Ranking

Schody Neptuna. ps. Widzę, że jestem w formie : trzy zdjęcia na jednej stronie.

co za służbista ;-), to masz na dzisiaj co by pasiło do Złomikowego filmiku 😉

Bo ciepłem jak bmxa pod sklepem.

Bo... ja i nie mój rower

Bo to co wszyscy kochają najbardziej - błotnisty teren zaorany przez ciężki sprzęt.

Bo na rowerze micha się cieszy

Bo w oddali woda l, jeszcze zimna

Naszła mnie dzisiaj taka refleksja, czy ja aby na pewno mam równo pod sufitem... Trzech brakuje bo pożyczyłem Poza tym: Kogoś fantazja poniosła Pozdr

Bo najszybszy szuter na jaki trafiłem. Myślę, że szosą można by spokojnie pocisnąć..., do zakrętu na końcu tej "prostej". Tam to już by gravela wytelepało.

Fischer Price Pozdrow'er 🥹😘

@teotym ja nie tak dawno temu kupiłem swój "rower marzeń", o którym 6-7 lat temu nawet nie śmiałbym marzyć. Patrząc na rowery powyżej 20tys. zł, które wtedy były topowym sprzętem, a nie średniakami jak obecnie , myślałem, że trzeba być chorym na głowę, żeby wydać tyle pieniędzy na rower. W międzyczasie zacząłem więcej jeździć, ścigać się i trochę zmienił się mój punkt widzenia. Uznałem, że nigdy nie wiadomo, co jutro przyniesie i życie jest jedno, więc trzeba spełniać swoje marzenia i zachcianki. Jeśli więc ten rower naprawdę Ci się podoba, wiesz, że dobrze go wykorzystasz i da Ci to mnóstwo radości - nie ma co się zastanawiać. Weź go chociażby na raty, bo widzę, że mają taką możliwość. Będziesz płacił miesięcznie stosunkowo niedużą kwotę i cieszył się spełnionym marzeniem.

Rower ma się podobać właścicielowi, ma chcieć na nim jeździć, nawet jak mu się nie chce jeździć to sam widok jego roweru ma sprawić, że się chce. Wszystko ma być ułożone tak, żeby wyjście na rower kojarzyło się dobrze i było maksymalnie łatwe Różnica między jazdą na rowerze a siedzeniem przed tv/kompem jest warta każdej kasy.

Głosuj na konfederację xd

Bo w lesie jest pięknie !!!

Stojak kupiony. https://www.chainreactioncycles.com/p/lifeline-pro-bike-workstand Ciężki, masywny, stabilny, wysoki. Wykonanie bardzo solidne. Ciężko coś zarzucić. Łapa pancerna i ciężka jak nieszczęście Jedyna rzecz która mi nie pasowała to kąt rozwarcia szczęk pod rurki małej średnicy (sztyca). Ja łapię rowery za ramę więc musiałem dorobić sobie nowe dłuższe blaszki zawiasu szczęki, żeby ładnie obejmowała grube ramy. Ale płaskownik z nierdzewki 2x20mm i wiertło 8mm w końcu się przydały . Kurcze ja nie wiem jak wy za te sztyce nie boicie się rowerów chwytać.. Fakt sztyca nawet karbonowa jest bardzo gruba ale nie znajduje się w osi ciężkości obrotu więc zawsze mam wrażenie, że wyrwie się górny węzeł ramy.

Ja po kilkuset PLN niepowodzeń poszedłem z polecenia do salonu, którego sam bym chyba nigdy nie odwiedził. Mowie człowiekowi wadę -0.5, -0.75, na rower więc świetnie gdyby były duże, ekstra gdyby się przyciemniały. Chłop podumał, poszliśmy oglądać oprawki, znalazłem 3 od okularów słonecznych. Potem sprawdził mi wzrok, zadzwonił w kilka miejsc i zostały oprawki Solano. Szkła nie fotochromy ale przyciemniają się szybko i szybko jaśnieją tyle, że nigdy nie są przezroczyste, leciutko szarawe. Odebrałem, przymierzyłem, rewelacja. Całość 950pln ale komfort w porównaniu z jazdą w zwykłych okularach nie do opisania. Serio nie potrzebujesz widzieć drogi kilka, kilkanaście metrów przed sobą? To podziwiam, bo ja jednak lubię widzieć dziury na zjazdach kilka sekund przed sobą zamiast odnajdywać je kołem. Inna sprawa, że fajnie pooglądać widoki a nie kolorowe plamy "to niebieskie to niebo a ta zielona na dole po lewej to prawdopodobnie las".

Odchodzimy od tematu ale tak, -0.75 jest dla mnie sens okularów, gigantyczna poprawa szczegółowości widzenia i przyjemności z jeżdżenia rowerem, dla mnie to jak przeskok z telewizji SD na 4K.

Kupiłem to magiczne koło 24'' pod kasetę, ale jak się okazało, ja nieświadom tego, bębenek jest pod kasetę 7rz, co mnie dość rozbawiło, po co ktoś w ogóle wymyślił taki bębenek, wystarczyło do standardowego, dodać pierścień jak w przypadku bębenków 11rz, żeby założyć węższą, czyt. 8/9/10s Zmuszony byłem dokupić piastę. Że nie chciało mi się tego wysyłać do kołodzieja na przekładkę, postanowiłem zrobić to sam, robiłem to pierwszy raz i jest, nie powiem, trochę zabawy😉🙃 Pozdrow'er

Z wizytą u kapitana Nemo.

Przepraszam za post pod postem, ale musiałem zacytować. @ernoratorByć może wymyśliłeś motto forum.

Boimy się i łapiemy za ramę

Strasznie dziwne masz myszy w domu.

Nie rozpatruj tego w tych kategoriach. To zupełnie zła droga. Nie każdy potrzebuje i musi mieć rower za 10, 20 czy 35 tysięcy. Jak ktoś np. jest dyrektorem w międzynarodowym banku, to zakupu topowej Emondy pewnie nawet nie zauważy na koncie. Ale czy jej potrzebuje? Czy będzie w stanie wykorzystać jej możliwości i potencjał...?

Jak dzieci ci dzieci nie będą głodne, to kupuj i się ciesz.

Tak swoją drogą "rower marzeń".. ale jak to, tylko jeden? 😃

Na konfę? Przecież oni nie wierzą w istnienie rowerów

👍👍👍 Wolę jednak nie mieć nic na sobie ,zresztą jeżdżę w luźniejszych cichach .

Bo się znowu zachmurzyło.

Bo pięknie pod górkę

Bo tu złapałem gumę ale mleczko uszczelniło

Nawet na pustkowiu da radę coś podreperować.

Bo Pac-Man

Po nitce do raju.

Bo listki.

Szczerze jeśli rama jest przystosowana pod amortyzator o skoku np 100 mm z tego co pamiętam nie powinno się tego przekraczać. Czy lepiej będzie pracował nie wiem ja mam recona o 100 mm skoku, ostatnio wymieniłem tłumik w goleni na inny i różnica jest taka że się ugina płynniej w porównaniu z wcześniejszym. A co do tego jeśli chcesz żeby było miekko to ja sobie to mogę ustawić w komorze powietrznej . Zależy od tego jakie chce tam ciśnienie. Jeśli ten rower co kupiłeś nie posiada takiej możliwości a źle ci się jeździ to kup amortyzator powietrzny

Cokolwiek postanowisz, pamiętaj: rower ma mieć ramę idealnie dobraną do Ciebie. Nieważne, drogi czy niedrogi. Przymierz, zanim zdecydujesz. Swój ideał znalazłem 3 lata temu na Olku, miałem szczęście: za 4k Chisel 2018. Ma wszystko, czego potrzebuję a przede wszystkim ma super wygodną ramę. Dziś, przy zwariowanych cenach, za taki sprzęt to pewnie koło 7k trzeba by wydać. Kiedy nim jeżdżę, wiem, że lepszego nie chcę a fulla nie wykorzystam.

Mam białe, tylko na piastach deore 🥹 Pozdrow'er 😘

@Mihau_ osiem lat nieszczescia, a Ty chcesz teraz katastrofy

Ja mieć minus 1- 1,2 i astygmatyzm, nie wyobrażać sobie jazdy bez okularów. Dawno temu kupiłem Shimano i u okulisty dorobiłem szkła korekcyjne. Pozdrow'er 😘🫢😉🥹

Rower: TRANS 4.0 damski- TREKKING - Rowery i Akcesoria | Kross.eu Suport: SHIMANO Unisex – Erwachsene BBUN300 Kompaktinnenlager, Schwarz, Einheitsgröße : Amazon.de: Sport & Freizeit Klucz: Klucz do osi suportu kwadrat / OCTALINK YC-26BB - YC-26BB - 7848168558 - Allegro.pl

Generalnie w dobrej jakości piastach nie ma w ogóle potrzeby wymiany bębenka. W miarę zużycia wymienia się w nich zapadki/ratcheta i łożyska. Na stronie velo mają jako części zamienne bębenki do piast exe. Piasty race to najniższa kategoria i prawdopodobnie nie oferują do nich części. Zacznij od serwisu tego bębenka co masz. Skoro Ci przeskakuje to prawdopodobnie masz tam za dużo smaru lub jest zbyt gęsty i zapadki się sklejają. Rozbierz, wypłucz i nałóż nowy smar RSP Slick Kick lub DT swiss do zapadek star ratchet. na 95% to rozwiąże Twój problem. Biorąc pod uwagę całokształt kół w tym rowerze to nie opłaca się wymieniać piasty.

Ja na Harpaganie raczyłem się kiełbasą z rusztu.

Pytanie tylko, jak takie jedzenie żeli odbije się w przyszłości na stanie organizmu. Jeżeli ktoś startuje w zawodach albo jeździ dla wyników, to jedzenie żeli to świadoma decyzja związana z tą dyscypliną. Natomiast jeżeli ktoś sobie robi wycieczki, to według mnie zjadanie 5 czy 10 opakowań żelu, to chyba zbędna fanaberia. O kosztach nie wspominam.

Bo z lasu

Bo konkursy też były (finał stójki):

Bo było tak: A teraz jest tak:

Jako użytkownik starego Epicona i dwóch Epixonów powiem jedno - daj spokój z marką Suntour...Te amortyzatory służą jedynie do udawania amortyzatorów. Tępa praca, reagują jedynie na zjechanie z dużego krawężnika. Jakakolwiek jazda w terenie, po korzeniach itp - widelec praktycznie sztywny nawet z obniżonym (z premedytacją) ciśnieniem. Nie ma sezonu żeby któryś nie pojechał do serwisu bo stuka, bo tłumik, bo to, bo tamto, bo siamto. Wpakowałem w serwisy masę pieniędzy przez ostatnie lata bo chciałem dbać żeby było dobrze, wliczając w to ceny zakupu utopiłem sumarycznie ze dwa rockshoxy i nadal mam gówniane amortyzatory. Jeśli wahasz się między Suntourem a Rockshoxem - bierz Rockshoxa, może nawet dopłać jeśli będzie droższy, ale nie pakuj się w padaczkę...Chyba, że jeździsz tylko po mieście i szukasz czegoś do zjeżdżania z krawężnika żeby się uginało

Mnie nie wkurzyła, ale rozbawiła para młodych na elektrycznych rowerach [takich chińczykach, które jeżdżą same stając się motorowerami], która robiła sobie przerwę pijąc izotoniki 😅 Nie wiem, może jeździli bez prądu, że aż tak wymęczeni 😂

27.5er na 29'' z Thickslick'ami 2,1'' Napęd 1x10 z nową deorką 5130 i starymi heblami i manetką XT serii 785, do tego stalowy wideł z AC 485mm, kierownicą od moto 780mm, korbą srama 36t, siodło i sztyca pod system pivotal, bagaj, wpadnie jeszcze skrzynka na zipy i koszyczki do bidonów. Pozdrow'er