Skocz do zawartości

Ranking

  1. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      19

    • Liczba zawartości

      2 318


  2. Cross90

    Cross90

    Użytkownik


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      654


  3. CoolBreezeOne

    CoolBreezeOne

    Użytkownik


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      898


  4. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      10 432


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.07.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. 16 punktów
  2. To chyba z czasu kiedy zakazali wstępu do lasów Bo obok stawu.
    12 punktów
  3. Bo wstegą szos, miedzą pól złoconych.
    10 punktów
  4. Bo z dużej chmury... w ogóle nie padało 😉
    8 punktów
  5. 7 punktów
  6. Bo mnie @siemalysyjeździł po moich terenach i pogodę mnie wziął i popsuł.
    4 punkty
  7. Muszę się pochwalić, bo pęknę Scott Impulse, rocznik 1994, 26" - mój ci on. Muszę tylko po niego pojechać 450 km. Niniejszym, składam wniosek o przyjęcie do klubu Heavymetalowego
    4 punkty
  8. Brawo, jeszcze deczko i cykniesz dystans dla "cipek" 😉( tak ultrasi mówią na 300 km).
    4 punkty
  9. Bo dziś nowy rekord życiowy: 255 km😁
    4 punkty
  10. 4 punkty
  11. Bo...ooom, bo...ooom było słychać godzinę później, gdy ta komórka burzowa zaczęła utyskiwać nad stanem naszego kraju,
    4 punkty
  12. Cudowny widok i cudowna trasa - wąska droga (w dodatku z kocimi łbami) pośród pięknych drzew, które dają cień, że aż chce się jeździć kilometrami
    3 punkty
  13. Bo w dole po żwirowni Pozdrow'er
    3 punkty
  14. 3 punkty
  15. Bo jedna końska mucha ugryzła mnie w dwa ucha i zanim ją ubiłem, to krwi się pozbawiłem.
    3 punkty
  16. Witajcie, zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z wyprawy Nysa - Odra czyli od Zgorzelca do Ahlbeck Etap I - z domu do Zgorzelca + przechadzka po Goerlitz: Więcej pikantnych szczegółów
    2 punkty
  17. A gdzie jest taki ddr? Interesuje mnie chociaż 50-100km ciągiem żebym się mógł pobujać w weekend a nie kilometr pomiędzy skrzyżowaniami przy wyremontowanej drodze gdzie bez ddr nie byłoby dotacji Czyli ddr'y nie służą do uprawiania sportu, w większości ich projekt jest absurdem mającym na celu wyłącznie wyrzucenie rowerzystów z jezdni a ludzie, których na ddr spotykasz często nie mają pojęcia o bezpiecznej jeździe, o dzieciakach jadących wężykiem nie wspominam W związku z tym moje przelotowe 35kmh jest bardziej bezpieczne zarówno dla mnie jak i innych (których potencjalnie spotkałbym na ddr) kiedy jadę po jezdni. Oczywiście unikam dróg z dużym natężeniem ruchu bo to żadna frajda jechać rowerem np. krajówką
    2 punkty
  18. Byłem na "Kwaśniewskim" nieprzerwanie 8 lat, żona 5 i nawet przeszła na niej ciążę. Przerwałem, kiedy pojawił się kamień w nerce, a nieżyjący już Kwaśniewski obiecywał, że na tej diecie jest to niemożliwe. Nie jeździłem wtedy na rowerze, ale sporo ćwiczyłem siłowo i biegałem Jakie wrażenia? Łatwo utrzymać prawidłową wagę, długie uczucie sytości. Przy restrykcyjnym trzymaniu się węgli bardzo "wypłaszcza", bo w mięśniach mało wody i glikogenu. Nie stwierdziłem żadnego dodatniego wpływu na wzrost masy mięśniowej. Poza tym przez 8 lat można się znudzić, trudno też żywić się w delegacjach. Między bajki można włożyć stwierdzenia, że trzymając się proporcji tłuszcze-białka-węglowodany [kto czytał Kwaśniewskiego, ten wie], można jeść i nie tyć. Bzdura - jak się dowali więcej pokarmu, to też się tyje, aczkolwiek, z powodu niskiej ilości węglowodanów, łatwiej kontrolować apetyt, insulinę itd. To jest dobra dieta na redukcję wagi, zwłaszcza u ludzi opychających się słodyczami, słodkimi napojami i ogólnie - prostymi węglowodanami. Odzwyczaja od słodkiego, stabilizuje insulinę. Ani na siłowni, ani w bieganiu nie stwierdziłem zauważalnych różnic, poza tym, że obcinając węgle jest się płaskim jak deska 😅
    2 punkty
  19. Dzisiaj 255 km, rekord życiowy i niesamowita satysfakcja😁Całe szczęście, że w niedziele otwarte są wiejskie sklepiki... bez dodatkowej butelki wody by się nie udało.
    2 punkty
  20. Bo bunkrów nie ma... ale i tak jest zaj3biście
    2 punkty
  21. Dokładnie tak. https://pl.mapy.cz/turisticka?x=16.0212093&y=51.0383877&z=14&source=osm&id=6360848
    1 punkt
  22. Dziękuję, z tego co pamiętam, warunkowo dopuszczacie konwersję taśmą izolacyjną na manetce??
    1 punkt
  23. 1 punkt
  24. Przepraszam, że się wtrącę, ale to nie chodzi o dzieci tylko o rodziców i to jest realny problem. Wczoraj mijłem rodzinę: mama, tata, dwójka dzieci i jak mniemam babcia. Asfaltowa ulica tyle, że na wsi i jazda całą szerokością drogi. Gdy chciałem przejechać popłoch taki, że musiałem się całkowicie zatrzymać żeby nie było karambolu. Niektórzy ludzie albo nie mają kompletnie wyobraźni, albo myślą, że są sami na drodze🤷‍♂️
    1 punkt
  25. A może przepisy określają kto może jechać ddr? Doucz się
    1 punkt
  26. Dalej się mówi trykot, to nie o wiek tylko o środowisko i zainteresowania chodzi... Przeczytać to słowo w "naszosie" czy usłyszeć w relacji z tdf'u to żaden problem - proszę: https://naszosie.pl/2022/07/03/tour-de-france-2022-przewodnik-po-wszystkich-klasyfikacjach-wyscigu/ tu w artykule napisanym wczoraj to słowo pojawiło się czterokrotnie
    1 punkt
  27. Nieco za późno się obudziłeś. Bo kłopoty z dostępnością rowerów są już od dłuższego czasu, a teraz pośrodku sezonu tym bardziej.
    1 punkt
  28. Piotrze... ja mam w pompie intencje liczy się tylko efekt i całościowy wpływ. Chcesz mi powiedzieć, że ten inny użytkownik zawczasu poinformował mnie o swoich zamiarach, udowodnił kilkukrotną próbą zdolności, dał poświadczoną notarialnie kopie ubezpieczenia? No nie - nic takiego nie miało miejsca - mój stres jest obiektywny. Edyta: przecież wiadomo, że nie chodzi o to że sobie ktoś nie trzyma kierownicy jak inni rowerzyści są po kilometr od niego - takie zachowanie, które na innych nie wpływa nie jest naganne. No ale jak ktoś to robi w bezpośrednim styku z innymi rowerzystami to chyba jesteś w stanie przyjąć, że ten konkretny... to niech intencje sobie w buty wsadzi?
    1 punkt
  29. Gdyby mandat wynosił z 5 stów albo najlepiej i z jedynką lub dwójką z przodu to pewnie było by inaczej. A tak jak faktycznie 50 zł to jak splunąć. Za takie coś w takim miejscu z taką fajną ściechą karał bym najmocniej jak się tylko da. Można oczywiście nawet upomnieć choć w naszym kraju to wyszło z użytku ale moje obserwacje są takie, że sporo tych co to robią to złośliwe cwaniaki, których jedynym celem jest kogoś wnerwić. Wracam autobusem z roboty i jest potwornie obciążona droga w dość solidnej zabudowie. Do tego pod górę i autobus ma kłopot zwłaszcza przegub i nie elektryk wyprzedzić takiego. Dość często widuję na niej oczywiście w prawie jadących a raczej wlokących się. Obok jest elegancki pusty zawsze chodnik ale i objechać można nawet z minimalnym skrótem przez spokojne osiedlowe drogi. Ale nie trzeba się wlec i blokować nawet MPK. To tak w kontekście czemu jestem przeciw rowerom na każdej możliwej ulicy i obowiązku jazdy po DDR-e. Też mi to nie w smak bo dawniej mógłbym szybko przelecieć rowerem do pracy ale jak zrobili DDR-y to zysk mam minimalny w stosunku do komunikacji zbiorowej. Więc każdy kto ją blokuje powinien być łojony ile tylko się da.
    1 punkt
  30. To widzisz kolego - właśnie o to chodzi, że cholera go wie. Wjedzie, nie wjedzie, mistrz czy ostatnia łajza skąd mam to wiedzieć? Bo to, że wjeżdżając na kamyk odbije ratując własną skórę centralnie we mnie mam jak w banku. Po prostu mnie nie szanuje, bo mnie straszy muszę widząc takiego cyrkowca zwolnić, bardziej uważać, zjechać w obszar z dziurami bo przecież on dla bezpiecznej jazdy bezczymanki "centralny przejazd" wybrał. Zwyczajnie naraża mnie na stres... A więc, skoro ustaliliśmy, że nie ma wobec mnie jako innego użytkownika drogi/ścieżki/czegośtam krzty empatii i szacunku... to go nie lubię - ląduje w worku z gościami od wheelie, anglikami etc. takie to dziwne? A żeby nie było offtopu - gościu na forkornersie. Przejazd ścieżką, czerwone światło, stoję pierwszy za mną kolejka, zaraz zapali się zielone... ale naprzeciwko zapierdziela karetka na sygnale - nikt nie wie czy nie skręci, więc nikt nie rusza na zielonym... a co robi forkorners? Wbija się w tym swoim żółwim tempie przed wszystkich, którzy zgodnie z rozumem czekają aż skrzyżowanie opuści karetka.
    1 punkt
  31. @Cross90 7tyś kalorii! Toż to panie 10kg kartofli jak krew w piach!
    1 punkt
  32. Czy ktoś to posprzata? Skąd 4000 w tym temacie ?????? Jaki sens tu pisac skoro czytanie sprawia problemy ...
    1 punkt
  33. Eh, dla mnie to słabe 😞 Rany, dla Żony wrzuciłbym wszystkie swoje rowery do pieca jeśli byłoby to konieczne.
    1 punkt
  34. Po tych zdjęciach nie widać, żeby coś źle było. Wyjmij klocki i pokaż na zdjęciu jedyne co widzę to nierówne wytarcie na tarczy. Może świadczyć o jakiejś wadzie dolegania klocka.
    1 punkt
  35. Zmieniłem "sprężynkę" w bębenku i teraz napie... 😁
    1 punkt
  36. Bo koniec drogi, a może początek ?
    1 punkt
  37. 1. centrumrowerowe.pl - pozytywny, kupiłem tam kilka rzeczy, kilka odesłałem - bezproblemowo, bardzo proklienckie nastawienie, szybka wysyłka; mają też duży asortyment; 2. rowerplus.pl - pozytywny, może mniejszy wybór niż u konkurencji ale i marże niższe, kupiłem ostatnio kilka drobiazgów, jak zwykle do faktury miły obrazek dołączony szybka wysyłka.
    1 punkt
  38. Rock shox 35 to taki bez grupowy model rock shoxa, powiększony recon rl. W wersji gold, lagi z aluminium z serii 6xxx, co za tym idzie są grubsze ścianki lag, przez co nie pasują "wnętrzości" innych modeli na lagach 35mm. Jest w nim sprężyna powietrzna nazywana debon air, która jedynie co ma z nim wspólnego to nazwę i powiększoną komorę negatywną, ciśnienie pomiędzy komorami wyrównuje się nie przez mikro port w ladze a przez zawór zwrotny w głowicy sprężyny, głowice wykonane z plastiku. W widelcu są bardzo wąskie tuleje ślizgowe (górna i dolna ma po 10 mm), ślizgi są przyklejone żywicą epoksydową, przez co mogą się przestawić (klej nie wytrzymuje), dodatkowo zdarzają się w nim problemy z wycieraniem się anody. Tłumik to tańsza wersja motion control, całkiem inny niż ten w yari, revelation, nie można zmienić na inny. Nie warto kupować tego widelca, w tej cenie lepiej poszukać używanego
    1 punkt
  39. Witam wszystkich. Śmigam sobie po Zagłębiu i Śląsku. Kiedyś na Reksiu później na Wigry 4 następnie prawie kolarka Romet. Obecnie MTB 26" a już za chwilę na 29". Pozdrawiam.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...