Skocz do zawartości

Ranking

  1. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      10 639


  2. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      2 367


  3. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      4 593


  4. revolta

    revolta

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      636


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 30.12.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo inaczej niż zwykle! Bo pokazuję mordę Bo życzę Wam wszystkiego Rowerowego w Nowym Roku. Żeby zdrówko dopisywało, noga podawała i był czas na jeżdżenie
    9 punktów
  2. Bo udało się jeszcze złapać trochę słońca po pracy
    9 punktów
  3. Bo piękna pogoda była Tu widzę na bogato ...😀😆
    8 punktów
  4. Bo jak na grudzień dobra temperatura
    7 punktów
  5. Bo... po ciemku, test nowej lampy b-01
    5 punktów
  6. bo wspomnienia z wojaży po Europie miłe są...
    5 punktów
  7. Bo się zrobiła wiosna. Szkoda że nie na stałe.
    4 punkty
  8. Bo ponad trzy tygodnie pauzy, to zdecydowanie za dużo
    3 punkty
  9. Bo za oknem beee, a jakiś czas temu wszystko ładnie zamarzło
    3 punkty
  10. Ja mam wrażenie, że ktoś że tak powiem podsłuchał o czym myślę, bo gravel jest rowerem stworzonym pod moje potrzeby. Chciałem już coś takiego zanim ktoś to zbudował. Marketingowy bełkot był na początku, póki to jeszcze miało daremny szosowy napęd. Kupiłem jak tylko Shimano wypuściło GRX, który jak dla mnie nadal jest za twardy ale już od biedy da się z tym żyć. Teraz to jest faktycznie sprzęt, który może więcej niż wygląda i robi to nieźle. A że nie jest tak szybki jak szosa, ani tak sprawny jak MTB? No i co z tego? Ale ewolucja nadal trwa i koncepcja lekkiego fulla z niewielkim skokiem i barankiem bardzo by mi odpowiadała. Miałbym też bardziej radykalne pomysły i potrzeby jak full fat enduro elektryk z barankiem no ale tego już bym nie nazwał gravelem
    2 punkty
  11. KNKS napisał: Pisze te słowa jako posiadacz szosy i XC, który kupił gravela i niezwłocznie się z nim pożegnał, Takie są efekty, jeśli ktoś "łyka jak pelikan marketingowy bełkot sprzedawców" i daje z siebie zrobić "ofiarę gravelowej propagandy", a nie idzie za rzeczywistą potrzebą: kończy się to wylewaniem żali...
    2 punkty
  12. Problem z zobaczeniem na żywo jest taki, że u nas jeszcze nikt ich nie ma (wedle mojej wiedzy). Karbonowe korby SRAMa są od wewnętrznej strony gładkie, tak samo jak Shimano, więc nic się w nich nie schowa. 😕 Patrząc po zdjęciach rozmiarów pomiarów mocy, to nie ma szans, żeby taki Inpeak czy Stages się tam zmieścił. Zawsze można niby założyć pomiar na pająku, ale z tym Orbea miała już problemy wcześniej i też nie wszystkie się mieściły... 😅 Jak odbiorę swoją, planuję nagrać jakiś filmik z unboxingu i składania, gdzie chciałbym opisać słabe punkty widoczne na pierwszy rzut oka. Mam nadzieję, że nie będzie ich za wiele...😅 Jeśli wierzyć słowom sprzedawcy, to będę jednym z pierwszych właścicieli w kraju, także taki materiał może być przydatny.
    2 punkty
  13. każdemu wg potrzeb i tyle...dla mnie gravel/szutrówka to brakujące ogniwo między mtb, a szosą. Wsiadłem z ciekawości, a dziś jego przebiegi równe są przebiegom w mojej szosie. Teraz szosa służy do zapie...a, mtb do tego do czego został stworzony czyli single i górskie szaleństwa, a gravel/szutrówka od listopada do marca praktycznie cały czas w użyciu, a szosa w tym czasie od święta jak pogoda łaskawa. Mi tego brakowało, a jestem świadomym kolarzem amatorem. Gdybym miał zostać z jednym rowerem, uwzględniając płaskie tereny w których mieszkam, byłby to lekki gravel/szutrówka. No ale cóż...jeden do espresso potrzebuje dobrej kolby i jeszcze lepszego młynka, a drugi zadowoli się shotem z byle automatu co dla pierwszego będzie profanacją. Taka właśnie jest ta cała powyższa dyskusja, dla mnie w większości o niczym z bólem pupy ludzi, którym z gravelem nie po drodze albo romans jednak się nie udał no bo przecież nie musiał. Jakoś w październiku wracałem sobie szosą z rundy, 2-3km do domu, prędkość ok.30kmh, nagle dogania mnie jakiś koleś na fullu i zasapany pyta dosłownie na ch..j mi ta szosa na karbonach skoro na fullu tez można tyle jechać, a i można później po korzeniach poskakać😀...to tak a propos niektórych wpisów tutaj.
    2 punkty
  14. 2 punkty
  15. Czterdzieści km z plusem i tylko kilku mijanych rowerzystów.
    2 punkty
  16. Bo drogi były przejezdne i można było gnać
    2 punkty
  17. Zamawiał ktoś coś kiedyś z tego sklepu? https://www.centrumrowerowe.pl/amortyzator-rowerowy-rock-shox-revelation-rc-pd25549/?v_Id=170304 Jeśli tak to prosiłbym o opinię bo planuje kupić ten coś z tego sklepu.
    1 punkt
  18. Cześć, Szukam gravel do 10 00 zł. Planuje głównie trasy szosą jednak czasem też wjadę w teren. Oprócz parametrów technicznych (na których zupełnie się nie znam) istotny jest również aspekt estetyczny. W związku z tym, proszę Was o pomoc w wyborze roweru. Zupełnie nie znam się na aspektach technicznych co dodatkowo utrudnia wybór. Z tego co się rozejrzałem po różnych producentach spodobał mi się Canyon Endurace CF 7. Chętnie rozważę opinie o tym modelu i propozycje innych opcji. Z góry dzięki za pomoc!
    1 punkt
  19. Szosy jakieś, ustawki... Typowy wypad gravelowy Ale po co miałem fulla wziąć? Przecież tym też tutaj wyjadę
    1 punkt
  20. To zależy od terenu, potencjalnych przygód (w terenie, na szutrze znacznie łatwiej o "gumę" czy o inne problemy techniczne), a także tego ile czasu się przeznaczy na postoje. Średnia z jazdy zazwyczaj 20-25 km/h. Zależna od w/w a także tego kto akurat na ustawkę wpadnie. Na ustawkach gravelowych panuje raczej zasada "no-drop". A "doktryna gravelowa" w polskiej rzeczywistości, to w większości przypadków mieszany teren, a nie same lasy/szutry. W Parku Bolimowskim, mocna grupa może i zrobić średnią 28 km/h+ (pętla ok. 80 km/zdecydowana większość szutry). Więc nie, bez postojów będzie to poniżej 10 godzin. Z postojami oczywiście więcej. Średnie z "płaskich" ultramaratonów mam powyżej 20km/h przy przebiegu dziennym ok. 250-350 km. "Gravelowe mistrzostwa Polski" zostały zignorowane przez najlepszych, ze względu na organizatora okrytego raczej kiepską sławą. W nadchodzącym roku kto inny ma je organizować. Radek Gołębiewski zrobił Galicja Gravel Race w niecałe 16 i pół godziny, prawie 500km. Mało szosowców zrobi taki dystans w takim czasie po szosie.
    1 punkt
  21. Gravel jest taki uniwersalny, że ja mam dwa Oba na Tiagrze; jeden 50/34 i 11-34, drugi 46/36 i 11-34. Jeden ma oponę 32 (Schwalbe G-One), drugi ma jakiegoś Bontragera 40. Jeden jest dla mnie substytutem szosy (dalej łeb mi skacze na dziurach), drugi ma bagażnik i woził mi w tym roku sakwy i mimo że jest wolniejszy, to chyba wygodniejszy. Gdybym miał z jednego zrezygnować, to miałbym problem z którego Generalnie nie interesuje mnie męczenie (siebie) i gravela na dziurach, ot tyle co dziurawy asfalt albo gorszy odcinek na sakwiarskim wypadzie. Bardziej podoba mi się właśnie setka bocznymi drogami, szybki zjazd z jakiejś przełęczy czy sakwy. Do tłuczenia po dziurach użyłbym MTB. Pierwotnie myślałem o XC, teraz nawet o ścieżkowym fullu. Ale tylko po to, żeby wjechać tam, gdzie gravel nie wjedzie, a nie by jeździć te same trasy na bujaku. Wszystko jednak rozbija się o to, gdzie i jak kto jeździ, co już tutaj padło w dyskusji. Gravel jest fajny jak się robi różne trasy, np. w turystyce czy w sakwach, gdzie będzie przekrój nawierzchni, wtedy jego uniwersalność będzie zaletą. Ale świadomy underbiking po kamolcach? Mnie by było szkoda roweru Jeśli jak się ma ochotę jednego dnia pojeździć po szosie, a innego - po kamolcach, to lepiej mieć chyba dwa rowery - każdy pod daną specyfikę. No chyba że ktoś nie ma miejsca na dwa, budżet nie pozwala albo wręcz przeciwnie - stać kogoś na wypasiony rower, to wtedy można myśleć o gravelu jako uniwersalnym rowerze
    1 punkt
  22. Zabezpieczenie żeby lańcuch spadając na zewnątrz nie zakleszczył się między ramieniem korby a blatem.
    1 punkt
  23. Myk-myk służy jeszcze do rozmawiania z kimś siedząc na rowerze Kiedyś trzeba było stać
    1 punkt
  24. Nie ma co się upierać przy GRX, mój gravel był na kompaktowym 105 R7000 50x34-11x34 i napęd dawał radę w terenie. A na szosie wiadomo, lepiej niż dobrze 😀
    1 punkt
  25. Miałem takie potrzeby zanim to było modne, tylko musiałem jeździć fullem
    1 punkt
  26. Ilość rzeczy które kolega psuje jest niezliczona 🤣 łożyska wypadające z bębenka na wybojach, tego jeszcze nie było 🤣 Gdyby Orbea wiedziała że zamówisz tego nowego OIZ to pewnie przesunęli by premierę o rok albo dwa 😂
    1 punkt
  27. I masz na tym blacie dodatkowy offset 2mm bez którego w żaden sposób byś tego nie zamontował... to jest dobre do korb 2x non-boost... w korbie 3x linia jest już niestandardowa...
    1 punkt
  28. Winę ponosi bardzo niskiej jakości korba z bardzo miękkimi tarczami. Kolejnym możliwym powodem jest zła regulacja przedniej przerzutki. Trzecim powodem jest konieczność nauczenia się zmiany biegów posiadając komponenty niskiej klasy, które wymagają zmian biegów delikatniej. Czwarty powod to czystość napędu, choć raczej dyskusyjnie bez znaczenia.
    1 punkt
  29. Najlepiej cały rower Gdybym był tak brudny to też bym się przy ludziach blokował!
    1 punkt
  30. Jeśli chodzi o takie topowe klasyki do MTB takie wszędołazy to polecam maxxis crossmark, świetne oponki do lasu i bezdroża 😉
    1 punkt
  31. Taaa...... Spójrzmy na ofertę paru firm na Polskim rynku. Kross prawie dosłownie zrezygnował z rowerów szosowych, z graveli nie. Romet podobnie, gravele dominują, szosa to jakiś ułamek oferty. Rondo, Marin tylko grvele, żadnych modeli rowerów szosowych itp, itd.
    1 punkt
  32. Zacznę od końca - w miarę uniwersalny będzie też Continental Race King. Schwalbe (chyba że to się zmieniło na plus) miało gorsze momenty jeśli o jakość/trwałość opon chodzi. Aczkolwiek to ciągle opona uniwersalna - a w Twoim przypadku może warto byłoby dać do tego roweru coś bardziej terenowe - skoro ma to być tzw. zimówka i rower MTB? W kopnym śniegu sprawdza się gruba kostka, opon jest co niemiara. Kupno drugiego roweru całorocznego - lepszego pomysłu nie mogłem wymyślić Przede wszystkim przejście na koło 28. Przy takich dystansach szybko odczujesz różnicę na plus. Mniejsze koło łatwiej rozpędzić, więc przy częstym ruszaniu na światłach itd. ma to swoje plus, ale na większym łatwiej utrzymać prędkość, a dwa - lepiej "wybiera" nierówności a jakieś dziury czy krawężniki nie wytracają pędu. Miałem dwa epizody powrotu do 26" i choć wzbraniałem się przed tym i sam siebie próbowałem oszukać - czuć różnicę, na minus. W zimie można się z tym pogodzić, bo na mniejszym i zwrotniejszym rowerze łatwiej się chyba tańczy na śniegu - to nieunikniony element zimowych dojazdów. A co miałoby być tym rowerem nr.2 - może być i rower MTB, ale z gatunku tzw. rekreacyjnych, np. Unibike Fusion. Pozycja powinna Ci odpowiadać, na rynku jest sporo takich rowerów. Jakiś trekkingowy/crossowy również się sprawdzi. I zastanowiłbym się nad wymianą widelca na sztywny. Do tego w miarę szybka uniwersalna opona np. Continental Double Fighter, Schwalbe Hurricane, czy coś w ten deseń. Jeśli chodzi o nowe rowery o których myślę to np. Dual Sport ze sztywnym widelcem https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-dual-sport/dual-sport/dual-sport-1-generacji-5/p/36824/?colorCode=black ale dziwne że ma koła 27.5. W każdym razie jako alternatywę dla górala 26" z oponą 2.0 widziałbym takie coś.
    1 punkt
  33. @bogus Zważyłem oponę Wolfpack Speed 2,25 i wychodzi 574g (wybrana najlżejsza z 3 sztuk - pozostałe miały ok 590-600g) Zmierzyłem oponę zabudowaną w rowerze na obręczy DT Swiss XM401, 23mm wewnątrz, ciśnienie 1,9 i wychodzi 56,2mm mierzone po zewnętrznym bieżniku ( 55mm po balonie opony).
    1 punkt
  34. Do dirtowki najlepsze są starsze modele hollowtech II. Praktycznie wszystkie od najtanszych do najdroższych, byle nie Hone (jedynie w takiej udalo mi sie ukręcić ośkę bo była alu) Kup jakieś Alivio czy Deore z 3 blatami (nawet wersja do trekinga bedzie ok) -> sprzedaj blaty i kup pojedynczy jaki chcesz. Pamietaj o regularnym sprawdzaniu momentu dokręcenie srub, a taka korba posłuży Ci lata. Dartmoor, jezeli chodzi o korby, nie jest fajny. Sprawia wrazenie solidnego, ale jest przesadnie toporny, a przez to ciezki. Kazda korba shimano hollowtech II zniesie tłuczenie na dirtówce, a przy okazji bedzie lekka. U mnie obecnie siedzi stara korba XT, którą wyrwałem chyba za 50 zł https://www.instagram.com/p/CVd60q5tmYR/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
    1 punkt
  35. Do boscha, yamahy i brose są dostępne niektóre części. Są do nich oferowane pakiety serwisowe. Do shimano znalazłem jedynie łożyska i wyłącznie do modelu 8000. Silnik centralny jest lepszy w dwóch przypadkach: gdy jest to rower mtb używany w mtb oraz gdy samodzielnie wykonujesz np wymianę dętki. W terenie rower z niskim środkiem ciężkości jest zdecydowanie lepszy a obsługa serwisowa typowych elementów składowych (tarcze hamulcowe, kasety, standardy mocowania kół) o wiele łatwiejsza. Silniki centralne mają też z reguły wyższy moment obrotowy niż w piaście. To przydatne w obszarach nienizinnych. W innych przypadkach silniki w piaście są lepsze. Przede wszystkim praktycznie nie wymagają serwisu (bezprzwkładniowe, czyli najpopularniejsze), dużo lepiej znoszą eksploatację w mokrych warunkach.
    1 punkt
  36. Metalowa łyżka do opon samochodowych albo coś podobnego. Byle było zaokrąglone na końcu, a nie ucięte pod kątem prostym z ostrymi rogami. Lub klucz oczkowy (płaski) ok. 15mm (żeby na grubość wszedł pod uszczelkę po wyjęciu gąbek). Chociaż jak są do wymiany, to wszystko jedno czym je wyciągniesz, możesz nawet rozciąć. Ważne, żeby goleni nie uszkodzić.
    1 punkt
  37. Mam coś, ale nie powiem wam co, ani tego nie pokaże, ile mogę za to dostać?
    1 punkt
  38. Jakby temperatura się utrzymała z poprzedniego tygodnia , za okna byłoby widać śnieg. Wesołych Świat.
    1 punkt
  39. 1 punkt
  40. Bo musiałem uciekać z domu Najlepsza z Żon szaleje przed świętami 😀
    1 punkt
  41. Bo błoto i chłód mi nie przeszkadza, jednak wolę jak jest ciepło
    1 punkt
  42. Bo w tym zamglonym lesie czułem się jak w jakimś horrorze 😱
    1 punkt
  43. Bo lód na śniegu pięknie błyszczy w promieniach słońca
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...