Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 27.06.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
16 punktów
-
14 punktów
-
13 punktów
-
12 punktów
-
11 punktów
-
11 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
Wyruszyłem o 6:15 żeby ominąć ten upał, wyszło 123 km, po godzinie 11 było już jak w piekarniku i jeszcze zerwał sie wiatr...3 punkty
-
3 punkty
-
@Cross90 - mam skuwacz/rozkuwacz. Ale jak już po muszę wydłużyć łańcuch. Doszedłem do wniosku że... zajeżdżę napęd i na jesień wymienię na nowy, przód i tył łącznie z łańcuchem. Po 10 000 km chyba się będzie należało do tego chcę wymienić hamulce łącznie z tarczami... chyba że "główna księgowa" pozwoli kupić nowy rower.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
A potem by były alimenty... @Thomass13 O kupowaniu jest inny temat...2 punkty
-
Ja jeżdżę na żywicznych i to mi starcza. Potencjał ich nie jest przeze mnie jeszcze w pełni wykorzystany, mogę tu jeszcze poprawić technikę. Ludzie bez dużego doświadczenia zwykle tylne koło blokują, a mocy przedniego hamulca jak mają dobry nie umieją w pełni wykorzystać, wymaga to odpowiedniego rozkładu ciężaru na koła i świadomego dostosowania mocy między hamulce. Czasami też odkrywam, że mogę jednak jeszcze mocniej pociągnąć klamkę przedniego. Naprawdę raczej to technika, blokada psychiczna, a nie rower. Sam też nie dawno miałem miejsca, które omijałem. Ale jak się przełamałem okazało się, że było bardzo proste. Koniec stawki (w którym sam się póki co znajduję, chociaż pnę się powoli ku środkowi) z reguły nie ma ani kondycji ani techniki. Strome, ale proste (krótkie, bez korzeni i dziur) zjazdy są sprowadzane, przed ciasnym zakrętem (bez żadnych utrudnień, tylko zawrotka) wypinanie z pedałów (przez co tak naprawdę ciężej im przejechać ten zakręt) itp. Takim ludziom można dać najlepszy na świecie rower a i tak będą na końcu stawki, bez zauważalnej zmiany pozycji. Moja technika mi na razie wystarcza, myślę że mógłbym się załapać w połowę stawki z nią. Jednak jeszcze leży kondycja nad którą głównie pracuję, która póki co trzyma mnie na końcu stawki. Podjazdy trwają dłużej niż zjazdy dlatego to noga wygrywa zawody. Ale rower jeśli chodzi o technikę jeszcze na dużo więcej mi pozwoli. Przecież Spark (dopóki w 2022 nie stał się modelem mocno różnym) od Scale się różnił tylko obecnością dampera. A ile mistrzostw wygrał na nim Nino Schurter? I myślisz, że Scale jest zły na lokalne zawody? Plus z tego co wiem, zdarzało się, że na Scale startował, w zależności od trasy. Z amortyzatorem jak kombinujesz też nie przesadzaj i patrz przede wszystkim na SAG, żeby zawierał się w zalecanym przez producenta. Tabliczka z wagą to tylko wskazówka ale SAG to już bardzo ważny wyznacznik. Jak będziesz mieć poza zalecanym przez producenta to zapomnij o dobrej charakterystyce pracy. Czemu tabliczka jest tylko wskazówką? Każdy ma inną budowę ciała, większe lub mniejsze nogi, dłuższe lub krótsze ręce, większy lub mniejszy tułów itd. Powoduje to, że osoby o tej samej wadze mogą mieć różny rozkład ciężaru na koła, więc będą potrzebowali innego ciśnienia w amortyzatorze, aby uzyskać taki sam SAG. Poza tym serio myślisz, że amortyzator jest zły bo cię nie uratował przed koleiną? To może jednak rozejrzyj się za czymś do downhillu, tamten skok, kąty, opony lepiej sobie poradzą. Koleinę to najlepiej przeskoczyć (rozumiem, że w poprzek?), a jak nie zdążysz zauważyć to nie miej pretensji do amortyzatora... Jak chcesz rower bardziej przewidywalny na zjazdach, to rozumiem, że chcesz stabilniejszy? Z tego co wiem jest to przeciwieństwo zwrotności, którą też chcesz lepszą. Uwierz, że wymagając tak wiele od roweru, tak niewiele od siebie to nigdy nie będziesz z żadnego zadowolony. Od siebie mogę dodać, że po pierwszym tygodniu i jednych zawodach jestem zadowolony z obniżenia mostka (wszystkie podkładki poszły nad). Strome podjazdy, na których można odkleić przednie koło lub zakręcić tylnym w miejscu stały się zauważalnie łatwiejsze. Ku zaskoczeniu (pozytywnemu) na zjazdach nie odczułem różnic (bałem się negatywnych odczuć). Mam wrażenie też, że rower lepiej skręca przy dużych prędkościach - gwałtowniej mogę wejść w zakręt, więc w te same zakręty na singlach mogę szybciej wchodzić. No ale skoro jestem wzrostem na dole przedziału rozmiaru L, to może być trochę logiczne, że pasuje mi obniżona kierownica, a podkładki będą dla tych wyższych. Jeszcze ciekawi mnie jakie efekty byłyby z wymiany mostka -8° na -17°. Czy też byłoby pozytywnie, czy może już za dużo, już nie wygodnie. Niestety tu bez inwestycji nie ma jak się przekonać.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
@nctrns w taki upał, no szacunek. Właśnie zabieram się za przetarcie łańcucha i smarowanko.1 punkt
-
Złej baletnicy to i zapaska zawadza u ... albo jak się nie lubi jazdy rowerem to się szuka w nim kwadratowych jajec. Szczególnie tyczy się tej kwestii amora i tego co on potrafi a czego nie i co robi za niego rama.1 punkt
-
Bo z perspektywy robala (a że robal leżał, to i rower się położył).1 punkt
-
1 punkt
-
95 W ? Nie no, tyle to mają chyba Panie na mieszczuchach jeżdżące po DDR 😉1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bo dzisiaj nie jeżdżę, mam dzień serwisowy ale za to zabytkowy most kolejowy!1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00