Ranking

Bo rower z masztem.

bo trawers z tyłu Wielka Racza

Ja psikałem tylko raz, klarem, żeby zabezpieczyć ulotne piękno Rudej Zochy 🤡

Bo jesień w dolinie.

Bo znajdź płaza 😃.

Bo zaraz odpływają.

Świeżo po umyciu, więc cyknąłem fotkę. Vento 8.0

Parę lat temu próbowałem z "Razcestie pri tablici", przez Rzepisko, grzbietem dojechać do granicy, dokładnie tak jak wytyczona jest granica TNP, ale to było wiosną i jakoś nie dałem rady . Swoją drogą taki wątek o poza mainstream'owych ścieżkach byłby dopiero ciekawy. W ostatni weekend to była rowerowa grzybica.

Bo mauzoleum rodowe właścicieli zamku Bodelschwingh.

Bo znowu się drzewo zwaliło na singla.

.....szuterołd

@Q_u"To jakiś pogrzeb?" Zwykła zbiorowa stalowa mogiła. Bo nie uczęszczane przez rowery leśne ścieżki wzdłuż morza. Pozdrow'er

Chyba to ostatnia tak niedziela w tym sezonie

Bo ostatnio miałem lenia, ale się wreszcie wybrałem pojeździć.

Jak stop to stop.

Bo to na pewno jedno z kilku najbardziej efektownych miejsc na rowerowych szlakach na polskim wybrzeżu: ... czyli drewniana kładka między Solnym Bagnem a wodami Bałtyku niedaleko Kołobrzegu. Można dotrzeć do niej Starym Kolejowym Szlakiem, o którym piszę na forum: Szy.

Chyba każdy GPS z zimnego startu wolno łapie fixa. Generalnie navi się nie wyłącza, tylko usypia. I również co do prędkości w lesie - chyba nie ma takiego, który by nie głupiał.

Niczego do ramy nie psikałem, hoduję rudą i pielęgnuję.

R7 (PRO i Expert).

Olej o niskiej lepkości. W Polsce zwykle znany pod nazwami oliwka do maszyn, olej do maszyn do szycia, olej do zamków, olej wazelinowy itp. Wszelkie Brunoxy, CX czy WD 40 też pewnie pod to podchodzą (pomijając fakt, ze zawierają też trochę rozpuszczalnika)

Ale czy toto to widzieli: https://www.olx.pl/d/oferta/rower-cotic-solaris-2020-29-m-burgtec-hope-thehunt-enduro-trail-CID767-IDLJr5x.html#6e74ea716b;promoted

Ja absolutnie nie podważam twoich doświadczeń i twojej wiedzy. Co więcej - zdaję sobie sprawę, że jeżeli chodzi o czyszczenie łańcucha jestem trochę leniem. Ale z drugiej strony w sumie skąd wiesz co było przyczyną gnoju w piastach ? Klimat, jeżdżenie w deszczu i po wodzie czy karcher ? Jeżeli wali się z góry w kasetę strumień nie idzie przecież na łożyska ... Nie to, żebym lubił to często robić ale czasami też rozkręcam. I raz na rok rozkręca i sprawdza mi piasty serwis - i to bardzo dobry. No nie ma gnoju Może jestem szczęściarzem Jeżeli tylko tego typu teksty poprawiają Ci samoocenę - nie krępuj się

No, ja tej dyskusji nie zacząłem. Prostuję po prostu pewne mity. Oczywiście niech każdy myje łańcuch jak chce ale za 100 zł to przez trzy lata ja na Kanary nie umiem pojechac

Bo przejezdność tej dróżki została ograniczona drastycznie.

Skoro na tej stronie wątku kolejowe klimaty, to ja też wrzucę coś pod parą

Bo w trawie

Bo po niemal tygodniowej przerwie w końcu coś pojeździłem

Bo “mountrain bike”

Bo ktoś musiał testa zrobić.