Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 27.09.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
10 punktów
-
10 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
Bo dziś od rana leje bez przerwy, ale w weekend porobiłem zapas fotek5 punktów
-
5 punktów
-
Bo juz za chwileczkę juz za momencik będzie takli krajobraz na Łapszance.4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
Powodzenia, ja raz w życiu myłem rower 🤗2 punkty
-
Pelagia Hanka dla Długiego https://www.olx.pl/d/oferta/pelago-wyprawowy-deore-dt-545-crmo-CID767-IDR4knp.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=72 punkty
-
Zakładając ze zaczynamy od zera, to ja na serwisie zazwyczaj robię tak: - taśma na obręcz. W zależności jakie to koło, taką dobieramy taśmę. Np koło szosowe nie może być na taśmie e13 do enduro bo jest miękka i 8 bar ją wystrzeli. Zakładając ze nie będziemy pompować więcej jak 2.5 bara, miękka taśma jest optymalna. Łatwo się nakłada i wytrzyma ile trzeba. Najlepiej lubię nakładać taśmę jak obręcz jest w rowerze. Rower wieszam, jak nie macie stojaka, można do góry kołami. Lekko hamuje koło, tak by sie kręciło z oporem. Taśmę ładnie naciągam, obręcz się nie obraca bo jest na hamulcu, ładnie układam, następnie chwytam za nią obracam, i jadę dalej. - otwór wycinam nowym nożykiem to taper, delikatnie powoli i na okrągło. - Wentyl dobieramy do kształtu obręczy. Stożkowy jest uniwersalny. - Opony. W zasadzie tylko z continentalem der keisser miałem problemy żeby to uszczelnić. Opona sztywna jak nie powiem co i po czym. Jak się ma butle kompresora 500L i nabita na 12 bar, to jako tako, my mamy malutkie kompresorki i był problem. Oponę polecam smarować z obu stron mydłem. Ślizg zapewni łatwe uszczelnianie opon. Oczywiście pamiętamy, że zamykanie opony uprzedzamy zepchnięciem już zamkniętej części opony z rantu. To jest krytycznie ważne jeżeli wstawiamy insert okrągły w dużym rozmiarze np taki andreani. Jak ktoś chce mogę dokładnie opisać wstawianie dużych insertów, choć tego nie lubię robić, a już na pewno nie lubię tego otwierać. - Strzykawka. My używamy 50ml strzykawki, może być dowolna. Jako wężyk ja osobiście wyinżynierowałem ( bo debilstwo zgubiło oryginalny wężyk) wężyk z koszulki termokurczliwej. Ma to swoje plusy, jak będzie za duży można podgrzać i będzie w sam raz. Jest to na tyle dobre ze używamy tego na serwisie od roku. Opony szosowe zalewamy ok 80ml, 29 2.6" ok 150ml. - Wstępne uszczelnianie. To jest ważne, pozwala zaoszczędzić sporo roboty i bałaganu. Pompujemy koło na dana wartość ja daję 2.0 bara i czekam jakaś chwile. Np Jeżeli napompujemy koło i czujemy jak ucieka przez wentyl, na 90 % uszkodziliście taśmę, lub była źle założona. O ile źle osadzony słupek mleko uszczelni z czasem, o tyle walnięta taśmę raczej nie. - Zalewanie. Ja wiadomo, najpierw pompuje koło, ona strzela czyli uszczelnia się. Powoli spuszczam powietrzę by opona nie spadła. Stawiam wentylem w górę, biorę strzykawkę zalaną do pełna, nakładam wężyk, pompuję, wyciągam powietrze z opony. Dziki temu nie robi się nadciśnienie i nic nie bryzga z wentyla, nic nie cieknie. Z odrobina wprawy nie uronicie ani kropli. Jedna z rzeczy jakich nie cierpię to sprzątanie rozlanego mleka. Zalewam tyle ile trzeba. Wycieram słupek, zakręcam wentyl i pompuje. Czyszczenie wentyla wewnątrz nie ma sensu tam i tak się nachlapie i tak. - Po zalaniu rozchlapujemy mleko wszędzie w oponie, równomiernie. Na koniec kładziemy na bok, tak by było poziomo, przekładając co parę min. Ten krok można pominąć jak się od razu koła montuje i jedzie na małą traskę. Plusy i minusy. Plusem jest samo uszczelnianie drobnych uszkodzeń. Niższe ciśnienie daje lepszą trakcje. Z odpowiednim insertem można zejść jeszcze z cienienia i nawet dobijać bezpiecznie, oczywiście z umiarem. Minusem jest konieczność posiadania dętki tak czy inaczej, jak rozetniesz oponę to lipa, rozszczelnisz oponę na trasie, lipa itd. Koło nie jest tak bezobsługowe jak dętka. Dętkę masz i zapominasz. Jak po 5 latach zejdzie ci powietrze, pompujesz i jedziesz. Na mleku po takim czasie może być różnie. Trzeba dbać by opona nie wyschła wewnątrz. Generalnie do kół które ciągnę jeżdżą.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
Witam, koła złożone. Nastąpiło znaczące zbicie wagi, do tego udało mi się zdobyć kasetę XT CS-M771 o stopniowaniu 11-34T. Koła składają się z obręczy ZTR Crest 32h, piast Novatec 771 + 772 na 6 śrub, nypli aluminiowych polyax oraz szprych Sapim Laser. W trakcie nakładania opon, obecne dętki zostały przebite i zastosowałem jakieś no name które leżały zakurzone na półce. Zyski wagowe: -Koło przód: Mavic CrossRide 27.5 925g -> ZTR Crest 32h + Novatec 771 661g -264g -Koło tył: Giant CR70 27.5 1148g -> ZTR Crest 32h + Novatec 772 790g -358g -Kaseta: SLX CS-HG81-10 345g -> XT CS-M771 11-34T 309g -36g -Dętki: Schwalbe Light 27.5 404g -> noname 391g -13g Sumarycznie, udało się zaoszczędzić 671g Waga całości po zmianach: 10233 - 671 =9562g1 punkt
-
Zależy jakie enduro będziesz jeździł. Jeżeli takie jak większość początkujących, to nie ma się co martwić. Patrząc na to co się wyprawia teraz na BTwinach z Decathlonu, to masz porządne, w miarę lekkie koła.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Właściciel tego przybytku nie martwi się o niechciane ulotki i obsikiwanie murów przez cudze psy.......( to jest na środku Renu )1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bo tu zaczynał się najfajniejszy fragment wyjazdu po Szlaku Jezior w Szwajcarii: ... z którego mnóstwo fot wrzuciłem tu: Szy.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00