Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 16.03.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
6 punktów
-
6 punktów
-
4 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Bo dzisiaj na ścieżce rowerowej wystraszyłem dwa małolitrażowe futrzaki, jednego kota, nie wiem o co chodzi niektórym ludziom ? ... przecież normalnie jeżdżę rowerem. Po wygłupach po mieście, to znaczy normalnej jeździe po ścieżkach i po nie ścieżkach, kierunek wertepy, to znaczy las. Dzisiaj było super na dworze, zatem wyłączamy konsolę PlayStation 4 Pro, nowego Horizona ...2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Możesz, nawet biorąc pod uwagę, że obręcze prawdopodobnie są stosunkowo wąskie.1 punkt
-
Zmiana z 48 na 44 wchodzi w grę pojemność zachowana, nie wiem czy nie trzeba by jedynie wtedy zmierzyć łańcucha aby go skrócić - ale to proste Jak JWO napisał 2x9 odpada definitywnie - radykalny downgrade. Raczej 2x10 Miałem z przodu Deore XT 48-36-26 a z tyłu 11-36t i powiem tak: tarczy 26 mógłbym nie mieć. Większość przejechałem na blacie 48 i rzadziej ale przydatny okazał się blat 36 na podjazdy. Teraz sobie przypominam z czasem nie schodziłem na kasecie na 36t nawet (ale podjazdy krótkie i około 5%-7%) Jakbym nadal miał ten rower to bym --zmienił przód na x2 - Jeździłem podobnie jak Ty przez asfalt 90% i reszta łagodne parki, kawałek lasku. W swoim przypadku nie widziałbym sensu nadal mieć x3 pod warunkiem że nie zmieniasz roweru niebawem i jeszcze trochę nim pojeździsz:) (koszta) --lub lub ale to mocna alternatywa owal z przodu x11 punkt
-
1 punkt
-
Jak już to 2x10, nie bardzo rozumiem downgrade to 2x9??? W korbie wymień tylko blaty, korba się nie zużywa tak szybko Masz korbę 48-36-26T i tylna przerzutkę o pojemności 43T. Odejmując 22 przodu, pozostaje Ci 21T na tył. Każda kaseta 10s od 11 od max 32T, będzie działać. Praktycznie to i do 36T się da. Jest tego sporo. Shimano: CS-HG500, CS-HG50, CS-6700, CS-5700, CS-7900 Cassettes Cassette 10-speed Online Shop | Bike-Discount Amazon.com : 10 speed cassette Jak wymieniasz blaty i kasetę masz możliwość dobrania przełożeń pod swoje wymagania, o ile teraz jest za twardo lub miękko. Jest tu sporo możliwych kombinacji1 punkt
-
Do ramy bez boosta lepiej wsadzić korbę z linią 48,8mm (np. M7000-1). Swoją drogą czy ta rama nie ma czasami mufy pod pf30?1 punkt
-
Od biedy da się to pożenić, ale lepiej do ramy bez boosta kupić i napęd pod poprzedni standard. Wtedy z linią łańcucha nie będzie problemów. Problemy się zaczynają kiedy kaseta i blat korby, są równolegle w innych odległościach niż przewidział producent.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bo bym niedługo zapomniał jak wygląda rower. O tej porze roku jeszcze trzeba działać szybko. Przez opolskie nie jechałeś czasem? Płasko tak samo. Wygląda to jakbyśmy się na tej samej pipidówce minęli.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Kilka dni w innym klimacie czyli ostatnie a w zasadzie przed ostatnie ładowanie baterii przed sezonem.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Pedałującą namiętnie moją FILIP-ę w pewnej chwili przeszył donośny klangor. Szybko wskoczyła "w konopie" i nakręciła filmik z tymi dwoma cwaniakami. Po chwili odtworzyła to nagranie "na głośno". Klangor z nagrania w wykonaniu w/w cwaniaków był tak przenikliwy i naturalny, że żurawie po usłyszeniu samych siebie ZWIAŁY. ps. Co wycieczka to jakaś fajna przygoda.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
WITAM, Po TREKU 1.1, Meridzie Sculturze 5000 przyszedł czas na Colnago. Trekiem byłem zachwycony bo po 20 latach jazdy na MTB doznałem szoku wsiadając na szosę. Potem przyszła Scultura 5000. Merida była świetna, to już zupełnie inna liga niż aluminiowy Trek. Ze świetną karbonową ramą, pełną Ultegrą oraz kołami FR Quattro LG ważyła zaledwie 7,6kg. Wspinaczka na niej to była czysta przyjemność a wygodna geometria sprawiała, że nawet kilkugodzinne wyprawy nie stanowiły dla moich pleców wyzwania. Po dwóch sezonach na Treku i Meridzie oraz przejechaniu ok. 10tys.km pomyślałem, że przyszedł czas na coś ekstra. Wybór padł na Włochy. Jako, że Włochy to kolebka kolarstwa, duża liczba producentów z Italii takich jak Bianchi, Colnago, Pinarello, Basso, Kuota czy Guerciotti nie ułatwiała wyboru. Z czasem zawęziłem jednak poszukiwania do dwóch marek, Bianchi vs. Colnago, Colnago vs. Bianchi. Miało być lekko oraz klasycznie, żedne tam aero. Bianchi Sempre Pro oraz Colnago CLX wydawały się być idealnymi kandydatami. Ostatecznie wybrałem Colnago. Przed zakupem poznałem dokładną specyfikację oraz wagę CLXa. Jak na karbonową szosę 8,2kg. na kolana nie powalało. Konkurenci tacy jak chociażby Trek Emonda SL6 czy Canyon Ultimate CF SL 8.0 ważyli poniżej 8kg. Postanowiłem, że rower zostanie nieco odchudzony, celem było zejście do ok. 7,5kg. Odpowiednio wcześniej kupiłem koła, mostek, kierownicę a sztycę i siodełko, które mi bardzo podpasowały zabrałem jeszcze z Meridy. Chwilę po zakupie CLXa przystąpiłem do szybkiej modyfikacji mojej nowej szosy. Zdemontowane koła oraz pozostałe komponenty zostały sprzedane w ciągu zaledwie tygodnia na znanym portalu. Aktualna specyfikacja: Rama, widelec, rura sterowa: Monocoque Carbon, rozmiar 54s, kolor czarny mat Koła: obręcze CSC, piasty Powerway R13, 20/24 szprychy. Waga kół to zaledwie 1270g. Szytki: Tufo Hi Composite Carbon Osprzęt: Shimano Ultegra 6800, oprócz korby FSA Gossamer PRO 50-34 Kokpit: Deda Zero100 Sztyca: Canyon S13 VCLS carbon 27,2mm waga 235g. Siodełko: Time Carbon PRO (pochodzenie Azja) waga 100g. Dodatkowo: Pedały: Look S-track 300g Koszyki na bidony: BontragerXXX 2x16g Bidony: Elite Fly Licznik: Sigma BC 16.16STS Tym oto sposobem już na drugi dzień od zakupu jezdziłem rowerem o 1kg. lżejszym. Waga gołego roweru bez pedałów i reszty akcesoriów to równe 7,180g. W pełni "uzbrojony" waży ok. 7,6kg. Co mogę napisać odnośnie samej jazdy? Rower jest mega sztywny oraz zrywny. Osprzęt chodzi bardzo dobrze jak przystało na Ultegrę. Koła są bardzo lekkie, piasty kręcą się gładko aczkolwiek brakuje im nieco sztywności. Myślę jednak, że przy tak niskiej wadze kół, tym że nie są to koła wiodącego producenta oraz że nie kosztowały 5000zł. jest to do zaakceptowania. Mimo, że rama umożliwia zajęcie sportowej, wyścigowej pozycji to rower jest całkiem komfortowy aczkolwiek nie tak jak Merida Scultura. Czy jest lepszy od Scultury, Emondy, Tarmaca, SuperSIXa...? Myślę, że nie. na pewno jest inny, bardziej egzotyczny przez co mniej widywany na ulicach. Rowerem zrobiłem dopiero 1200km. Jeżdżę głównie po płaskich Kujawach oraz kilka razy w roku w województwie Świętokrzyskim i myślę, że to właśnie w terenie nieco bardziej pofałdowanym ten rower czuje się jak ryba w wodzie. na razie rower jest w ciągłej eksploatacji, dopóki nie spadną jesienne deszcze i śniegi planuję jezdzic i nabijać kilometry. Z daleko idących planów mianowicie na jesień przyszłego roku lub wiosnę 2021 myślę nad projektem pod kryptonimem "Potenza" choć wielu namawia jednak na Di2. Zobaczymy, co czas pokaże. POZDRAWIAM DANIEL1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00