Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 09.11.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
7 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
@kazafaza jednak kupiłem Wilczego Mleczaka. A nawet dwa, bo mi psychika nie pozwala mieć jednej rzeczy danego producenta. Jakość podobnie jak w przypadku K-Edge, typowo Amerykańska. Za to ceny prawie jak z Europejskiego butiku.5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Hipotetycznie - gdybym kupił sobie silexa w rozmiarze przewidzianym przez producenta dla moich parametrów i odwrócił mostek na plus to dolny chwyt miałbym na wysokości chwytu na łapach w obecnym rowerze. Także ty sobie jeździsz "częściej" na dolnym chwycie a dla mijanych na drodze rowerzystów jest to odpowiednik najmniej pochylonej pozycji jaką tylko mogą przyjąć. Postaw sobie kiedyś silexa obok innego roweru kogoś o podobnym wzroście3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
Wsiadła dziewczyna na rower pijana i ją na miejscu pokarało.2 punkty
-
2 punkty
-
Nazywam się rambolbambol i hobbystycznie poprawiam latarki Convoy S2+, aby wyciągnąć z nich maksimum potencjału. Czy warto je poprawiać? Moim zdaniem nawet trzeba. Diody, które stosuje Convoy są w większości przypadków zalutowane na aluminiowej blaszce, przez co dioda się przegrzewa i degraduje. Każda latarka Convoy S2+ wymaga też poprawek prądowych. Bez nich nie daje pełni mocy i po czasie zacznie przerywać lub mrugać. Na OLX czy Allegro można kupić „poprawione” latarki. Kilka takich też już poprawiałem, ale nie będę się o nich wypowiadał. Wielu użytkowników forumrowerowe.org ma i chwali moje latarki. Chciałbym, żeby każdy, kto do tej pory jeździł z latarką typu Cateye, Mactronic czy Bontrager mógł na własne oczy zobaczyć jak powinno wyglądać światełko rowerowe. Na każdej latarce zarabiam około 60zł i poświęcam na nią 3-4 godziny pracy oraz 24h testowania przed wysłaniem do klienta. Przygotowałem sześć sztuk poprawionych latarek (dwie szare i cztery czarne). Jeśli akcja odniesie sukces, to zamówię więcej elementów i przygotuję nowe latarki. Jeśli chciałbyś inną latarkę, np szperacz na bazie Convoy C8, latarkę czołową, działo fotonowe do spalania okrętów na bazie Convoy L6 lub masz latarkę do naprawy-poprawek to też śmiało pisz. Poprawki, które ma każda z latarek rowerowych: Wymiana diody na minimum Cree XM-L2 T6-4C (lub lepszą na życzenie) i zalutowanie jej na podłożu miedzianym Noctigon. Cree XM-L2 z binu T6 i o barwie 4C to w mojej ocenie najlepszy kompromis mocy / barwy światła / ceny wśród diod Cree. Wstawienie optyki rowerowej 20x60 (świeci prostokątnie - szeroko i daleko, ma wyraźne odcięcie, nie oślepia z naprzeciwka). Optykę montuję w taki sposób, że mając wcięcie w obudowie z napisem Convoy u góry, snop światła o szerokości 60 stopni będzie idealnie horyzontalnie. Z tego co wiem, to tylko ja tak to robię 🙂 Sterownik zostawiam fabryczny (5-25-100%). Na życzenie mogę wstawić jakiś lepszy. Wymiana fabrycznych kabli na dwukrotnie grubsze Poprawki termiczne (pasta Arctic MX4 pod podłoże, poprawienie gwintów) Wymiana włącznika, jeśli było to konieczne Cynowanie obręczy sterownika i płytki włącznika. Dodanie pigułek mosiężnych trzymających baterię. Latarka nie będzie przełączać trybów podczas wstrząsów. Dobranie maksymalnej mocy latarki (prądu) do pojemności cieplnej obudowy i jakości diody. Chodzi o to by latarka świeciła optymalnie i w bezruchu obudowa nie osiągała więcej niż 55 stopni na maksymalnym trybie. Latarka po złożeniu jest testowana 24h podczas których między innymi świeci na pełnej mocy aż do rozładowania baterii. Jeśli po takim teście dioda ma parametry jak na starcie, to robota jest dobrze zrobiona. Uwagi: Latarki pracują na ogniwach 18650. Nie wolno stosować słabych ogniw 18650 „z odzysku”. Głowicy latarki, jeśli masz optykę rowerową 20x60, nie wolno odkręcać, bo można ją przestawić. Latarki są tak ustawione, że mając wycięcie w korpusie z napisem Convoy u góry świeci ci 60 stopni horyzontalnie. Baterię wymieniamy odkręcając tylko "włącznik" latarki. Sterownik ma zabezpieczenie przed odwrotną polaryzacją, ale zawsze wkładamy baterię plusem w stronę diody a minusem w stronę włącznika. Tryby świecenia zmieniamy pół-klikiem. Tryby są trzy i zmieniają się cyklicznie. Jak zamówić latarkę: Kontaktujesz się ze mną i mówisz, że chcesz latarkę. Wpłacasz wymaganą kwotę (przelew, Blik) Wysyłam ci latarkę na wskazany paczkomat. Jeśli latarka się nie spodoba, odsyłasz ją z powrotem a ja oddaję kasę. Nie zwracam kosztów wysyłki. Aktualny cennik modyfikacji: Podzespół cena Convoy S2+ 110 dioda Cree XM-L2 T6 4C 0 Sterownik fabryczny 0 Podłoże miedziane Noctigon pod diodę 20 Optyka rowerowa 20x60 30 Lepsza sprężynka + pigułka 10 Złożenie / poprawki termiczne i prądowe 50 wysyłka paczkomatem 15 RAZEM 2351 punkt
-
Rower do XC raczej nie zapewni komfortu, którego oczekuje autor. Tak jak trudno oczekiwać wygody w sportowym samochodzie mimo że kosztuje kupę kasy 🤔 Niestety trudno o rower uniwersalny, który będzie dobry na szosę i w góry a do tego lekki i wygodny. Jazda fullem na szerokich oponach po asfalcie to męka. Patrząc na to gdzie chcesz jeździć i czego oczekujesz od roweru (wygody) to paradoksalnie najlepszy wydaje się treking na trochę szerszych oponach. Najlepiej byłby mieć dwa rowery fulla na piachy i górki i treking na szosę, miasto.1 punkt
-
Mój rower ma stack 579mm (i nie jest to najbardziej agresywny model, istnieją "niższe"), silex w rozmiarze L (bo taki merida sugeruje dla 185 wzrostu) ma stack 644mm czyli już masz 65mm różnicy, dolicz podkładki pod mostkiem, które na pewno posiadasz i mostek obrócony na plus Chwyt na łapach jest PODSTAWOWYM chwytem, dolnego używa się kiedy jest taka potrzeba. Dodatkowo może cię to zdziwić bo na silex takiego zjawiska nie masz ale widoczność w dolnym chwycie jest dość mocno ograniczona - więc jak jeździsz między innymi ludźmi (a tak jest skoro ich "mijasz") to jazda na łapach jest po prostu bezpieczniejsza. BTW widocznie chłopakom na TdF też w dolnym "niewygodnie" To jest wyłącznie twoja, osobista definicja gravela, ktoś może mieć inną i inne potrzeby. Ty sobie masz trekinga z barankiem a ja np. wolałbym mieć szybkiego przecinaka, gdzie za dużo nie stracę na asfalcie1 punkt
-
@clavdivs dokładnie zacytowałem post do jakiego się odniosłem więc nie zadawaj durnych pytań1 punkt
-
A gdzie jest napisane że dziewczyna robi na "suport Car"? A może pojedzie do Hotelu i tam się spotkają? Serio uważasz że Propel to jest dobry rower dla kogoś, kto nie ma pojęcia o rowerach szosowych? Druga sprawa, miejsce. Kto Ci tam wie jakie trasy są w Tajlandii. Ponownie, rower Race to dobry wybór? Chyba nie.1 punkt
-
Nie masz doświadczenia i nie masz racji. Istnieją szosy, na których teoretycznie pokonywanie dłuższych dystansów jest wygodniejsze (teoretycznie bo w praktyce każdemu wygodnie na czym innym) natomiast propel jest ich całkowitym przeciwieństwem.1 punkt
-
1 punkt
-
Ogólnie tok rozumowania masz dobry, rowerem crossowym jeździ się o wiele lżej i przyjemniej niż takim miejskim krążownikiem. Jeśli przejażdżka miałaby mieć więcej niż 5 km to już w ogóle nie ma o czym dyskutować. Na pewno zabierz żonę do decathlonu niech sobie obmaca wszystkie sprzęty (bo te ich crossy jednak na żywo wyglądają o wiele lepiej niż na zdjęciach) i przede wszystkim porówna masę crossa i mieszczucha z koszyczkiem/błotnikami/bagażnikiem itd. Ostatni akapit poparty doświadczeniem wielu mężów-rowerzystów Jeśli wycieczka do sklepu nie pomoże i będzie musiał być jednak rower tego typu to na pewno nie wydawaj na niego 1500 złotych. Poszukaj sobie na allegro czegoś za 600-800 (raczej z przerzutkami zewnętrznymi bo planetarne 3 może być za ciasne jeśli trzeba będzie nawet małe wzniesienie podjechać). Dlaczego za kilka stów a nie 1500? Bo niezależnie od kwoty takie rowery są beznadziejne a jak go będziesz po pół roku sprzedawał "bo jednak miałeś rację" to za używany rower miejski i tak nikt więcej niż 500 ci nie da1 punkt
-
Zależy jeszcze jaki jest wózek w tej 105. Ja miałem Tiagre 4700 GS z kasetą 11-34 i łańcuch tłukł potwornie. Zmieniłem na GRX 4xx i problem ustąpił. Potem wróciłem do 4700, ale z kasetą 14-25 i wózkiem SS. W tym momencie nie widzę większej różnicy między 4700 SS, a GRX 4xx.1 punkt
-
Można zmienić tylną przerzutkę, można zmienić korbę, można zmienić przednią przerzutkę. Oczywiście na grxa. Zmieniałem. Ale czy jest jakaś kolosalna różnica między tylną przerzutką grx a 105? Nie. Ja zmieniłem, ponieważ wkręcił mi się patyk. Jak koledzy wyzej pisali: najpierw spróbuj nieco łańcuch skrócić.1 punkt
-
Sporo tzn ponad 100ml per tłumik. Jest prawidłowy do Reby A7-A9 80-100mm.1 punkt
-
Ślizgi we wspomninych amortyzatorach są już niewymienne (tzn. nie są już sprzedawane nowe). Zakupy robię tam gdzie akurat taniej. Zwykle bikeinn, bike-components, bike-discount. Odnośnie objętości oleju w goleniach dolnych - można zalać po 10ml/goleń. Tak, sealhead do reby jest czarny (przynajmniej osobiście czerwone widywałem tylko w 35mm). Maxima 5wt jest też do tłumika, tu idzie tego sporo. Smarowidła mogą być te same do wspomnianych amortyzatorów. Współczuję serwisu judy silver1 punkt
-
1 punkt
-
Nie jest to taki sam układ, o czym wspomniał @chudzinki. Ponadto mowa o samej kasecie, a cała reszta to nadal znane i lubiane Deore. Po pierwsze masz lepiej zestopniowane przełożenia. Po drugie możesz przejść bez problemu na kasetę 11-51, czego w Explore bez zmiany przerzutki, manetki, kasety, łańcucha nie zrobisz.1 punkt
-
Strona https://martombike.com/ na akcję promocyjną na wybrane stroje z listy https://martombike.com/?s=classic+red&post_type=product Z kodem CLASSICRED cena spada. Przykład spodenki z 479 na 383,20 Na ten moment tylko kolekcja czerwona. Jednak treść maila daje nadzieję, że to początek i pojawią się inne wzory.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Daveo - mam już drugi zestaw kół od nich i jestem zadowolony. Zero problemów. Koła dobrze zrobione, solidne. Do tego zamawianie bez problemu i pod konkretne potrzeby.1 punkt
-
No dobra. Mod to pewnie usunie, ale wyjaśnię. W większości tego co jeździ po naszym kraju widelec jest przymocowany do ramy na jeden z dwóch sposobów: Pierwszy i starszy, czyli rura sterowa z gwintem, przycięta na wymiar i dokręcana nakrętka sterów. (Czyli to o co pytał @Sobek82 i zdaje się, że taki masz.) Drugi i nowszy, czyli rura sterowa widelca bez gwintu, ściągnięta mostkiem typu ahead i podkładkami.1 punkt
-
1 punkt
-
Brałem pod uwagę lampki Cateye : GVolt 50, 70, 70.1, oraz SyncCore - możesz sprawdzić na ich stronie jak świecą, i jaki mają rozkład światła.1 punkt
-
1 punkt
-
budżet srudżet. wkurzyliście mnie. Nie zawsze chodzi o forsę. Facet zadał normalne pytanie, nikt z odpowiadających nie przyjrzał się problemowi, nie zastanowił się jak rozwiązać go technicznie, tylko, jak te handełesy, radzicie ićseQp. Ale nawet jeśli chodzi o forsę, gardzenie tym jest niskie, małe, podłe, a poza tym dowodzi tego, że nie potraficie, że to was technicznie przerasta, że powinniście zamilknąć i nie odpowiadać wcale, bo piszecie nie na zadany temat. Idżcie se na te postrony, gdzie omawiane są zady i walety produktów szymano i osram. Do założyciela wątku: niestety podejrzewam, że pytasz o naprawienie zerwanego gwintu w szajsmetalu. To niełatwe, dlatego nikt z tych upiornych mądrali nie odpisał. Ale nawet jeśli zerwane są gwinty stalowe, poniższe możliwości zadzialają. Jeśli chcesz się zabawić, widzę to tak: Tanio i szybko. Istnieją kleje (najczęściej epoksydowe) do gwintów, do metalu, da się tym połączyć aluminium i stal. Te kleje nie są szczególnie tanie, ale potrzeba bardzo niewiele i one działają, o ile rzetelnie wykonasz instrukcję obsługi, tj, porządnie odtłuścisz obie powierzchnie, jeśli dasz prawidłowy prajmer, jeśli dasz właściwą temperaturę wiązania. jest z tym trochę pracy i to będzie połączenie "na zawsze", niedemontowalne. Robiłem to, ale akurat nie z wolnobiegiem, tylko z modelarskim silnikiem lotniczym. (Ale w ten wątek wszedłem, bo mam taki zerwany gwint aluminowy, akurat w piaście rowerowej właśnie i jeśli kiedyś znajdę czas, prawdopodobnie zastosuję mój "płynny metal" od DenBraven. Jeśli to zrobię i nie zapomnę, napiszę ile wytrzymała tak zrobiona piasta.) Można i porządnie oraz demontowanie, ale potrzebna jest dobra tokarka, najlepiej cyfrowa. Jak ją już masz to jest... za darmo. Zerwany gwint trzeba przetoczyć, głęboko, a dodatkowo z dobrej twardej stali nierdzewnej trzeba wytoczyć adapter, który z jednej strony będzie miał gwint do wolnobiegu, a z drugiej ten drugi, nowy, wytoczony w piaście. Istnieją nawet tak sprytne tokarki, że nie trzeba wymontowywać piasty ze szprych do jej przetoczenia, ale nie wiem, czy taką znajdziesz. Właśnie tak naprawia się zerwane pedały aluminowe, przy czym w ich wypadku wkładka adaptacyjna jest komercyjnie dostępna, a dawniej były w każdym dobrym sklepie i warsztacie rowerowym, a dziś trzeba chyba walczyć w internecie, ale dać się da, nawet w obecnie odmóżdżonej cywilizacji handełesów ićseQp. Jeśli jesteś z 3miasta, zapraszam żebyś obejrzał jak to wygląda już zrobione i od dawna używane. A do tych co pytają o zdjęcia "dowodowe": wypchajcie się ićseQpy. Wyguglajcie se.1 punkt
-
0 punktów
-
No brawo panie pomocny. Tylko naprawa gwintu w korbie ma sens, bo ta może kosztować kilkaset i więcej złotych. Piasta pod wolnobieg kosztuje 20 złotych. Więc możesz te swoje mądrości na temat naprawy w niej gwintu wydrukować w formie poradnika i poroznosić po okolicznych serwisach rowerowych, żeby się pośmiali Skoro tak bardzo chcesz pomóc, w przeciwieństwie do osób które mają więcej praktyki związanej z serwisowaniem rowerów a nie piszą doktoratu z połączeń gwintowanych.0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00