Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 20.02.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
12 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
5 punktów
-
@pecio Na allegro sprzedajacy wsawiaja takie ceny w momencie gdy nie maja towaru. Mogli by zakończyć akucje, ale stracili by pozycjonowanie. Towar będzie na magazynie, to wprowadza korekte.5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
Jak jest caly czas wyprostowana , górne zdjęcie, to trzeba zrobić serwis tego piwotu. Rdza w środku zamraża śrubę i sprężynę.2 punkty
-
Miałem parę razy do czynienia z wilkami i misiami. W przeważającej mierze było to na Rumuni i Słowacji. Choć raz w nocy miałem oko w oko spotkanie w Polsce na trasie Czantoria - Soszów z misiem . Staliśmy przez chwilę łypiąc na siebie . Ja już miałem mięciutko w gaciach bo wiedziałem ,że nie mam szans jakby co. Ale stałem bez ruchu misia nie prowokowałem i dziad odpuścił- poszedł w swoja stronę. Potem miałem dalszą jazdę i co jakiś pieniek przypominający futrzaka to ja cały pos....ny. Na Rumuni misie podchodziły pod biwak pięknie rycząc ale strzelaliśmy petardami hukowymi to szybko się upłynniały. Na Słowacji misiu był lepszy niż koks podczas wjazdu na Chleba -takiego dopalacza we mnie uruchomił ,że pobiłem rekord wjazdu. Oczywiście też w nocy. To zbliżające się ryczenie za plecami............ bezcenne doświadczenie. Wilki tylko te "dzikie" unikają człowieka jak ognia i nawet jak się napatoczysz to znikają. Gorsze są które "łyknęły cywilizacji" - nie boją i są homo nie wiadomo. Ale petardy hukowe działają - zmywają się w popłochu. Raz mieliśmy dziada który się ciągnął za nami parę kilometrów. Jeszcze wspomnę o kryterium czasowym jakie miałem w Puszczy Niepołomickiej . Napatoczyła się locha ze stonkami. Jak tylko mnie zobaczyła to dała ognia z du..y . Oczywiście ja też i rozpoczęła się jazda na czas - nie miała szans choć przez prawie pół kilometra dała mi wycisk.2 punkty
-
Problem z GP na mrozie jest taki że niskie temperatury niszczą baterię. Kilka przejażdżek na mrozie i pojemność baterii spada o ~połowe. Z 60 minut robi się 30 minut nagrywania. Nowe GP 11 mają baterie "enerduro" które wg producenta mogą pracować do -10C2 punkty
-
2 punkty
-
Przecież czynność określona na budce jest wyrazem miłości Bo bez budki i bez napisów.2 punkty
-
2 punkty
-
Z tych dwóch to Kellys jest zdecydowanie na lepszym osprzęcie. Nie znalazłem wagi, ale jeśli podobna co Trek i będzie sporo jeżdżone, to myślę, że warto dopłacić.1 punkt
-
Mam GP11 Mini. Wpromce na gopro.com kupione za 940zł. Brak GPS nie przeszkadza bo i tak jeżdże zawsze z włączon a apka Wahoo na telefonie i używam tej telemetrii do nakładania na nagrania z GP. Ekran do niczego nie jest potrzebny, wystarcza mały ekranik ze stasuem kamery. Problemem jest źle działający zegar w kamerze. Ma kilka sekund odchyły na dobę co utrudnia synchronizację nagrać. Trzeba przynajmniej raz dziennie ustawić czas z aplikacji. A tak to jakość GP11 - świetna stabilizacja. Ma dodatkowe skrzydełka montarzowe zamiast ekranu wiec dużo wygodnie się ją montuje na uchwycie rowerowym. Nie wygląda jak jakiś durny komin sterczących nad kierownicą Trochę martwi niewymienna baterie ale mam dwa lata gwarancaji. Jak czas nagrawania spadnie poniżej 40 minut (jest 60 minut dla 4k60fps) to będę reklamować.1 punkt
-
250 zł za całość I 3 godziny zwiedzania Mielca spacerem bo byłem pierwszy raz1 punkt
-
Z mojego doświadczenia jazdy z ludźmi posiadającymi szosy i grawele (w sumie 15 lat serwisowania i 6 lat jazdy w grupach): baran jest im tak potrzebny jak zapalenie pęcherza. Zwracam na to uwagę pod kątem tego co robią i jak jeżdżą. Dropów używają na granicy błędu statystycznego. Jeśli potrzebują szybkiego roweru asfaltowo-grawelowego to wg mnie prosta kierownica z rogami jest o wiele sensownejsza.1 punkt
-
Niestety w rzeczywistości rozmiar "XS" w większości przypadków to rower dla osoby >160cm. Chociaż nazewnictwo rozmiarowe producentów to bardziej poezja niż nauka ścisła znajdziesz "XS" na której osoba 175 spokojnie się przejedzie i znajdziesz na ten wzrost u innego producenta "L-kę". Rozmiary ram szosowych i pochodnych przyjęło się podawać (wśród osób mających o tym jakiekolwiek pojęcie) w mm/cm opisując ich wirtualną długość (pozioma krecha od "góry środka widelca" do "środka rury od siodełka") Moim zdaniem i to w ostateczności... np. Liv Devote od Gianta w najmniejszym rozmiarze, ta rama ma duży slop (plus wymiana mostka na krótszy i sztycy na taką bez offsetu) Do dostania raczej na zamówienie i trzeba czekać ale to rower o przemyślanej dla niewysokiej kobiety ramie: PS. Moja córka ma 160... a jeździ na ramach szosa/cx długości 480-500mm - zobacz sobie geometrię tego FC którego wrzuciłaś na początku - to nie jest rower dla Ciebie. PS2. Przy Twoim wzroście należy brać pod uwagę jeszcze dwa aspekty - długość ramion korby... na bank niezależnie jaki rower kupisz fabrycznie dostaniesz za długą no i klamkomanetki - zapewne masz bardzo drobne dłonie - poprzymierzaj się, możesz mieć kłopot nawet z klamkami dla drobnych dłoni.1 punkt
-
Ja też lubię i mam tak mięciutko w karbo ścieżkowcu - jajo 28 (czyli takie pewnie 31 w mocniejszym pychu) x GX 50 na tyle, i wszelkie ścianki nawet w tępie pieszego, ale jednak się podjeżdża super, a z góry nie ma co dokrencać bo zprzecież z góry. Płaskopolanie nie zrozumieją i już 😉1 punkt
-
Bo większości to niepotrzebne. Mają zapasowe baterie lub podpinają pod powerbanka. Tutaj jakaś w miarę sensowna recenzja, choć nie wiem na ile YT przekłamuje jakość: Nie nie ma ekstremalnego MTB Jakość nagrań nie powala, GoPro tutaj wyraźnie lepiej wypadło. Z testów długości nagrywania można wyliczyć przybliżony bitrate. Mi wyszło 20-30Mb/s - mało, spora kompresja. Osobiście jestem zrażony do kamerek spoza głównego nurtu. SJ8 pro była niewiele tańsza od GoPro 7, w testach wyglądała na porównywalny poziom. W rzeczywistości poza 4k jakość nagrań była bardzo słaba, dopiero jakieś modowane oprogramowanie dawało szansę na lepszy obraz. Oprócz tego potrafiła się wieszać z niewiadomych przyczyn, stabilizacja niby była ale dawała radę tylko przy dobrej pogodzie po asfalcie, w lesie już to zbyt dobrze nie wyglądało. Skończyło się na kupieniu GP8 po roku używania SJCAM. Jakość o niebo lepsza, stabilizacja faktycznie działa. Potrafi się powiesić ale u mnie tylko podczas ładowania. Duży minus, to czas trzymania na baterii, u mnie niecała godzina, a nie korzystam z GPS-a i łączności bezprzewodowej. W pierwszym momencie minusem był też brak wstawionej daty i godziny do nagrania ale można to załatwić oprogramowaniem GoPro Labs, lekki minus to nieco większe zużycie baterii. Bardzo dużym plusem tego oprogramowania są funkcje sterujące czasem migawki. Zamiast standardowych zablokowanych lub auto, można ustawić granicę, której automat nie przekroczy (np. nagrywam w 60kl/s, to granicę ustawiam na 4x tej wartości, kamerka nie da dłuższego czasu, gdzie normalnie granicą by była 1/60s). Poprawia to stabilność nagrania ale kosztem jasności i/lub jakości (podbicie iso). Jeżeli masz gwarancję bezproblemowego zwrotu (nawet po użyciu do testowych nagrań) jakby nie pasowała, to można by zaryzykować. Jeżeli nie ma takiej gwarancji, to spróbowałbym przegrzebać internet, czy gdzieś nie ma bardziej szczegółowych opisów jak się sprawuje. Ja do SJ8 trafiłem ale już po fakcie... Osobiście skłaniałbym się do sprawdzonych używek typu GP7, 8, DJI Osmo. Braki w baterii nadrabiał powerbankiem.1 punkt
-
https://www.canyon.com/pl-pl/mountain-bikes/trail-sale/#section-product-grid Ładnie, średnio 3 tyś korzyści.1 punkt
-
Dla mnie. Ja na stromych podjazdach lubię sobie kręcić z kadencją 110-120 rpm, co korbą 30t i kasetą 51t daje mi sensowne okolice 9-10km/h. Prędkości maksymalnej przy 30t też mi nie brakuje, przy 90rpm i biegu 30/10 jest okolice 37km/h, w terenie i tak nie utrzymam takiej prędkości przez długi czas. Z górki nie dokręcam, z górki wybieram linię i punkty wybicia.1 punkt
-
A DSX bardzo przyjemny, żona nie chciała baranka a komplet kół na szosowych oponach w domu już był więc jeździ ze mną (gravel) po lasach i łąkach na fabrycznych a na szosowych 30 po asfalcie. Bawi mnie ta panika jak ktoś barankuje rower z płaską kierownicą, nawet jeśli się da i ma to sens to wszyscy zawsze są przeciw.1 punkt
-
No i nikt kogo stać na pomiar mocy nie jest ubogi, nawet gdyby dało się go zamontować w d... 😋😁😂1 punkt
-
1 punkt
-
Serwisant który już dokręcił setki śrub nabywa takiej pamięci mięśniowej ,że potrafi na wyczucie dokręcić bezbłędnie . Siak czy owak ja z racji ,że mam rower i wiele szpeju z plastiku kręcę kluczami a w większości śrubokrętem dynamometrycznym 1-5 Nm . A ,że ciężko pamiętać wszystkie momenty to mam na podstawie serwisówek zrobione ściągi pod konkretny rower i tego się trzymam .1 punkt
-
1 punkt
-
Zamiast m592 brał bym m591. Bardziej niezawodna i mniej czuła na krzywy hak, dodatkowo ogarnia 11-40. A jeśli chodzi o opłacalność to w zależności od kasety kupił bym Rd r3000. Z dłuższym wózkiem ogarnia 11-36. Kosztuje 100 zł. Prosta dobra przerzutka bez dziwnego Shadow które sprawia więcej problemów niż jest z tego pożytku.1 punkt
-
Czyli podpisujesz decyzję do przegłosowania na radzie zarządu Shimano Inc. dotyczącą zakończenia produkcji?1 punkt
-
Zależy gdzie poszukać, w Centrum rowerowe, (pierwszy link jaki wyrzuciło Google) masz 6 stówek za SLX: https://www.centrumrowerowe.pl/hamulec-tarczowy-shimano-slx-br-m7120-bl-m7100-pd20157/ i 720 za XT: https://www.centrumrowerowe.pl/hamulec-tarczowy-shimano-deore-xt-br-m8120-bl-m8100-pd20236/?v_Id=131586 To daje 120zł oszczędności na jednym heblu, 240zł na dwóch. Mało? Biorąc pod uwagę że to praktycznie te same hamulce, pomijając śrubkę do regulacji Free Stroke w XT, która praktycznie nic nie daje, nawet nie patrzyłbym w kierunku XT.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Przede wszystkim czy tam się w ogóle zmieści blat 46/48 na natywnej linii łańcucha?1 punkt
-
1 punkt
-
Tak, hamulce m6000 i m6100 mają te same przewody (i tak samo zakończone).1 punkt
-
Mam taką tysiące lat, kupiłem pogiętą w stanie śmietnik bez kółeczek , średni wózek, kochany sprzęt ciągle wraca, chyba był we wszystkich moich rowerach, warto dać jej szansę jeśli jest taka jeszcze, nawet z podmianą sprężyn przez jakiegoś serwisanta z duszą ( z przeszczepu)1 punkt
-
A Muc-Off ktoś próbował? Około stówka za litr to dobra cena. Do tej pory jeździłem na Stansie, ale jest dość drogi i skuteczny tylko w przypadku niewielkich otworów. Oglądałem jakieś recenzje tego Muc-Off i radził sobie całkiem dobrze (ale wiadomo, w recenzjach najlepiej radzi sobie to, czego producent za nie płaci ;)).1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Tłusty czwartek to najlepszy dzień na rozpoczęcie sezonu zimowego! Bo asfalt płaski jak naleśnik.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bo dziś w lesie zaskoczyło mnie lodowisko na wszystkich ścieżkach. Trzeba było z lasu uciekać.1 punkt
-
Witam! To mój pierwszy post tutaj. Mam 40 lat, na początku grudnia ważyłem 102,5 kg (176 cm) i byłem (jestem) otyły. Tyłem 17 lat, ważyłem raz więcej, raz mniej. Po pandemii waga ustabilizowała się na tym poziomie i długo nie miałem determinacji, aby to zmienić. Pandemia wiadomo, brak aktywności, pizza, wino, piwo, obiady i dokładki, a brzuch rósł. Zacząłem czuć się gorzej, cukier wzrósł do już niezbyt fajnych poziomów… Od grudnia jeżdżę na rowerze stacjonarnym z wbudowanymi programami. 5-6 dni w tygodniu po 40 minut. Katuje się zwłaszcza jednym programem, który symuluje długie i wymagające podjazdy. Początkowo jeździłem z kandencją 73-78, ale po dwóch miesiącach mam lepszą kondycję i siłę w nogach i program ten pokonuje na kadencji 83-90. Przejeżdżam 20-22 km i wg licznika spałam między 520-600kcal, a moc przejazdu to 100W w najbardziej lekkim punkcie do 320-340W w najcięższym. Nie pije alkoholu od miesiąca, nie jem dwóch obiadów na raz, wyrzuciłem z diety makaron. Staram się jeść dużo warzyw, brązowego ryżu, kaszy gryczanej i produktów o niskim IG. Uwielbiam chicken butter! Słodyczy nie jem, nigdy nie jadłem, to samo ze słodkimi napojami. Tylko woda i kawa (bez mleka obecnie). Od grudnia zeszło 8kg i walczę dalej. Bez zmiany żywienia nie ma co myśleć o odchudzaniu! Rower stacjonarny polepszył mój sen, kondycję, samopoczucie, oddech i puls1 punkt
-
Od bardzo dawna używam dakoty 10 i nie zamierzam zmieniać, wystarcza do turystycznej jazdy. Z minusów, to bardzo ekran się rysuje. Co roku wymieniam warstwę dotykową (ok 35zł) - trzeba przelutować jedną taśmę i wygląda jak nowy. Guma sod osłony portu miniusb zaczyna pękać na bokach po tysiącach odgięć. Szybkość routingu bardzo zależy od map. Na UMP zjazd w inną drogę dakota wylicza nową drogę w 2-3 sekundy. Pełne mapy OSM ze wszystkimi ficzerami tak obciążają sprzęt, że wytycza 10 minut, ale czasem przy 99% postępie kalkulacji wywali błąd. Co do sanek i sposobu montażu w rowerze oto mój pomysł i praktyka:1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00