Ranking

Bo, bo... no nie wiem....

Bo jednak nie wszędzie zima uciekła. Jedyna zaleta, że wbity rower stoi w pionie. Dziś +17C a i tak pchanko przez śnieżne zapadające się odcinki.

Bo zwykły las...

Co weekendowy środkowy palec lokalnego klimatu, gdy zdecydowałem się opuścić tamten kraj. 12 weekendów od daty wypowiedzenia, wszystkie bez grama deszczu....

Bo wczoraj wracając do domu, tylko na innej drodze wydarł się na mnie jakiś typ z samochodu, bo musiał hamować, tak powiedział, to znaczy wydarł się z samochodu, myślał że wyjadę na drogę, nie moja wina, że można hamować rowerem przed główną drogą na przednim kole i się zatrzymać Bo lubię taki klimat wracając do domu, to znaczy z takim fajnym słońcem i ciepłym wiaterkiem ...

Bo gdzieś ta rzeczka prowadzi...

Bo może nie takie efektowne góry jak u poprzedników ale też coś tam się rysuje w oddali 😉

Bo trochę słoneczka

w drodze na Sv Jure - CHORWACJA

Nie do końca wiedziałem gdzie to wrzucić, Marin 4c w trochę innym wydaniu 😎

Kolega zakupił ma to A będzie robił z tego coś w to Pozdrow'er 🤗

Więc twierdzisz, że np. jak polejesz na stalową, dobrze odtłuszczoną patelnię wosk z pyłem PTFE, poczekasz jak zaschnie a następnie mechanicznie usuniesz wosk z patelni to zostanie na niej powłoka PTFE? Zeskrobiesz ją razem z woskiem. To samo jest w łańcuchach. Nie da się na zimno wytworzyć żadnej trwałej powłoki redukującej tarcie. Tylko film olejowy, który może być zawiesiną PTFE.

Albo jako narzędzie do wyprowadzania właściciela do lasu przez psy. Aaalbo jakoś tam...

M4C na elektronicznej grupie, cała reszta w karbonie za miliony monet, garbaruki, cane kriki, złote dodatki, byłby sztos. 🤗 Polska mentalność to gdy świeci słońce ale cień musi akurat padać na hak przerzutki.

Pffffff, spadłem z krawędzi dywanu, prócz kony nie mam w żadnym stalowym wymiennych haków, śpię dobrze.

O jeny, serio w wątku szufladkowo-wyzwolonym takie pytania? Nie wszystkim się spieszy niektórzy cenią sobie możliwość jazdy wszędzie. Wiele osób ma, używa i sobie chwali. Nie wiem co tam miałeś wypożyczone, ale masz pewność że opony były tubeless a ciśnienie dobrze dobrane? Faty są bardzo wrażliwe pod tym kątem i kilka PSI w złym kierunku może zepsuć dzień na rowerze. A poza tym - są miejsca i sytuacje, gdzie fat bije na głowę wszystko pozostałe, jest to jak służnie zauważyłeś śnieg, ale też piasek i drobne luźne kamienie - natomiast zdecydowanie nie jest to błoto na błoto najlepszy jest CX, wiem co mówię Jest to nisza która urozmaica świat rowerowy i tak jak żadnej innej nie należy jej poddawać w wątpliwość. Ja osobiście mógłbym do Twojego tekstu wstawić "gravel" w miejsce "fat bike" i w zasadzie reszta by się zagadzała Różni ludzie, różne priorytety.

Ciekawa trasa, taka nie za szeroka.

Bo troszku pod górkę, to znaczy jest trochę pod górkę, no może jest trochę bardziej pod górkę, takie górki rowerek zjada na śniadanie, wspina się jak kozica. Dzisiaj fajna pogoda ...

Rower.

Te widły od Stridslanda, co mają kryzys tożsamości i sądzą że są fletem 😍

Zrujnowałeś mój dzień 🤡 No dobra, nie dam tak rady, idę założyć nową kasetę do Żółtka.

Odwiedziłeś forum rowerowe, to już coś 🤗

To jest 105-ka z przydomkiem "Golden Arrow", już obecnie kultowa. Nie wiem, za ile realnie sprzedają się te komponenty, ale w ogłoszeniach tanie nie są i na pewno w końcu znajdują klienta, choć czasem pewnie trzeba trochę poczekać. https://allegro.pl/kategoria/rowery-i-akcesoria-czesci-16416?string=golden arrow https://www.ebay.pl/sch/i.html?_ssc=1&_nkw=shimano+golden+arrow&_mPrRngCbx=1&_fosrp=1 Nie sprzedawaj tego roweru za 200 zł. W ogóle w całości może być trochę trudniej sprzedać, bo to duży rozmiar ramy, w dodatku z korbami 175 mm. No ale wysocy też są. RowerowyMaciej, a skąd wniosek, że rower wymaga dużych nakładów? Korba wygląda ok, zębatki z tyłu również. Suport pewnie jest standardowy BSA, a korba na kwadrat, więc nowy to grosze. Przerzutki, jeśli nie są pogięte po jakichś kraksach to też pewnie wielkich luzów nie mają. Manetki na ramie? Te to chyba wieczne są. Osobiście wolałbym na kierownicy, ale na takie też są amatorzy. Obręcze, jeśli zużyte to też można przepleść. Obręcz to typowa rzecz podlegająca zużyciu i nic tu niespotykanego nie ma (piasty pewnie standardowe na 36 lub 32 szprychy). W całości, po delikatnym myciu i polerowaniu, smarowaniu i regulacjach spokojnie można wystawić go za dużo wyższą cenę niż zaproponował RowerowyMaciej i to nie będzie żaden wstyd. Albo rozebrać i sprzedawać oddzielnie koła, ramę z widelcem, korbę, przerzutki, hamulce, dźwignie hamulca. Za stalową, szosową ramę z widelcem w dobrym stanie trzeba dać tych parę stówek, a co dopiero za cały rower z takim historycznym osprzętem. 200 zł? Za cały rower? Mamy rok 2022, paliwo po 8 zł. Oczywiście zrobisz co zechcesz i zależy jak bardzo potrzebujesz gotówki, ale ja bym tego roweru za 200 zł nie oddał.

Nie ma co demonizować, ja swojego Mariana nie żałowałem, w kość dostawał mocno i nie jeden raz gałąź wpleciona w szprychy znalazła się niebezpiecznie blisko przerzutki. Ale jakoś przez 3,5 roku latania na marianie nigdy mi się nie udało nawet lekko haka wykrzywić i nie szczególnie się tym przejmowałem. Ogólnie ryzyko uszkodzenia haka dla statystycznego użytkownika takiego Mariana jest raczej minimalne. No i stal zwykle można naprostować. A 4c to naprawdę fajna rama, jeśli ktoś potrzebuje "wszędołaza" z miejscem na grubą oponę. Nie jest to ani lekkie, ani ładne ale robi robotę i można z tego zbudować ciekawy rower. Surly Disc Trucker też nie ma wymiennego haka, a jednak ludzie kupują . A tutaj to dopiero trzeba wpakować kupę kasy

Stara deorka ze złomu dostała kółeczka, wprawdzie nie żodyn garbaruk ale zawsze. Pozdrow'er 🤗

Taaa, Bajka, zawsze chciałem takie mieć... w tramwaju. Tu ktoś przegiął pałę bo chyba z tarczami podał wagę ale tak one ważą 2300 Edyta: Koła ze zdjęcia które wrzuciłem do tego wątku (licząc z oponami CX!) są równo kilogram lżejsze niż oryginalne z szosowymi oponami z attaina: https://www.forumrowerowe.org/topic/256697-3000-3600-szosa/

Jak w tanich rockriderach, mnie też razi ale mam to w 4liter'ach, nie każdy jest idealnym, równość uprawnienia dla wszystkich ram z wymiennym i nie hakiem.

Apropo Marina, Surly, niewymiennych haków ... Mój marIN murINwoodsTM został dawcą części do roweru o oficjalnej nazwie Kung-Fu Pawian. Faza malowania zakończona, ale jeszcze sporo do zrobienia. Malowanie robione ręcznie, z pełnym pietyzmem i staranością, pełen custom. Będzie miejski bezkompromis na półtłustych oponach z odpowiednim zapleczem transportowo-bagażowym. Jaram się jak Rzym za Nerona na myśl o tym co nadciąga. Geo w Surly (wiecie którym) jest piękne, są piwotki które będa miały zastosowanie, stal jest w łapie wyraźnie lżejsza i "dżwięczy" a nie głucho dudni, są haki poziome czyl to co tygryski lubią najbardziej. Ech, ach, ja pie@#%^^... poezja, wiosna, miłość w oczach. Czarną ramę 19 cali ze sztućcem, sztycą i sterami od Marin Muirwoods na sprzedanie będę mieć. Tylko poważne ofery na PRIV poproszę.

@skom25 nie miałeś przerwy od forum robić? Mnie w marinach drażni jedno, i oczu kąpiel nie pomaga - nie mogę patrzeć na te seatstaye obniżone! Poza tym klasa fursko, commutowałbym

primo części zawsze można przełożyć do takiej z wymiennym hakiem secundo, ahh ta polska mentalność... terzo, może dla Ciebie kupa kasy to dla kogoś drobne (;

tylko nie mów o tym właścicielom Surly 😂

Jeśli mają być na złom to chętnie odkupię za cenę złomu 😄

Zamawiałem w kilku miejscach Marina FC. Kilka miesięcy temu, w miarę otrzymywania kolejnych dostaw, odzywały się do mnie sukcesywnie różne sklepy. Z jednym wyjątkiem. Motorland nie odezwał się w ogóle i milczy do dzisiaj pomimo że jak się zapisywałem na ten rower byłem drugi w kolejce na wybrany przeze mnie rozmiar i kolor. Zakup zrealizowałem wysyłkowo tutaj bo dostali je najwcześniej: WYGODNE ROWERY Poznańska 115, Skórzewo, 60-185 Po pewnym czasie poprosiłem o pomoc w rozwiązaniu drobnego problemu technicznego i drogą mailową uzyskałem wyczerpującą odpowiedź. Także dodatkowy mały plusik za to że komuś się chciało i udzielił mi porady.

Bo w lesie jeszcze jesień

Kręcenia po wałach MAGICZNY ciąg dalszy.

Bo rowerki dwa.

Byłem znowu. Roweru na tego kamerdolca wtargać nie mogłem, ale w gaciach z pampersem jestem...

Bo korciło mnie to miejsce od dawna i w końcu się udało. 😃

Bo zeszły śniegi i nowy sezon rowerowy wystartował.

Bo ulubiony singielek choć we 2

Bo takie modelki spotkałem w lesie.

Filmik taki już nie nowy, ale też nie taki stary, także nie wiem czy już było, gdyby już było, to będzie jeszcze raz, a jak jeszcze nie było to teraz będzie, bo zaje@isty film Fajne są takie filmy z ludzikami co nie mają za bardzo styczności z rowerami i mają okazję zrozumieć, dlaczego niektórzy mają takiego takiego pier@olca na punkcie rowerów ...

Leżę i płaczę ze śmiechu, z ciebie, który nie widzisz ironii wyczuwalnej z kilometra. Wiadomo, gość, który min. dwa razy przejechał Wisłę1200, pomorską, carpatie i masę innych ultra nie ma pojęcia o ograniczeniach rowerów jakie posiada, to wszystko jest w jego głowie

Nic. 😐