Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 19.05.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
17 punktów
-
15 punktów
-
14 punktów
-
14 punktów
-
13 punktów
-
12 punktów
-
11 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
Bo było tak fajnie, że gdyby nie uszy, to miałbym uśmiech dookoła głowy 🚴♂️4 punkty
-
Żeby była jasność. Nie jeżdżę na szosie ale jeżdżę samochodem. Jak spotykam kolarza na szosie który wali drogą to doskonale go rozumiem i zdejmuję nogę z gazu. Czy jak zwolnię w takiej sytuacji zamiast go obtrąbić, zwymyślać albo pouczyć że powinien jechać ścieżką to moje życie legnie w gruzach ? Jakoś do tej pory nic takiego się nie stało a robiłem tak wielokrotnie.3 punkty
-
Bo powinno być rozgraniczenie na ścieżki rowerowe i drogi dla rowerów. Te ostatnie powinny spełniać jakiś normy i dopiero kiedy to nastąpi byłby obowiązek jazdy nimi. A realia są takie że tzw. ścieżki rowerowe u nas to często twór jakiegoś chorego psychopaty który starał się przy ich projektowaniu maksymalnie utrudnić życie rowerzystom. Jazda po nich na szosie z oponami 25-28C to czysty masochizm. Kostka, krawężniki, co chwila wyjazd z posesji gdzie ścieżka się zapada po to żeby za chwilę wrócić do poprzedniej wysokości, spacerujący po niej piesi, często z psami albo małymi dziećmi. Po czymś takim trudno jechać 15-18 km/h na oponach 2" a co dopiero trochę szybciej na szosie. W krajach południowych jest taki zwyczaj że po takich "tworach" (zwanych drogami dla rowerów) poruszają się rowerzyści na rowerach holenderskich, z dziećmi, osoby na wózkach inwalidzkich a kolarze zasuwają po szosie i nikt nie ma z tym problemu. Nawet policja. Bo tak jest wygodniej i bezpieczniej dla wszystkich.3 punkty
-
Kolejna edycja LPR tuż tuż, tym razem dla zmylenia przeciwnika w czerwcu, w borze ciao A skoro wyjazd się zbliża, to i zbrojenia trwają! 1. Przemodelowałem nieco swój bagażnik/stelaż podsiodłowy - pierwsza wersja miała w złym miejscu pionowe tyczki, przez co wystawało całkiem sporo platformy bez podparcia i w efekcie jazdy terenowej było to podatne na gięcie się samoczynne. Poniżej wersja 1.1, 100% recyklingu tyczki przelutowane w inne miejsce i pod innym kątem, końcówka skrócona i zaślepiona, a z tego co odciąłem dorobione wzmocnienia wsporników. Już w łapach czuć, że całość jest sporo sztywniejsza, także wróżę sukces. 2. Maćkowy bagol cierpiał na tą samą przypadłość, tu jednak remedium było znacznie łatwiejsze do zaaplikowania - dwa proste zastrzały wzmacniające i włala 3. Braciszek mój dorobił się natomiast modnej podpórki pod torbę na kierownicę, jak widać bezczelnie zerżnięta od Stefana Wooda. Na swoją obronę powiem tylko, że nie czerpię z tej sztuki żadnych korzyści majątkowych, a większej ilość robić nie zamierzam, także może jakoś uchronię się przed pozwem sądowym. 4. Nie samą stalą człowiek, zatem upust artystycznej duszy (czy raczej westchnienia) też dać czasem trzeba w innych formach, toteż formę fizyczną przyprała Salamandra, którą popełniłem już jakiś czas temu - słodziutka naklejeczka niskim nakładem, w temacie Pakowania Roweru:3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
Panowie, gravel kupiony. Leci do mnie Lapierre Crosshill 5.0. Specyfikacja bardzo podobna do Krossa Eskera 6.0, dropper i (dla mnie) piękny biały kolor. Nie ukrywam, że czuje nieco wręcz dziecięce podniecenie. Będzie jeżdżone2 punkty
-
Szkoda, że rowery nie mają tablic rejestracyjnych. Mógłbyś cały dzień czatować w krzakach, uwieczniać wykroczenia i wieczorem składać donosy do organów ścigania 😄 No co ty... Do tego trzeba by się ubrać w lajkry, a to prawdziwemu mężczyźnie nie przystoi 😅2 punkty
-
Ja mam problem z tym, że wzdłuż drogi 580 biegnie wyznaczona ścieżka rowerowa. I rowerzysta ma obowiązek jechać po niej. A że ma „lepszy sprzęt” – to mnie nie obchodzi. Sprzęt ma być przystosowany do warunków. Jeśli warunki są złe – to zmień warunki ale nie łam prawa. Do tego nie jestem frustratem, chcę tylko żeby każdy w tym kraju respektował prawo. Nie ważne, jakim jesteś – lepszym czy gorszym. Ze smutkiem widzę że nikogo nie wzrusza fakt że na tej drodze giną rowerzyści. Chyba moje oponenci są kimś w rodzaju Connora Macleoda.2 punkty
-
XD Rowerzysta jadąc danym odcinkiem drogi nie stwarza zagrożenia, zagrożenie stwarza frustrat w większym i cięższym pojeździe który ma jakiś problem z faktem, że ktoś korzysta z PUBLICZNEJ drogi, do której każdy ma prawo. Rozumiem, że przy dw580 (swoją drogą jak to nazywasz "zatłoczoną" to chyba w tym kraju 90% dróg jest zatłoczonych) czy jej okolicach żaden rowerzysta nie mieszka🙂 Dla nikogo jazda rowerem po jakiejkolwiek ruchliwej drodze nie jest przyjemnością, trzeba być szczególnie skupionym i uważać na "królów drogi", którzy za nic mają innych uczestników ruchu. Po prostu nie ma sensownej, alternatywnej trasy i tyle.2 punkty
-
W swoim fitnessie ma opony 28c i zawsze się zastanawiałem jaki debil godzi się na projekt ścieżki rowerowej z kostki z tak zwaną v-fugą (czyli ściętymi krawędziami) ułożonej w poprzek, gdzie obok jest chodnik z takiej samej kostki tylko w innym# kolorze, bez v-fugi i ułożonej wzdłuż - chyba rzeczywiście robią to żeby utrudnić życie tym okropnym pedalarzom. Dużo jeżdżę po Niemczech i tam drogi rowerowe są wylane asfaltem, jedynie w miejscowościach czy wsiach są współdzielone z chodnikami, tzn. jest dopuszczony ruch rowerowy na chodniku ale wszyscy rowerzyści na lepszych sprzętach jeżdżą w takiej sytuacji ulicą i nikt nie ma z tym problemu, nikt nie trąbi, nie używa spryskiwaczy, nawet wyprzedzać nie chcą jak jest 30 km/h. Może i my się tego kiedyś doczekamy2 punkty
-
@Eathan jak doczytałem jeszcze raz to wg mnie @pecio dodaje sprzęt ręcznie. Czyli wg mnie lepiej ustawić automatyczne przypisanie roweru do częściej używanej aktywności (u mnie szosa) i nie trzeba się martwić o przypisanie roweru do aktywności. A jak zrobisz mniej używaną aktywność (u mnie MTB) to tylko zmienić rower.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Mam BikeYoke w dwóch rowerach (od trzech lat) i faktycznie nie kupię już innej sztycy. Niezawodna, niezniszczalna, można ja samemu odpowietrzyć w 3 sekundy – teraz te nowe generalnie same się odpowietrzają jak już faktycznie trzeba. Miałem wcześniej - magure, foxa transfer, jakas tania tranzx i oczywiście reverba.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00