie nie ma znaczenia w dłuższej perspektywie. Podejrzany jest suport to trzeba wykręcić i sprawdzić. A może sztyca.

Nie sprawdziła się bo taka wkładka ma sens w przypadku małej wady.Ja z tym eksperymentowałem przy -3,75 i miałem tak jak ty.Nawet to reklamowałem i zrobili mi drugie szkła i nie było poprawy .W końcu zrobiłem risercz i na przykład oakley mówi,że taka wkładka jest na maks -2 .W końcu wróciłem do tego co miałem wcześniej-cywilne okulary solano z nakładką przeciwsłoneczną.To jest na magnesie i nie ma opcji żeby odleciało.Chyba,że dostaniesz liściem w twarz czy coś w tym stylu.

Ładny Jamis w małym rozmiarze: https://www.olx.pl/d/oferta/jamis-dragonslayer-27-5-29-trail-mtb-enduro-dh-fr-wtb-ritchey-CID767-IDW7XSt.html Jakby to była Lka to chyba bym już się rozmyślił z Honzo

Zamiast leniuchować, wolę pedałować.

Bo KrAZ 255

Gruboziarnisty ten piach na plaży.

Bo było gorąco to pojechałem się na śnieg popatrzeć.

Bo GSS ,,między" górami .

Nie masz wykręcać samej szpilki, tylko wajchą trafić w wycięcie widoczne na zdjęciu 2 i wtedy wykręcić całą ośkę.