Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.02.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
9 punktów
-
9 punktów
-
Bo będzie nowy kawałek rowerowego highwayu w kierunku na @Sobek826 punktów
-
6 punktów
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Moja żona miała podobną przygodę, co prawda prowadziliśmy rowery w lesie (dzięki mojemu planowaniu trasy trafiliśmy w sam środek czarnej d...) ale scenariusz ten sam - patyk i przewód wyrwany z mocowania. A to był początek 9-dniowej wyprawy nad morze z naszych prawie-gór. Na szczęście zapasowa trytka załatwiła temat. Ale zawsze wspominam o tej przygodzie w dyskusji o hamulcach hydraulicznych w sakwiarstwie Żeby było bardziej na temat, to wczoraj zmieniłem łańcuch w gravelu szosowo - trenażerowym, w drugim, który śpi snem zimowym łańcuch i trybiki przeczyściłem i zaoliwiłem. Przy okazji sprawdziłem, jak ma się koło z Gestalta z oponką 32 w Cortinie (dobrze) i w drugą stronę - 40 w Gestalcie (źle, nie mieści się, wygląda na to, że 35 to max, zgodnie z opisem producenta; w nowych Gestaltach ponoć miejsca jest na 40): W smoczycy musiałem poobcinać odłażące fragmenty folii - zawsze kupuję folię do oklejania karoserii samochodowych, tym razem wybrałem cieńszą na reflektory. Niestety, nie posłużyło jej wystawianie na zimno i mycie wodą, bo zaczęła odłazić, szczególnie w miejscach gięcia. Wyczyściłem też i przesmarowałem napęd w smoczycy oraz założyłem nowe błotniki - na przód i pod siodło SKSy, a ten B-Twin z przodu, z widelca, przewędrował na tylny trójkąt, co by rura podsiodłowa nie wyglądała na osraną.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Bo pogoda dziś do bani, to stworzyłem takiego frankensteina W sumie wymieniłem dziś dwa kompletne napędy: kaseta, blat łańcuch, z serwisem przerzutki i wymianą opon w jednym rowerze. To na zdjęciu to rower żony, wszystko się zgrało, ale nie obyło się bez babola, musiałem przełożyć uszczelkę z bębenka XD na Shimano i założyłem ją odwrotnie, dostałem Pikachu face jak mi kaseta zaciągała łańcuch, ale dosyć szybko do tego doszedłem2 punkty
-
Nieźle się jeździło dziś, mrozek lekki, trochę lodu, nawet przebłyski słońca, bez wiatru i trochę z młodymi się udało pokręcić, krótko, może za krótko ale bywa, dobrze nawet i trochę ponad dyszką krętnąć2 punkty
-
Ależ mi się dzisiaj fajnie jechało. Nowe tereny, że też wcześniej w tym kierunku nie jeździłem, kilka stopni na minusie, drogi w lasach fajnie zmrożone... można było gnać. Gorzej przy powrocie. Z lasu trzeba było wyjechać na pola, a tam już słonko zrobiło dobrze błotnym szuterkom. Na mieście dzida na myjkę, pucu pucu i zdziwko pod garażem kiedy chciałem dopieścić tarcze hamulcowe. Frontowe koło do góry i... psssssssssssssss. Uszczerbił się był jakiemuś rekinkowi ząbeczek2 punkty
-
2 punkty
-
Ale dlaczego to robisz? Szkoda czasu na przekładki, więcej stracisz na roboczołgodziny. Dodaj błotnik, i poczytaj książki przy herbacie. 😀zrozumiałbym gdyby Marin był na dura Ace, ale tak? Zaraz zima skończy się, nie ma co klamotyzować Marina parchami przeszczepu, nie bąbabądź taki szkot, bądź beneficjentem gotowej konfiguracji, konsumpcyjnym oligarchą rowerowego życia, abnegatem technicznych zmian, krótkowłosą blondynką pedałowania bez idei, pedantem wzmożonej troski o nowy napęd w zimie - do wyboru 😀2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
Panie kochany! Dodatkowe kilogramy niepotrzebnych mięśni? A co z aero?!1 punkt
-
Kto by pomyślał, na coś te dyskusje się przydają Szy.1 punkt
-
Szosowe hydro heble to od tiagry w górę, przy czym zaciski różni wyłącznie materiał tłoków. Klamki wszystkie mają tą samą konstrukcję układu. Wszystkie używają tych samych klocków. Wszyscy moi klienci, którzy mają rowery z mechanicznymi i hydro jednocześnie twierdzą, że efektywność jest lepsza za to problemy z dzwonieniem i ocieraniem większe. Zapięcie zacisków mtb czterotloków nie jest żadnym punktem odniesienia. Szosowy zacisk nie zaoferuje tego nawet w przybliżeniu. I do tego mocowanie pm które stoi w sporze konstrukcyjnym z szosowym mocowaniem fm.1 punkt
-
Cannondale brałbym na tej ramie, jest bardziej rozwojowa i lepiej się nadaje pod jazdę w górach. https://www.olx.pl/d/oferta/nowy-promocja-2022r-cannondale-trail-sl-4-r-l-29-CID767-IDPTWBP.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=6 Jeśli musisz zmieścić się w budżecie bierz ten, rama jest ta sama różni się grafiką https://www.olx.pl/d/oferta/nowy-rower-gorski-cannondale-trail-sl-4-2022r-29-cali-rama-m-l-CID767-IDSQQ6y.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=0 Masz nowoczesną geometrię z płaskim kątem główki i większy reach, standard boost i sztywną oś, a to będzie miało znaczenie w razie ulepszeń Rowery które linkujesz są bardziej pod ATB niż MTB z jazdą po górach.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jak dla mnie Sigma jak i Lezyne mają tą samą wadę. Świecą dość wąsko. Jest to do zaakceptowania ale ja wole lampki świecące nieco szerzej. Ale to już osobiste preferencje. Rocka również można ładować w czasie świecenia. Ha a wybór lampki nigdy nie jest łatwy i jednoznaczny.1 punkt
-
Przy tym wzroście (zmierz też przekrok) w zależności od geometrii potrzebujesz czegoś z efektywną długością poziomej w granicach 560-575, moooooze 580 jeśli masz długi tułów. Domane w rozmiarze 54 (czyli pozioma 542) to przy tak luźnej geometrii rozmiar na max ok 176. Dla ciebie ideolo byłoby 58 z poziomą 567 Jak będę miał chwilę to odpiszę1 punkt
-
Ale jaki projekt? Tu będzie wymiana plug&play, na przechodzone klamoty, błotniki być może uda się bez palnika Nazwałbym to "personalizacją"1 punkt
-
Jak by był otwór w tym wybijaku na wylot na 8 mm to by służyło jako wypraska , a tak trzeba stukać młotkiem . Zrobiłem podobne na tokarce z otworem i bardzo fajnie wyciska oś z piasty1 punkt
-
r.44. Ale... z ciekawości czekam na r.43. Na szerokość i wysokość stopy jest git. Tylko są tak jakby lekutko za długie. Generalnie mi to nie przeszkadza, ale... Jutro jeszcze w neoprenach1 punkt
-
@ itr: afaik WTR kupują, a nie robią. jak 99,99999% z Was. (w PL na stałe gości "kup w Chinach, sprzedaj frajerom", a ja dopiero uczę się mandarin ;--) i nie jem pałeczkami) @rambol: Wiesz, choć średnio mi zależy, by we mnie wierzono, to jednak ostatnio czuję się samotnie, a i wstydzic się nie ma czego, więc co mi tam, chcesz to masz. Jak wszystkie rowery w mojej piwnicznej izbie, ten też został częściowo skanibalizowany, tj. korby chodziły przez chwilę w poziomce, ale teraz też "walaja się na półce", bo rower, nawet taki tyci, bez korb jest mniejszą zawalidrogą. Za wąska ta felga. Ale to 17kg.1 punkt
-
W którymś temacie sugerowałem, że @Sobek82 nie jest Polakiem, bo dobrze komuś życzył. No i się wydało: jest Niemcem.1 punkt
-
Kwestia czy musisz zrzucać na najwolniejsze czy nie. Jeżeli tak, to pomyślałbym o lżejszym przełożeniu przy obecnie budowanym. W tym co ustawiłeś najwolniejszy będzie cięższy niż dotychczas. Jak zajadę obecną, to pewnie też przesiądę się na Alfine 11. Prawdopodobnie bym celował w taki układ: https://www.gear-calculator.com/?GR=SHA8&KB=38&RZ=21&UF=2280&TF=80&SL=2.6&UN=KMH&DV=ratio&GR2=SA11&KB2=36&RZ2=22&UF2=2280 Co do korby, to sprawdziłbym jak wygląda dostępność zębatek jednorzędowych. Niestety standardów jest dużo: https://roweroweporady.pl/jak-dobrac-tarcze-do-korby-w-rowerze/ i ciężko mi powiedzieć, który będzie ci lepiej pasował, oraz który się utrzyma przez kolejne lata. Ja an razie trzymam się symetrycznego na 4 śruby. Na pewno nie warto brać zębatek dedykowanych pod przednią przerzutkę. Zęby są krótsze, więc szybciej się zużywają i łańcuch szybciej zacznie przeskakiwać. A jak jesteśmy przy łańcuchach, to od siebie polecam w pełni niklowane. Według mnie najbardziej odporne na korozję w zimie. Teraz mam kmc x8 ale dopiero rok, więc jeszcze nic nie powiem o trwałości, zwłaszcza, że teraz testuję jazdę na dwa z zamianą co 500km. Osłonę można zdjąć ale prawdopodobnie będzie trzeba dać podkładki pod śruby mocujące zębatkę. Na sznurówki jest banalnie prosty patent, po zawiązaniu przekładasz do przodu pod sznurowadłem. Shimano w swoich turystyczno miejskich miało specjalną gumkę do tego. Zazwyczaj wystarczy pod jednymi przełożyć, nie trzeba się bawić tak jak tutaj: https://praktycznezycie.pl/jak-zawiazac-sznurowki-zeby-nie-wkrecily-sie-w-lancuch-od-roweru/1 punkt
-
Zdjęcie z oficjalnej strony, więc na pewno pod kątem Dobra, koniec OT z mojej strony, bo zaśmieciłem wątek, przepraszam. Na DSX 1 troszkę jeździłem, nie podobała mi się korba, tam chyba kwadrat był. Łańcuch za mocno przekoszony ale nie miałem wcześniej do czynienia z takim napędem (bo 1x7 w Tribanie 100 to jednak coś innego ). W każdym razie jakoś mi to nie leżało ale nie upieram się, że to jakaś szczególna wada. Żona miała właśnie DSX 1 ale po kilku miesiącach niejeżdżenia (nie pasował jej) zmienił właściciela. Ale DSX 1 nie warto brać, cennikowe 500 zł więcej jest DSX 2 - suport z zewnętrznymi łożyskami i Deore 12s. Na Toughroad siedziałem w sklepie, mieli rozmiar za duży ale był mocno w moim obszarze zainteresowań jako rower pod sakwy. DSX też dałby spokojnie radę - szeroka opona, mocowania bagażników itp. Nawet się mocno zastanawiałem nad zostawieniem sobie tego DSX 1, bo rozmiarowo mi pasował. Całkiem lekki rower i szybki na asfalcie. Opona chyba dobry kompromis między szybkością czy tam oporami toczenia, a komfortem. wiadomo, że jak wjedziesz w sypki piach czy luźne kamienie, to trzeba będzie przepchnąć albo ostrożnie dobierać tor jazdy ale do tego to MTB raczej trzeba Myślę, że i DSX i GTR dadzą spokojnie radę do turystycznej jazdy asfaltem, dziurawym asfaltem, polnymi czy leśnymi drogami. Ja takie trasy robię na gravelu ale naprawdę niewiele brakowało, żebym sobie tego DSX 1 zatrzymał . Przeważyła opinia, że to jednak kolejny rower zbyt podobny do tego, co już mam no i ta korba mnie bolała. Gdybyś jednak zastanawiał się nad amortyzatorem, to DSX FS ma amor o skoku bodajże 100 mm. Tutaj moja wiedza o amortyzatorach kończy się1 punkt
-
A ja jednak odeślę do kalkulatora, bo to najprostszy sposób porównania tego co masz, z tym co chcesz mieć: https://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=30,46&RZ=11,13,15,18,21,24,28,32&UF=2220&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=ratio&GR2=SA11&KB2=42&RZ2=23&UF2=2220 Nie wiem czy dobrze ułożyłem twoją obecną kasetę, sprawdź czy się zgadza. Jak trafiłem, to pokrycie jest prawie takie samo. Jak chcesz mieć większy zapas na podjazdy, to można zejść do 36:22. Wyjdzie się poniżej zalecanego zakresu głównego przełożenia (korba - tył) ale nie powinno się nic złego z piastą dziać. Od góry zniknie najszybszy obecnie bieg. Na obecnym napędzie wiesz z jakiego zakresu korzystasz i czego w tym napędzie brakuje, to dobry wskaźnik jak dobierać nowy.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
po twardym gruncie i asflacie To w odróżnieniu od kolegów powiem tyle - MAKSYMALNIE 1,75'' i jak najbardziej gładkie. Po co się zamulać szerokimi kotwicami gdy MTB będzie tylko z nazwy?1 punkt
-
Nie trafiłem w sieci na podobny poradnik, a poniżej opisany problem występuje dość często. Otóż używając niewłaściwych narzędzi lub mając pecha można zniszczyć gniazdo na klucz, pozwalające odkręcić kasetę SRAM XD. Oczywiście najłatwiej jest kupić nowy bębenek, ale to dodatkowy koszt do drogiej kasety. Jak go uratować? Potrzebny będzie Dremel z końcówką tnącą do metalu, dwa śrubokręty i ew. młotek. Zaczynamy od usunięcia największej, aluminiowej zębatki. Najpierw pomagając sobie mocnym śrubokrętem podważamy zaczepy łączące ją ze stalowym "pająkiem". Następnie Dremelem obcinamy zębatkę jak najbliżej bębenka, dzięki czemu możemy ją usunąć. Dalej zabieramy się za stalową część. 3 ostatnie zębatki są przyklejone do aluminiowego walca nakręconego na bębenek. Obcinamy więc łączniki pomiędzy rzeczonymi koronkami, a resztą stalowego pająka. Po tym możemy go już usunąć. Dalszym krokiem jest odklejenie 3 najmniejszych koronek od aluminiowego walca. Najłatwiej zrobić to kładąc zębatki na górze imadła (bębenek znajduje się między szczękami) i delikatnie puknąć w zewnętrzne łożysko. Klejenie jest na tyle słabe, że nie jest to trudne. Wcześniej trzeba jeszcze obciąć rant walca przy najmniejszej koronce kasety. Na koniec Dremelem wycinamy dwie równoległe do bębenka linie (w odstępie ok. 1,5 - 2 cm) dbając o to, aby nie pociąć bębenka. Następnie pomiędzy liniami robimy dwa nacięcia prostopadłe i śrubokrętem staramy się podważyć powstały w ten sposób zewn. prostokąt. Kiedy to się uda, usuwamy wewnętrzny, a na końcu środkowy. Pod nim znajduje się gwint bębenka, więc zachowujemy szczególną uwagę. Po wszystkim walec będzie miał kształt litery "C", rozpręży się i zdejmiemy go z bębenka. Gotowe!1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00