Skocz do zawartości

Ranking

  1. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      27

    • Liczba zawartości

      4 519


  2. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      2 318


  3. Zbyszek.K

    Zbyszek.K

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      295


  4. Mandoleran

    Mandoleran

    Użytkownik


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      714


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 17.12.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo... znalazłem zimę "Droga Bieszczadzka" Puszcza Bukowa.
    9 punktów
  2. 8 punktów
  3. Bo w dzień na mieście też biało
    6 punktów
  4. 6 punktów
  5. 6 punktów
  6. Próbowałem zjechać z tej górki- nie da rady😅
    4 punkty
  7. 2 punkty
  8. Nigdy niekończąca się powieść mojego autorstwa - "Don Kichot - tym razem w krainie wiatraków".
    2 punkty
  9. 2 punkty
  10. Bo w takich okolicznościach, to czysta przyjemność z jazdy
    2 punkty
  11. Bo buro i ponuro dzisiaj było , a mnie zamarzły obie manetki ...
    2 punkty
  12. Bo kiedyś to się jeżdziło ........małe kółka, dziwne ramy, śnieg zamarzał prawie poziomo.....
    2 punkty
  13. Bo łapki marzną na zjazdach, ale na tyłku ciężko usiedzieć...
    2 punkty
  14. Bo na tripie dobrze jest mieć gdzie się zatrzymać na popas
    2 punkty
  15. Bo wszyscy mają już w śniegu, więc mam i ja:
    2 punkty
  16. Bo pies szuka ściółki pod śniegiem
    2 punkty
  17. Bo... śniegu jeszcze u mnie nie ma, ale są liście - dużooo liści
    2 punkty
  18. Bo śniegu dziś po łańcuch i to jeszcze pod domem ale radocha jest 😀
    2 punkty
  19. Bo @Brombosz jest z drugiej strony, mam nadzieję, że Krzysiu @sznib nie usunie. Zamiast grać na PlayStation 5 ganiam na rowerze, przylazł śnieg w ilości masakrycznej i pada cały czas, zdjęcie z dzisiaj ... Aha ... i rower dzisiaj umyłem pod ciepłym prysznicem z dodatkiem płynu do garów i mięciutkimi ściereczkami ( nie żałowałem płynu )
    2 punkty
  20. @zekker Trochę ironicznie: no i ok 100% zgody z częścią wypowiedzi, którą odnosisz do mojej. W kasku jestem w stanie podjąć wieksze ryzyko... bez kasku nie jestem w stanie podobnego ryzyka podjąć - nie wyjdę na rower. Jazda na rowerze jest ryzykowna mniej lub bardziej - już napisałem każdy kto ma pełną zdolność prawną może sobie z wiedzą o tym ryzyku zrobić co zechce. A trochę poważniej: chyba niewielu z nas ma poczucie, że założenie kasku to z automatu podejmowanie znacznie większego ryzyka przez jakąś znaczącą grupę ludzi. Jeździł wokół komina kupił kask i startuje w zawodach dh... Ja to widzę raczej tak: zostawiamy emocjonalnego mnie, który skacząc na ciężkim fulli i lądując na głowie złamał sobie kregosłup, miał wypadek z udziałem opla astry i na dodatek caly jest w bliznach po wieloletnich szosowych szlifach a weźmy spokojną zwykłą Panią Jolę: jechała po ścieżce z boku wylecial pies, nie opalowała roweru i się wypierdzieliła na bok... miała kask to jej przykro że sie ów kask porysował, nie miała kasku - to ma guza. To już jest taka akademicka dyskusja jak z pasami w samochodach gdzieś tam dowiedziono że ileś tam przypadków to pasy zabiły, jasne zabiły. Reasumując: nie mogę się nie zgodzić z Twoją argumentacją jako taką ale jej realny zasięg to w mojej opinii znikoma część rowerzystów. Nie przeczę że ma! Ale wyobrażenie o statystyce każe mi trzymać się mojej wersji. Ps. "Zacytuję Cię" hola, hola proszę mnie nie wrzucać do wora. Ja akurat Ciebie - podkreślam Ciebie za "oszołoma" nie mam. Ps2. Ja dyskusję o kaskach kończę. Jestem zwolennikiem, zdania nie zmienię.
    1 punkt
  21. Jest inne, bardzo skuteczne rozwiązanie. Omijasz go. Możesz też nic do niego nie mówić nie ryzykując potencjalnej konfrontacji. Taka sytuacja to zaledwie 1/1 000 000 twojego czasu życia. Pomijalne jeśli nie poczuwasz się do nawracania, napominania czy sprowadzania na właściwe tory. Taka sytuacja: zwracasz uwagę, dostajesz w papę. Prawo po twojej stronie, rację miałeś. W kategorii bezwzględnej - wygrałeś. Ale np facjata cię napindala przez 2 dni, może zdrapkę masz. Jak wg ciebie wypada kalkulacja zysk - strata? Czy w tej sytuacji wiedząc że zwrócenie uwagi skutkuje (potencjalnie) oklepem kolejny raz zwrócisz uwagę z ryzykiem oberwania? Czy rezygnujesz- prewemcyjnie? Jeśli rezygnujesz - to może warto również przy pierwszym podejsciu zachować się "wymijająco"?
    1 punkt
  22. Nie ma potrzeby wymieniać. Nigdy nie powodowało to u mnie żadnych problemów pomimo nawet kilkunastu użyć tej samej oliwki na przewodzie, nawet zmieniając klamkę/zacisk.
    1 punkt
  23. Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem. Autokorekta, sztuczna inteligencja, aż nie do pomyślenia, że ludzie nadal piszą w taki sposób... Wątek do śmieci, bo aż oczy bolą.
    1 punkt
  24. Kup sobie podgrzewane wkładki do butów i problem z głowy: https://www.forumrowerowe.org/topic/247726-podgrzewane-wkładki-do-butów-recenzja/#comment-2259976 Używam drugi rok i żałuję że dopiero teraz na to wpadłem.
    1 punkt
  25. To ja napiszę tak (15 lat pracy w serwisie, dużo obsługiwanych lekkich szosowych karbonów). Większość komponentów rowerowych, nawet jeśli ma limit 130 kilo, nie funkcjonuje optymalnie przy tej masie użytkownika. Przyjmij że wiarygodne jest powiedzmy 80. Mam na myśli popularne sprzedawane masowo. Popatrz na szosowe koła: w standardzie mają obecnie 28 szprych, niejednokrotnie 24, czasem mniej. Dlaczego? Bo rowerówka jest opętana manią odchudzania. "Ciężki" to epitet który jest piętnem przemysłu rowerowego. Od kilkunastu lat jest topowym kryterium używanym w ocenach czegokolwiek. Producenci uprawiają czary. Odchudzają komponenty sprzedając historie o 32 watach, 34 sekundach i 256 gramach. A przy tym, niezmiennie, od 30 lat używa się tych samych materiałów. Stal, aluminium, karbon, tytan. Nic innego. Właściwości materiałów się nie zmieniły. Fizyka jest okrutna. Masa ludzi wypasione szosy kupuje i zmienia. Bardzo wiele osób inne rowery też zmienia w okresie przed upływem okresu gwarancji. Więc szansa na zamęczenie roweru jest znikoma. Producent obcina masę komponentu np koła, zmniejsza ilość szprych, szuka oszczędności gdzie się da. Jakbyś nie chciał zaczarować - takie koło będzie mieć pod tobą ciężkie życie. Jak szosa i poprawa komfortu to wspornik siodła o możliwie małej średnicy. Z reguły 27.2 mm, Cannondale używa 25.4. Pytanie: ns ile w twoim przypadku redukcja wibracji będzie wynikać z karbonu i konstrukcji, na ile z wiotkości sztycy pod twoim ciężarem? Wg mnie pewne kombinacje nie są dobrym rozwiązaniem W rowerach mtb stosuje się heble tarczowe i czymś oczywistym jest stosowanie tarcz o dużych rozmiarach. Tymczasem w rowerach szosowych i szosopochodnych normą czy maksymalnym kalibrem jest 160 mm. Na obu rowerach musisz się zatrzymać. Jak znosi to tarcza w szosie? Z posłużenia się chłopskim rozumem: te rowery nie są kalkulowane na użytkowników 100+. Musisz się liczyć z potencjalnym "pływaniem" całokształtu, uposledzoną stabilnością, zamulonym hamowaniem. I wszelkimi zwiększonymi kosztami eksploatacji. Jeśli bierzesz ten potencjał w pakiecie - kup karbona.
    1 punkt
  26. Korona Gór Polski na dwóch kółkach Chełmiec
    1 punkt
  27. zanim nastała zima Trzonka 729 m n.p.m 😄
    1 punkt
  28. Pod balaklawą jest uśmiechu, nawet w drodze do pracy w poniedziałek 😁
    1 punkt
  29. @_Piotrek Dzięki za te informacje. Dla mojego celu to właśnie ma być mała rama. Nawet S by było ok... 3kg to nie tak źle. Na pewno lepiej niż jakieś zmęczone, stalowe, archaiczne sprzęty do tego celu z OLX. Takiego czegoś już się po prostu nie produkuje. Dlatego miałem serię pytań. Przepraszam moderację. Więcej off-topu już o tym nie planuję. Mam nadzieję, że nam wybaczą. W ramach przeprosin leci odnalezione przypadkiem foto z 2018r. O ile mnie pamięć nie myli, to było moje pierwsze 100km po lesie w 4,5 godziny. EDIT: Musiałem jeszcze to sprawdzić. https://ibb.co/DMS5y4v Szkoda, że straciłem już tą formę.
    1 punkt
  30. Bo jutro pod ciepły prysznic + płyn do mycia garów, trzeba umyć rower ...
    1 punkt
  31. Bo jeszcze NIE zamarzło jezioro ..
    1 punkt
  32. Tyle, że łańcuchy Shimano nie działają jak należy z kasetami Srama, więc lepiej iść w KMC lub Srama.
    1 punkt
  33. Jeśli masz kasetę NX to zdecydowanie warto wybrać łańcuch X01, jednak cenowo atrakcyjnie nie jest.
    1 punkt
  34. Bo troszku zamarzła kałuża, ostatnie dni bez śniegu, aktualnie pada śnieg, jutro chyba będzie biało ...
    1 punkt
  35. Napiszę to jeszcze raz bo być może coś źle pomodziłeś - w każdym rowerze HT który mam z napędami 1x12 i 1x11 o rozpiętości 10/11-51T z tyłu i z przodu 32 lub 34T (w sumie już 5 takich rowerów:) zawwze wystarcza mi łańcuch 116. Potrzebujesz dłuższy to np. cn-lg500 (za 90zł 138 ogniw). Co do przerzutki to nie jest bubel tylko świetnie działająca przerzutka z dedykowaną kasetą. Przy tej rozpiętosci uzębienia z tyłu wszystkie przerzutki są już dedykowane. Do kaset 11-46 w napędach 1x11 jest całkiem sporo innych modeli (np. m8000, m7000-11, m5120). W przerzutkach m5100 (generalnie we wszysrkich x100) krzywa po której porusza się górne kołko zależy od charakterystyki pantografu oraz w bardzo dużym stopniu od kąta wychylenia wózka - z tego względu w tych przerzutkach dobranie właściwej dlugości łańcucha jest kluczowe.
    1 punkt
  36. Bo... u nas prawie wiosna okolice Starego Czarnowa, ja w dolnym lewym rogu (mój cień) zdjęcie z dzisiaj tj. 09.12.2022 r. temperatura około 0,3 na minusie (średnio)
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...