Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 24.02.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
8 punktów
-
4 punkty
-
Czołem! Dzięki widzowi kanału, trafiłem na ten wątek - szkoda że dopiero teraz! Otóż po moim filmie, wyprzedały się CC-4 najpierw na Allegro, a potem i w sklepach rowerowych, pozostały na Allegro w jakichś absurdalnych cenach... Tak sobie więc pomyślałem, że skoro przypadkiem zareklamowałem i zwiększyłem sprzedaż ParkToola, to czy nie lepiej było by promować polską myśl inżynieryjną polskiego pasjonata? Napisałem już do pana Bronisława w prośbą o kontakt w celu zakupienia jego przymiaru, żebym mógł go pokazać na kolejnym filmie Dzięki panowie za ten wątek i dyskusję!3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
@pecio poruszyłeś tu naprawdę ważny problem jak wyważyć punkt w którym zarabiając na naturze nie doprowadzić do jej całkowitego zadeptania. Szukać daleko nie trzeba wystarczy udać się latem na mierzeję helską czy wiślaną, to co tam się dzieje w sezonie to jest po prostu dramat. Turyści pod pozorem chęci kontaktu z przyrodą i czerpania z walorów naturalnych doprowadzili do rozrostu kiczowatych i festyniarskich miejscowości, zawalenia lasów śmieciami najróżniejszej maści ( puszki, butelki, worki foliowe, podpaski, tampony), wydeptania znacznej części podszytu a to wszystko w celu spędzania urlopu na łonie natury w zgiełku, kakofonii i brudzie. Dla porównania zachęcam do wyjazdu w te miejsca poza sezonem. To są dwa różne światy. Do czego prowadzi komercjalizacja przyrody można tez doskonale zaobserwować w Parku Narodowy Jezior Plitwickich. W sezonie miałem wrażenie że przez kilkanaście kilometrów poruszam się w kolejce do specjalisty na NFZ. Niestety obawiam się że taki los czeka też inne miejsca 😕 Chociaż jak widać Czesi wyciągnęli z tego lekcje i wejścia do Skalnego miasta Adrspach ograniczają.2 punkty
-
@Nial przymiarów Park Toola nie ma zbyt wiele. Ceny bywają różne. Sytuacja trwa od dawna A p. Bronisława polecam, bo to bardzo fajnie pracuje się z jego narzędziem. Czyste ręce, dokładny pomiar i ogólna wygoda. Do tego rozsądna cena i wsparcie polskiej myśli!2 punkty
-
Jak mnie zimą, wieczorem gonił pies to na kilkuset metrach miałem 40 km/h .... niby niewiele ale na budżetowym fatbike Mongoose Argus 😉 Później zdychałem przez kolejne kilkaset metrów no i jaka adrenalina 😉2 punkty
-
2 punkty
-
Tak to się niestety utarło w naszej kulturze i trudno się dziwić prostym ludziom, zwłaszcza zajmującym się hodowlą zwierząt rolnikom, że ten strach przed wilkiem wciąż wśród nich istnieje. Jako wytłumaczenie tego zjawiska zacytuję fragment wywiadu z profesorem Romanem Gulą, badającym życie i zachowanie wilków: Chciałem zapytać o wizerunek wilka w polskiej kulturze. Mamy wiele powiedzeń z wilkiem w roli głównej, mówimy: nie wywołuj wilka z lasu, patrzeć na kogoś wilkiem, raczej nie jest to pozytywny wydźwięk. Czym jest to spowodowane? Negatywny wizerunek wilka, który możemy obserwować w literaturze, sztuce czy bajkach, wywodzi się z kultury judeochrześcijańskiej. W kulturze tej wilki postrzegane są nie tylko jako potencjalne zagrożenie. Są uosobieniem zła. Taki obraz wilków jest zawarty w Biblii. Niektórzy badacze wskazują, że wynika to z tego, że społeczności biblijne tworzyli nomadzi, którzy opierali swoją egzystencję na hodowli owiec i kóz. Dla tych ludzi wilk polując na zwierzęta będące źródłem ich egzystencji był poważnym problemem, bo ochrona zwierząt hodowlanych przed wilkami wymagała stałego wysiłku. Na bazie tego konfliktu powstał bardzo negatywny obraz tego zwierzęcia, który rozpowszechnił się wraz z chrześcijaństwem. Warto zaznaczyć, że taki negatywny wizerunek wilka nie jest powszechny. W niektórych kulturach wilki są postrzegane pozytywnie. Dobrym przykładem może być kultura Indian amerykańskich, którzy wprawdzie polowali na wilki, lecz jednocześnie z respektem odnosili się do ich umiejętności łowieckich. Zdolności łowieckie były podstawą egzystencji tych plemion, więc wilki, potrafiące polować na zwierzęta większe od siebie, budziły uznanie i szacunek. Cały wywiad tutaj: Wilk - o życiu i zwyczajach wilków - wywiad z profesorem Romanem Gulą - Przygody przyrody2 punkty
-
2 punkty
-
Ja bym powiedział, ze każdy pomysł na biznes jest dobry dopóki nie trzeba znaleźc klientów2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Może też kogoś duszenie przycisku '+' męczy podczas całodniowych tripów elektrykiem po górach i moje doświadczenie się przyda? A o co chodzi? Chodzi o brak możliwości włączenia funkcji ‘walk asist’ na stałe. Wiadomo, jak ktoś upala taki moped w kółko na jakiś nudnych robionych traskach, to wraca do góry w siodle, jak trza są mocne tryby i rzadko z roweru złazi. Wówczas to może mu to w ogóle nie przeszkadzać. Ale już całodniowe 'pure enduro’, gdzie z mocniejszych trybów można się wspomagać jedynie czasami by oszczędzać prund, to duszenie ‘+’ nonstop na jakimś dłuższym i trudnym podejściu jest upierdliwe ( współczuję Specowcom 😉). Zwłaszcza, że wspomaganie nie od razu działa pełną mocą a się rozkręca, i wystrczy na ułamek sekundy ‘popuścić’ 😉 co w cężkim terenie jest częste, no i od nowa trzeba czekać na całą procedurę rozkręcenia ‘walk asist’a do pełnej mocy. Notabene, wydaje mi się, że przed aktualizacją było to mniej zauważalne/szybciej się rozkręcał. Tak czy inaczej to było pierwsze co mnie wkurzało po kupieniu ebajka, więc od razu myślałem jak to usprawnić. Początkowo był to przerobiony przycisk z nakretką o który można było zahaczyć odpowiednio mocną sprężynkę, i po wciśnięciu się to jakoś na stałe trzymało. Jednak taka niewygodna prowizora, to było rozpoznanie bojem, ale jak się już udało to załaczyć było super, zupełnie inna jakość 'pchania' 😉 . Można się wówczas trzymać jedną ręką za mostek czy kierę, można się chwyciś roweru za siodełko, podrapać po doopie, przepychać rower przez korzenie itp. Bardzo wygodne rozwiązanie. Dlatego zacząłem myśleć jak to zrobić na stałe dodając dupikując '+' jakimś przełącznikiem bistabilnym. Niestety manipulator ma 7 przycisków, a kabelki od Kioxa idą 3, więc wniosek oczywisty, to nie jakieś proste zwieranie z masą. Tu komunikacja odbwa się cyfrowo, a więc jest elektronika, jest cheap, itp. Ale desperacja rodzi 'wynalazki' 😄 i nie odpuściłem tematu na zimę. Na zapas kupiłem drugi manipulator i zacząłem rozpierduchę, bo zalany plastikiem jest na szczelnie. Udało się jednak ze środka wytargać malutką płytkę z elektroniką, coś jak 2PLN, pomierzyć wszystko i spróbować to prowizorycznie połaczyć z jakimiś przyciskami do Arduino. Trudne to, lupa, stacja lutownicza, zegarmistrzowska dłubanina, ale poszło. Dlatego kolejny krok to był projekt prostej płytki drukowanej, jej wykonanie, mikroswitche bistabilne do montarzu THT na niej, dodany najważniejszy przycisk bistabilny (długopisowy do latarek), uszczelniające kapturki, jakaś obudowa z profilu alu i vuala. Wygląda jak wygląda, ale po próbch działa super, teraz wyprowadzanie elektryka na spacerek będzie samą przyjemnością. Polecam się pomęczyć jak ktoś tripuje całymi dniami po górach i bez ‘pchanio/ciągnięcia’ się nie obywa 😉 Galeryjka: https://photos.app.goo.gl/eRTMbVSmp7WyAQvU81 punkt
-
Trochę to naciągane. IMHO co najwyżej wskaźnik. No i szczerze - 99,999% potencjalnych użytkowników oczekuje prostej informacji 1/0 - wymieniać czy nie. Dzisiejszy świat przesycony jest pustą informacją nie posiadającą żadnej wartości1 punkt
-
To jeszcze nadmienię, że robię właśnie 8-my tysiąc km na jednym łańcuchu 12rz. XT. Kaseta SLX, korba 2x12, cały przebieg na wosku Bike 7 Pro Wax w warunkach.... ultramaratonowych. Właśnie miałem go mierzyć, ostatni pomiar przy 7 tyś. km. Mogę tylko wysnuć popartą tylko domysłem hipotezę, że to dzięki woskowi (nie łapie brudu) i napędowi 2x10 (mniejsze przekosy łańcucha). Ale ja nie o tym. Skontaktowałem się telefonicznie z polskim twórcą miernika MW-03-005, dowiedziałem się kilku ciekawostek, jak tylko dostanę swój egzemplarz, zabiorę się za film o tym ciekawym, polskim, opatentowanym mierniku. Twórca zwrócił mi słuszną uwagę, że prawidłowa nazwa to miernik, bo mierzy konkretną wartość, a przyrząd Park Toola to jedynie przymiar1 punkt
-
A jakie poważne problemy ma sprawić rower za 4k czy 5k? Przerzutka za 150 złotych się rozsypie? Chyba większość osób się zgodzi, że najbardziej prokliencką postawę prezentuje Trek Na przykładzie, karbonowa szosa na 105 najtańszy decathlon, 10 000 https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-edr-cf-105-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-324411?mc=8581111 pośredni canyon, 13 200 https://www.canyon.com/pl-pl/road-bikes/race-bikes/ultimate/cf-sl/ultimate-cf-sl-7/3315.html?dwvar_3315_pv_rahmenfarbe=R101_P01 trek, 17 000 https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-szosowe/rowery-szosowe-wyczynowe/émonda/émonda-sl/émonda-sl-5/p/36974/?colorCode=greydark Teraz pytanie. Jaką masz pewność, że reklamacja odrzucona przez decathlon/canyon jednocześnie zostałaby rozpatrzona pozytywnie przez treka? Co musiałoby się stać żeby w jakkolwiek zracjonalizować różnicę w cenie zakupu? A może powinienem ubezpieczyć dom również od powodzi skoro mieszkam kilkaset metrów od Wisły? Uj, że 50m powyżej poziomu wody1 punkt
-
Metody tej nie użyjesz bez demontażu łańcucha z roweru.1 punkt
-
@PawelW84 Generalnie nie jestem zwolennikiem "reglamentowania" natury. Każdy kto chce powinien cieszyć oko widokami i wciągać w nozdrza przepełnione aromatem żywicy powietrze. ALE !!!! Szanujmy to co nas otacza ! Pamiętajmy ,że jesteśmy gośćmi w lesie , na plaży etc. Z drugiej strony pojawia się wielki ból- potworna niereformowalna bezmyślność . Tok myślenia niektórych przyjezdnych ( nie napiszę celowo turystów) jest porażający. Skoro przyjechałem do zakopconego to muszę na maksa się zabawić .Potem TOPR czy GOPR do paniusi w klapkach która złapała zadyszkę musi lecieć. O gigantycznej stercie śmieci w lasach i przydrożnych rowach - nie tylko po turystach (bace też wywożą opony , agd , gruz ) szkoda mówić. Dlatego jak są jakieś medialne doniesienia o incydencie z "florą i fauną" to z góry wiem ,że zawinił "czynnik ludzki". Na koniec przypomniało mi się takie wydarzenie z Rumuni bodajże był 2016 w masywie Moldoveanu. Czwórka turystów z psem napatoczyła się na misia. Pies rzucił się na niedźwiedzia czego konsekwencją była totalna jatka. Z psa i trojga globtroterów nie było co zbierać. Jeden ocalały z tej czwórki chyba dwa dni później zmarł( jak dobrze zrozumieliśmy potem przekaz w radiu). W tym dniu właśnie podążaliśmy tym szlakiem , ale po ostrzeżeniu zrobiliśmy wycofkę. Skalne Miasto niedawno poszło z dymem. Potworna szkoda bo wyjątkowo urokliwe miejsce.1 punkt
-
https://www.olx.pl/d/oferta/piasta-xtr-950-fabrycznie-nowa-czarny-kruk-jedyna-na-swiecie-CID767-IDTk9og.html?bs=olx_pro_listing Fabrycznie nowa piasta XTR, jedyna na świecie. Dziękuję, do widzenia. Amatorzy...1 punkt
-
W ubiegłym tygodniu cc-4 były w jednym z popularnuch sklepów po 63zł.1 punkt
-
@Eathan Pomysł dobry ale to zwykly detal i żaden efekt skali. Zamiast kupować klamkę na części lepiej kupić cały nowy rower i rozebrac na części. Przecież duży producent rowerów (właściciel praw do naklejki z nazwą) nie placi 160 zł za klamkę 🤣 Nie ma za co, miłego dnia 😉😂1 punkt
-
A tak się zapytam - jakie to ma znaczenie, że ktoś się chwali ile pojedzie? Jego sprawa, pokiwać głową (z politowaniem lub uznaniem (według uznania :D)) i nie komentować. Sądzę że ci którym naprawdę zależy na wynikach - nie mają czasu siedzieć na grupie - i chwalić się prędkościami zwłaszcza chwilowymi . Inna sprawa że porównywanie prędkości chwilowej to tak jak chwalenie się długością przyr... ale mierzoną od czubka głowy , niby można tylko pytanie co to wnosi....1 punkt
-
Gwarancje, serwisy, wsparcia...zupełnie jakbyśmy rozmawiali o linii produkcyjnej za grube miliony a nie o rowerze za jedną wypłatę (średnia krajowa netto żeby się nikt nie burzył) gdzie próżno szukać dedykowanych rozwiązań czy jednostkowo drogich części. Jakiś karbon to jeszcze bym zrozumiał bo ramie zdarzy się pęknąć (i taki np. trek ma to wkalkulowane w cenę roweru 😂) ale przy tanim aluminium z rurek kanalizacyjnych? Najważniejsze przy zakupie roweru jest to żeby jak najlepiej wpasowywał się w potrzeby użytkownika, tyle. Sprzęt kupujemy żeby na nim jeździć a nie oddawać na naprawy gwarancyjne, które albo będą albo i nie. Kupisz rower "premium" ostro przepłacając a nic nie padnie przez dwa lata - można wtedy powiedzieć, że jesteś w plecy? A co z kosztami serwisów jakie trzeba robić żeby tę gwarancję w ogóle utrzymać?1 punkt
-
1 punkt
-
No to strasznie siłowo jeździsz - ale nie widzę powodu, żebyś nie mógł zjechać do kasety 11-32T - poprawi ci się stopniowanie w środku.1 punkt
-
@Sobek82 jakbyś w tytule napisał "czarny kruk" to bym się nawet uśmiechnął. A białe kruki to teraz co chwilę widać. Więc opis do poprawy i będzie w pytkę 🙂1 punkt
-
Do czego zmierzasz patrząc na jeden z Twoich ostatnich wpisów dotyczący braku baterii w decathlonie?1 punkt
-
Cytując Brodkę "Robisz mi dzikość serca i fabularne mam sny," UNIKAT "gdzie tu sens, gdzie logika" 😉1 punkt
-
A ja dałem chciałem jeszcze standardowy tekst z oelixa napisać w wiadomości "jaka cena ostateczna", albo "daje 500 zł i dziś jestem po odbiór ".1 punkt
-
Filmik od @Sobek82: Zawodowcy, zamknięta droga jednokierunkowa, którą zapewne znają na pamięć, kosmiczny sprzęt, doświadczenie i umiejętności. Z drugiej strony: droga publiczna Zakopane-Łysa Polana, wakacje, nienormalni miejscowi kierowcy busów i JA - pierwszy raz szosą w górach, grzejący w dół z podobną prędkością... DŻIZAS, JA NAPRAWDĘ JESTEM NIENORMALNY! 🤣 Chyba jednak wykupię to sportowe NNW...1 punkt
-
Świat wstrzymał oddech i czeka... Gdzie ci królowie prędkości i rekordziści ścieżek rowerowych / DDR ? Ktoś ? Coś ? 😆1 punkt
-
Zestaw hantli 2x20 + ławka regulowana + ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała Wydasz kilka stów a możliwości treningowe o niebo większe1 punkt
-
Tego obawiam się najbardziej - (cytat z artykułu zamieszczonego przez @marvelo) "Chciałbym zapytać o rozwój turystyki przyrodniczej. Czy myśli Pan, że skomercjalizowanie dzikiej przyrody jest szansą na jej zachowanie? Większa ilość pieniędzy mogłaby pozwolić na powołanie nowych parków narodowych i lepszą ochronę? Myślę, że trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że istnieje jakiś limit i te półnaturalne ekosystemy, jakie nam pozostały, mają określoną pojemność, jeśli chodzi o turystykę. To znaczy, mogą one przyjąć bez szkodliwego wpływu określoną liczbę turystów. A ponieważ społeczeństwo jest coraz bogatsze, bardziej mobilne i ma więcej czasu na uczestnictwo w takich aktywnościach, będziemy musieli wyznaczyć jakieś granice. To nie jest tak, że można na przyrodzie zarabiać dużo pieniędzy i jednocześnie zachować ją w naturalnej postaci." I będzie tak jak Evereście , Giewoncie , Babiej Górze........... 😭 Totalna ignorancja , brak poszanowania elementarnych zasad - byle zaspokoić swoje JA.1 punkt
-
Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.1 punkt
-
Rozwiązałem problem, trzeba kleszczami delikatnie ścisnąć rurę u dołu żeby zrobić delikatne jajo i tłumik elegancko wychodzi z pozycji takiej jak na zdjęciu.1 punkt
-
Na tym pomyśle kiedyś bazował cały przemysł używanych części samochodowych pochodzących z rozbiórki. Niestety w znacznej części został zabity przez tanie zamienniki i drogą siłę roboczą. Komu dzisiaj się chce szpachlować i szlifować uszkodzoną blacharkę albo wymieniać łożysko w piaście samochodu ?1 punkt
-
Każdy pomysł wydaje się dobry dopóki nie trzeba płacić podatków, 😂1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Podsumowanie dnia: Rano skoczyłem do Lidla po pączki i wpadła smarownica. Później bujnąłem się na miasto do @Zbyszek.K , wlazłem do jednego ze sklepów i... się zakochałem: https://www.specialized.com/pl/pl/s-works-epic/p/175233?color=281542-175233 Żeby wybić sobie amory z głowy wyszedłem z dętką dla syna. Następnie, odłączyłem się od reszty wycieczki i wpadłem do Deca. Stanęło na dwóch tubkach. A po powrocie w Paczkomat (nie odmieniać) znalazłem uzupełnienie stanów magazynowych po odświeżeniu napędu.1 punkt
-
Bardziej o to się rozchodzi... Zanim Wytną Twój Las (lasyiobywatele.pl) Swoją drogą LasyPaństwowe przygotowały prezentację, która ma podważać te mapy wycinki - sprawdzałem w kilku znanych mi lasach na mazurach, w zachodniopomorskim, w świętokrzyskim i dolnośląskim - rżną dokładnie jak na mapie a nawet bardziej. No i kończąc off-top - wolę żeby były lasy gdzieniegdzie zaśmiecone plastikiem (jeśli nie będzie przykładnych kar to proceder będzie kwitł) niż składowiska plastiku na pustyni (dosłownie, bo brak lasów to obniżanie poziomu wód gruntowych).1 punkt
-
Wiem, że pytasz o konkretną aplikację ale dość popularny jest Komoot. Co prawda za mapy trzeba dodatkowo zapłacić ale to jeśli planujesz odjechać gdzieś dalej. Ma wygodne planowanie w komputerze. Oczywiście nie jest idealny i czasami prowadzi w maliny ale warto o nim wspomnieć. Komoot można też powiązać ze sprzętem Garmina albo Polara, np. do niektórych zegarków Garmina można zainstalować aplikację, natomiast do Polara wyeksportować sobie kreskę gpx do nawigowania (oczywiście raczej awaryjnie ze względu na wielkość ekranu ale można zegarek zapiąć na kierownicy za pomocą uchwytu i nawigować). Generalnie trasy można wyznaczać jakkolwiek w komputerze - albo przez usługi takie jak Komoot czy Naviki i synchronizować w aplikacji albo zupełnie niezależnie, przez programy takie jak QMapShack czy aplikacje webowe - rowerowych nie kojarzę ale do pieszych wędrówek - mapa-turystyczna.pl1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00