Skocz do zawartości

Ranking

  1. MartinGIR

    MartinGIR

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      94


  2. CoolBreezeOne

    CoolBreezeOne

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      941


  3. vincek

    vincek

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      652


  4. KNKS

    KNKS

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      1 747


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 30.11.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Niedługo stuknie rok od kiedy Surly Cornerbar wskoczył mi na Muirwoodsa, a zatem pomyślałem by coś o tym napisać. Na Cornerbara wpadłem przez przypadek gdzieś na fejsie, a fakt, że trafiło się to w czasie gdy zastanawiałem się nad zakupem przełaja/gravela nie pomogło, by przejść przy tym obojętnie. Podczas wielu dywagacji, zastanawiania, weryfikacji skusiłem się na zakup. Największą przeszkodą zakupu Cornrbara była właśnie jego cena, a potem dostępność (w odpowiednim rozmiarze), a później znowu cena… Jednak możliwość zostawienia osprzętu i Muirwoodsa… przeważyła Sama konstrukcja wygląda na bardzo solidnie wykonaną i nie ma obawy, że zostaniemy z samymi rączkami taczki. Niestety z racji tego, że jest stalowa jej waga wynosi ok. 700 gramów w rozmiarze 460 mm, 720 g - 500 mm, 737 - 540 mm. Posiadam wersję Cornerbara 460 mm, czyli szerokość poprzecznego elementu ma 460 mm. Są też rozmiary 500 mm oraz 540 mm. Średnica kierownicy w punkcie mocowania z mostkiem wynosi 25,4 mm, co jest ukłonem do starszych konstrukcji. W zestawie znajduje się przejściówka na 31,8 mm. Klamki hamulców Shimano M640. Napęd bez przedniej przerzutki, a zatem tylko tylna manetka, tutaj Shimano M8000. Zdecydowałem się na to by owinąć kornrebara owijką, ale zdarzają się przypadki, że na dolne chwyty są zakładane gripy. W przyszłości planuję spróbować zamienić owijkę na ESI 2XL, ale teraz tylko owijka. Są różne sposoby owijania Cornerbara, samo Surly też jakieś tam proponuje. Ja pierwszy raz owijałem kierownicę i zdecydowałem się na najprostszą wersję, a raczej na taką jaka mi wyjdzie – rogi zostały bez owijki. Na tych rogach zamocowałem klamki i manetkę. Samo owijanie Cornerbara nie jest trudne i wyszło mi pierwszym razem w miarę zadowalająco. Konfiguracja manetki M8000 z klamkami M640 osadzonymi na rogach, pozwala mi korzystać z manetki zarówno w górnym chwycie i dolnym. Tutaj ważne jest, by manetka miała dual realese (zmiana przełożeń kciukiem i palcem wskazującym) – dzięki temu jest właśnie możliwość przełączania w tych dwóch chwytach. Hamowanie jest też możliwe w tych dwóch chwytach. Do górnego chwytu trzeba się przyzwyczaić, ponieważ część dłoni oparta jest na klamkach i manetce. Po dłuższym używaniu w takiej pozycji jest to dla mnie wygodne, ale nie każdemu może odpowiadać. Tutaj jest pewnie kwestia osobistych preferencji. Ważne w tym wszystkim jest mocowanie na krótkich rogach (od góry), a nie na rogach tych dolnych, które służą do dolnego chwytu. Wtedy dostęp do manetki i hamulców jest tylko możliwy z dolnego chwytu. Cornerbar z racji swej konstrukcji sprawia, że pozycja na rowerze jest bardziej wyciągnięta niż na standardowej kierownicy w rowerze. Nie jest to tak jak w baranku, ale coś pomiędzy nim a płaska kierownicą. Dolny chwyt jest skierowany bardziej w tylną stronę roweru niż w dół. Oczywiście wszystko jest kwestią pochylenia kierownicy w mostku. Ja zdecydowałem się na ustawienie dolnego chwytu bardziej pod kątem (w dół) niż równolegle do podłoża. Dzięki temu, można jeszcze bardziej pochylić sylwetkę chwytając odpowiednio kierownicę. Tak jest mi wygodniej, a na dodatek pozwala na przyjęcie bardziej agresywnej pozycji. Widziałem, że bardzo dużo osób mocuje dolne rogi równolegle do podłoża. Korzystanie z Cornerbara wymaga zmianę przyzwyczajeń nabytych podczas korzystania z płaskiej kierownicy. Zdecydowanie inaczej się kontroluje rower. Dziwnym uczuciem była pierwsza jazda w dolnym chwycie, gdzie ma się pełny dostęp do manetki i klamek., a układ dłoni jest równoległy do osi roweru. Czy gorzej? Pewnie w pewnych warunkach tak, na przykład w wąskich koleinach. Jednak ja strasznie polubiłem taki chwyt w zjazdach oraz długich prostych odcinkach i nawet koleiny nie stanowią już problemu. Jest pełna kontrola i dostęp do kontroli przełożeń oraz hamowania. Rower jest bardziej wrażliwy na każdy ruch, ale nie tak by to nie dało załatwić kwestią przyzwyczajenia i doświadczenia w korzystaniu z Corenrbara. Surly Cornerbar w moim przypadku miał być tymczasowym rozwiązaniem i jak to często bywa w życiu - sprawdziło się, zostaje na dłużej. Ktoś może powiedzieć, że to podpada pod syndrom sztokholmski i ja jestem w stanie mu uwierzyć. Jednak do póki lubię korzystać z Muirwoodsa w takiej konfiguracji, to mogę z tym żyć. Dziękuję
    3 punkty
  2. Ja w swoim szosowym gravelu mam ceramiczny BB (CEMA - tajwański producent). Kupiłem go bo maił być bezobsługowy. Kosztował ok 700pln (po obecnym kursie). Do fulla kupiłem już Shimano za 126 pln, bo całość zaczęła dochodzić do 20tys. . Przy ceramicznym, (po przejechaniu 20tys km po szosie i bez żadnego serwisu 2.5 roku), po zakręceniu korbą (na stojaku), kręci się endless . Muszę poczytać o smarowaniu tych ceramicznych, bo była tu mowa że trzeba. Tylko że łożyska są w nim zabudowane 🥴, więc chyba jednak bezobsługowe. Także nie patrząc na waty, za bezobsługowość warto płacić.
    2 punkty
  3. Bo fajnie było się przejechać po dwóch tygodniach przerwy 😁
    2 punkty
  4. Kolega @Alsew bardzo napastliwie i agresywnie argumentuje swoje racje. Aż przykro się to czyta... Nawet jeśli jest w jego wypowiedziach jakiś promil merytoryki, to ginie on przygnieciony arogancją i tonem nieznoszącym sprzeciwu. @bmw750 100x zastrzegał że interesuje go tylko mtb, a niektórzy forumowicze w kółko deliberują o tym że gravel, gravel, gravel... Niech sobie chłop jeżdzi na tym niedobranym mtb skoro chce. Z czasem, czy raczej z ilością nabitych kilometrów, sam dojdzie do tego czego potrzebuje. Na początku zawsze jest mtb 😎
    2 punkty
  5. 2 punkty
  6. Ogumienie pod choinkę od żony na nowy sezon do szosy
    1 punkt
  7. W następnym roku planuje swoją pierwszą 200 w życiu zrobić
    1 punkt
  8. 1. Ass Savers Big 2. Ass Savers Mudder regular front 3. Multitool Crankbrothers M19. Poprzedni zgubiłem w górach na ostatnim wyjeździe
    1 punkt
  9. Oprócz Canyona takie mostki produkuje Pro, Ritchey, Giant, Zipp, XLC i jeszcze ktoś, ale nazwy zapomniałem. Natomiast z tego co czytalem łożysko sterów jest nietypowe i -na ten moment- nie do kupienia poza Canyonem - oczywiście jest przez to odpowiednio wycenione hehe.
    1 punkt
  10. Trzeba też dodać że jak ktoś chce pokombinować z mostkami do Grizla, to może mieć mały problem, bo trzeba szukać na 1 1/4. Oczywiście to nie jest jakiś biały kruk, ale nie jest to najpopularniejszy rozmiar.
    1 punkt
  11. Nie kolego nie można. Nie masz 15 lat i powinieneś to zrozumieć. Umiera społeczeństwo obywatelskie, ludzie nie czują odpowiedzialności za zbiorowość... koleżkowcy cwaniaczkowcy sobie bezpiecznie przejechali a hipotetyczny 13-sto latek to oglądał i miesiąc później miał pogrzeb... poszedłbyś matkę przepraszać? Ps. Od razu zaznaczę, że nie jestem święty... no ale jak sam coś zrobię "na opak" to nie bronię tego jak Częstochowy tylko kładę uszy po sobie i nie przekonuję innych publicznie, że to spoko... bo to społecznie szkodliwe.
    1 punkt
  12. Fakt ale można jeszcze kupić coś fajnego 🥰 Tyle że z oryginału został kapsel od sterów, adapter tylnego hamulca i śrubki od koszyka na bidon 😋
    1 punkt
  13. Tomek, wstrząśnij zaaplikuj go jeszcze kilka razy po jeździe i oceń ponownie, po właśnie np 500 km. On się dziwnie nakłada jakby niechętnie, ale może kolejne aplikacje pomogą. Nie wiem tylko jak temperatura, mi siadły przebiegi ostatnie 2 tygodnie, i nie mam obserwacji około zera, ale w jednym rowerze Sqiurt mi zaskoczył.Polubiłem. Nie odtłuszczałem za bardzo napęd sam się czyścił czyścił ale i dostawał z pod koła nowy brud.
    1 punkt
  14. Zębatka korby 28 zębów i brak sztywnej osi z przodu. Ja podpowiadam jednak Rockrider a.
    1 punkt
  15. @Kettler ja kupiłem w Zalando podczas wyprzedaży za 180 (regularna chyba ok 400) koszulkę marki IceBreacker. Jest bardzo wysokiej jakości. Polecam. A teraz na zmianę dokupiłem Whistler Cornello Merino za 125 w promocji w sklepie z Krakowa (nie wiem czy można podać, ale podam) https://stsklep.pl/koszulki-termoaktywne-meskie/6386-43885-koszulka-termoaktywna-meska-whistler-cornello-merino.html#/11-kolor-czarny/123-rozmiar-xl też wydaję się być dobrej jakości, ale nie testowałem, tylko przymierzyłem. Nie jest to tanio, ale wszystko co dotyczy jakiegokolwiek sportu, jest bardzo drogie.
    1 punkt
  16. Coś tam lekutko działam. W tym tygodniu kończymy składanie JIGa i w kolejnym lutuję taby IS do ramy i widelca 🔥
    1 punkt
  17. Za namową użytkowników Squirta przetesytowałem go . Łańcuch Ultegra wyjałowiony do zera a blaty i koronki obficie potraktowane odtłuszczaczem . Warunki suche , szosa 3 stopnie na plusie . Od początku do końca 80kilometrowej trasy napęd pracował głośno tyle że od 50kilometra miałem wrażenie że kręci sie na sucho . Jeśli to jest ten specyfik który smaruje na 500kilometrów to ja podziękuje . dla mnie 10euro wyrzucone w błoto
    1 punkt
  18. @marcesco Nim ktoś się odezwie co do tych czekoladek. To możesz sobie zerknąć https://zerofrictioncycling.com.au/wp-content/uploads/2021/08/Lubricant-detail-review-absoluteBlack-GRAPHENwax-v1.1.pdf
    1 punkt
  19. Ode mnie głos na XC100. Stosunek cena/osprzęt zdecydowanie najlepszy z podanych rowerów.
    1 punkt
  20. Kupiłem z całe 112 zł 🤔 bez akumulatora. Czas dostawy 27 grudnia... w domu mam całą baterię 1850 po laptopie 🤔. Zobaczę ile z tego nadaje się do ponownego wykorzystania.
    1 punkt
  21. Strach pisać, bo się zaraz dowiem, że powinienem pieszo chodzić😉
    1 punkt
  22. Właśnie pisałem to co kolega @KSikorski napisał - raczej dla Rockridera dwa pozostałe nie stanowią konkurencji. Osobiście bardzo lubię rowery od Cube, podoba mi się ich design, ale ten nie ma sztywnych osi a Rockrider ma a Serious znowu ma widelec sprężynowy, chociaż faktycznie wygląda bardzo fajnie
    1 punkt
  23. Cube attention nie ma sztywnych osi, nie szedłbym w to w ogóle. Serious jest bardzo sensownie wyposażony, ale na amortyzatorze bardzo oszczędzono. Wybierałbym między rockriderem i seriousem, który się bardziej podoba oraz czy preferujesz sram czy shimano. Decathlon na pewno przemawia serwisem gwarancyjnym na miejscu.
    1 punkt
  24. Posprzątane. Dyskusję na temat regulacji przerzutki, doboru łańcucha radzę przenieść w inne miejsce i/lub stworzyć stosowny temat. Wydzieliłem kawałek dyskusji:
    1 punkt
  25. Taaa, wszyscy tak mówią 🤪 Bo jeszcze jesiennie,... ale znowu zapowiadają zmianę kolorów na B&W.
    1 punkt
  26. @bmw750zamów, złóż i pojeździj tym canyonem (jeśli nadal go chcesz bo już się pogubiłem). Jak podpasuje to zostaw, a jak stwierdzisz, że czujesz się źle na nim, to go pakujesz i odsyłasz. Masz na to 30 dni. Nikt nie doradzi Tobie co powinieneś kupić. To zawsze jest decyzja i wybór indywidualny. Na tym zakończę ten temat ze swojej strony.
    1 punkt
  27. Bo ciasno: Ujęcie przekłamuje, nie oparłem się
    1 punkt
  28. Bo... kotwica i ja zdjęcie z zeszłego tygodnia (środa)
    1 punkt
  29. Kupiłem pierwszy w życiu bagażnik i sakwę. Koniec z mokrymi plecami od plecaka.
    1 punkt
  30. Jedyna rzecz jaką kupiłem w czarnym tygodniu. Na sucho pasują, pozostaje przełożyć bloki.
    1 punkt
  31. Biby od Gore co swego czasu były za dobrą cenę ( 193 zł ) w rozmiarze L. W sumie to moje pierwsze tego typu ubranie i nie wiem czego się spodziewać, mam bokserki z wkładką od Gore i są niezłe. Zobaczymy w przyszłym sezonie .
    1 punkt
  32. Bo... u mnie mało śniegu okolice Starego Czarnowa.
    1 punkt
  33. Zima idzie, to i coś do dłubania trzeba było skombinować. Jako, że gówno jest może i wdzięcznym, ale jednak średnio trwałym materiałem spośród wielu które można wybrać do rzeźbienia, to postawiłem na nieco solidniejszą bazę GT Karrrakorrram na reynoldsie 525, do tego widelec Dartmoor Bronx cro-mo. Na pierwszy ogień poszło przedłużenie sterówki, niestety streetowe widelce kończą się na 18cm. Metoda stara i sprawdzona, czyli cięcie w pacjencie mniej więcej w połowie długości główki ramy, a w środek insert długi na ~8cm, który dodaje mocy i zapewnia jako-taką osiowość. Do dyspozycji mam jedynie palnik, więc zamiast spawania, łączenie zostało zlutowane mosiądzem. Oczywiście robię to pierwszy raz w życiu, ale takie rozwiązanie ma jedną zasadniczą zaletę - jeśli łączenie z jakiegoś powodu nie wytrzyma, to nie będzie to spektakularne nięcie, a raczej powolny proces dający pierwsze objawy w postaci luzów na sterach. Taką mam przynajmniej nadzieję 😆 wiadomo, jeździć obserwować.
    1 punkt
  34. Jak czytam o tych cudownych obrzędach, topieniu świec, dodawaniu magicznego teflonu, wosku od pszczół z Wenezueli i świńskim łoju z ekologicznych świnek, to podziwiam kolegów za chęć do eksperymentowania. Po części rozumiem chęć posiadania maszyn do mielenia świeczek i urządzeń do roztapiania wosku, ale jednocześnie powątpiewam, że tymi metodami uzyskamy coś więcej niż uzyskują inżynierowie chemicy w specjalistycznych, imperialistycznych korporacjach... Smaruje tym samym smarem, który spokojnie starcza na jedną długą trasę (dla mnie długa to 100+), potem czyszczę szmatą z benzyną ekstrakcyjną i znowu smaruje. Proza życia... Mało tego, jestem ignorantem w tak dużym stopniu, że zarówno do on-road jak i off-road używam tego samego specyfiku, nie rozróżniając nawet wet or dry... 😜
    1 punkt
  35. Znaleziony w trawie damski 26er ze wzbogazonej stali hi10, będzie na kołach 28'', na tarczach i sorze 1x9, oponki 42c, choć marzą mi się strada bianki z żółtym bokiem 40c, może na wiosnę wyjedzie ze stodoły. Pozdrow'er
    1 punkt
  36. W lesie deszczowym o świcie w zachwycie.
    1 punkt
  37. Wariacje na temat Cube Attention czyli moja pasquda😄😉
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...