Ranking

Bo @Brombosz jest z drugiej strony, mam nadzieję, że Krzysiu @sznib nie usunie. Zamiast grać na PlayStation 5 ganiam na rowerze, przylazł śnieg w ilości masakrycznej i pada cały czas, zdjęcie z dzisiaj ... Aha ... i rower dzisiaj umyłem pod ciepłym prysznicem z dodatkiem płynu do garów i mięciutkimi ściereczkami ( nie żałowałem płynu )

Bo łapki marzną na zjazdach, ale na tyłku ciężko usiedzieć...

Bo śniegu dziś po łańcuch i to jeszcze pod domem ale radocha jest 😀

..co zrobić... ❄🙄

Bo pies szuka ściółki pod śniegiem

Bo... śniegu jeszcze u mnie nie ma, ale są liście - dużooo liści

Bo na tripie dobrze jest mieć gdzie się zatrzymać na popas

@_Piotrek Dzięki za te informacje. Dla mojego celu to właśnie ma być mała rama. Nawet S by było ok... 3kg to nie tak źle. Na pewno lepiej niż jakieś zmęczone, stalowe, archaiczne sprzęty do tego celu z OLX. Takiego czegoś już się po prostu nie produkuje. Dlatego miałem serię pytań. Przepraszam moderację. Więcej off-topu już o tym nie planuję. Mam nadzieję, że nam wybaczą. W ramach przeprosin leci odnalezione przypadkiem foto z 2018r. O ile mnie pamięć nie myli, to było moje pierwsze 100km po lesie w 4,5 godziny. EDIT: Musiałem jeszcze to sprawdzić. https://ibb.co/DMS5y4v Szkoda, że straciłem już tą formę.

Bo wszyscy mają już w śniegu, więc mam i ja:

Bo kiedyś to się jeżdziło ........małe kółka, dziwne ramy, śnieg zamarzał prawie poziomo.....

Jezioro Lubowidzkie.

Oby do lata...

Dawno mnie nie było na kanale rowerowym u Marcina @Sobek82

Bo jeszcze NIE zamarzło jezioro ..

Bo... u nas prawie wiosna okolice Starego Czarnowa, ja w dolnym lewym rogu (mój cień) zdjęcie z dzisiaj tj. 09.12.2022 r. temperatura około 0,3 na minusie (średnio)

Bo wczoraj wrzuciłem zdjęcie, a dzisiaj jest dzisiaj, czyli codziennie jedno zdjęcie jak pisze w temacie, zdjęcie wrzucam bardziej dla Pana @Brombosz porównanie ... Dartmoor Hornet VS Dartmoor Hornet Pro ( Hamulce + Koła + Amortyzator ... sprzedałem kumplowi za fajną cenę, jeszcze parę rzeczy jest w tym rowerze z mojej spiżarni rowerowej )

Bo jutro pod ciepły prysznic + płyn do mycia garów, trzeba umyć rower ...

Bo buro i ponuro dzisiaj było , a mnie zamarzły obie manetki ...

Przejazd trasy Downtown w Przemyślu. Niestety, od dwóch lat zawody nie odbywają się i już odbywać się nie będą, bo miasto zrezygnowało z organizacji imprezy 😕

Bo troszku zamarzła kałuża, ostatnie dni bez śniegu, aktualnie pada śnieg, jutro chyba będzie biało ...

Płyta okazała się mieć problem z czytaniem pamięci RAM, obrazek świętego nie pomógł 😉 Zamówiłem na zaś płytę i ramy. no i coś rower ego Obrazy teściowej Pozdrow'er

No dobra, to masz.

Skoro jest to składak z krampusem to najprawdopodobniej z dołożonym zestawem. To wymusza znalezienie dedykowanego pod ten zestaw hebla magury z odpowiednim okablowaniem. Wersja pod bafanga to 1000 zł sztuka. Standardowe to 500. Zapewne można się ewentualnie pobawić w przeróbkę jeśli ktoś się czuje na siłach Od lat użytkuję bafanga i uważam że w jego przypadku (silnik centralny) z powodzeniem można obyć się bez czujnika odcięcia.

jak kolega ma elektryka to może mt5e? Czujnik hamowania w klamce ma. Z doświadczenia wiem ze 4tłok na tyle nie jest aż tak potrzebny. W mt triale by idealnie się wpasowały ale poza budżet i brak mocowania z tyłu jak autor pisze. Najlepszym wyjściem by było po prostu kupno jednej mt5 (lub mt5e) czy innego tam shimanocha 520 i tarczy180 bo i tak pewnie będzie głownie przodem hamowane.

Się blacik przekłada na drugą stronę, wywala niepotrzebne gramy, suport montuje najkrótszy jaki podejdzie i Et voilà comment ça doit être.

Ja zmieniłem v-ki na Deore 6100 z oryginalnymi klockami i tarcze RT-56 180 i 160mm i jest petarda. Co prawda ważę połowę mniej, ale śmigam dość szybko w terenie w każdych warunkach. Z opisu wnioskuję że jeździsz raczej po asfaltach, może szutrach więc taki hebel sprawdzi się na pewno.

Zależy od wielkości tarczy. Zasada jest taka, że im większa tarcza tym mocniejsza siła hamowania, ale za to słabiej z wyczuciem i dozowaniem. Im wolniej tym efekt ten jest bardziej wyczuwalny. Musisz sprawdzić jakie ma mocowanie ten widelec, a następnie dobrać adapter pod wielkość tarczy, np. 160mm na 180mm, albo 140mm na 160mm, albo 140mm na 180mm. Przy MT5 i sztywnym widelcu, tarcza większa niż 160mm to może być trochę zabójcze połączenie... dla widelca. Tam w razie ostrego hamowania pod twoim, dużym obciążeniem może coś w końcu pęknąć... Jak nie widelec, to w główce ramy. Amortyzator się w razie czego ugnie skokiem. Sztywny wideł już nie, albo nie tak jakbyś chciał. Stery też będą miały trudniejsze życie, a ewentualny luz na nich, dużo szybciej się będzie powiększał. W ogóle 4-tłoczkowe MT5 i sztywniak to trochę overkill, nawet jak na 140kg wagi. To hamuje super przy prędkościach i delikatnych palcach, ale na co ci taka kotwica? Na przód to jeszcze rozumiem jak jeździsz po 40-60km/h w dół, ale z tyłu tego nawet nie wykorzystasz. A już na pewno nie przy dużej tarczy. MT Trail byłyby lepsze, lżejsze, a z większą tarczą z tyłu całkiem podobne w ich pracy. Pomyśl dobrze, bo może być, że jakieś zwykłe Shimano za 200zł spokojnie wystarczy. My nie wiemy co jeździsz, jak jeździsz i w jakich warunkach. Wróżbitów tu nie brakuje, ale oni mogą się mylić co do twoich potrzeb. EDIT: Z tego co widzę to ten widelec ma mocowanie o nazwie IS, więc potrzebujesz adaptera "IS to PM" (post mount), a jakiego rozmiaru to się dowiesz jak zamówisz tarczę.

ale cieniutko wygląda ten wahacz😃. Z ciekawości ile zapłaciłeś za taką operacje, niestety sfr nie chwali publicznie w komentarzach, tylko w wiadomości prywatnej.

Albo Magura MT Trail. Ten sam zacisk z przodu co w MT5, o wiele lepsze klamki, cena podobna jak nie mniej, a dwu-tłoczkowy tył i tak wystarczy. Z mankamentów to wypada na starcie klocki z fabrycznej żywicy na metaliczne, oryginalne powymieniać i tak całość właśnie dotrzeć póki nowe. Wtedy jest kotwica. MT5 też to dotyczy.

Mam odwrotne spostrzeżenia czy doświadczenia. Prawda jest taka, że im ktoś jeżdzi bardziej sportowo, na poważnie tym kask jest niezbędny. Koniec kropka i nie ma tu nad czym dyskutować czy pisać jakieś aluzje o szantażu emocjonalnym. Bez urazy ale nie staram się być na tym forum i uznawać go za forum dla delikatnie to ujmując w aluzję do "jeżdżących wokół komina względnie po browara do sklepu". To, że tacy tu są to pewnie fakt ale starajmy się traktować to jako wypadek przy pracy. Celujmy wyżej a nie zaniżajmy standardy.

A mi się w sumie pisać nie chce, po prostu screen że stravy wrzucam. Najdłuższa trasa tego sezonu co tutaj akurat nie jest ujęte to 121.5 km. A cała reszta to są rekordy jakie w tym roku zrobiłem. Ilość km, suma podjazdów, ilość godzin spędzonych na rowerze. Jednym słowem ja jestem zadowolony 😁

U mnie to wygląda tak. Śpię w samych majtkach. Jak jest zimno to dokładam podkoszulek, jak dalej za zimno to podkoszulek z dłut rękawem i spodnie dresowe. Jak dalej zimno, no to znaczy, że za cienki śpiwór wziąłem...

@ChuChu - to zależy bardziej od tego, czy od razu wbijasz w teren, czy może mielisz też sporo km na dojazdach. U mnie w 1x też tylko dół kasety 'klęka' bo zawsze muszę zrobić 5-10-15km zanim wjadę w docelowe miejsce. A że siła na dole kasety rozkłada się na 11-13-15 ząbków a na górze na 2-3 razy więcej - to i efekt jest taki, że się małe koronki zjadają jako pierwsze. Do sedna. Zmierzyć trzeba łańcuch, jeśli ten jest podjedzony i ma blisko do 0,5% to ja bym kategorycznie kupił nowy.

Skoro wartość sentymentalna, to po co ją niszczyć jakimiś przeróbkami? Zostawić jak jest, doprowadzić do świetności i cieszyć się fajnym klasykiem.

Nie, bo te 60% to w rzeczywistości 100% twojego wkładu + 60% silnika. Dlatego ważne jest to co odczuwamy - przejedź się rowerem bez przekładni - wtedy odczujesz różnicę. Jest bardziej naturalnie, odczucia jak na zwykłym rowerze podczas jazdy " z wiatrem" . Po prostu w rowerze bez przekładni potrzeba mniejszego wspomagania - ale póki co to tylko teoretyzowanie - my do kwietnia raczej jeździć nie będziemy.

Nie z tej piwnicy ale kolega się pyta czy mu pieca dla syna nie złożę na mikołaja, ano jak że jak tak. Poczontki, obok moja buda która czeka ale doczekała się po równania. PozdrowPC'er

Skrobali emulsją na biało to i strukturę jedności naruszyli... Cza było kupić za 19,50 chińskie i bez napisów z allegro. Od 6 lat pęknąć nie chce, robi częściowo za amortyzator poziomy, mierzy równo 40cm, wystaje dobre 2cm poza maksymalne namalowane i dzielnie, codziennie dźwiga 100kg. Z plecakiem... i czasami zakręconym błędnikiem. PS. Wiem, wiem... kiedyś będzie kumulacja i natura sama upomni się o swoje... Po 6 latach rachunek prawdopodobieństwa raczej łaskawszy niż był już dla mnie nie będzie... Aby tylko nie pod auto.

Wsiadła dziewczyna na rower pijana i ją na miejscu pokarało.

Pozdrow'er

Jak Wy zapinacie te koła, że 'zawsze trzeba regulować zacisk koła'? Mam 240tkę, mam QR 9mm, nigdy nie musiałem regulować zacisku 😮 Ale ja zapinam nie w powietrzu, tylko wkładam koło na miejsce, zapinam leciutko, stawiam rower na kołach, równo, pionowo... trącę ze dwa razy, żeby się endcapy ułożyły w hakach i dopiero zapinam.