Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
6 Sierpnia 2009 - 10 Listopada 2024
-
Rok
11 Listopada 2023 - 10 Listopada 2024
-
Miesiąc
11 Października 2024 - 10 Listopada 2024
-
Tydzień
4 Listopada 2024 - 10 Listopada 2024
-
Dzisiaj
11 Listopada 2024 - 10 Listopada 2024
-
Wprowadź datę
30.12.2022 - 30.12.2022
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 30.12.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
Bo inaczej niż zwykle! Bo pokazuję mordę Bo życzę Wam wszystkiego Rowerowego w Nowym Roku. Żeby zdrówko dopisywało, noga podawała i był czas na jeżdżenie9 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Ja mam wrażenie, że ktoś że tak powiem podsłuchał o czym myślę, bo gravel jest rowerem stworzonym pod moje potrzeby. Chciałem już coś takiego zanim ktoś to zbudował. Marketingowy bełkot był na początku, póki to jeszcze miało daremny szosowy napęd. Kupiłem jak tylko Shimano wypuściło GRX, który jak dla mnie nadal jest za twardy ale już od biedy da się z tym żyć. Teraz to jest faktycznie sprzęt, który może więcej niż wygląda i robi to nieźle. A że nie jest tak szybki jak szosa, ani tak sprawny jak MTB? No i co z tego? Ale ewolucja nadal trwa i koncepcja lekkiego fulla z niewielkim skokiem i barankiem bardzo by mi odpowiadała. Miałbym też bardziej radykalne pomysły i potrzeby jak full fat enduro elektryk z barankiem no ale tego już bym nie nazwał gravelem2 punkty
-
KNKS napisał: Pisze te słowa jako posiadacz szosy i XC, który kupił gravela i niezwłocznie się z nim pożegnał, Takie są efekty, jeśli ktoś "łyka jak pelikan marketingowy bełkot sprzedawców" i daje z siebie zrobić "ofiarę gravelowej propagandy", a nie idzie za rzeczywistą potrzebą: kończy się to wylewaniem żali...2 punkty
-
Problem z zobaczeniem na żywo jest taki, że u nas jeszcze nikt ich nie ma (wedle mojej wiedzy). Karbonowe korby SRAMa są od wewnętrznej strony gładkie, tak samo jak Shimano, więc nic się w nich nie schowa. 😕 Patrząc po zdjęciach rozmiarów pomiarów mocy, to nie ma szans, żeby taki Inpeak czy Stages się tam zmieścił. Zawsze można niby założyć pomiar na pająku, ale z tym Orbea miała już problemy wcześniej i też nie wszystkie się mieściły... 😅 Jak odbiorę swoją, planuję nagrać jakiś filmik z unboxingu i składania, gdzie chciałbym opisać słabe punkty widoczne na pierwszy rzut oka. Mam nadzieję, że nie będzie ich za wiele...😅 Jeśli wierzyć słowom sprzedawcy, to będę jednym z pierwszych właścicieli w kraju, także taki materiał może być przydatny.2 punkty
-
każdemu wg potrzeb i tyle...dla mnie gravel/szutrówka to brakujące ogniwo między mtb, a szosą. Wsiadłem z ciekawości, a dziś jego przebiegi równe są przebiegom w mojej szosie. Teraz szosa służy do zapie...a, mtb do tego do czego został stworzony czyli single i górskie szaleństwa, a gravel/szutrówka od listopada do marca praktycznie cały czas w użyciu, a szosa w tym czasie od święta jak pogoda łaskawa. Mi tego brakowało, a jestem świadomym kolarzem amatorem. Gdybym miał zostać z jednym rowerem, uwzględniając płaskie tereny w których mieszkam, byłby to lekki gravel/szutrówka. No ale cóż...jeden do espresso potrzebuje dobrej kolby i jeszcze lepszego młynka, a drugi zadowoli się shotem z byle automatu co dla pierwszego będzie profanacją. Taka właśnie jest ta cała powyższa dyskusja, dla mnie w większości o niczym z bólem pupy ludzi, którym z gravelem nie po drodze albo romans jednak się nie udał no bo przecież nie musiał. Jakoś w październiku wracałem sobie szosą z rundy, 2-3km do domu, prędkość ok.30kmh, nagle dogania mnie jakiś koleś na fullu i zasapany pyta dosłownie na ch..j mi ta szosa na karbonach skoro na fullu tez można tyle jechać, a i można później po korzeniach poskakać😀...to tak a propos niektórych wpisów tutaj.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
No i jest, pokazali nowego Oiz'a. Na razie tylko garść informacji w formie ponad 20-minutowego filmu (nie mogę wygrzebać działającego linku z kodu strony) i parę zdjęć. Podstawowa geometria: Ja się mocno jaram, ale to może dlatego, że wyczekiwałem tej premiery, bo zamierzam Oiz'a kupić. źrodło: https://experience.orbea.com/en/built-to-fly-thanks1 punkt
-
Cześć, Szukam gravel do 10 00 zł. Planuje głównie trasy szosą jednak czasem też wjadę w teren. Oprócz parametrów technicznych (na których zupełnie się nie znam) istotny jest również aspekt estetyczny. W związku z tym, proszę Was o pomoc w wyborze roweru. Zupełnie nie znam się na aspektach technicznych co dodatkowo utrudnia wybór. Z tego co się rozejrzałem po różnych producentach spodobał mi się Canyon Endurace CF 7. Chętnie rozważę opinie o tym modelu i propozycje innych opcji. Z góry dzięki za pomoc!1 punkt
-
Revel na goleniach 35mm (2018+) był już tylko DbA a do 2017 włącznie miał golenie 32mm. Ale był Pike 2014-2017 na goleniach 35mm i był SA. Nie mam pojęcia czy shafty będą działać zamiennie, jeśli już top pewnie tylko z sealheadem również z tych pike'ów. Pike DJ miał skok 100mm ale to shafty tylko do CSA 26".1 punkt
-
@spidelli cube nuroad exc 2018 czyli taki utrekkingowiony gravel, zmienione koła (gr531 + dt350 +son), zmienione przerzutki i korba na grx 8** + z przodu redshift, zdjęte/obcięte fabryczne błotniki Nie kupowałem go jako roweru do ścigania.1 punkt
-
To zależy od terenu, potencjalnych przygód (w terenie, na szutrze znacznie łatwiej o "gumę" czy o inne problemy techniczne), a także tego ile czasu się przeznaczy na postoje. Średnia z jazdy zazwyczaj 20-25 km/h. Zależna od w/w a także tego kto akurat na ustawkę wpadnie. Na ustawkach gravelowych panuje raczej zasada "no-drop". A "doktryna gravelowa" w polskiej rzeczywistości, to w większości przypadków mieszany teren, a nie same lasy/szutry. W Parku Bolimowskim, mocna grupa może i zrobić średnią 28 km/h+ (pętla ok. 80 km/zdecydowana większość szutry). Więc nie, bez postojów będzie to poniżej 10 godzin. Z postojami oczywiście więcej. Średnie z "płaskich" ultramaratonów mam powyżej 20km/h przy przebiegu dziennym ok. 250-350 km. "Gravelowe mistrzostwa Polski" zostały zignorowane przez najlepszych, ze względu na organizatora okrytego raczej kiepską sławą. W nadchodzącym roku kto inny ma je organizować. Radek Gołębiewski zrobił Galicja Gravel Race w niecałe 16 i pół godziny, prawie 500km. Mało szosowców zrobi taki dystans w takim czasie po szosie.1 punkt
-
Gravel jest taki uniwersalny, że ja mam dwa Oba na Tiagrze; jeden 50/34 i 11-34, drugi 46/36 i 11-34. Jeden ma oponę 32 (Schwalbe G-One), drugi ma jakiegoś Bontragera 40. Jeden jest dla mnie substytutem szosy (dalej łeb mi skacze na dziurach), drugi ma bagażnik i woził mi w tym roku sakwy i mimo że jest wolniejszy, to chyba wygodniejszy. Gdybym miał z jednego zrezygnować, to miałbym problem z którego Generalnie nie interesuje mnie męczenie (siebie) i gravela na dziurach, ot tyle co dziurawy asfalt albo gorszy odcinek na sakwiarskim wypadzie. Bardziej podoba mi się właśnie setka bocznymi drogami, szybki zjazd z jakiejś przełęczy czy sakwy. Do tłuczenia po dziurach użyłbym MTB. Pierwotnie myślałem o XC, teraz nawet o ścieżkowym fullu. Ale tylko po to, żeby wjechać tam, gdzie gravel nie wjedzie, a nie by jeździć te same trasy na bujaku. Wszystko jednak rozbija się o to, gdzie i jak kto jeździ, co już tutaj padło w dyskusji. Gravel jest fajny jak się robi różne trasy, np. w turystyce czy w sakwach, gdzie będzie przekrój nawierzchni, wtedy jego uniwersalność będzie zaletą. Ale świadomy underbiking po kamolcach? Mnie by było szkoda roweru Jeśli jak się ma ochotę jednego dnia pojeździć po szosie, a innego - po kamolcach, to lepiej mieć chyba dwa rowery - każdy pod daną specyfikę. No chyba że ktoś nie ma miejsca na dwa, budżet nie pozwala albo wręcz przeciwnie - stać kogoś na wypasiony rower, to wtedy można myśleć o gravelu jako uniwersalnym rowerze1 punkt
-
Myk-myk służy jeszcze do rozmawiania z kimś siedząc na rowerze Kiedyś trzeba było stać1 punkt
-
Nie wiem dlaczego na siebie wjeżdżacie, ani pisanie o grawelowym marketingu ani o tym że komuś idealnie pasuje grawel nie jest w sprzeczności. Amortyzacje dziwnej treści- dlaczego nie…Nikomu to nie przeszkadza. Zastawiające jest natomiast kreowanie mody, zjawisko rozszerzanie sprzedaży nie w środowisku doświadczonych wszechstronnie użytkowników naszego forum, tylko w grupie owczej masy mało ogarniętej, konceptualnych poszukiwaczy pogodzenia estetycznego wysiłku przyjemności i mody z grabieniem rąk krzyża stopy i miednicy przysiodłowej 😀 Kiedyś sprzedawcy wciskali wszystkim sztywne MTB , potem miękkie, i tak przyszedł czas na grawele, i nic złego tylko tak jak ktoś napisał że polskie firmy chwyciły temat oferują co modne, zresztą co tu o rowerach, wystarczy popatrzyć z przerażeniem jak mężczyźni dali sobie wmówić że broda jest fajna, jak baby kiecki po prostu, i wdrukowali sobie zarost po chyba 30 latach codziennie dżilet o poranku, nagle tyłki i nogi wygolone a gęby jak kołtuny i wszyscy się cieszą 😀🙃☺️1 punkt
-
Miałem takie potrzeby zanim to było modne, tylko musiałem jeździć fullem1 punkt
-
Ilość rzeczy które kolega psuje jest niezliczona 🤣 łożyska wypadające z bębenka na wybojach, tego jeszcze nie było 🤣 Gdyby Orbea wiedziała że zamówisz tego nowego OIZ to pewnie przesunęli by premierę o rok albo dwa 😂1 punkt
-
Winę ponosi bardzo niskiej jakości korba z bardzo miękkimi tarczami. Kolejnym możliwym powodem jest zła regulacja przedniej przerzutki. Trzecim powodem jest konieczność nauczenia się zmiany biegów posiadając komponenty niskiej klasy, które wymagają zmian biegów delikatniej. Czwarty powod to czystość napędu, choć raczej dyskusyjnie bez znaczenia.1 punkt
-
No właśnie po to jest grawmoda aby dyrektorzy działu sprzedaży cieszyli się słupkami sprzedaży😀 na początku zastąpiono składaki rometu klasycznym 26 cali potem fulami 26 cali potem sztywne 29 potem full 29 , tadam wpada elektryka, w międzyczasie eksplozja triatlonu i drogich szosówek w wielkich miastach armagedon węgla na stożkach i kawy na rowerze, a ostatnio grawe grawe kawa na ławe. zabawne jest to że cena grawe jest multi premium, a technologia często na poziomie właśnie z takich multitreków jak na obrazku powyżej rama widelec korba hamulec, cena jak za fula kiedyś. X lat temu kupiłem za 40 zł Jaguara z piwnicy, założyłem koła z oponami trekingowymi nowe korby, klocki w stare szczęki, zmieniłem stery, klamkomanetki sora 7s czasem jechałem na nim Golonkę czasem zimowe przełaje w Wilanowie czy ZimoZamanę. W Bieszczadach w lesie też byłem. Równolegle powstał mój „lepszy” rower na Golonki oraz sakwy , nazywał się Stratos SX. Stalowa rama koła 28, widelec albo sztywny albo Rst z 4 cm skoku. Opona max 47. Realnie wkręcanie mnie w cyklizm następuje potem przez miks ściganctwa -maratoniarstwa i lajkrostylu pojadania makaronu w towarzystwie wzajemnej adoracji, sakwizm gdzieś sie gubi na długo. Innowacja w dzisiejszych Grav to mocowania ham tarczowych połączone z szerokimi barankami, wtedy niedostępne, a stare szosówki z lat 40 50 -60 były automatycznie gotowe na złe drogi z miejscem na błotnik czyli w razie czego oponę szerszą niż szosowa. Dziś używam technologii z DDR-u z 59 roku z widelcem, który nie ma współczesnego odpowiednika na rynku, mistrzowskim w dostarczaniu przyjemności. Całe walory przyrodnicze, poezja przygody i przyjemności - marketing korzysta jedynie z odgrzewania kotletów. Wszystko już było. Dodane wartości to lewar internetu moda na przygodzizm imprez 200-1200km, podkręcanie do kręcenia i płacenia wpisowego za ślad na elektromapie , tytaniczna praca influenzerów i flimtuberozę oraz instagram piękno życia w żwirze! Zresztą tysiące kociaków poznały żwirek już dawno i nie mogą się mylić. w 20 wieku wynalazkiem był rower górski w 21 laury zdobył udany masowo elektryczny innych milowych kroków brak 😀1 punkt
-
Jeśli chodzi o takie topowe klasyki do MTB takie wszędołazy to polecam maxxis crossmark, świetne oponki do lasu i bezdroża 😉1 punkt
-
Qwa co się dzieje z tymi sklepami? Toż to już plaga jest dosłownie - mało który ma towar dostępny na magazynie. Ostatnio kupowałem w kilku miejscach i makabra. Wszyscy mają powystawiane tysiące ofert, promocje, cuda wianki, darmowe wysyłki, a jak przyjdzie co do czego i zamówienie złożone to nagle się okazuje, że wysyłka 5-7 dni, że jakiś błąd, że pracownik się pomylił, że system nie zamknął, że to, że tamto. No to kurna chata taki sklep to każdy se może założyć, wrzucić 10 tys ofert z plików xml od hurtowni i handlować. cyklomania - brak towaru rowertour - tutaj już w ogóle porażka, brak towaru, brak kontaktu runsport - ci to w ogóle zdziwienie, że pytam o towar bo oni przecież działają na stanach dystrybutorów i jest oczywiste, że muszę czekać cały tydzień aż im sie nazbiera zamówień xtremes - brak towaru Coś tam jeszcze było ale już nie pamiętam. W sumie na 7 zamówień tylko jedno dostałem w normalnym czasie. Ja już nie chcę na drugi dzień, ale normalnie - wtorek składam , środa wysyłają, czwartek na miejscu. Trochę się wkurzyłem, z reguły nie wystawiam opinii ale chyba zacznę pisać negatywy.1 punkt
-
Zacznę od końca - w miarę uniwersalny będzie też Continental Race King. Schwalbe (chyba że to się zmieniło na plus) miało gorsze momenty jeśli o jakość/trwałość opon chodzi. Aczkolwiek to ciągle opona uniwersalna - a w Twoim przypadku może warto byłoby dać do tego roweru coś bardziej terenowe - skoro ma to być tzw. zimówka i rower MTB? W kopnym śniegu sprawdza się gruba kostka, opon jest co niemiara. Kupno drugiego roweru całorocznego - lepszego pomysłu nie mogłem wymyślić Przede wszystkim przejście na koło 28. Przy takich dystansach szybko odczujesz różnicę na plus. Mniejsze koło łatwiej rozpędzić, więc przy częstym ruszaniu na światłach itd. ma to swoje plus, ale na większym łatwiej utrzymać prędkość, a dwa - lepiej "wybiera" nierówności a jakieś dziury czy krawężniki nie wytracają pędu. Miałem dwa epizody powrotu do 26" i choć wzbraniałem się przed tym i sam siebie próbowałem oszukać - czuć różnicę, na minus. W zimie można się z tym pogodzić, bo na mniejszym i zwrotniejszym rowerze łatwiej się chyba tańczy na śniegu - to nieunikniony element zimowych dojazdów. A co miałoby być tym rowerem nr.2 - może być i rower MTB, ale z gatunku tzw. rekreacyjnych, np. Unibike Fusion. Pozycja powinna Ci odpowiadać, na rynku jest sporo takich rowerów. Jakiś trekkingowy/crossowy również się sprawdzi. I zastanowiłbym się nad wymianą widelca na sztywny. Do tego w miarę szybka uniwersalna opona np. Continental Double Fighter, Schwalbe Hurricane, czy coś w ten deseń. Jeśli chodzi o nowe rowery o których myślę to np. Dual Sport ze sztywnym widelcem https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-dual-sport/dual-sport/dual-sport-1-generacji-5/p/36824/?colorCode=black ale dziwne że ma koła 27.5. W każdym razie jako alternatywę dla górala 26" z oponą 2.0 widziałbym takie coś.1 punkt
-
1 punkt
-
Do dirtowki najlepsze są starsze modele hollowtech II. Praktycznie wszystkie od najtanszych do najdroższych, byle nie Hone (jedynie w takiej udalo mi sie ukręcić ośkę bo była alu) Kup jakieś Alivio czy Deore z 3 blatami (nawet wersja do trekinga bedzie ok) -> sprzedaj blaty i kup pojedynczy jaki chcesz. Pamietaj o regularnym sprawdzaniu momentu dokręcenie srub, a taka korba posłuży Ci lata. Dartmoor, jezeli chodzi o korby, nie jest fajny. Sprawia wrazenie solidnego, ale jest przesadnie toporny, a przez to ciezki. Kazda korba shimano hollowtech II zniesie tłuczenie na dirtówce, a przy okazji bedzie lekka. U mnie obecnie siedzi stara korba XT, którą wyrwałem chyba za 50 zł https://www.instagram.com/p/CVd60q5tmYR/?igshid=YmMyMTA2M2Y=1 punkt
-
Tu nie mam wątpliwości, że jednemu spasuje to a innemu tamto. A z tym świadomym wyborem byłbym baaaardzo ostrożny 😉 Oczywiście nie mam zamiaru zbawiać świata i wmawiać wszystkim, że gravel na baranku to bezsens, bo to bardzo subiektywne odczucie. Najlepiej to wszystkiego spróbować by samemu się przekonać. I tak właśnie zrobię. A że kieruję się w stronę tych z prostą kierą z dołożonymi rogami to tylko moje widzimisię. I jak będzie do pożyczki taki z baranem to też spróbuję.1 punkt
-
Do boscha, yamahy i brose są dostępne niektóre części. Są do nich oferowane pakiety serwisowe. Do shimano znalazłem jedynie łożyska i wyłącznie do modelu 8000. Silnik centralny jest lepszy w dwóch przypadkach: gdy jest to rower mtb używany w mtb oraz gdy samodzielnie wykonujesz np wymianę dętki. W terenie rower z niskim środkiem ciężkości jest zdecydowanie lepszy a obsługa serwisowa typowych elementów składowych (tarcze hamulcowe, kasety, standardy mocowania kół) o wiele łatwiejsza. Silniki centralne mają też z reguły wyższy moment obrotowy niż w piaście. To przydatne w obszarach nienizinnych. W innych przypadkach silniki w piaście są lepsze. Przede wszystkim praktycznie nie wymagają serwisu (bezprzwkładniowe, czyli najpopularniejsze), dużo lepiej znoszą eksploatację w mokrych warunkach.1 punkt
-
Klucz płaski oczkowy o rozmiarze od 19 w górę daje radę.1 punkt
-
Metalowa łyżka do opon samochodowych albo coś podobnego. Byle było zaokrąglone na końcu, a nie ucięte pod kątem prostym z ostrymi rogami. Lub klucz oczkowy (płaski) ok. 15mm (żeby na grubość wszedł pod uszczelkę po wyjęciu gąbek). Chociaż jak są do wymiany, to wszystko jedno czym je wyciągniesz, możesz nawet rozciąć. Ważne, żeby goleni nie uszkodzić.1 punkt
-
Mam coś, ale nie powiem wam co, ani tego nie pokaże, ile mogę za to dostać?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt