Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 06.12.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
9 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Z racji tego, że sam założyciel wątku odzywał się najmniej to strasznie nie chciało mi się tego robić, ale cała reszta postów zmotywowała mnie tylko do działania. 9 sekund od momentu dotknięcia tulejką krawędzi miski do momentu wskoczenia kołnierzy uszczelniających na swoje miejsce. Jakoś mnie to nie zasmuciło. Może trochę zdziwiło, bo spodziewałem się, że będę z tym dłużej walczyć. Wg. tego co napisałeś wychodzi, że Ty potrafisz wybić i wbić z powrotem miski w czasie 90 milisekund. Zapewne oryginalna tulejka zapewnia lepsze uszczelnienie niż moja, ale nie twierdziłem, że moja będzie szczelniejsza tylko, że będzie się dało ją włożyć bez wybijania misek. Tak czy inaczej film pokazuje, że jednak do pewnego stopnia jest szczelnie. Może nie wytrzyma to 100 bar, ale na pewno jest lepiej niż bez tulejki. W misce jest jeszcze trochę miejsca, więc można zwiększyć długość i ilość "żeberek" uszczelniania, ale nie wiem czy to konieczne. Tulejkę mam zaprojektowaną, wydrukowaną i (co prawda prymitywnie), ale nawet przetestowaną, zanim @JWO otrzymał narzędzia do demontażu. Poza tym jest zima. Swoją drogą zastanawia mnie ile czasu zajęło inżynierom Shimano opracowanie tej tulejki Załączono na filmie. Można się zdziwić ile przedmiotów codziennego użytku, zostało zaprojektowanych w oparciu o proste mechanizmy występujące w naturze P.S. Możesz już puścić kciuki, będzie łatwiej trzymać młotek3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Równie dobrze można mieć drugi rower Bardziej chodziło mi o sprawdzanie prognoz. Jak leje przez tydzień to wiadomo, że będzie źle.2 punkty
-
Wrzuć sobie w wyszukiwarkę hasło CNSPOKE STD14 - zwykłe szprychy 2mm, nierdzewne. Jedyne co pozostaje znaleźć takiej długości jak masz teraz.2 punkty
-
Jak se pomyślę, że musiałem sprzedać mojego starego retro mtb, sztywniaka crmo, którego miałem od nowości, bo żona stwierdziła, że trzy rowery to przesada i jak chcę kupić nowego mtb to starego muszę sprzedać - nie przekonały ją niestety moje tłumaczenia, że to klasyk, retro, itp. ☹️ Czasami jeżdżąc na nowym 29-erze wydaje mi się, że na starym jeździło mi się lepiej. Mam ochotę go odnaleźć i odkupić 😁2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Nie jestem specem od szprych, ale stal nierdzewna może przyciągać magnez...czyli jest ferromagnetyczna. Wszystko zależy od jej struktury. Jaki dokładnie rodzaj używany jest do produkcji szprych...tego nie wiem.1 punkt
-
Najłatwiej odróżnić magnesem, nierdzewka nie przyklei się do magnesu1 punkt
-
Przedłużki rury sterowej istnieją. Wpisz hasło w google i wybierz taką, jakiej ci potrzeba. Natomiast czy to będzie bezpieczne w takim ulepie (a ze względu na nie wymieniałeś sterówkę), to już inna sprawa. Gwiazdka jest potrzebna tylko do kasowania luzów na sterach. Jak dasz radę to zrobić bez, możesz jej w ogóle nie montować, a w rurę sterową wetknąć sobie kijek z chorągiewką.1 punkt
-
Jakim wynalazkiem? Sztyca jest normalnie okrągła, tylko że składa się z 2 części o standardowej średnicy 27,2mm gdzie w razie czego nie będzie problemów by zmienić na inną. A jak jest w Rose to nie wiem, ale każde niestandardowe rozwiązania często uzależniają nas od producenta, nawet Giant ze swoim D-fuse a poszedł na pewne ułatwienia dając w zestawie adapter umożliwiający zamontowanie dowolnej innej sztycy. Podobnie może mieć się sprawa z mostkami/podkładkami tym bardziej chowającym kable.1 punkt
-
1 punkt
-
Zamiast spędzić pół godziny na przewinięciu kierownicy KrosSzosa owijką innego koloru postanowiłem w dwie minuty ściągnąć trzymadełko na szeklę i sakwę. Zaoszczędzone 28 minut wykorzystałem na poszukiwania gratów na OLce.1 punkt
-
Akurat moja korba nie ma luzów - zalecają sprawdzić czy nie ma luzów przed jazdą, natomiast jak wpiszesz sobie w google "rotor crank loose canyon" to znajdzie kilka tematów. Podejrzewam, że mechanicy canyona dostali nowe korby z Rotor, rutynowo (nie wiem z jaką siłą dokręca się GRX) je przekręcili i jak już podczas jazdy pojawił się luz to doszło do zniszczenia gniazda, dlatego późniejsze dokręcanie nawet z zalecanymi 35-40 nm nic nie dawało. Ale to moje zdanie Są wypowiedzi które mówią, że teraz (gdy pojawia się problem) wymieniają całość na GRX. Ja póki co staram się nie uprzedzać - Rotor sam z siebie złym produktem chyba nie jest1 punkt
-
Mam wprawdzie Graila AL ale też na korbie Rotor - i jest problem z luzującym się lewym ramieniem korby - u mnie póki co 100 km na trenażerze i ten problem się nie pojawił. A jeżeli chodzi o krzywe blaty to właśnie wczoraj mi przysłali nowe, stare "falowały" 😕1 punkt
-
Do minusów Rose (przynajmniej dla mnie jest to bardzo duży minus) dopisałbym dedykowaną sztycę.1 punkt
-
Nie wiem czemu wsadzili Rotora, może z racji braków? Faktycznie widziałem wpisy że są problemy z krzywymi blatami czy coś. Tak czy siak, bierz co bardziej Ci się podoba, geometrią faktycznie są bardzo zbliżone. Zaleta kupowania online masz że przez 30 dni sobie testujesz, a w razie co, to oddajesz .1 punkt
-
Nie wiem czy byś odróżnił sztywność jednego i drugiego jeżdżąc po gładkim asfalcie, to nie są rowery szosowe że bez bólu nie ma zabawy 🙃. Oczywiście że się da wsadzić, szkopuł polega na tym jak opona się układać będzie, na węższych idzie bardziej w żarówkę, na szerszych w walec gdzie przy tym drugim więcej gumy ma styczności z podłożem. Teraz nawet się spotyka 20 i więcej mm rowerach szosowych1 punkt
-
Akurat z korbami Rotora sporo ludzi ma problemy, wystarczy poczytać na różnych forach, również na tym kilka osób o tym pisało. Do masy deklarowanej przez Rose podchodziłbym z dużym dystansem, bywały w przeszłości przypadki znacznego jej zaniżania. Wymiana opon to chyba najmniejszy problem, zdjęte z roweru nieużywane można łatwo sprzedać. Sam od razu zmieniłem opony z 40 mm na 45 (i koła).1 punkt
-
1 punkt
-
Na pewno wygląd. Jest wizualnie ( przynajmniej na zdjęciach ) najładniejszy ale nie wiem czym bym się pakował w pełni chowany kokpit, chyba że to bez znaczenia dla kogoś oddający rower do serwisu. Waga roweru podana przez producenta jest bardzo dobra, ale też podana dla wszystkich rozmiarów, na pewno dość dużo znaczenia mają tu koła o których sam nic nie wiem, a 19 mm wewnętrznej średnicy to na dzisiejszy standardy troszku za mało, ale problemu nie będzie nawet przy szerszych oponach, po prostu inaczej będzie się układać. Nie mam pojęcia jak tam mają inni, ale sztyca faktycznie działa i to da się odczuć w gorszym terenie, ale to raczej nie jest niespodzianka patrząc jak jest zrobiona. Mam grizla i jak dla mnie jeździ się świetnie, ale też nie mam porównania żadnego z tego typu rowerami, więc nie będę tutaj obiektywny. Bez problemu najmniejszego robienie na nim dystansów nie stanowi dużego problemu i takie 100 km to jest pryszcz. No chyba raczej na 99% będzie najcięższa skoro podają informacje że sama waga ramy zaczyna się od 1300 gram, a cały zestaw od 8,2 kg to w rozmiarze S na karbonowych kołach i Grx 1x11, ale przynajmniej chyba nie ma kolorowania że super extra leciutki, sztywniutki i ogóle najlepszy.... Osobiście jak ma to jakieś znaczenie to wolę mieć nieco cięższą ramę pochłaniającą drgania niż sztywniaka do maximum, tym bardziej w rowerze typu gravel. Co do geometrii, to tutaj nie pomogę, sam kupowałem na pałe, no może nie do końca na pałe, ale zaufałem Canyonowi że do mnie najlepsza będzie S-ka i skoro do tej pory nie czuje żadnych dolegliwości siedząc nawet cały dzień na rowerze, to chyba dobrze. Chociaż mostek bym zmienił na 90 i zobaczył i pewnie zmienię choćby z ciekawości by zobaczyć czy będzie jeszcze lepiej.1 punkt
-
Bardzo interesuje mnie ostatni fragment opisanej historii. Z tego powodu że 8 lat mieszkałem w Norwegii i lód na asfaltach był niejednokrotnie przez 5 miesięcy w roku. I z tego powodu chcąc poruszać się np do i z pracy musiałem się z takowym lodem konfrontować. Zachodzę w głowę w jaki sposób jakikolwiek wzorek (szlaczek, plecionka, kratka, cokolwiek) ma łapać jakikolwiek kontakt z lodem stawiając cię do pionu. Zakładając że tego lodu jest więcej niż pińć centymetrów kwadratowych czyli: tracisz przyczepność ale siła inercji pcha cię na kawałek o normalnej przyczepności i masz szansę tym wzorkiem cokolwiek chwytliwego zahaczyć. I wtedy fakt, być może losowo postawi cię do pionu. Sorki, konfrontowałem forumowe niesamowite opowieści z rzeczywistością niezliczoną ilość razy. To co tu przedstawiasz przeczy fizyce, astronomii i chłopskiemu rozumowi, nie mówiąc o tym że nie przystaje do doświadczeń 47 lat mojego życia. I to bynajmniej nie doświadczeń rowerowych a zwykłych doświadczeń "pieszych" czyli prób poruszania się na zlodzonych nawierzchniach, stojąc czy idąc na dwóch stopach, na podeszwach zimowych butów o powierzchni styku z podłożem może z setkę razy większą niż jakakolwiek szosowa opona. Czy dokładnie 2 opony. Twoja historia brzmiałaby zupełnie sensownie gdybyś założył wątek o jeździe po zlodzonych drogach i umieścił go na jakimś środkowoafrykańskim forum rowerowym gdzie udzielają się ludzie którzy obcują z lodem otwierając drzwi domowej lodówko-zamrażarki. Bo wtedy byłbyś jedyną referencją takich doświadczeń. Ja nie wątpię w to co pisze kosmonauta o stanie nieważkości, cokolwiek napisze na ten temat to wierzę mu bo nie mam śladu doświadczenia którym mógłbym zakwestionować jego historię. Ale, wybacz, twoją bez żadnych wątpliwości śmiem stawiać w jednym rzędzie z bajkami. 8 lat dojazdów do pracy po zlodzonych asfaltach i drogach rowerowych, w sumie jakieś 35 tysięcy km. Na oponach wszelkiego rodzaju w tym kolcowanych i, przy całej mojej wierze w ich moc, nawet one nie pozwalały bezkarnie poruszać się po lodzie czy lodowych koleinach zmuszając do ekstra ostrożności wykonując jakiekolwiek manewry, włączając w to np hamowanie. Z chęcią, na koniec, zobaczyłbym cię w akcji na tych szosowych paróweczkach. To jednak, z wielu powodów, nie będzie możliwe.1 punkt
-
Mam podobny zestaw, seryjnie montowany w Sparku RC czyli Rekon Race EXo TLR na obręczach 30mm. Początkowo byłem sceptyczny zarówno co do rozmiaru, jak i modelu opony. Od razu po zakupie zmieniłem koła na set z moimi ulubionymi oponami, czyli BARZO TNT 2,25 (na obręczach 25mm). Zrobiłem kilkadziesiąt kilometrów i założyłem z powrotem zestaw fabryczny. Wynik porównania jest taki, że obecnie jeżdzę na Rekon Race. Dlaczego ? Dlatego, że wględem Bardzo TNT są szybsze na równym, czyli na szutrach, ścieżkach itp. Na sypkim, czyli piachu czy drobnym szuterku również. Tutaj może to być zasługa szerokości 2,4 vs 2,25, szerokości obręczy i innego profilu bieżnika. Gorsza są w błocie i na glinianym podłożu, ale przy takiej głębokości bieżnika to raczej oczywiste. Reasumując, w moim odczuciu, Rekon Race 2,4 jest szybszy niż Barzo TNT 2,25 zarówno na twardym jak i sypkim. Na sucho oczywiście, bo do brodzenia w błocie trzeba założyć cos o innej specyfikacji. Poza tym można RR użytkować przy niższym ciśnieniu, poprawiając trakcję nie zwiększając tym samym oporów toczenia. Dobijania nie zanotowałem, ale ja nie schodzę poniżej 1,5 bar. Wcześniej w Sparku RC 2019 miałem Maxxis IKON 2,35 i z tych opon nie byłem zadowolony. Zostały zmienione na wspomniane wcześniej Barzo TNT, które wydawały się lepsze pod każdym względem. Barzo jeżdze przeważnie na cisnieniu 2,0-2,1 bar. Rekon Race pompuje w granicach 1,8-1,9 bar. oczywiście mleko.1 punkt
-
przydatny wątek dopiero teraz go zauważyłem. Kilka lat temu kupilem tandem Jasid, składany. Powszechny sprzęt wsród niewidomych ( tylko że nieskładane, z tego co zauważyłem. Być moze dlatego ze w Polsce (chyba) nie ma innych producentów). (zeby nie było - niewidomy siedzi na tylnym siedzeniu, a rower prowadzi osoba pełnosprawna). Właściciel reklamuje się , że o rowerach wie wszystko, jest inżynierem z wykształcenia, biegłym sądowym. reklamuje się na rajdzie niewidomych - ok 50 tandemów bierze w nim udział. 1. tandem nigdy się nie złożył, bo nie dało rady go złożyć. 2. po niecałych 4 tys km rama się złamała, samoistnie, na prostej drodze . BOGU DZIEKI tylko ja sie zraniłem. 3. na ramę było jesli dobrze pamietam (sprawdze później )TYLKO 2 lata gwarancji. Normamlnie jest 10 albo dożywotnio 4. wysłalem zdjęcie złamanej ramy do producenta. Korespondencja z "fachowcem" żałosna. Brak konkretów, nie widzi przyczyny i wiele innych bulwersujących odpowiedzi, w przeciwieństwie do mnie. Przeciął rame w najcieńszym miejscu i przyspawał zawias, aby się składała - rama pękła na spawie. 1 rura, między pierwsza a druga kierownicą. (NB obecnie mam kupiony za granicą (znacznie tańszy niż Jasid nawet z kosztami transportu morskiego, ciekawe!) z 3 rurami z przodu i z tyłu i przejechałem na nim 4 razy wiecej, bez istotnych problemów, poza zużyciem piasty, ale o ty może innym razem ). UWAGA PRODUKT NIEBEZPIECZNY!1 punkt
-
Wydaje mi się, że sam wszystko dobrze podsumowałeś, trudno coś dodać, ale spróbuję: - Grizl nie jest srebrny tylko szary, niby połysk ale wrażenie raczej matowe - Frameset w Grizlu fajnie tłumi nierówności (przynajmniej w porównaniu do mojego stalowego Ruuta) - Backroad w poprzedniej generacji ma sztycę klasyczną i oprócz koloru Evil Green także zaisty Purpe Haze 😉1 punkt
-
25-32mm to wciąż jest rozmiar, który można określić jako "szosowy". W kategorii typowych opon szosowych, producenci nie wychodzą poza 32c. Wyjątkiem który znam, jest Vittoria z Corsa N.EXT 34c, która realnie ma 33.5mm na obręczy ID 22.5mm. Jest jeszcze Schwalbe PRO One 35c. Jednak jeżeli mówimy o TYPOWEJ szosie do robienia wyników, to mało kto decyduje się na więcej niż 28c. Jakiś czas temu pojawiło się coś, co zostało określone jako Road+ lub Allrounder. Czyli taka szosa, ale z miejscem pod nieco szersze opony. Na ogół nie więcej jak 35c. Rower szosowy to rower responsywny, dynamiczny. Po co pakować tam flaka 38mm z ciśnieniem 2.5 Bara? Istnieje już taki rower. Nazywa się Gravel. Przecież znaczna część Graveli, ma napęd typowo szosowy, a dość często geometria idzie właśnie w kierunku szosy. Co zrobił Ridley? Zmniejszył ilość miejsca na oponę w stosunku do Gravela, a zwiększył w stosunku do szosy. Swoją drogą, jak ktoś kupi ten rower i zapragnie jednak wrzucić 28c, to w przerwę w widelcu i ramie wsadzi rękę. Bardzo aerodynamiczne rozwiązanie. Sam kupiłem Road+, wrzuciłem nowe opony 34c które miały być w Gravelu, a teraz się zastanawiam po co mi taki wielki balon. Gdyby nie to że są bardzo lekkie, a realnie mierzą wspomniane 33.5mm, to bym ich nie założył do szosy.1 punkt
-
Ciężko wchodzić w dyskusję …jednak J67 tak optymistycznie zaproponuję oponę schwa marathon green guard w szerokości 23 czy 25 mm na ten lód jak już…. Nabita na kamień wciąż ma poduszkę nalanej miękkiej gumy. To jest najdziwniejsza opona szosowa na rynku. Twarda i miękka i offroad. Bieżnik czyni cuda, kierowanie i kontrola nad rowerem. Na koleinach z lodu jednak dobre samopoczucie nie obroni przed grawitacją. Naprawdę warto zapłacić to 100 zł, do pierwszego osadzania na obręcz lepiej mieć pomocne ręce, opona jest tak płaska i wąska że ciężko ją dogiąć do obręczy samemu. …pisanie, że każda wąska guma będzie super w zimie to już herezja, właśnie mieszanki szosowe czasami około zera zamieniają koło w śliską płozę. Michelin Dynamic Sport akurat była zimą ok. Jazda po miękkim śniegu czy błocie pośniegowym w mieście gdzie jest sporo krawędzi szyn i innych wzdłużnych linii ukrytych pod dywanem zimy to proszenie się o kłopoty. Nawet „super ja” wygiąłem w takich warunkach widelec ręcznie robiony u Rychtarskiego na złom, bocznie, przy prędkości pieszego. …jedynie jeden aspekt szosowej zimą jest nie podważalny. Przetarcie wąziutkiego slika szmatą przed wprowadzenie utaplanego roweru do czystego mieszkania to pestka.1 punkt
-
1 punkt
-
Zaiste noblowski to patent rodem z fermy ekologicznego drobiu aby poranna dostawa jaj zniesionych pod drzwi jajożerców zniosła wibracje podróży, prawdziwy soft rack time! Chroni przed wibracją wzdłużną i skrętną, teraz białko już nigdy nie będzie ubite na pianę montażową po 15 km leśnym tripie. Non kogel mogel . Żółtka się cieszą! Teraz czas na błotnik i intalację chroniącą przed atakiem lotniczym grupy Eagle & jajstrząb. 😀1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Chłop zszedł do piwnicy, paczy rower stoi, a to se szczele fotkę i siup na ołeliksa w promocyjnej cenie, @Bergdzwoni, chłop muwi że aktualne, jeszcze stoi. Nie podoba się cena? Mam jeszcze jeden, prawie jak nowy za pińcet https://www.olx.pl/d/oferta/rower-spridus-CID767-IDRVach.html?reason=ip|lister Z tej samej piwnicy, moszna powiedzieć, bracia.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00