Przy okazji porządków w garażu, małe zestawienie stalowego złomu, który aktualnie mam wszędzie poupychany.
Bianchi niestety jest na mnie za duży, ale to mój pierwszy poważny rower, który złożyłem ćwierć wieku temu. Ciężko mi się z nim rozstać.
Witam i pozdrawiam
Grzesiek, Kraków, lat 55, na chwilę obecną jeden z większych problemów to brak roweru.
Poza tym "szczęśliwy" podatnik, nie zaszczepiony, podobno potrafię zadręczać pytaniami :)